Autor
|
Wtek: Napady uczucia gorąca (płonące uszy) (Przeczytany 111573 razy)
|
Hana
Go
|
Wczoraj usunelam z jadlospisu mleczne. Dzis-to dopiero drugi dzien- czuje sie b. dobrze (lekkosc i chlonnosc umyslu). Gorzka kawa (bez obowiazkowej smietanki) dzis smakuje wysmienicie z 25g gorzkiej czekolady. Po przedpoludniowym sniadaniu skladajacym sie z dwoch jajek na miekko nie czuje glodu.
Pytanie:Czy mleczne i zbozowe calkiem usunac z jadlospisu? Hana
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Ze zbożowych, nawet w ilości dopuszczalnej co 2 tygodnie, - nic dobrego nie przychodzi. Mleczne? Mam dwójkę ludzi już rok na bezmlecznej i bezzbożowej. Na optymalnej. Bardzo sobie chwalą. Zmieniły im się smaki. Jedna schudła 15kg na żółtkach codziennie i boczku i ziemniakach i pomidorach. Co jakis czas jada surowe warzywo, ale źle je toleruje. Druga zaczęła "sięgać" po kapustę w róznej postaci (zawiera wapń). Trzecia w obserwacji - ze smakiem(!) częściej omija mleczne na koszyść ryb! Bardzo mleczne jej szkodzą (skóra). Ma nadczynność od 12 lat tarczycy, pod opieką też lekarzy niemieckich.Roracja mlecznych spowodowała wyleczenie się róży skóry nóg, którą miała od roku. Na DO od 6 lat.Rotacja mlecznych spowodowała także cofacie się osteoporozy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Ja wczoraj pękłam, zjadłam do obiadu kubeczek 22% Śmietany Szefa. Wcale nie czułam sie lekka, tak jak Hana, tego dnia, gdy ominęłam nabiał (?). Jestem wiecznie głodna, jak nie wchłonę czegoś mlecznego. Całe życie jadłam duzo nabiału, a teraz ograniczyłam do smietany i czasem białego sera. Na czym polega ta twoja rotacja mleczna? Czy to oznacza, ze można jeść nabiał, ale w jakimś cyklu? O co chodzi? Kupię te twoje wypociny i zobaczę o co ci chodzi, ale teraz powiedz mi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Czwarty dzien bez mlecznych juz o nich prawie zapomnialam. Waga 1,5kg mniej,samopoczucie wysmienite, wewnetrzne wyciszenie,spokuj i pogoda ducha , co w tym jest, ze mleczne zle wplywaja na organizm? Hana
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Na mój nie wpływają źle . A tak poważnie, nie odczuwam takich zmian w samopoczuciu jak ty, Hana. Całe zycie piłam tylko mleko i do wszystkiego. Nie piłam natomiast herbaty, kompotów itp. Około sześć lat temu robiłam sobie analizę kości. Z pięty miałam gęstość 21% powyżej normy 20-latka, a z kręgosłupa 4% powyzej normy wiekowej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Czy twierdzisz, ze to dzieki mleku? Ja nigdy nie przepadalam za mlekiem, tluste sery, smietana tak . O mleku przez osoby dorosle sporo czytalam--zdania sa podzielone! Hana
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Nie wiem, po czym. Nie myślałam o tym, bo ja z kolei uwielbiałam mleko i nabiał. Od 7 lat piję zamiast mleka śmietankę 30%.. Dodaję ja tylko do herbaty, ale i tak sporo tego wychodzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Hana, mleczne uruchamiają nadmiernie szlak pentozowy(z dziesięć postów wstecz pisałam na jakiej zasadzie). Mniej szkodzą na diecie bez zbóż.Jeżeli ktoś nienawidzi sera a uwielbia mleko.Albo na odwrót, jest potencjalną osobą do sprawdzenia całej grupy. Tak mówi alegrologia. Nie można się opierać tylko na Biblii, mimo,że Ja czasem przytaczam cytaty z Niej.A czy była reakcja z odstawienia - obecna zwykle(na diecie niskowęglowodanowej czasem zdarza się, że jej nie ma, nie ma jej zwykle u dzieci!) na trzecią dobę na wieczór?Obecna reakcja z odstawienia okazuje się być wskaźnikiem nadmiernie rozbudowanego szlaku metabolizmu węglowodanów(moje obs.).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Jestem kilka dni poza przetworami mlecznymi. Jest tak lekko !! Jest cholernie zdrowo i nie odczuwa się obecności przewodu pokarmowego. Jednak zaczynam mieć fantazje o serach, czekoladzie ..... Z jednej strony lekko, z drugiej zaś szlag człowieka z tęsknoty trafić może. Ciężko jest Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
SzymonNM100
Go
|
To mnie zastanawia i zastanawiać będzie. Pan dr.J.Kwaśniewski przez ponad 30 lat (jeśli dobrze liczę) leczył ludzi. Później to samo robią inni lekarze stosujący ŻO w jego wersji. Z drugiej strony, gdzieś tam wysoko w górach żyją sobie ludzie (np. Hunzowie) dożywający do 140 lat w pełnym zdrowiu. Na diecie pasterskiej. Co łączy oba przytoczone przykłady? To, że produkty mleczne stanowiły /stanowią w obu przytoczonych przykładach inherentny składnik diety... ciekawym dlaczego....(?)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Mozna snuc domniemania--np.tacy Hunzowie--czyste,nieskazone poeietrze,--a co za tym idzie gleba,woda, roslinnosc--tez nieskazona..itd--itp. My po czesci placimy wlasnym zdrowiem za uroki cywilizacji-dlatego szukamy coraz czesciej tej prawdziwej MATKI NATURY !! Hana
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
SzymonNM100
Go
|
To też mnie zastanawia. Ilekroć pada argument Hunzów jako przykład ludu długowiecznego, od razu mogę spodziewać się riposty (nie mówię o tym forum, raczej o przeciwnikach diet tłuszczowych, z którymi mam nieprzyjemność prowadzić mało uczone dysputy), że czyste powietrze, bezstresowe życie etc. Od razu przychodzi mi na myśl naród kubański, również żyjący na pięknej wyspie, gdzie mężczyźni umierają częstokroć przed sześdziesiątką (możliwa korelacja- trzcina cukrowa- choroby serca). Na pewno przytoczony przez Ciebie, Hana, czynnik jest ważnym determinantem długości życia, ale czy decydującym? Generalnie chodziło mi o produkty mleczne.... Tak ku zastanowieniu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Z jakąż radością się je odstawiony ser.. Smakuje się, wącha. Je się tak - jak wszystko powinno być jedzone! U ludzi z "przestymulowanym" szlakiem metabolizmu węglowodanów (a zatem z nadmiernie uaktywnionym szlakiem pentozowym) na trzecią dobę(w 10% na czwartą) występuje reakcja z odstawienia (zaostrzenie codziennej choroby, choroba w miejscu słabszym). Zjedzenie sera, wypicie łyżeczki mleka powoduje znikanie bólu błowy, który nie ustępuje na silnych lekach przeciwbólowych! Podobnie jest z astmą, chorobami skóry! Te i inne choroby nie znikają po p/bólowych, ale nawet silne dawki leków sterydowych nie są w stanie opanować choroby!!! Wielokrotnie zauważyłam,że duża dawka sterydowych leków p/ zapalnych nie zawsze blokuje reakcję po pokarmach i reakcję z odstawienia.Uważa się, że reakcja z odstawienia (ta na trzecią dobę) to reakcja z nadmiaru przeciwciał (znika doleglowość po zjedzeniu mlecznego, łączą się antygeny z przeciwciałem w kompleksy), których ilość wobec braku stymulanta sukcesywnie maleje(tygodniami). Po co to piszę? Po zachłyśnięciu się wiedzą alergolog Helen Krause(1988r), pokazywałam ludziom - jaki ten doktor mądry, patrzcie i podziwiajcie. Teraz uważam,że szczęście/dobro pacjenta jest najwyższym celem i każdy ma swoją drogę do celu. Jeden szybką, drugi wolną. Obie drogi trzeba uszanować i jestem ZA ZJEDZENIEM SERA GDY JEST NA NIEGO OCHOTA, a nie jest to ochota nalogowa/nawykowa, codzienna. Hedonizm? W Dalekowschodniej wersji - nie krzywdzić nikogo. Wg bardziej współczesnej formy - kochaj bliżniego jak siebie samego. Wg psychiatrów - ale nie bardziej! Jakoś dziwnie jedzenie wiąże się z życiem!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Chyba odstaje od normy;przed kilkoma dniami dokladnie 3.07.nie wyobrazalam sobie dnia bzz nabialu ,a dzisiaj nie smakuje ser, maslo, smietana. Omlet do tej pory smazony na maselku ,ale na smalczyku smakuje o wiele lepiej,kawa bez smietanki tez smakuje--wystarczylo kilka dni i moj organizm zaakceptowal pokarm bez mlecznych. I co najwazniejsze --bardzo dobre samopoczucie! Ludzie szukaja zdrowia ,a maja go w zasiegu reki-- NA TALERZU!! Hana
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Hana, nie odstajesz od normy. Jedni mają reakcję z odstawienia (choroba) na trzecią dobę(90% reakcji z odstawień) - Ci "zaśmieceni". Drudzy jej wogóle nie mają i poprawia Im się po dobie, dwówch, czasem "narychmiast". Znasz zapewne osoby, które zdrowieją np. na żółtkach - natychmiast. To często obserwuję u ...dzieci (podobnie jak Brostoff na krórego się powołuję) i w miarę zdrowych ludzi. PO trzech dobach bez "śmiecia"(?) jesteśmy NOWI. Jest to zdrowie świeże. Drugi problem (z odstawienia?, choroba raczej psychiczna/umysłu?, kuszenie?, weyfikacja dotychczasowego życia, też opisywana często tym razem przez pracujących na głodówkach) występuje na siódmą dobę. Nie piszę o tym w książce. Na razie nad tym pracuję.PO siedmiu dniach jesteśmy SUPER NOWI, albo przynajmniej tak się czujemy, choroba, ta widoczna znika. Dlaczego po trzech, dlaczego po siedmiu. Nie wiem. Podaję tylko autorów, którzy to opisują, bo zaobserwowali TO również. Potrafię to wytłumaczyć jedynie od strony psychologii. Czyżby regeneracja jelita trwała Święte trzy dni? A CO trwa siedem? Opis jest pytania pozostają. Ewa Bednarczyk-Witoszek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Magiczne cyfry-- TRZY I SIEDEM. Po odstawieniu po dwoch, trzech dniach podobna lekkosc i swiezosc umyslu jak na trzeci dzien glodowki, wtedy zanika ochota na jedzenie i pojawia sie ta "swiezosc". Ma to moze cos wspolnego z mieszaniem pokarmow, moze mieszanie smakowe? Co powiesz na temat jedzenia podobnego przez caly dzien, kilka dni --moze do tygodnia --jak odstawienie mlecznych,zbozowych nie jemy, owoce minimalnie, jarzyny od czasu do czasu,etc., robic kilkudniowe rotacje balansujac miedzy tymi produktami???. Hana
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Na temat jedzenia podobnego cały dzień itd. - o.k. Jak "zmierzyć" reakcję z odstawienia (biochemicznie). Ilość pirogronianu w komórce? I "cudowne" ozdrowienie po tej reakcji? Nie łapię tego co się dzieje po 7 dniach. Trzebaby znaleźć jakieś wyrafinowane sposoby diagnostyki! Follow up nie jest i jest doskonałą metodą sprawdzania.Mówi, że pacjent rzadziej/wogóle odwiedza lekarza, zdrowieje?Może ulega zbiorowej hipnozie? W końcu hipnoza to TEŻ metoda leczenia. OB jest prostą, dla niektórych ZA prostą metodą mierzenia. Pomiary bardziej wysublimowane, jak na Polskę (np. limfocytyCD4, ile kosztuje badanie?Czy inne zestawy diagnostyczne), wymagają kasy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Czy zdiagnozowalas przypadek: organizm zywi sie optymalnie (2-3 lata), i nagle odstepuje od proporcji, miesza B T W , je owoce, slodycze, puszki, proszki w postaci ulepszaczy produktow spozywczych, konserwanty w skrocie wszystko co ma przemysl spozywczy do zaoferowania --jak organizm reaguje??? Hana
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KR
Go
|
Kilka dni temu odstawiłem całkowicie produkty mleczne a ze zbożowymi i tak od dawna nie miałem do czynienia. Trzeba jeszcze dodać, że po blisko pięciu latach diety, w której znaczącą rolę grały masło i śmietanka a także sery, zacząłem tyć. Nie wiem czy była to winna jakichś innych błędów, które mogłem nieświadomie popełniać, dość wspomnieć, że o ile przez pierwszy miesiąc diety straciłem blisko 25kg na wadze, to przez ostatni czas udało mi się te niechlubne zaległości odrobić. Rozważam możliwość konsultacji ze specjalistą, ale i w diecie bezmleczno-bezzbożowej upatruję jakieś rozwiązanie. Tak czy owak perspektywa jedzenia tłustych boczków, domowych pasztetów, wędzonej słoniny, wątróbki i jajek na smalcu na tyle przypadła mi do gustu, że na nabiał nie mam wcale ochoty. Z tąd pytanie: czy powinienem z niego całkowicie zrezygnować, czy jednak co siedem dni spróbować np. sera?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Hano, ja Ci powiem, co się dzieje. Piekło. Dostałem jakiegoś potwornego zatrucia.To było jakieś kilka lat temu. Zjadłem po 2 latach ŻO jakieś 15 placków ziemniaczanych. To, co przeżyłem, nie da się opisać. Do tej pory nie wiem, co się działo ? Można lekko zawalić, ale całkowicie zmienić sposób żywienia po tak długim okresie prawidłowości, jest cholernie niebezpieczne.
T
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|