Strony: [1] 2
|
|
|
Autor
|
Wtek: Kanapka na próbę (Przeczytany 17989 razy)
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
A po co ten ciemny, niejadalny dodatek na spodzie rozkręcający metabolizm? Nawozu się nie jada!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ja nigdy takich kanapek nie jadłam, ale uważam, że jedzone sporadycznie nam by nie zaszkodziły...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Szło mi o pokazanie jaki mały może być posiłek. Jak się tam kto odezwie, to będzie sposobność to wyjaśnić w komentarzach. Widzę czasem jak ktoś zużywa na śniadanie ćwierć kilo chleba i do niego też co najmniej 30 g masła oraz 50 g sera... A tu widać, że masło i ser tak, chleb - pod znakiem zapytania, co najmniej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Dziękuję. Będzie na następne wpisy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Apetyczne są te wszystkie przepisy. Zacznę od placków serowych, bo o nich już zapomniałam. Jest z nimi mniej roboty niż z chlebem, a do szkoły - jak znalazł...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Szło mi o pokazanie jaki mały może być posiłek. Jak się tam kto odezwie, to będzie sposobność to wyjaśnić w komentarzach. Widzę czasem jak ktoś zużywa na śniadanie ćwierć kilo chleba i do niego też co najmniej 30 g masła oraz 50 g sera... A tu widać, że masło i ser tak, chleb - pod znakiem zapytania, co najmniej.
A czy prócz BTW, znana jest cena tych produktów, bo np. trzy-osobowa rodzina plus 1żywiciel= cztery porcje "przepustki do koryta" razy ich cena... To może wzbudzić wątpliwości co do troski o najbiedniejszych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
A czy prócz BTW, znana jest cena tych produktów, bo np. trzy-osobowa rodzina plus 1żywiciel= cztery porcje "przepustki do koryta" razy ich cena... To może wzbudzić wątpliwości co do troski o najbiedniejszych. Policzmy. Pumpernikiel - 0,28 zł; masło - 1,50 zł; ser - 1,0 zł; razem - 2,78 zł. Na obiad: ziemniaki, nie pamiętam ceny, więc zaryzykuję że po 3 zł, czyli jakieś 150 g (130 g + obierki) - 0,45 zł; masło 40 g - 2,0 zł; 5 jajek - 2,0 zł; razem - 4,45 zł . Ogółem = 2,78 + 4,45 = 7,23 zł. Obiektywnie chyba nieźle, tym bardziej że w aptece nie wydaję ni grosza. Obiektywnie jednak nie istnieje... A subiektywnie sprawa się ma tak, że w Polsce dla minimum egzystencji uważa się możliwe na wyżywienie człowieka przeznaczyć ca 180 zł na miesiąc, co ja mam za draństwo i tego przekonania nie ukrywam, jak też nie siedzę cicho. Gdyby pół Polski uważało podobnie to rwetes w tej sprawie byłby ogromny i utrzymanie takiego minimum (zapluszczywszy oczy, oczywiście) byłby niemożliwy. Od tego minimum zależy nie wynagrodzenie posła, premiera, prezesa partii, czy członków zarządu i rady nadzorczej spółek akcyjnych, ale najniższe wynagrodzenie za pracę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
... a do szkoły - jak znalazł... A do szkoły placków nie chcą nosić Ja do dzkoły piekłam serniczki, ciasteczka. Zawsze musiałam mieć coś w zamrażalniku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Z moimi dziećmi to ja nie mam łatwo z jedzeniem. One nie chcą optymlnych chlebów ani placków. Lubią omllety, żółtka, desery optymalne, karkówkę i dużo tłuszczu polane na ziemniaki. Lubią skwarki z boczku i jedzą w miarę zdrowo. Ale do szkoły, niestety, robię im po jednej kanapce ze zwyklego chleba, posmarownego grubo masłem i obłożonego wędliną. A te placki serowe to chcę sobie na weekend zrobić do szkoły. Już kupiłam do nich twarożek - niestety był tylko półtłusty w sprzedaży. Ja tak nie wymyślam jak te dzieciaki...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
A te placki serowe to chcę sobie na weekend zrobić do szkoły... Jesu! chcesz publicznie wyjść na "eating disorders'a", czy co?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Się wytłumaczyłam na blogu z pumpernikla
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Przydałby się teraz przepis na nalewkę, żeby o tym pumperniklu zapomnieć...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
A proszę! Do gąsiora nasypujemy wiśnię łutówkę niedrylowaną, zalewamy do pełna 40% wódką czystą, odstawiamy w chłodne miejsce i czekamy, aż się przegryzie. Pół roku wystarczy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Jaki duży ma być ten gąsior do tej wiśni? Jednej? I co z tą pestką, nie lepej pestę ulokować gdzieś z dala?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
...to musi być pewnie mocna nalewka, ale i smaczna... Wiśnia to ponad 90% wody, więc moc nalewki waha się w granicach 20-25%. Dobrze jest do tego gąsiora dolać butelkę markowego koniaku, ale dla szczególnych koneserów bez dodatku Starki się nie obędzie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1] 2
|
|
|
|