 Autor
|
Wtek: Pacjenci idą na wojnę! (Przeczytany 78279 razy)
|
administ
Go
|
Ale za sześćdziesiąt groszy (2% od 3-sta) ma się sześć paczek zapałek za darmochę i jeszcze zostaje sześć groszy napiwku dla kasjerki!  A w kiosku za sześć paczek zapałek zapłacić trzeba aż 1zł20gr!  Czyli 100% przebitki - super zarobek (wliczając łapówkę sześciogroszową od paczki), na każdym tirze zapałek!  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Ja nie pamiętam kiedy ostatni raz zapałki kupowałam...  Ceny nie znam...  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
grenis
Go
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ja nie pamiętam kiedy ostatni raz zapałki kupowałam... Ceny nie znam... I tak właśnie niektórym "interesy życia" przechodzą koło nosa! |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Maniek
Jr. Member
wiadomoci: 4136
|
Ale za sześćdziesiąt groszy (2% od 3-sta) ma się sześć paczek zapałek za darmochę i jeszcze zostaje sześć groszy napiwku dla kasjerki! A w kiosku za sześć paczek zapałek zapłacić trzeba aż 1zł20gr! Czyli 100% przebitki - super zarobek (wliczając łapówkę sześciogroszową od paczki), na każdym tirze zapałek! No i fajnie, ja wolę dołożyć drugie 60 groszy i kupić dobrą i smaczną szynkę i podroby w małej, pewnej masarni. Następne 60 groszy dołożę do jajek wiejskich, a masło, śmietanę, ser kupię w tej samej cenie co w dziadowskiej Biedzie, w normalnym markecie (mam koło siebie Almę). I nie muszę się patrzyć na fizycznie zdeformowane ludzkie broilery, zabijające się o cztery butelki polo-kokty, w cenie trzech... Nie wspominam już o wyzysku, zagranicznym transferze pieniędzy, psuciu ryku, oferty, krajobrazu, obyczajów bo co to kogo dziś obchodzi. Śmieszna rzecz - optymalny stołujący się w biedronce, bo hipotetycznie taniej... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
Ja do biedry nie chodze wlasnie glownie z powodow patriotycznych  Wole do polskiej Stokrotki |
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ja do biedry nie chodze wlasnie glownie z powodow patriotycznych Wole do polskiej Stokrotki Pewnie za dużo zarabiasz, albo masz zdolność kredytową...  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Rozumiem, że pakowany ser królewski po 3,50zł/szt., to szajs, bo z marketu, a ten sam ser, tak samo pakowany w warzywniaku po 4,20zł/szt. to dla elity? A za siedem złotych różnicy - mam dojazd do marketu za darmo. Taniej jest: chemia gospodarcza, kawa, słodycze, pasty do zębów, (...) zeszyty, długopisy - no ludzie, czy tylko "niezdrowe" się w markecie kupuje? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
Ja do biedry nie chodze wlasnie glownie z powodow patriotycznych Wole do polskiej Stokrotki Pewnie za dużo zarabiasz, albo masz zdolność kredytową... Cenie sie po prostu Jest takie powiedzenie "jak sie sam nie bedziesz szanowal, to nikt cie nie bedzie szanowal" i tego sie trzymam |
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
Zależy jakie kto ma priorytety... Ja lubię żyć oszczędnie, bo na nic mi nie brakuje. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
http://stooq.pl/n/?f=1002593&c=1&p=4+22PiS: podatek od marketów od pierwszego kwartału 2016 r. dziwne... pływałem dziś z młodymi ojcami, którzy mówili że państwo nie stać na 500 zł na dziecko i oni ni chcą. I tak na siłę dostaną. Ale jak nie oni to i tak uchodźcy za 15 lat będą dotowani. To lepiej im już dać. A i słyszałem w radio że Antoni to pewniak na Min. Obrony. Chyba wojny Ruskimi nie wypowie ? Rozumiem, że pakowany ser królewski po 3,50zł/szt., to szajs, bo z marketu, a ten sam ser, tak samo pakowany w warzywniaku po 4,20zł/szt. to dla elity? A za siedem złotych różnicy - mam dojazd do marketu za darmo. Taniej jest: chemia gospodarcza, kawa, słodycze, pasty do zębów, (...) zeszyty, długopisy - no ludzie, czy tylko "niezdrowe" mięso się w markecie kupuje? a jeszcze lepiej, gdy jest po 2,6 w promocji ( był tydzień temu ). Nic tam nie ma taniej. Po prostu nie chodzisz po sklepach. To mój żywioł. Ten sklep z szajsem jest niepotrzebny Sklep - ogłupiacz. .... taniej = drożej . .... nie będę tego rozwijał Jest jedno miasteczko gdzieś na Kaszubach, gdzie nie dopuszczono marketów. Co trzecia rodzina ma sklep z czymś. Jest drożej. Ale ja kupuje proszek nieco drożej, a sąsiad ( ten od proszków ) kupuje ryby odemnie i sie wyrównuje.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
I bardzo dobrze. Z jakiej racji oni mają mieć te przywileje? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
jeszcze akcyzę na wszystkie trujące produkty powinno dołożyć i budżet by się zbilansował |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
 |
