Autor
|
Wtek: Badania nad Dietą Optymalną dr Kwaśniewskiego (Przeczytany 626969 razy)
|
MariuszM
Go
|
I wszystko jasne
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
72g cukrów na zamknięcie dnia przy wzroście 175cm to jeszcze nie jest roślinożerność, na szczęście. Ejże, tam było 82 g ww! Ale to był tylko przykład na potrzebę ukazania proporcji B:W jak 1:1,5, czyli 55 g białka z żółtek i podrobów plus 82 g węglowodanów. Ale ja sam tak nie jadam. Węglowodany co najwyżej zrównuję ilościowo z białkiem (1:1). Acz, zastanawiam się nad tym, czy nie wypróbować proporcji BW jak 1:>1 (zwłaszcza, że nie jej mięsa wcale, a posiłki są bezresztkowe). Ale to musiałbym znowuż sobie skomponować jakąś potrawę pod taką proporcję. Póki co nie chce mi się znowu wyliczać...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Przypominam postawione przeze mnie pytanie: Niech mi kto mądry (najlepiej admin ) wytłumaczy ten akapit z powyższego artykułu: "Dieta, którą nazwałem „optymalną", zawiera główne składniki odżywcze w proporcjach: białko l, tłuszczowe 1-2, cukier 0,3."
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A co jest "niezrozumiałe"?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
82g też. Co do przykładu, to zachowałeś się właściwie biorąc go na Siebie. I choć ryzykuję izolatkę, to jednak "szambo pa", znaczy odradzam tylko tym, aby przy wzroście 175 wyrażonym w centymetrach i aktywności tych, którzy zdobycie pilota uznają za najwyższy wysiłek godny człowieka 21-go wieku, aby- nie zorientowawszy się- wybrali Twoją, 82gramową propozycję za wzorcową. Przypominam postawione przeze mnie pytanie: Niech mi kto mądry (najlepiej admin ) wytłumaczy ten akapit z powyższego artykułu: "Dieta, którą nazwałem „optymalną", zawiera główne składniki odżywcze w proporcjach: białko l, tłuszczowe 1-2, cukier 0,3." A cierpliwość.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
A co jest "niezrozumiałe"? Pewno mu chodzi o dawne zalecenia kiedy DO opierała się na gorszych białkach i musiało być więcej B, a mniej W.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A o to! Jakby Dr napisał, że proporcja BWT powinna być 1:0,5:do woli - w zależności od zapotrzebowania energetycznego, ale nie mniej niż 2,5-3,5 dla zdrowego, w miarę aktywnego osobnika, to nie takie delikatne byłyby te "komentarze". A jakby jeszcze napisał dokładniej, że zależy od wartości biologicznej białka, to już wcale by nie zrozumieli... Dla przeciętnego ignoranta dietetycznego należy podawać dokładne ilości spożytego pokarmu w proporcji, bo jak nie kieruje się instynktem, to sobie najpewniej krzywdy narobi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A dlaczego zalecał również margarynę, to już tu wcześniej wyjaśniałem, ale przypomnę - bo na przełomie późnego Gomułki i wczesnego Gierka - masła brakowało w tym kraju. Radzio nawet dał tu linka kiedyś, z żądaniami klasy robotniczej z tych lat.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
A dlaczego zalecał również margarynę, to już tu wcześniej wyjaśniałem, ale przypomnę - bo na przełomie późnego Gomułki i wczesnego Gierka - masła brakowało w tym kraju. Radzio nawet dał tu linka kiedyś, z żądaniami klasy robotniczej z tych lat. Jasne. Ale Cooler i tak swoje wie Adminie, jestem wielkim miłośnikiem twarogu, sam pisałeś, że nabiał jest bezpieczniejszy jako źródło białka, niż podroby i mięso. Czyli jak mnie porwie namiętność, to można zastosować tą "starą" proporcję i gitara?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
a wszystko to przez pewnego lek. Med z Ciechocinka oj niegrzeczny lobuz he he tak namieszac w bienych glowach ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Czyli jak mnie porwie namiętność, to można zastosować tą "starą" proporcję i gitara? Jasne, ale czujność trzeba zachować i jakby co, to kombinować pod siebie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Jakby Dr napisał, że proporcja BWT powinna być 1:0,5:do woli - w zależności od zapotrzebowania energetycznego, ale nie mniej niż 2,5-3,5 dla zdrowego, w miarę aktywnego osobnika, to nie takie delikatne byłyby te "komentarze" Przyjąłem do wiadomości, wszystko jasne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Czyli jak mnie porwie namiętność, to można zastosować tą "starą" proporcję i gitara? Jasne, ale czujność trzeba zachować i jakby co, to kombinować pod siebie. Wiadomo Ale fajnie! Przekażesz pozdrowienia Doktorowi? Tak mi humor poprawił w Trzech Króli!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Adminie, jestem wielkim miłośnikiem twarogu, sam pisałeś, że nabiał jest bezpieczniejszy jako źródło białka, niż podroby i mięso. Czyli jak mnie porwie namiętność, to można zastosować tą "starą" proporcję i gitara? A faktycznie, słuszna uwaga. Jak twarogu śmietankowego nie łączy się w potrawie np. z żółtkami, to faktycznie taka proporcja (zwłaszcza te 0,3W) ma sens.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
ZO to takie dietetyczne klocki lego som
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
No, a im więcej się wie, tym bardziej się technic robią... Z większym zapałem się składa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
A dlaczego zalecał również margarynę, to już tu wcześniej wyjaśniałem, ale przypomnę - bo na przełomie późnego Gomułki i wczesnego Gierka - masła brakowało w tym kraju. Radzio nawet dał tu linka kiedyś, z żądaniami klasy robotniczej z tych lat. Jak żyję, a "późnemu Gomułce" osobiście wręczałem jakiś kwiatek- tulipany lub goździki , dobrowolnie nie dałem wetknąć sobie do buzi ani okrucha margaryny. No! Mój Przyjaciel wspominał o margarynie zamiast masła i o zbukach zamiast jaj. Mogło tak być, to konsekwencje, które wloką się od czasów... Piastowskich. Na oba przypadki był sposób, to co że intuicyjny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|