Autor
|
Wtek: Boczek korzenny (Przeczytany 139756 razy)
|
renia
|
Dopiero teraz widze jaki ten czajnik jest "skamienialy"-no ale ma 3 lata. Dzisiaj mamy wode z prywatnej studni. Kiedys, jak mieszkalismy w miescie, to zmienialismy czajniki co 3-4 miesiace. Mój też ma chyba ze trzy lata i kupiła mi go siostra w Hamburgu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Jak najbardziej. Lepiej smakuje bo jest w niej wiecej tluszczu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
E, no nie adampio , jaki szczuplusieńki jesteś. Wierzę , że jadasz 2200 kcal. Phi i ja zasznurowałam przełyk
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Jak najbardziej. Lepiej smakuje bo jest w niej wiecej tluszczu. Oczywisscie mowie o karkowce, bo posty sie troche pomieszaly.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
Ale te zdjęcia są z july'a... To co to jest, jakiś high meet, czy co?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Jak najbardziej. Lepiej smakuje bo jest w niej wiecej tluszczu. No to wypróbuję ten przepis na karkówce. A skóra to jest dowolna? Z boczku, lub ze słoniny?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
A skóra to jest dowolna? Z boczku, lub ze słoniny? Ważne tylko, aby za bardzo nie była wygolona! MNIAM, jak szczecina w gardełko drapie przy przełykaniu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Jak najbardziej. Lepiej smakuje bo jest w niej wiecej tluszczu. No to wypróbuję ten przepis na karkówce. A skóra to jest dowolna? Z boczku, lub ze słoniny? Ta skorka jest, w tym przypadku, ze schabu. To nie jest skorka z innego miesa. Idziesz do rzeznika i kupujesz schab albo karkowke ze slonina, bo tak normalnie jest. Przeciez schab czy karkowka to nie jest jakies wewnetrzne mieso. Problem polega na tym, ze rzeznicy odcinaja slonine i sprzedaja ja jako slonine albo, po wytopieniu, jako smalec. Ty nusisz kupic schab ze slonina albo karkowke ze slonina. Slonine, do "poziomu" miesa kroisz w paski max 1-dno centymetrowe.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
A skóra to jest dowolna? Z boczku, lub ze słoniny? Ważne tylko, aby za bardzo nie była wygolona! MNIAM, jak szczecina w gardełko drapie przy przełykaniu... Jestes w bledzie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Jakie 150 kg ? To w rzeczywistości jesteś szczuplejszy? No to jak mam se nie sznurować ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Jak najbardziej. Lepiej smakuje bo jest w niej wiecej tluszczu. No to wypróbuję ten przepis na karkówce. A skóra to jest dowolna? Z boczku, lub ze słoniny? Ta skorka jest, w tym przypadku, ze schabu. To nie jest skorka z innego miesa. Idziesz do rzeznika i kupujesz schab albo karkowke ze slonina, bo tak normalnie jest. Przeciez schab czy karkowka to nie jest jakies wewnetrzne mieso. Problem polega na tym, ze rzeznicy odcinaja slonine i sprzedaja ja jako slonine albo, po wytopieniu, jako smalec. Ty nusisz kupic schab ze slonina albo karkowke ze slonina. Slonine, do "poziomu" miesa kroisz w paski max 1-dno centymetrowe. Teraz to mnie zaskoczyłeś . Nie widziałam nigdy schabu, ani karkówki ze słoniną... chyba polskie świnie tak nie mają...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
A skóra to jest dowolna? Z boczku, lub ze słoniny? Ważne tylko, aby za bardzo nie była wygolona! MNIAM, jak szczecina w gardełko drapie przy przełykaniu... Mnie jeszcze coś w gardle drapie, chociaz nie byłam koło żadnego Szczecina... Lepiej nie ryzykuję...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ty nusisz kupic schab ze slonina albo karkowke ze slonina. Slonine, do "poziomu" miesa kroisz w paski max 1-dno centymetrowe.
Jutro będę na targowisku, to sobie takie mięso zamówię. Oni tam na miejscu "rozbierają" świnie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Radzio
Go
|
... Jutro będę na targowisku, to sobie takie mięso zamówię. Oni tam na miejscu "rozbierają" świnie... Bądź stanowcza, bo będą przekonywać Cię, że oddzielone składniki są tańsze. Ja musiałem wyczekać odpowiedni moment i użyć własnych wdzięków żeby mi żona rzeźnika kości wołowe pogruchotała, bo jej samiec nie chciał tego dla mnie zrobić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Ty nusisz kupic schab ze slonina albo karkowke ze slonina. Slonine, do "poziomu" miesa kroisz w paski max 1-dno centymetrowe.
Jutro będę na targowisku, to sobie takie mięso zamówię. Oni tam na miejscu "rozbierają" świnie... A to swinie Normalnie publiczny striptease.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
... Jutro będę na targowisku, to sobie takie mięso zamówię. Oni tam na miejscu "rozbierają" świnie... Bądź stanowcza, bo będą przekonywać Cię, że oddzielone składniki są tańsze. Ja musiałem wyczekać odpowiedni moment i użyć własnych wdzięków żeby mi żona rzeźnika kości wołowe pogruchotała, bo jej samiec nie chciał tego dla mnie zrobić. O Boże. Żona rzeźnika Tobie kości pogruchotała... Aaa dobrze, że wołowe...Z tymi wdziękami lepiej jednak uważaj...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|