Autor
|
Wtek: Niemowlaki i dzieci na żo (Przeczytany 627046 razy)
|
Vikii
Go
|
Witam! jestem świeżo upieczona mamą ( może nie, aż tak świeżą bo 4 mc) i chciałam sie spytać jak wasze dzieci na ŻO. jestem optymalna od 2 lat, ciąża prawidło się rozwijała. poród 5 dni po terminie wywoływany, ale szybki i naturalny. Synek 3000g 53 cm i 10 p, karmiony piersią do tej pory. w pierwszym miesiącu na piersi przybrał mi 1600g, wszyscy byli w2 szoku nie miał kolek, wesoły i zdrowiutki. jak wasze dzieci ??? Czy skóra ich była bez żadnych zmian itd? u mojego synka było wszystko ok, i jakiś czas temu pojawiły się na rączkach takie czerwone plamki( krosteczki), zastanawiam się czy może byc na coś uczulony?? kiedy wprowadzac pokarmy stałe ( podobno od 6mc), co najpierw należy podać??? czy tak jak wszyscy mówią, jabłko, banana, ziemiaka? powiem też, że po porodzie byłam dwa dni w szpitali, synek sodtawał moje mleko, ale musiał też dostac mieszankę - i dostał wegług przepisu dr Kwaśniewskiego jjak dzieciaczki co juz jedzą i co jedzą, mamusiowie i tatusiowie wypowiedzcie się
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wisienka
Go
|
co najpierw należy podać??? czy tak jak wszyscy mówią, jabłko, banana, ziemiaka? Co prawda moje dzieci to już "stare konie" i mleka mamusi to już dawno nie piją ale produkty które wymieniłaś u dziecka, które rozumiem że ma być na ŻO ? są chyba ostatnimi które powinno dostać, albo najlepiej wcale... no może za wyłączeniem ziemniaka... Nie wiem jak to jest z dziećmi optymalnymi, ale na mój zdrowy rozsądek, to pierwszym stałym pokarmem który ja wprowadziłabym do menu dziecka byłoby żółtko, jakieś gotowane mięso,masło,z węgli może ten ziemniak czy inne warzywo... ale te owoce po co ta fruktoza...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wisienka
Go
|
Szkoda,że nie ma opcji "edytuj",( która byłaby aktywna chociaż przez 10 min. aby ewentualnie móc poprawić posta - tutaj usmiecham się do admina ) więc klepię kolejnego posta Dodałabym może jeszcze białego tłustego sera.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Na tym Forum jest mało osób, które swoje dzieci karmiły od początku optymalnie. Przeważnie na DO przechodzą osoby...już nie pierwszej młodości i schorowane, które już mają dzieci "odchowane". Co prawda my jeszcze jesteśmy młodzi, ale nasze dzieci już nie... Może ten artykuł się przyda... http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2504.msg39255#msg39255
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Vikii
Go
|
dziękuje bardzo, to cenne uwagi
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Vikii
Go
|
Witam! Mam pytanie, bo przeczytałam dwie sprzeczne informacje. A mianowicie w ostatnim kwietniowym miesięczniku Optymalni w artykule o tłuszczach jest napisane, że najlepsze z tłuszczów roślinnych są oliwa z oliwek i olej rzepakowy. Olej rzepakowy jest dodawany do słoiczków dla dzieci i stąd moje pytanie. bo czasami niestety będzie trzeba dziecku takowy podać. A w artykule gdzie jest wywiad z Mariuszem Głowackim pt "Smak niemowlaka" zamieszczony w 64 n-rze OPTYMALNYCH. jest mowa o tym, że olej rzepakowy jest niejadalny, ( zawierają substancje trujące). Jaka więc jest prawda, bo już sama nie wiem??? Będę wdzięczna za odpowiedz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ciekawe, co Dr Kwaśniewski pisze na temat niezdrowych, nienasyconych tłuszczy roślinnych? Przyjmij do wiadomości, że niemowlę prócz piersi może jedynie sutki innego drapieżnika, żółtka, białko wyciągowe, szpik, masło i śmietankę, a nie może żadnych olei i oliwek (a jeśli to tylko doskórnie) ponieważ są rakotwórcze, uczulające i natychmiast, ci sprzeczności i wątpliwości znikną. PS i żeby nie było, że nie pisałem, że żadnych "pustych kalorii" z wszelkich rafinatów się nie jada. Ale jak kto chce kłopotów, to ostatecznie może. Chyba jaśniej już nie można? I pamiętać, że niezdrowe, nienasycone, naturalne tłuszcze roślinne są nieznacznie lepsze od niezdrowych, nasyconych tłuszczy roślinnych dlatego, że zawierają mniej metali ciężkich używanych jako katalizatory przy produkcji margaryn. Dlatego do lat trzech współczesna szamania (czytaj dietetyka) zakazuje podawania margaryn, a zezwala na masło!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Vikii
Go
|
Ok, już teraz wiem, bardzo dziekuje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Vikii
Go
|
, żółtka, białko wyciągowe, szpik, masło i śmietankę, a nie może żadnych olei i oliwek (a jeśli to tylko doskórnie) ponieważ są rakotwórcze, uczulające i natychmiast, ci sprzeczności i wątpliwości znikną.
przepraszam a białko wyciągowe ( to są zupki kolagenowe???) i czy ja mogę 6 mc maluszkowi dawać zupkę na wywarze z kości cielęcych??? wydaje mi się, że tak ale wolę zapytać???
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Można, ale żółtko jest dobrze dodać do tego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
a białko wyciągowe ( to są zupki kolagenowe???) Białko wyciągowe to to, które rozpuszcza się w wodzie. Jest to białko krótkołancuchowe o stosownym składzie aminokwasowym i o bardzo wysokiej wartości biologicznej. Dlatego dobry rosół, czy bulion podawano w dawnych czasach głównie rekonwalescentom - jako jedyne danie. Dziś przeważnie zakazany przez szamaństwo (dietetykę) ze względu na zbawienny wpływ na zdrowie. Zupę z kolagenem, to się uzyskuje w przypadku, gdy dowolny salceson lub galaretę z nóżek się rozpuści w garnku. "Zupa kolagenowa" to pojęcie dla tych, co później udawadniali jak to "Kwaśniewski się myli", bo każdy przecież wie, że kolagen się nie rozpuszcza i jest ciężkostrawny, a nawet udawadniali publicznie, że ten kolagen to zupełnie jak żelatyna - czyli byleco! Co za zabawne czasy to były, jedni się wygłupiali, a drudzy w te brednie wierzyli. A wszystko kosztem cudzego, nie swojego zdrowia. PS to że ktoś pisze "można", to nie znaczy, że "trzeba". Nie wolno tekstów nadinterpretować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Vikii
Go
|
ok, bardzo dziękuje za odpowiedź i teraz wie, że zupkę na kościach cielęcych "można" podać ale nie trzeba lepszy będzie rosołek jutro mu ugotuję na swojskiej kurze a żółteczka jada codziennie po jednym i masełko nie wiem tylko co mam zrobić ze śmietanką??? w jaki sposób ( z czym mu podać) może ktoś ma jakiś pomysł?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
friga
Go
|
A to nie podaje sie dodatkow pokarmowych dopiero od 6mca? Po co dokarmiac jak masz swoje dobre i duzo?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Dziecko do rżnięcia zębów ma jeść wyłącznie z piersi, ale jak kto lubi kłopoty i pediatrów, to dodatki wprowadzamy jak najszybciej. Najlepiej warzywka i owoce, aby dzidziusia od małego przyzwyczaić do niewolnictwa! I nie pisać, że "praca" i inne "obiektywne" nie pozwalają karmić własnego potomka - bo to nie jest prawda.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Vikii
Go
|
ale on ma już 6mc a mój pokarm już mu nie starcza, dlatego pytam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Vikii
Go
|
a karmić, karmie i będę jak najdłużej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
friga
Go
|
No to chyba ze tak, bo ja przeczytalam ze 4 mce:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
ale on ma już 6mc a mój pokarm już mu nie starcza, dlatego pytam To może być subiektywna opinia. Jeśli przyrosty są w normie, a samo dziecko się nie zabiera za inny pokarm, nie ma potrzeby kombinować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
a karmić, karmie i będę jak najdłużej I tak jest dobrze, bo wszystkie zalety długiego karmienia piersią wychodzą u dziecka w znacznie późniejszym okresie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|