Autor
|
Wtek: moje ''żywienie optymalne (?)'' (Przeczytany 101184 razy)
|
renia
|
...na to wygląda... może Admin się zlituje...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nowicjuszka
Go
|
tez jestem ciekawa odpowiedzi :lol:w koncu jestem tu swierzynka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Ja myślę, że pleśń pleśni nierówna. Jest chyba tak jak z prawie wszystkim ta "dobra" i ta "niedobra" . A jaka jest w kiszonkach? Myślę, że ta "dobra".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Prawdę mówiąc nie słyszałam o pleśni nigdy nic dobrego. Pleśń to grzyby, drożdżaki ze wszech miar szkodliwe na jakimkolwiek pożywieniu.Kiszenie jest to sposób konserwacji który ma zapobiegać procesom gnilnym, więc pojawiająca się pleśń jest błędem w sztuce.Nie jestem technologiem żywienia i to tyle mojej wiedzy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
friga
Go
|
No wlasnie doczytalam gdzies ale na stronach anglojezycznych ze powstawanie plesni w procesie kiszenia to proces niepożądany ktory powoduje zabicie tych dobrych bakterii kw. mlekowego???Ale czy tak jest? Jestem uczulona na plesn a dokladnie na penicyline i raz po zjedzeniu kiszonek i wypicu wina mam objawy alergii a raz nie, teraz dopiero doczytalam ze wlasnie przyczyna tego moze byc ta plesn o oczym nie mialam nawet pojecia!!! Dlatego prosze o wypowiedzi bo jest tu wielu madrych ludzi a kazdy z Was napewno je stosuje bo sa polecane przez Dr, Kwasniewskiego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
I jeszcze jedno . Proces fermentacji nie jest równoznaczny czy równoległy z wytworzeniem pleśni. Pierwszy raz słyszę Friga, ze podczas fermentacji wina wytwarza się pleśń? Dla mnie to znowu jakiś błąd w sztuce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
friga
Go
|
Pisza wlasnie ze w tych sklepowych kiszonkach czesto na powierzchni jest plesn bo niby w plastikach trzymane itp. Pytam Was o opinie nie madrze sie bo nie wiem, probuje od jakiegos czasu dojsc do takich dolegliwosci jakie mam wlasnie po kiszonkach i po winie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Pisza wlasnie ze w tych sklepowych kiszonkach czesto na powierzchni jest plesn bo niby w plastikach trzymane itp. Pytam Was o opinie nie madrze sie bo nie wiem, probuje od jakiegos czasu dojsc do takich dolegliwosci jakie mam wlasnie po kiszonkach i po winie.
W kiszonkach pleśń jest niepożądana, nie powinna być. Powstaje przy zbyt długim kontakcie z powietrzem. W zamkniętych słoikach nie powstaje. Chyba
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Prawdę mówiąc nie słyszałam o pleśni nigdy nic dobrego. Pleśń to grzyby, drożdżaki ze wszech miar szkodliwe na jakimkolwiek pożywieniu.
No a ta pleśń na serach?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
No tak sery pleśniowe uwielbiam, ale tam jest inny proces wytwórczy . Wykorzystywana jest podpuszczka która jest enzymem i proces dojrzewania. Nie jest to ta sama pleśń, która pojawia się przy nieprawidłowym procesie fermentacji i konserwowania. Faktycznie Admin byłby najbardziej kompetentny do udzielenia wyczerpującej odpowiedzi. Friga to dobrze , ze pytasz, szukasz. W ten sposób można się rozwijać i iść na przód.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
friga
Go
|
Pytalam mojej mamy i babci (nie corka i matka dodam) i kazda z osobna powiedziala ze podczas kiszenia w warunkach domowych ogorkow w takim wielkim sloju (nie do sloikow) zawsze na wodzie unosi sie plesn????
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nowicjuszka
Go
|
Pytalam mojej mamy i babci (nie corka i matka dodam) i kazda z osobna powiedziala ze podczas kiszenia w warunkach domowych ogorkow w takim wielkim sloju (nie do sloikow) zawsze na wodzie unosi sie plesn????
Jak kisze ogórki w garnku glinianym,zawsze mam cos co przypomina plesn,ja to bynajmniej tak nazywam jest to zawiesista mazia unosząca sie na wodzie.Moze miec tez wplyw na to fakt ze ogórki są sypane chemią.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wanda Sławek
Go
|
Pleśń, pleśń... Ponieważ nie odezwała się osoba z wiedzą fachową na temat pleśni, wrzuciłam hasło "pleśń " do internetowej wyszukiwarki. Postaram się przytoczyć najważniejsze informacje. Otóż "pleśń to potoczna nazwa saprotroficznych grzybów z różnych grup systematycznych( np. pleśniak, pędzlak, kropidlak, sierpik). Pleśnie wytwarzają jedną z najbardziej toksycznych znanych nam substancji czyli m y k o t o k s y n y , szczególnie szkodliwe dla małych dzieci". Zaleca się wyrzucać w całości produkt zaatakowany przez pleśń. Groźna jest mykotoksyna produkowana przez kropidlaka żółtego (Aspergillus Flavus ) o nazwie aflatoksyna. Gleba pełna jest zarodników pleśniowych, które są roznoszone przez wiatr nawet do stratosfery. Podaje się, że aflatoksyna może być obecna w chlebie, makaronach, płatkach zbożowych, orzechach, syropach, occie wytwarzanym z owoców, sokach, dżemach oraz winie. Nie występuje w świeżych owocach i warzywach, mięsie, jajach, rybach i wodzie. Dla Frigi istotna będzie informacja o grzybkach pędzlakach w pleśni (Grzyby Penicillium) wytwarzających penicylinę. Niestety, obok penicyliny pędzlaki wytwarzają kilka mykotoksyn w tym rakotwórczą ochratoksynę A. Alergiczna reakcja po zjedzeniu kapuśniaku lub wypiciu wina świadczyłaby o obecności penicyliny w tych produktach. Cią dalszy nastąpi s
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wanda Sławek
Go
|
C.d. Pleśń, pleśń... Prawdą jest, że pleśń pleśni nieróna. Pleśń wytworzona przez pleśniaka białego nie zawiera aflatoksyn. Objawia się białymi nalotami na produktach i prowadzi do ich rozkladu. W glebie tworzy próchnicę. Pleśniak jest saprofitem to znaczy, że odżywia się resztkami organicznymi. Autorzy tekstów o pleśni piszą, że w sytuacji przypadkowego spożycia produktu skażonego aflatoksyną ratują nas przeciwutleniacze: selen i witaminy C i E . Inni naukowcy do przeciwutleniaczy zaliczają też mangan, miedź, cynk oraz witaminę A i betakaroten. Warto zapamietać, że w nasionach słonecznika, orzechach laskowych, migdałach i pestkach dinii jest około 10 razy tyle witaminy E co w maśle i jajkach. Źródło : Wikipedia, wolna encyklopedia Pozdrawiam Wanda s
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
friga
Go
|
Dziekuje Wando! Ja tyle czasu sie męczylam bo nie wiedzialam co to jest, co jakis czas pojawiala sie u mnie (jako u dziecka) silna rekacja ktora objawiala sie zawsze silnymi bolami brzucha, smolistymi biegunkami i strasznymi dusznosciami.Za kazdym razem jak przyjezdzalo pogotowie to podawali leki rozkurczajace i ostatecznie zdaignozowali astme (bo w wywiadzie rodzinnym wyszlo ze prababacia miala).Ale dziwna byla sprawa ze na codzien nic mnie nigdy nie bylo!Zaddnych dusznosci, a wyniki typu spirometria itp zawsze jak u sportowaca!No ale prabacia miala astme to ja tez!
I teraz mam troche czasu a ze problem wrocil jakis czas temu po 10 latach spokoju to zaczelam szukac co to moze byc!I ostanio jak mnie tak zlapalo jakis rok temu to juz nie wzywalam pogotowia jak w dziecisntwie tylko przeczekalam z maaloxem w buzi (moze i forma uspokojenia) ale przeszlo bez zadnych srodkow rozkurczowych????Ciekawe bardzo!!!A tu w dziecnstwie miewalam takie ataki ze sie dusilam do nieprzytomnosci!!!(pewnie bylo tez troche paniki do tego)ale objawy brzuszne i smoliste biegunki byly zawsze(a wiec napewno nie na tle nerwowoym!)
DO wyleczylam mnie na 10 lat na dobre no i przerwalam DO.I zaczelo sie wlasnie "zdrowie oddzywac".
A ze zauwazylam ze przed jadalam albo mleko albo sok jalbkowy albo pieczaraki albo bigos probowalam laczyc i doszlam do plesni na ktora od dziecka jestem uczulona!a moze candida???nie wiem szukam dalej! ale informacja trafna napewno!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
A i proszę żeby nie rozgłaszać po internecie, że "młody kwaśniewski poleca Wegetarianizm", bo nie jest to prawdą. "Młody kwaśniewski" może ułożyć jadłospisy prozdrowotne dla Wegetarian, ale nie poleca wegetacji!
Chętnie bym zobaczył parę (choćby ze 2) takich jadłospisów dla wegetarianina. Adminie, nie daj się prosić!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|