renia
|
Jak jest szczecina na skórze np. golonki, to ją golę maszynką jednorazową...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nowicjuszka
Go
|
Podobno zmielona szczecina to doskonały spulchniacz do powszedniego. A co najdoskonalszego jest Anglika dziełem , podobno... Tak czytałem. Zatem i w salcesonie nie zawadzi. z tego co sie orientuje na rynku spulchniaczy nam nie brakuje ale zewby czlowieka wlosem nie chcialabym wiedziec ile i w czym tego swinstwa jest(nie mylic z swinią )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
nowicjuszka
Go
|
bez... [/quote live is brutal ja opalam nad ogniem a co niech cieplo maja
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
...ale zapach nieładny...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
nowicjuszka
Go
|
...ale zapach nieładny... e tam nie czepiajmy sie szczegółów okno otwieram 8)live is brutal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
Podobno zmielona szczecina to doskonały spulchniacz do powszedniego. A co najdoskonalszego jest Anglika dziełem , podobno... Tak czytałem. Zatem i w salcesonie nie zawadzi. z tego co sie orientuje na rynku spulchniaczy nam nie brakuje ale zewby czlowieka wlosem nie chcialabym wiedziec ile i w czym tego swinstwa jest(nie mylic z swinią ) Nie wierzysz? OPTYMALNI-LISTOPAD 2006 "...Jeśli chcemy być zdrowi – przestrzega pani dr Grażyna Pająk – musimy czytać etykiety i wiedzieć, czego na nich szukać. Od sztuczek, jakich dopuszczają się niektórzy producenci żywności włos jeży się na głowie. W latach 90. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wyliczyła, że wraz z pożywieniem dostarczamy do organizmu średnio około 2,5 kg związków chemicznych rocznie. Obecnie jest to 7-8 kg, czyli trzy razy więcej niż 15 lat temu. Przykład pierwszy: pachnące różowe mleczko sojowe o smaku truskawki – zawiera w swoim składzie szarobure, śmierdzące wytłoki, powstające jako produkt uboczny przy produkcji oleju sojowego! Jaką więc obróbkę musiała przejść soja, żeby pachniała jak truskawka i wyglądała jak mleczko? Przykład drugi: świeżutkie, pachnące pieczywo zawiera w swoim składzie spulchniacze do pieczywa: gips i zmieloną SIERŚC! Przykład trzeci: z czego produkuje się tani dobry keczup? Z pomidorów? Nic podobnego! W jego składzie odnajdziemy: soję, czerwone barwniki i dodatki konserwujące. Pomidorów prawie wcale! "... Najlepiej widać to pod mikroskopem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nowicjuszka
Go
|
Zatem i w salcesonie nie zawadzi. z tego co sie orientuje na rynku spulchniaczy nam nie brakuje ale zewby czlowieka wlosem nie chcialabym wiedziec ile i w czym tego swinstwa jest(nie mylic z swinią ) Nie wierzysz? OPTYMALNI-LISTOPAD 2006 "...Jeśli chcemy być zdrowi – przestrzega pani dr Grażyna Pająk – musimy czytać etykiety i wiedzieć, czego na nich szukać. Od sztuczek, jakich dopuszczają się niektórzy producenci żywności włos jeży się na głowie. W latach 90. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wyliczyła, że wraz z pożywieniem dostarczamy do organizmu średnio około 2,5 kg związków chemicznych rocznie. Obecnie jest to 7-8 kg, czyli trzy razy więcej niż 15 lat temu. Przykład pierwszy: pachnące różowe mleczko sojowe o smaku truskawki – zawiera w swoim składzie szarobure, śmierdzące wytłoki, powstające jako produkt uboczny przy produkcji oleju sojowego! Jaką więc obróbkę musiała przejść soja, żeby pachniała jak truskawka i wyglądała jak mleczko? Przykład drugi: świeżutkie, pachnące pieczywo zawiera w swoim składzie spulchniacze do pieczywa: gips i zmieloną SIERŚC! Przykład trzeci: z czego produkuje się tani dobry keczup? Z pomidorów? Nic podobnego! W jego składzie odnajdziemy: soję, czerwone barwniki i dodatki konserwujące. Pomidorów prawie wcale! "... Najlepiej widać to pod mikroskopem jestem w szoku brak mi słów ale zeby gips w chlebie to mi sie wierzyc nie chce
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
No jest gips bez kitu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nowicjuszka
Go
|
No jest gips bez kitu... to dobrze ze kitu mi ma co to ja szklarz? zebym kit jadła
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
Z tym gipsem to jest pełna logika. Jeśli zmielona szczecina napowietrzy bochen , to należy przygipsować nieco ,aby uzyskać jego wagę należną. Ale wątek jest o salcesonie. Zatem , chciałem Ci przekazać , że taki-tam kawałeczek w salcesonie nie zawadzi...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
uwielbiam salcesony ale od czasu kiedy trafiło mi sie w salcesonie dość duzo szczeciny,nie za bardzo mam na nie ochote (kupne oczywiscie) ale wyrób wlasny,to inna bajka dawien za komuny kiedyś, otwieram puszkę z salcesonem, a tam ? ............... a tam spojrzenie prosto w moje oczy. Oko na mnie patrzyło z puszki ja po prostu nie przełknelabym glowy i serca z calym szacunkiem dla ludzi ktorym to smakuje serduszko cielęce to przysmak, ale drogi. Na niedzielę tylko. W sosie grzybowym lub z papryki zawczasu grilowanej. Mniam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
serduszko cielęce to przysmak, ale drogi. Jak to przeczyta jakiś wegetariański wielbiciel zwierząt! Torsji na samą myśl tej krzywdy cielęcej można dostać!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Serce mu pęknie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
Na naszym prochu ładna trawka do zjedzenia wyrośnie i wszystko z powrotem zostanie w rodzinie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
I to jest właśnie nieśmiertelność.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
jak ktoś chce to niech je trawę, ja serca cielęce (Zosia woli nerki ciel) lubię. Mnie nie pęka serce. Jak nie zjem - to pewnie przerobią na puszki lub karmę dla psa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|