forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-27, 21:07:16

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.
669811 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 19 20 21 22 23 [24] 25 26 27 28 29 ... 88 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.  (Przeczytany 822323 razy)
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72259


Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #460 : 2013-06-12, 16:46:31 »

Może to był jakiś akwizytor w takim razie - sprzedawca kapeluszy? Rolling Eyes Laughing Laughing Laughing
Zapisane

Dasna
Go


Email
Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #461 : 2013-06-12, 17:02:54 »

Może jutro pojadę też tam, to zapytam. Mr. Green Laughing Laughing Laughing
A kapelusz miał fajny. Laughing Laughing
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #462 : 2013-06-12, 17:14:35 »

Może jutro pojadę też tam, to zapytam. Mr. Green Laughing Laughing Laughing
A kapelusz miał fajny. Laughing Laughing
Laughing
Zapisane
RafałS
Sr. Member
****
Pe: Mczyzna
wiadomoci: 18144


Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #463 : 2013-06-12, 18:29:57 »

"Pan golas" - znam, też kiedyś widziałem z roweru  Shocked zdążyłem zauważyć zanim po prostu rozpłynął się w powietrzu.  Laughing
Ale to było dawno. A dziś była przejażdżka na prawie 50km. Tak dla rozejrzenia się po okolicy. Aura pozwoliła.  Smile
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #464 : 2013-06-13, 07:08:27 »

Kto by pomyślał. Shocked
A całkiem niedawno pazurki miłe panie na siebie ostrzyły. Wink

I co? Był to Radzio? Shocked Cool Wink
Radzio?  Shocked O matko. Shocked Niby jak miałam poznać? Rolling Eyes

Po śladach. Laughing

... to siłą rzeczy przyjrzałam się dokładnie. Laughing

Ta rzecz rzeczywiście musi mieć siłę. I ta denerwująca Przyroda dookoła tej rzeczy.  Laughing

Z niego taki "Wodnik - Szuwarek"... Cool Rolling Eyes Wink

Do kajaku wleźć nie chcesz i sama z szuwarów dogadujesz! Laughing
A fe!
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72259


Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #465 : 2013-06-13, 07:46:35 »

Ja nie dogaduję.  Very Happy Niezłośliwie żartuję - Wonik Szuwarek ładnie brzmi... Very Happy
Zapisane

Radzio
Go


Email
Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #466 : 2013-06-13, 07:57:14 »

Zgoda! Very Happy
"Renia-Wodnik Szuwarek"  rzeczywiście ładnie brzmi. Laughing
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #467 : 2013-06-13, 08:03:36 »

Estetyka kontrowersyjna? Rolling Eyes
Cytuj

Miałem kąpielówki. Very Happy
Cytuj

Przepraszam. Shocked
Miałem kąpielówki na sobie. Tak miało być. Laughing
Cytuj
Tak, ale to nie Radzio.
Cytuj
Nie Radzio.

Sporo pracy. Laughing Ale ładnie wyszły te szlaczki. Very Happy
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72259


Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #468 : 2013-06-13, 08:08:57 »

Zgoda! Very Happy
"Renia-Wodnik Szuwarek"  rzeczywiście ładnie brzmi. Laughing


Ślicznie... Very Happy
Zapisane

Dasna
Go


Email
Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #469 : 2013-06-13, 09:02:30 »

 Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #470 : 2013-06-15, 12:25:17 »

               Very Happy To sobie znów powtórzyłam 40 km. Rozglądałam się dobrze, ale gołego pana dziś nie było. Sad Laughing
 Po Zalewie kursowała piękna łódź motorowa ciągnąca narciarza i wzbudzająca popłoch wśród łabędzi. Narciarz pięknie zanurzył się w wodzie i później były niejakie trudności w wydobyciu go z wody.

Przejechałam koło szpitala onkologicznego i zobaczyłam , ze postawili nowy budynek i będzie tam chirurgia cybernetyczna. CyberKnife.
http://www.gazetapowiatowa.pl/?id=data&ido=1234 to będzie drugi taki ośrodek w Polsce.
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72259


Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #471 : 2013-06-19, 12:30:13 »

A to ciekawe...ciekawe jest również to, w jakim stopniu (i czy w ogóle) zabiegi te będą refundowane... Rolling Eyes
Zapisane

RafałS
Sr. Member
****
Pe: Mczyzna
wiadomoci: 18144


Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #472 : 2013-06-29, 21:33:32 »

W końcu pogoda pozwoliła trochę się "pokręcić"  Smile . Dystans - 658 kcal (dane z komputera pokładowego  Neutral ). Ale nie czułem żebym tyle spalił, o ile można to czuć  Smile . Coś przy okazji zaczęło "gadać" z okolic suportu. Korba, albo suport. Stawiam na suport bo kręcił ze mną około 8 lat. Możliwe że prosi już o zmianę.  Wink
Zapisane
RafałS
Sr. Member
****
Pe: Mczyzna
wiadomoci: 18144


Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #473 : 2013-07-02, 18:19:23 »

Dziś z rowerem byliśmy na wakacjach w Czechach  Wink Laughing . Przewinięte nogami 84 kilometry krajobrazu, czyli żaden wypoczynek. Tym bardziej że akurat padło na "najwyżej położoną miejscowość na Śląsku". Parę kilometrów przed celem osiągnęliśmy zawrotną prędkość około 5km/h, przednie koło traciło przyczepność  Smile . Trza było się dopompować "W" bo w takich warunkach, z glukozą opadniętą do 70-80mg/dl nie szło znośnie kręcić. Za to wrażenia turystyczno-klimatyczne na plus. Prawdziwą ulgę w drodze pod górę dają strumyki z chłodną wodą, choć nie szło się zatrzymać na dłużej bo komarów urodzaj wyjątkowy  Confused .  Dawno też nie widziałem wozu ciągniętego przez konia, podczas gdy kierowca leży sobie na boku, w poprzek Very Happy . A na górze ciepło ale i przewiewnie - idealnie. Siadłem na ławeczce co by ochłonąć, przyszła nawet krowa, stanęła mi za plecami i bacznie się przyglądała  Cool . Ładnie sobie czesi gdzieniegdzie gospodarują, nasunęły się skojarzenia ze szwajcarską jurą, ale góry i górki zapewne w wielu miejscach "narzuciły" podobieństwa.
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #474 : 2013-07-09, 07:09:37 »

Poziom glukozy też z "pomiaru komputerowego"? Wink
Zapisane
RafałS
Sr. Member
****
Pe: Mczyzna
wiadomoci: 18144


Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #475 : 2013-07-09, 07:25:32 »

Nie, z palca.  Laughing
Żartuję, ale to po części prawda. Na wszystko jest jakiś komputer, ten od glukozy nazywa się glukometr.  Shocked
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #476 : 2013-08-09, 08:57:39 »

Niebawem pogoda będzie na tyle atrakcyjna, że postanowiłem rozpocząć cykl oswajania pupska z siodełkiem, ponieważ- z racji wysokiego poziomu tolerancji ogólnej- staram się nie stawać zbyt często na pedałach, a wobec czego pupcia nieco twardszą powinna być. Very Happy
Dzienny kilometraż będzie zamykał się w dystansach 2x30km, więc pierwsze rozjeżdżenia zacząłem od pokonania odległości o 30 punktów procentowych mniej od połowy zamierzonej jako dzienna- taki to plan!
Wylazłem z lasu na ścieżkę, zdawać by się mogło, że rowerową. I wytrwał bym w swoim postanowieniu łagodnego ugniatania , ale nie- porządek zakłóciła grupa 29-cio calowców, którzy nie bacząc na obecność oznakowanej ścieżki jechali szosą nieco szybciej. Nowy plan, w dodatku łatwy Confused pojawił się w mej głowie nie wiadomo dlaczego jak przysłowiowy "grom z jasnego nieba". Znienacka dogonić i podwieźć się po szosie(jak pewien europoseł za grupą specjalną) za ostatnim ile się da na swoich, nieco rozdętych 26-cio calówkach. Opuściłem przyjazną ścieżkę i ...w pościg. Początkowo szło dobrze. Ale zaraz potem- niespodzianka! Najwyższe biegi- w moim przypadku 25;26 i 27, ujawniły tak zwany luźny łańcuch, który zaczął przepuszczać. Dalsze dochodzenie musiałem kontynuować na dwudziestce czwórce, co spowodowało otwarcie paszczy i powolne, ale konsekwentne osuszanie jej. Udało mi się zbliżyć do ostatniego na odległość 150m, gdy rozpoczęły się podjazdy. Na płaskim ich prędkość przejazdowa była stała- to 35km/h. Moja - wiadomo jak to jest gdy się dochodzi. Natomiast przy podjazdach niekiedy spadała im nawet do 25km i tu- początkowo, upatrzyłem szansę dla siebie, żeby załapać się na falę. A po odzyskaniu równowagi- pomyślałem- nawet dać zmianę, bo u nich były. Okazało się inaczej. Podjazdy pokonywałem nieco szybciej od 29", ale żeby dojść na szczycie musiałbym stanąć na pedałach. W tym jednak przeszkadzał mi łańcuszek- zbyt luźny i (o czym wspomniałem) najwyższy poziom tolerancji. Kosztem coraz większego wysiłku szczytowanie przy dochodzeniu było jednak zdecydowanie na moją korzyść. Natomiast zjazdy ujawniały inną prawdę. Ostatecznie pokonywanie wzniesień ukończyłem w odległości 200m za peletonem i kompletnie wysuszoną paszczą. Po wspólnie spędzonych, kolejnych kilku kilometrach, nie mogąc dojść "nagle" przypomniałem sobie o początkowym celu mej przejażdżki, który uznałem za najwłaściwszy. Z satysfakcję przyznaję, że są takie dni, kiedy jednak nie dochodzę, ale przynajmniej sprzęt sobie sprawdziłem. Very Happy
Aha! Żeby mi tak błogo nie było. Średnia tęgości gumek w peletonie była rażąco mniejsza od średniej tęgości u mnie. Natomiast średnia wieku peletonu- zauważalnie wyższa. Very Happy

Powrót z wydłużonej nieco przejażdżki i psy. 

To już inna bajeczka. Laughing


Zapisane
Blackend
Hero Member
*****
wiadomoci: 57207


Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #477 : 2013-08-09, 09:02:26 »

Przy dłuższych trasach z każdym kolejnym kilometrem sprzęt ma co raz większe znaczenie Wink
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #478 : 2013-08-09, 14:54:33 »

Sprzęt to podstawa!  Wink
Ale nie o tym chciałem...  Cool
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.
« Odpowiedz #479 : 2013-08-09, 15:03:37 »

Wczoraj Krzysiek rozwalił w lesie przerzutkę kompletnie. Ponoć na korzeniu, ale najważniejsze, że jemu się nic nie stało.
Dziś biorę ten rower na gwarancji, jadę do sklepu i jak za komuny - oni tylko sprzedają, gwarancja i owszem , i takie tam duperele, że dziecko do końca wakacji nie miałoby czym jeździć.
Więc pytam, gdzie naprawiają. I o dziwo podali adres całkiem niedaleko...
Jadę tam i pytam: wymianę przerzutki zrobicie i ile to kosztuje?
I owszem, że zrobią za dychę, ale odbiór w poniedziałek.
Ale dziecko potrzebuje rower na dziś mówię, a najlepiej od ręki.
A jak na dziś i od ręki, to dubeltowo się zgadzam?
Oczywiście, że się zgodziłem i tak oto duch przedsiębiorczości w narodzie do końca chyba jednak nie zdechł!
Jest jeszcze chyba nadzieja...  Very Happy
Ja też na swoje wyszedłem, bo dychę kosztuje mnie dojazd do miasta w jedną stronę, więc zaoszczędziłem dwie dychy na poniedziałkowym odbiorze roweru!  Very Happy
Czyli - naprawa gratis, tylko Vincent powinien zgrzytać zębami, bo stracił...  Cool
Zapisane
Strony: 1 ... 19 20 21 22 23 [24] 25 26 27 28 29 ... 88 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.043 sekund z 20 zapytaniami.