Film

[Zyon]

Rzeka Nazca, widać je, z wyjątkiem kilkunastu, znad brzegu rzeki.
Ale Renia, to nie są tajne informacje, po Twoich i innych komentarzach widać, że nie macie zielonego pojęcia

Wszystkie 1500 widac? W jakim rzucie?
Ni chyba, ze byles i widziales je wszystkie...ale nie czekaj

To glifów jest półtora tysiąca? Jesteś pewien?
A z brzegu rzeki Nazca widać 50km2 płaskowyżu, są zdjęcia w książkach, gdzie to dokładnie widać, może nawet są w Necie, kto wie?

Szacowana ilosc to podobno 1500, znajduja sie na przestrzeni 50 x14 km, i twierdzisz ze je widac golym okiem zbrzegu.. no ciekawe, nawet twoja kochana wiki pisze, ze w calosci moga byc widocxne tylko z lotu ptaka. Wot zagwozdka...
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/P%C5%82askowy%C5%BC_Nazca

[Gavroche]

Poziomu, pomylka pewnie freudowska xd

Zacytuj proszę.

[Gavroche]

Rzeka Nazca, widać je, z wyjątkiem kilkunastu, znad brzegu rzeki.
Ale Renia, to nie są tajne informacje, po Twoich i innych komentarzach widać, że nie macie zielonego pojęcia

Wszystkie 1500 widac? W jakim rzucie?
Ni chyba, ze byles i widziales je wszystkie...ale nie czekaj

To glifów jest półtora tysiąca? Jesteś pewien?
A z brzegu rzeki Nazca widać 50km2 płaskowyżu, są zdjęcia w książkach, gdzie to dokładnie widać, może nawet są w Necie, kto wie?

Szacowana ilosc to podobno 1500, znajduja sie na przestrzeni 50 x14 km, i twierdzisz ze je widac golym okiem zbrzegu.. no ciekawe, nawet twoja kochana wiki pisze, ze w calosci moga byc widocxne tylko z lotu ptaka. Wot zagwozdka...
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/P%C5%82askowy%C5%BC_Nazca

No popatrz, a ja wiem, że glifów jest 143, ponad 70 figur, a bezładnych linii ponad 800.
Oczywiście umiesz wpisać w wyszukiwarkę np. Nazca gyphes ground view?
Normalnie możesz sam zobaczyć! Dasz wiarę?
Aha, Ty chciałbyś z jednego miejsca zobaczyć wszystkie, tak?
Stary, nie rozbawiaj tak mocno przed snem...

[Zyon]

No popacz a twoje stronki podaja ze po ostatnich odkrycisch japonczykow ponad 1000
Moze ze starych ksiazek na botanice was uczyli?
https://www.national-geographic.pl/artykul/na-plaskowyzu-nazca-odkryto-143-nowe-rysunki-pomogla-sztuczna-inteligencja-1

[Zyon]

Poziomu, pomylka pewnie freudowska xd

Zacytuj proszę.

Nie chce mi sie szukac na trlefonie, to tam gdzie bajsles ze krowami czy wokami ciagnacymi drzewa to niweliwsli i rowkami z woda...tak czy  siak bajanie ludzi nie majacych o technice, technologii i inzynierii

[Gavroche]

Rozumiem.

[Zyon]

Alez wlasnie kompletnie nie

[Gavroche]

To taki uprzejmy sposób na przerwanie męczącej wymiany zdań.
Chłopie chwalisz się swoim inżynierem, jednocześnie mówisz, że inny inżynier, który wykonał rzeczywiste próby wielu starożytnych technologii, nie ma pojęcia o czym mówi.
Idź jutro kup więcej tych dobrych książek za dychę z koszyka w Biedronce, będzie o czym znowu podyskutować.
Tymczasem dobranocka.

[Zyon]

Niczym sie nie chwale, podkreslam jedynie, ze ty jako jakis tam biotechnik nie masz o tym bladego pojecia
No ale przeciez ty mnie ustawiales na temat pojmowania fizyki, kiedy ja ja mialem 6 bite lat, obliczanie regulatorow i calki powierzchniowe....
Z brzegu rzeki widzisz przestrzen ponad 500 kilometrow kwadratowych, czytasz rzekomo ksiazki o inzynierii po angielsku (przeczytalem te ksiazke, jest rzeczywiscie napisana po angielsku i jezykiem fachowym) kiedy piszesz, ze przeczytanie ostatniego Caculina, ktorego mozna zjesc na jedno posiedzienie na kiblu "meczy ci mozg" bo jest po angielsku
Jak ci wierzyc, zaraz ci moge znalezc te cytaty twoje o niwelacji terenu pod piramide i wyrownywaniu terenu, tylko po co? Przeicez to zenujace kocpoly o tym, ze robili rowki na dlugosciach 150m i ciagneli wolami jakies bale drzewne......rzeczywiscie warto czytac ksiazki a nie archeologia.com.pl i wikipedie, ktore o Puma Punku milcza

To jest wlasnie najwieksza bolaczka dziedzin nauki, ze nie wspolpracuja ze soba a potem wlasnie takie kwiatki mozna czytac, ze dzikusy malowaly sobie wielkie figury widoczne tylko z lotu ptaka ot tak jak "rolnik sznurkami", tam jeszcze sadziles kwiatki, ze to tylko stawianie kupy kamieni....

Dobrej nocy w samozadowoleniu xd

[Zyon]

To taki uprzejmy sposób na przerwanie męczącej wymiany zdań.

Prosze bardzo, nie chcialem z wrodzonej uprzejmosci, ale jezeli prosisz 

Jak w Egipcie poziomowali teren przy Chufu?
Wykopując na jego brzegach rowki i wypełniając je wodą.
Potem zaznaczano poziom wody i kamieniarze skuwali teren.
W mniejszych piramiach wykorzystywano samopoziomujący się beton, a w jeszcze mniejszych ubijano gruz, ciągając wołami kamienne bele.
Zacznij czytać.

No zacznij, samopoziomujacy sie beton w egipcie, bele, kamieniarze....to na netflixie lecialo?
Komedia

[renia]

Fajnie się Was czyta...

[Gavroche]

Bo to bardzo ciekawe zjawisko.
Kilkoro ludzi, stosunkowo podobnych do siebie, a jak różne podejścia do tego samego zagadnienia.

To zawzięte unikanie prawdy i powtarzanie komunałów, które już w momencie ich powstania 30 lat temu były głupie.
Żeby tylko trwać w swojej opinii i nie daj Boże stracić nimb niesamowitości czy zwyczajnie zmienić zdanie.
A w dzisiejszych czasach jest pełno filmów, zdjęć, dokumentacji z kontrolowanych warunków, jak ludzie robią te "niesamowite" i "niemożliwe" rzeczy starożytnymi technikami.

To bardzo mocno przypomina Twoje Hasi, mimo, że jesteś żywym przykładem, masz dokumentację, chodzisz i żyjesz, to oficjalnie Hasi jest nieuleczalne i już.
I będą wymyślać fikołki, że zła diagnoza była, że może cud, ale przecież ja jestem lekarzem (inżynierem) i wiem, że się he, he, nie da.
A potem dyskusja z delikwentem wygląda tak:
-Ja się bardzo dobrze znam na ewolucji, tylko czemu te małpy nie zamieniają się w ludzi?!

[renia]

Bo to bardzo ciekawe zjawisko.
Kilkoro ludzi, stosunkowo podobnych do siebie, a jak różne podejścia do tego samego zagadnienia.
...................................

I o to chodzi, aby każdy mógł mieć swoje podejście i szanował odmienne zdanie, albo nawet jego brak...

[renia]

...............
To bardzo mocno przypomina Twoje Hasi, mimo, że jesteś żywym przykładem, masz dokumentację, chodzisz i żyjesz, to oficjalnie Hasi jest nieuleczalne i już.
I będą wymyślać fikołki, że zła diagnoza była, że może cud, ale przecież ja jestem lekarzem (inżynierem) i wiem, że się he, he, nie da.
...............

Tak jest z hashimoto, cukrzycą i wieloma innymi "nieuleczalnymi" chorobami. Oficjalna nauka ucieka od tematów, które nie potrafi wyjaśnić, albo je wyśmiewa...

[Gavroche]

To nie "jakaś" nauka, tylko ludzie, bo za tą Nauką oni stoją przecież.
A wyparcie to czysto ludzka cecha, pozwalająca na ominięcie dysonansu i życie we względnej równowadze psychicznej.

[Zyon]

Tylko zauwaz kolego, ostatnie 2 lata zdeprecjonaowaly i w zasadzie ujawnily czym dzisiaj jest "nauka' - papka lejeca sie z telewizora. Sam sobie strzelasz w kolano w tym momencie, bo jestes zywym przykladem antynaukowego podejscia,  antyszczepionkowcem a przez 2 lata tysiace autorytetow naukowych poczynajac od samego guru nauki Fauciego przekonywaly i przekonuja, ze szczepienia na covid ratuja zycie i sa zbawienne.
Profesorowie, fachowcy, ludzie, ktorzy zeby na tym zjedli a ty jak ten bezrozumny prostak pisowski uparles sie, ze klamia
I co teraz?

[Zyon]

To zawzięte unikanie prawdy i powtarzanie komunałów, które już w momencie ich powstania 30 lat temu były głupie.
Żeby tylko trwać w swojej opinii i nie daj Boże stracić nimb niesamowitości czy zwyczajnie zmienić zdanie.

Szanuje za samoocene, serio,  to zawsze jakis krok w strone polemiki


Ja powatarzal Richard Feynman - magia to nauka ktorej jeszcze nie rozumiemy. Proby jej rozpatrywania przez pryzmat naszych obecnych osiagniec sa bezsensowne.

[Gavroche]

Nuda Zyon, nie mam telewizora i korzystam z wielu światów, bo czemu nie?
Szkoda mi czasu na Twoje czarno-białe generalizowanie.
A etykietki mi nie przeszkadzają, także możesz sobie poszaleć.

[Zyon]

Mozna nie miec telewizora, ja mam bez telewizji, tylko do filmow. Ale nie dalo sie uniknac tej "nauki" lejacej sie z telewizora, interentu, radua, wszystkich mediow.
Nie uwierze, ze siedziales w bunkrze z plecakiem przetrwania ..co do etykietek, no wlasnie jestes przykladem klasycznego antyszczepionkowca, wszak chodziles na jakies ich pochody

To nie ja szaleje To samo moge powiedziec o sobie - korzystam z wielu swiatow, ale dziwnym trafem tylko ty masz tyle buty zeby stwierdzic, ze tylko ty wybrales te wlasciwe, a reszta bledne.
To temat na godziny gawed przy szklance herbaty powiedzmy. Ty mowisz "wiem" ja mowie "byc moze", nie bylo cie tam, nie bylo nikogo ale mowisz, ze wiesz, bo na archeologia.com napisali...
Robisz to co kiedys zarzucales mi i paru innym - stosujesz dzisiejsze miary technologiczne do tamtych czasow.

Tekstu o Puma Punku nie skomentowales - twoj portal nie wyrzuca nic, bo ta kwestia jest ogolnie przez archeologie pomijana, jako niewygodna. Psuje obraz religii.
Do dzis nie dysponujemy technologia ktora pozwala "wiercic" kwadratowe w przekroju otwory, ktore zakrecaja w srodku. To sa wlasnie te czary, o ktorych mowil Feynman.
Opowiesz cos o tym?

[Gavroche]

Nie skomentowałem, bo przeoczyłem, nie chce mi się czytać Twoich ścian tekstu.
Nie ma w tym żadnej tajemniczości, a opis jest normalnie na Wiki, a Twoje "dzisiaj niemożliwe do zrobienia zakrzywione otwory" to to samo co "dzisiaj nie potrafimy zrobić piramidy czy glifu z Nazca", czyli zwyczajnie nie masz pojęcia o tym, bo nie chce Ci się wziąć podręcznika do archeologii, za to kochasz bzdety w stylu hotelarza.
Bez urazy Zyon, ale czytam Twoje brednie od dekady i już zwyczajnie pojemność na głupotę mi się skończyła.

Pamiętam taką dyskusję z Tobą, kiedy jako dowód ogólnoświatowego potopu podałeś, za jakimś swoim guru z książki z koszyka w Biedronce, skamieniałości zwierząt morskich na szczytach gór.
Nosz k...!
W XXI wieku nie wiedzieć o ruchach górotwórczych i orogenezie? Serio?

I tak wygląda dyskusja z Tobą na każdy temat.
I tyle.