forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-25, 01:30:54

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.
660290 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  No i sobie leżę
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] 2 Do dou Drukuj
Autor Wtek: No i sobie leżę  (Przeczytany 15353 razy)
kriskor
Go


Email
No i sobie leżę
« : 2010-12-31, 17:07:30 »

NO i sobie leże w szpitalu po wyciętym wyrostku, a raczej po czymś co po nim zostało /naciek ropny na jelito/. Dieta w tym  momencie glukoza z kroplówki o jedzeniu i piciu nie ma mowy, założony dren, jelito ma się czyścić, do tego antybiotyki. Damy radę. Życzę wszystkim szampańskiej imprezy i udanego Nowego Roku.
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #1 : 2010-12-31, 17:18:10 »

Ty też baw się najlepiej jak możesz. Smile

A swoją drogą toasty z kroplówki ................. Wink Very Happy
Zapisane
kriskor
Go


Email
Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #2 : 2010-12-31, 17:22:57 »

 Smile
Zapisane
WojciechS
Go


Email
Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #3 : 2010-12-31, 17:35:04 »

Mawiają, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło...  Confused
Toasty z kroplówki mają też swój urok ... Wink
Zapisane
kriskor
Go


Email
Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #4 : 2010-12-31, 17:56:36 »

Też właśnie tak sobie powtarzam. A kroplówki jasna sprawa, rzadko kiedy byłem tak nawodniony Smile
Zapisane
WojciechS
Go


Email
Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #5 : 2010-12-31, 18:02:57 »

Będziesz słodziutki na Nowy Rok ...  Wink
Zapisane
Zonia
Go


Email
Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #6 : 2010-12-31, 19:58:19 »

Szybkiego powrotu do zdrówka Smile
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #7 : 2010-12-31, 20:12:33 »

A od tej glukozy to w razie co nie ma jak się wybronić? Ktoś wie?

Kriskor,

zdrowia bezzwłocznie  Smile 
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 70488


Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #8 : 2010-12-31, 20:13:46 »


A po co w ogóle dają tą glukozę?
Zapisane

kriskor
Go


Email
Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #9 : 2010-12-31, 22:04:40 »

Nom właśnie też tak się zastanawiałem czy musi być glukoza ale, czym odżywiać z kroplówki ?? Bo dietę mam ścisłą tzn nic nie mogę jeść i pić.
Zapisane
adamel
Go


Email
Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #10 : 2011-01-01, 07:25:22 »

Nobla temu, kto opracuje smalec w kroplówce Cool
Zapisane
kriskor
Go


Email
Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #11 : 2011-01-04, 22:43:08 »

Wszyscy ci chorzy ludzie w szpitalu to DRAMAT trzeba mieć dobrą psychę żeby na to patrzeć. Człwiek zadaje sobie pytanie skąd się wszystkie te choroby biorą i jak kruchą istotą jest człowiek. Jasne ja nie mam co narzekać mój drenik w brzuchu i sznyta to nic w porównaniu do obumarłych kończyn innych chorych nawet nie śmiem narzekać.
Pytanie po co to mówię, bo takie różne refleksje mi się nasuwają. to mój pierwszy kontakt ze szpitalem w takim wymiarze i z wszystkimi tymi których pewnie na codzień na ulicy nie widać bo sobie tu cichutko powoli umierają.
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 70488


Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #12 : 2011-01-05, 14:08:42 »

Wszyscy ci chorzy ludzie w szpitalu to DRAMAT trzeba mieć dobrą psychę żeby na to patrzeć.

Zgadza się. Ja bym tam nie mogła pracować... Sad
Zapisane

wloczykij
Go


Email
Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #13 : 2011-01-05, 15:57:33 »

Jakoś słabo to widzę. Człowiek świadomy, odpowiednio odzywiający się i zapalenie wyrostka?

No ja bym sobie z tym poradził bez rzeźnictwa.

Zapisane
kriskor
Go


Email
Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #14 : 2011-01-05, 16:37:37 »

Nom to może się pewnie tak wydawać że można sobie poradzić bez cięcia prawda jest jednak inna. Mój organizm jak się okazało i tak nieźle z tym walczył. Historia mogła wyglądać tak, jak teraz zbiorę fakty razem to, zapalenie wyrostka prawdopodobnie przeszedłem rok temu bolący strasznie brzuch i 5 dniowa gorączka. Przetrzymałem na myśl o szpitalu dostaję dreszczy, więc nie pojechałem. Od tamtej pory zmieniłem żywienie zacząłem stosować DO i tak przez rok, wiadomo na pewno były błędy jak to na początku bywa, ale mniejsza z tym. Dokładnie po roku dostałem gorączki i bólu brzucha który z czasem umiejscowił się w prawym dolnym boku. Ból byłem wstanie wytrzymać bez środków przeciwbólowych. Domowy zdiagnozował grypę żołądkową. Ale mi się ta diagnoza nie podobała wiec szybko SOR a tu już prosto szpital i jeszcze szybciej stół. Chirurg powiedział że wyrostka już nie było wchłonął się, natomiast powstał naciek ropny na jelicie w tym miejscu z którym to organizm podobno zaczął walczyć na swój sposób jakoś go tam zalewając czy osłaniając. Nie znam się nie jestem lekarzem. Zostało to zoperowane wyczyszczone i czekam aktualnie na szczęśliwe zakończenie. Myślę że podjęto słuszną decyzję. Mogę domniemywać że stosując inne żywienie wcześniej wylądowałbym na stole. Natomiast uważam że dieta bardzo mi pomogła.
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 70488


Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #15 : 2011-01-05, 16:45:02 »


Ciężka sprawa. Ale teraz to już tylko powinno być lepiej... Very Happy
Zapisane

kriskor
Go


Email
Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #16 : 2011-01-05, 17:19:08 »

Nadzieja mnie nie opuszcza.  Very Happy
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 70488


Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #17 : 2011-01-05, 17:38:12 »

A jesteś jeszcze w szpitalu? Ponoć teraz szybko do domu wysyłają chorych po zabiegach, aby było taniej...
Zapisane

Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #18 : 2011-01-05, 17:38:37 »

Nadzieja mnie nie opuszcza.  Very Happy


Dużo czasu zejdzie - zdaniem lekarzy - na zdrowienie?
Zapisane
kriskor
Go


Email
Odp: No i sobie leżę
« Odpowiedz #19 : 2011-01-05, 17:55:17 »

Gdyby to pył typowy wyrostek bez nacieku ropnego to pewnie już bym wyszedł. Ale że jeszcze odsącza się ropa to pewnie to potrwa. Lekarze nie zdradzają szczegółów. Jutro czeka mnie w końcu jedzenie, ale nie wiem czy się cieszyć ma to być na początek kleik z kaszy manny fujjjj.
Zapisane
Strony: [1] 2 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.043 sekund z 19 zapytaniami.