Autor
|
Wtek: Biała śmierć – cukier! (Przeczytany 94569 razy)
|
zbynek
Go
|
Codzienna dawka cukru (125g) to około 500 pustych kalorii. My ludzie jemy za dużo, za słodko i za tłusto. Cukier niszczy skutecznie naszą odporność, ponieważ osłabia białe ciałka krwi, leukocyty, powodując, że nie spełniają swych funkcji ochronnych. Oznacza to spadek odporności organizmu na infekcje. Stwierdzono także szybszy wzrost dzieci i młodzieży, co owocuje słabszym kośćcem i niedoborami wapnia. Lobby cukiernicze jest tak samo bardzo wpływowe jak każde inne lobby rolniczo-spożywcze. W każdym sklepie dział ze słodyczami należy do największych i najbardziej pociągających. Problem ten dotyczy każdej rafinowanej formy cukru. Czy to sacharoza (biały cukier), czy glukoza, czy fruktoza, czy miód sztuczny, syrop klonowy, melasa, wszystko to są te same szkodliwe związki. Im mniej ich używamy, tym lepiej. Ludzie poszli tak daleko, że wymyślili sztuczne słodziki, aspartam, sacharynę itp. To jest jeszcze gorsze, czysto są to chemiczne środki. Nie działają szkodliwie na zęby, słodsze od cukru 30-100 razy. Ale ich długofalowe działanie, jak każdej sztucznej substancji, jest bardzo niebezpieczne.
Zawartość cukru: Krówki - 1 szt. = 1 łyżeczka cukru Guma do żucia - 1 szt. = 0,5 łyżeczki Ciasto czekoladowe - 1 kawałek = 6-8 łyżeczek Piwo - 1 szkl. = 2 łyżeczki Mleko z kakao - 1 szkl. = 5-6 łyżeczek Cola - 1 but. 250g = 4-5 łyżeczek Placek z wiśniami - 1 kawałek = 12 łyżeczek Budyń - 150g = 6-7 łyżeczek Lody - 70g = 3 łyżeczki Dżem - 1 łyżka = 3 łyżeczki Sok owocowy - 1 szkl. = 4-8 łyżeczek Biały chleb - 1 kromka = 3 łyżeczki
Cukier w naszym organizmie powoduje fermentację i wzdęcia, zmienia kwasowość żołądka, powodując jego liczne zapalenia, a także zapalenia jelita grubego, owrzodzenia, rozregulowanie flory bakteryjnej, zanik jednych bakterii, a nadmierny rozrost innych i to tych najbardziej szkodliwych. To powoduje za-burzenia wchłaniania witamin i mikroelementów, które i tak są przez cukier niszczone. Cukier to idealna pożywka dla rozwoju różnych drożdży i grzybic, dlatego też w dzisiejszym świecie, pełnym słodyczy, grzybice, drożdżyce i alergie panują nad ponad 50% populacji. Rafinowany cukier, nie dając niczego odżywczego, sam jest złodziejem witamin, mikroelementów, zwłaszcza magnezu i witamin z grupy B, które są najbardziej potrzebne naszemu mózgowi i komórkom nerwowym. Badania wykazują, że ponad 50 % populacji cierpi na niedobory magnezu, niedobory witaminy B są także powszechne. Dlatego dewiacje, agresja, irytacja, choroby psychiczne tak gwałtownie się rozwijają. Cukrzyca, powszechna choroba cywilizacyjna, to skutek zbyt bogatego pożywienia i nadmiaru cukru w diecie. Cierpi na nią, co-raz więcej osób, podobnie jak na próchnicę, której głównym winowajcą jest cukier i pokarmy rafinowane. W niektórych krajach, zwłaszcza biednych, próchnica sięga 96-100% populacji! Ślina i resztki pokarmowe tworzą płytkę nazębną, rojącą się od bakterii. Cukier i słodycze są idealną odżywką dla tych bakterii, mnożą się lawinowo. Atakują szkliwo, niszczą je, zmiękczając czy wręcz rozkładając. Cukier hamuje fermentacyjne działanie śliny, co daje dolegliwości trawienne, choroby układu pokarmowego. Krwawienie dziąseł i parodontoza, to także skutki spożycia cukru. Pomimo rozwoju przemysłu dentystycznego, pieniądze inwestowane w różne cudowne pasty nie pomagają, jeśli nie odrzucimy wroga nr 1, cukru. . Nie tylko obniża on ogólną odporność, ale także powoduje duże zmęczenie, a nawet może o połowę obniżyć zdolność do pracy. Potwierdziło tę jego właściwość wiele testów. Ludzie nie jedzący zwykłego cukru są bardziej aktywni, zaś jedzący - często ospali, leniwi, powolni, otępiali. Wszystkie molekuły organizmu mają tzw. skręt prawy, który zależy od biegunowości komórki, a jednocześnie utrzymuje właściwy kierunek przepływu prądu. Cukier rafinowany zaś ma odwrotne wartości elektryczne, jest lewoskrętny. Organizm musi zużyć wiele energii na powrót do stanu normalnego molekuł, na odzyskanie właściwego skrętu. Stąd hasło: ???Cukier krzepi" - jest absurdalne w odniesieniu do cukru rafinowanego! Gdyby nawet zaczęto produkować na większą skalę cukier???Lewoskrętny" - wszystkie pozostałe jego cechy niestety się nie zmienią. Odwraca w organizmie biegunowość (- i +), a więc powoduje przepływ energii w kierunku przeciwnym do występującego w naturze. Zaburzenie to, trudne do zauważenia w poszczególnych komórkach, daje się stwierdzić w narządach, lecz wtedy jest już za późno - jest objawem raka tych narządów. Zjawisko to może wystąpić nawet na tak wielką skalę, że podwzgórze mózgu przestanie sterować funkcjami organizmu: prądy biologiczne płyną nie od niego ku miednicy, lecz w kierunku przeciwnym. Wtedy śmierć jest blisko. Jak więc tu nie nazwać cukru??? Białą śmiercią"?
PS.- Z wybranych przez siebie artykułów, zrobiłem przedstawione zestawienie. W Europie spożywa się przeciętnie 130 gram cukru w ciągu dnia. - Spożycie cukru w gospodarstwach domowych (badane przez GUS) zmalało z 9,30 kg na 1 osobę w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2004 roku do 8,46 kg w tym samym okresie roku 2005 – było więc mniejsze o 9%.
Na tej podstawie przewiduje się, że w ciągu całego 2005 roku spożycie cukru w przeciętnym gospodarstwie domowym zostanie ograniczone do ok. 19 kg/osobę (z 19,44 kg w 2004 roku). W przeliczeniu na 1 mieszkańca bilansowe ( ogólne) spożycie cukru w 2004 roku szacuje się na 41 kg, a w 2005 roku – na 40,5 kg. W porównaniu do innych krajów Europy, spożycie cukru w Polsce kształtuje się na stosunkowo wysokim poziomie i – według danych z 2001 roku – zbliżone jest do poziomu konsumpcji w Niemczech i na Węgrzech. Mniejsze spożycie cukru notuje się natomiast w Czechach – 34,3 kg/osobę, Finlandii – 34,4 kg/osobę i we Włoszech – 29,8 kg/osobę, natomiast najmniejsze w Słowenii – zaledwie ok. 12 kg/osobę.
Z pozdrowieniami - zbynek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
W temacie cukru jeszcze w uproszczeniu i obrazowo, wygląda to często ( u niektórych) tak :
Na ogół, w 100ml soczków owocowych / Coca Cola / i innych napojach chłodzących jest ok. 10g węglowodanów. Zakładając, że 5g cukru mieści się na jednej łyżeczce do herbaty to w każdych 100ml takiego napoju są 2 łyżeczki cukru! Zazwyczaj soczki sprzedawane są w butelkach o pojemności 175 lub 250 ml. co z kolei oznacza, że w każdej takiej butelce jest od ok. 3 do 5 łyżeczek cukru. To przecież tylko „zdrowy” soczek Często wiele mam nie ma żadnego oporu przed dawaniem dzieciom takich ilości słodkości dopóki im się nie „przetłumaczy” tego na jednostki w „łyżeczkach cukru”. Gdyby kazać jakiejś mamie nasypać 12 czy 20 łyżeczek cukru na talerzyk i kazać dziecku ot… tak sobie „pojadać” ten cukier to pewnie taka mama powiedziałby, że komuś tu nieźle odbiło, podczas gdy to właśnie ona sama dała dziecku dokładnie tyle samo cukru tylko w formie ”zdrowego” soczku. To wszystko w DODATKU do węglowodanów, które wchodzą w skład normalnych posiłków.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Cukier rafinowany jest nie tylko odpowiedzialny za zwiększenie produkcji "złego" cholesterolu w naszym ciele, ale jest również prawdziwym przysmakiem dla komórek rakowych! Z jakichś jednak powodów jest uprzywilejowanym zabójcą. Podczas kiedy organizuje się prawdziwe "palenie czarownic", jeśli chodzi o tłuszcze i inne naturalne produkty, cukrom jakoś uchodzi to na sucho. Tych, którzy się teraz uśmiechają z wyższością, mówiąc, ja piję tylko "Diet Pepsi" i spożywam inne produkty zawierające sztuczne słodziki, odsyłam do naszego artykułu na temat substancji zwanej aspartam. Wiele doniesień w alternatywnych mediach porusza ten temat, podczas kiedy największe (czytaj: kontrolowane) media nie ruszają tego zagadnienia nawet 5-metrowym kijem! http://www.grazingsheep.com/artp/nauka/2005/2005_07_cholesterol.htmhttp://www.grazingsheep.com/artp/nauka/2003/2003_aspartam.htmz pozdrowieniami zbynek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Makot-ka
Go
|
Zbynek nie rób wrogiej roboty! Cukier jest bardzo potrzebny dla BYDŁA, bo w zimie, bez kiszonki z liścia buraczanego nasze kochane krówki, które dają pyszny twaróg, śmietankę i masełko - pokarm dla Ludzi - zagłodziłyby się na śmierć. A tic-tac ma tylko 2 cal! i cukier krzepi, i niech żyją WEGETARIANIE oraz " pięć razy warzywa i owoce", a jaja są bardzo szkodliwe (jak fajnie staniały przez "ptasią grypkę" HURAAAA!!!) i jeszcze przydałaby się jakaś straszna choroba ŚWIŃ, BO WIEPRZOWINA jest zbyt droga. Trzeba myśleć ekonomicznie , a resztą się nie przejmować. I dlatego jestem skłonna twierdzić, że ŻO - bardzo szkodzi -NIEKTÓRYM
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Hana
Go
|
Konik moze zaplombowac sobie zabka w weterynaryjnym gabinecie stomatologicznym tam przyjmuje weterynarz stomatolog!!!! Hana
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Flawia
Go
|
no niestety nie chodzi o konika morskiego i nie ma w Polsce gabinetów stomatologicznych dla koni... conajwyzej niektórzy weterynarze mogą w stajni starnikować koniowi źle rosnące zęby lub wyrwać wilcze kły na miejscu, o plombach nie ma mowy bo po co, skoro koń nie ma czucia w zębach i nawet najgorsza dziura go nie boli...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Aspartam ??? To jest super-toksyna !! Kiedyś niepomny na rozum, kupiłem czekoladę bez cukru Zamiennikiem była rzeczona trutka. Nie jestem na nic uczuclony, ale ta czekolada uziemiła mnie na cały wieczór w jednym z najmniejszych pomieszczeń w mieszkaniu. Nie polecam ! Atkins pozwala, bo widocznie jest głupcem. W USA niedawno zaczęto odchodzić od aspartamu, bo ludzie pochłaniają go monstrualne wielkości. Teraz jednak ktoś poruszyl jakiś trybik w maszynie, bo zaczęto szybko go rehabilitować i pewien znany showman-lekarz z Wisconsin Zorba Paster kiedyś stanowczo odradzał ten słodzik, a teraz NAGLE zaczął go apologetyzować i wskrzeszać jako nieszkodliwca. Mówię Wam, nie cierpię teorii spiskowych, ale kurcze - w świecie nauki, ściśle powiązanym (jak zawsze) z kasą i sławą, dzieją się barrdzo symptomatyczne rzeczy. Tomek ..oddaję klawiaturę Kwiatuszkowi, bo Ona wie więcej - jest Amerykanką: Ja tylko chciałam dodać, że o nieszkodliwości aspartamu (o której mówił ostatnio dr Zorba) ponoć świadczą najnowsze amerykańskie badania. Ponoć przebadali aż 60,000 osób i naukowo dowiedli, że spożycie aspartamu wcale nie powoduje raka, a więc kazali odetchnąć z ulga i kontynuować spożycie różnych tam "diet" Coli i innych produktów. A ja tak sobie myslę, że jak najpierw był alarm, że aspartam jest szkodliwy, to konsumpcja tych produktów "diet" zaczęła spadać, a więc firmy je produkujące musiały coś wymyślić. Nie pamiętam jednak, kto sponsorował te badania nad 60,000 konsumentów. Mariszka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Znajdzie sie na rynku slodycz bez ASPARTAMU??? Ostatnio czytam "skladniki jakich uzyto do wyprodukowania danego produktu"--na 100 w 80 maczkiem pisze:aspartam,pomijajac juz ten szyfr literowo-cyfrowy. A od kogo dostalismy ten spadek?--oczywiscie od KRAJU gdzie jest wszystko najwieksze lacznie z kobietami (no moze sa wyjatki). Hana
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
My tu dobrze wiemy, jakie szkody przynoszą węglowodany w nadmiarze, a inni, mniej zorientowani, zagrożenie widzą pod słowem "cukier". Ciekawie napisany artykuł: http://www.zdrowie.klips.org/cukier_krzepi.htmFragmenty: W latach 1800 - 1900 cukier przestał być rarytasem, stał się artykułem codziennego użytku we wszystkich klasach społecznych [...] Począwszy od XIX w. przemysł cukrowniczy przeznaczał miliony dolarów na subsydiowanie nauki, celem znalezienia czegoś, nawet pseudonaukowego, co pozwoliłoby oczyścić krążącą już negatywną opinię o cukrze [...] Po alkoholu i papierosach, jest najczęściej przyjmowaną szkodliwą używką niszczącą nasz organizm nie tylko fizycznie ale i psychicznie. Jego nadużywanie jest uzależnieniem tak bardzo rozpowszechnionym a siła oddziaływania reklam na naszą podświadomość tak duża, że trudno z nim zerwać [...] Dziś wielu świadomych lekarzy, na całym świecie powtarza to, co w latach czterdziestych głosił dr Tintera: "nikt pod żadnym pozorem nie powinien zaczynać leczenia psychiatrycznego, bez wcześniejszego przeprowadzenia testu tolerancji glukozy w celu ustalenia, czy organizm danej osoby jest zdolny do przyswajania cukru" [...] Cukier codziennie jednak spożywany, przełamuje wszelkie bariery ochronne, powoduje stan przewlekłego zakwaszenia organizmu. W celu przywrócenia zachwianej równowagi (homeostazy), wzrasta zapotrzebowanie na wszystkie składniki mineralne. Pierwiastkiem neutralizującym kwasy organiczne jest głównie wapń. W przypadku jego niedostatecznej podaży w diecie, organizm sięga do zapasów zmagazynowanych w kościach i zębach. Jego związki z kwaśnymi produktami przemiany materii wydalane są przez nerki ale część osadza się pod postacią kryształów w układzie moczowym tworząc kamienie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Po alkoholu... Dzięki za fajne informacje!, a ja w zamian napiszę jak się tyje od alkoholu etylowego, choć ... twierdzą, że to też "puste kalorie". W wątrobie dehydrogenaza alkoholowa utlenia etanol do aldehydu octowego z uwolnieniem jednej cząstki NADH i dwóch jonów wodorowych (po utlenieniu na łańcuchu oddechowym daje to około 7,5 cząsteczki ATP), następnie aldehyd octowy przez dehydrodenazę aldehydową utleniany jest do kwasu octowego oczywiście z kolejnym uwolnieniem jednej cząsteczki NADH i dwóch jonów wodorowych, z kwasu octowego to jeden krok do acetylo-CoA - wystarczy "oderwać" jeden atom tlenu! i już wiecie, że od alkoholu też można utyć?, oczywiście - gdy pija się go w odpowiedniej ilości i z odpowiednią proporcją BTW, bo NADH i protony wodorowe wprawdzie się utlenią, ale nadmiar acetylo-CoA może być przerobiony albo na tłuszcz, albo na cholesterol, albo na ciała ketonowe w zależności co się bardziej w danej chwili opłaca. Oczywiście - jeden warunek - wątroba nie może być marska A więc policzmy: 2 x 7,5 ATP + 1 ATP z cyklu cytrynowego i 9 ATP z utlenienia NAD i FAD - i to tylko z jednej cząsteczki etanolu! Kalorie nigdy nie są "puste". Puste jest przeważnie zupełnie coś innego
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Pewnie dlatego zaawansowani alkoholicy juz prawie niczym poza alkoholem się nie "odżywiają".
Podobno alkoholik pijący denaturat nie traci apetytu i dlatego dłużej się "trzyma", w przeciwieństwie do zwykłego alkoholika, który traci apetyt, szybciej wycieńcza organizm i stosunkowo szybko umiera.
Informacja bezpośrednio ze źródła - "Umierałem 100 razy" Kazimierz Korczak, alkoholik. Takie dostał porady od kolegi wytrawnego alkoholika, kiedy gawędzili sobie wybierając co lepsze kości w śmietniku.
Ma sie to jakoś do tyuch cząsteczek chemicznych?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
vvv
Go
|
Może mi ktoś wyjaśnić na jakiej zasadzie ta "rafinowana trucizna" truje?
Może mi nie wypada.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Może mi ktoś wyjaśnić na jakiej zasadzie ta "rafinowana trucizna" truje?
Może mi nie wypada. Twoją paranoję znam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Większość doniesień internetowych, również anglojęzycznych, przytacza podobne pierdoły jak tutaj: http://ekotura.pl/cukier-slodka-trucizna-dlaczego-i-jak-cukier-szkodzi/A więc sacharoza jest oczyszczona, pozbawiona witamin, minerałów i białka i przez to trująca. Oczywiście są jakieś magiczne "przemiany", którym ulega sacharoza, a nie ulega glukoza i fruktoza lub skrobia. No faktycznie roztwór glukozy może się wchłonąć już w żołądku, a sacharoza musi dotrzeć do jelita... i to tak truje, czy co? Jest jeden kolo, litościwie zmilczę kto to, który wierzy, że cukier w postaci sacharozy wybitnie skraca życie i w zamian je... owoce. To tak, jak w Ameryce, kiedy konsumenci się domagali zakazu sprzedaży żywności zawierającej... DNA. Od czego ci ludzie tak zgłupieli? Od syropu glukozowo-fruktozowego?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
...Od czego ci ludzie tak zgłupieli? ...
Oderwanie od przyrody, okołomikrochamofalele...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
...Od czego ci ludzie tak zgłupieli? ...
Oderwanie od przyrody, okołomikrochamofalele... Właśnie czytam książkę o traperach w Ameryce w XIX w. Żyją bliziutko przyrody, jak to tylko możliwe, jeżdżą konno, z psem u nogi, polują na zwierzęta zależnie od pory roku , śpią w lesie i na prerii, żywią się sucharami, mięsem i... cukrem w kawie. Cukier dostają też psy i konie w nagrodę. Masz rację, to musiało się stać później, w mieście.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|