Autor
|
Wtek: Niemowlaki i dzieci na żo (Przeczytany 625970 razy)
|
|
loras
Go
|
Dobry wieczor.
Jako swieżo upieczony Ojciec małego Stasia (4 tygodnie) mam pytanie, a nawet kilka. Urodzony fizjologicznie, lyknął przy porodzie swojej wody plodowej i mial stan zapalny, ktory przeszedl samoistnie po dwoch dniach. Syn nieszczepiony, bez podawania witaminy k i innych tam proponowanych w szpitalu specyfikow. Wrocila Zona z Stasiem do domu, wszystko bylo w porzadku. Karmila jak byl glodny, mniej wiecej co 3 godziny. Od mysle tygodnia badz dwoch pojawila sie wg Nas kolka. Jeczenie i marudzenie wieczorem okolo 20-23, placz, zanoszenie sie. Brak mozliwosci uspokojenia mimo wszelkich staran. Zywimy sie optymalnie z Zona od 3 lat. Wg ksiazki taki stan rzeczy nie powinien pojawic sie u zywiacych sie optymalnie. Jedyna rzecza jaka zauwazylem w zywieniu mojej zony to mimo stałej, niskiej podazy weglowodanow w granicach 50-80g spozywa spore ilosci produktow miesnych oraz tych o wysokiej zawartosci bialka i sredniej zawartosci tluszczu. tj. sredniotlusta kielbasa szara B:20-T:30, pasztet wolowo (szponder)- wieprzowo(podgardle)-drobiowy(kurczak wiejski od rodziny), ser zolty B:24-T:34 (bez lizozymu białka), kotlety z karkowki, mielone z II kl. miesa wieprzowego, zeberka, swieżonke, placki serowo jajeczne. w mojej obserwacji spozywa male ilosci tluszczu, wg mnie nie wiecej niz 150g. Kobieta wzrostu 174, waga 68.
Moje pytanie: Czy moze to byc powodem kolek u dziecka? Matka bardzo dobrze sie czuje, zalatwia sie bez problemow kazdego dnia, pokarm dziecka raz odciągnełą i jak sie ustal byl bardzo tlusty. Czy mozliwe jest przebialczenie matki, ktore przeklada sie na stan ukladu pokarmowego dziecka?
Dziecko ma szerszy i nadety brzuch. Masowanie, noszenie na leniwca, ukladanie na brzuchu uwalnia gazy, pozwala odbeknac, daje to krotkotrwale zajecie dziecka, natomiast placz zaraz sie pojawia.
Dobrego wieczoru.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Mam 2,5 miesięczną córeczkę, miała podobne objawy przez 2-3 tygodnie w podobnym wieku. Wg mnie spowodowane nawałem pokarmu u mamy, już mieliśmy podać Dicoflor lub laktazę, bo ewidentnie nie dotrawiała i wydzielały się duże ilości gazów, żabi brzuszek też był, ale na szczęście samo przeszło. Tradycyjnie podawało się koperek mamie lub dziecku, albo Espumisan chyba, ale może samo przejdzie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
loras
Go
|
Tradycyjnie podawało się koperek mamie lub dziecku, albo Espumisan chyba, ale może samo przejdzie?
A podawałes mamie koper wloski? W jakiej ilosci?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Nie teraz, ale pierwszym dzieckiem tak. Jakaś herbatka z apteki 3x dziennie po szklance przez 2 czy 3 tygodnie, ale czy działało, to już nie pamiętam... Moim zdaniem u moich dziewczynek te kolki były przy fizjologicznym nawale pokarmu około miesiąc po porodzie i trwało to chwilę, samo przechodziło. Gdybym obecnie widział, że dzieciak się męczy, to wywaliłbym z diety mamy mleczne, dał dzieciakowi Espumisan i Dicoflor, a być może laktazę, bo po co ma się maluch męczyć? Ale to ja, ja już wyrosłem z "na diecie optymalnej takie rzeczy się nie zdarzają" i "broń Boże żadnej chemii u maluszka".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Najlepiej zajrzeć do podręcznika pediatrii, aby zabobonów na własnym dziecku nie uprawiać? Kolka na tym etapie to stan fizjologiczny i albo wytrząsać pierdki na własnym barku w zabawie, albo podać probiotyk, jak nie do wytrzymania, albo poczekać aż wkrótce samo przejdzie. A materny, suplementy, kopry i liście kapusty dla przejętych zostawić. Ale oczywiście mogę się mylić i przez to źle radzić, więc rozwiązania najlepiej szukać na własną rękę, byle nie u pediatry, jeśli nic niepokojącego się ze stolcem nie dzieje. U dzieci często wychodzi zbyt niski poziom żelaza we krwi, więc każą katować biedactwo "żelaznymi kropelkami", ale to błędne postępowanie, jeśli kolor skóry niemowlaka nie wskazuje na niedotlenienie. I nie kombinować za dużo, bo się najpewniej sknoci.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
loras
Go
|
Najlepiej zajrzeć do podręcznika pediatrii, aby zabobonów na własnym dziecku nie uprawiać? Kolka na tym etapie to stan fizjologiczny i albo wytrząsać pierdki na własnym barku w zabawie, albo podać probiotyk, jak nie do wytrzymania, albo poczekać aż wkrótce samo przejdzie. A materny, suplementy, kopry i liście kapusty dla przejętych zostawić. Ale oczywiście mogę się mylić i przez to źle radzić, więc rozwiązania najlepiej szukać na własną rękę, byle nie u pediatry, jeśli nic niepokojącego się ze stolcem nie dzieje. U dzieci często wychodzi zbyt niski poziom żelaza we krwi, więc każą katować biedactwo "żelaznymi kropelkami", ale to błędne postępowanie, jeśli kolor skóry niemowlaka nie wskazuje na niedotlenienie.
Zadałem pytania, na które nie otrzymałem odpowiedzi. Adminie czy zbyt duza podaz bialka w jedzeniu matki moze powodowac kolki Twoim zdaniem? Czy podbicie tluszczu moze wplynac pozytywnie na przebieg kolki? Jak to z punktu widzenia biochemicznego widzisz jesli chodiz o stan pokarmu matki?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A tego przez drut to nie wiem, wiem natomiast jak powinny wyglądać wydzieliny i wydaliny u niemowlęcia i na tej podstawie można ocenić, co ewentualnie zmieniać. Jeśli wszystko jest w normie, kupska nie są śmierdzące, zbyt śliuzowate, zbyt pieniste, zbyt luźne lub zbyt twarde - nic nie robić - samo przejdzie. Jeśli jest zaś jakaś patologia w wydalinach, przebadać i wyciągnąć wnioski, co czynić, aby było dobrze. Skład mleka kobiecego wprawdzie różni się znacząco w grupach żywieniowych, szczególnie zawartością tłuszczu, jednak fizjologia wydzielania mleka ten stan wyrównuje. Ale niestety w paru słowach tego nie wyjaśnię.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Oczywiście piszę o przypadku karmionym wyłącznie piersią.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ostatnio lekarka mojej synowej (karmiącej i dokarmiającej sztucznym mlekiem) mówiła, że może ona jeść wszystko na co ma ochotę, bez żadnych ograniczeń czy nakazów albo zakazów. Ponoć dziecku to nie szkodzi... Ale ja się pod tym nie podpisuję... A malutka kolki ma coraz rzadziej i o coraz mniejszym natężeniu. W nocy jest cisza. Tylko karmienie baz "koncertu"...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
jeść wszystko na co ma ochotę, bez żadnych ograniczeń czy nakazów albo zakazów.
I słusznie, bo jak ktoś je wbrew ochocie to mu się osobowość rozwarstwia, że o socjalizacji nie wspomnę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ostatnio lekarka mojej synowej (karmiącej i dokarmiającej sztucznym mlekiem) mówiła, że może ona jeść wszystko na co ma ochotę,
A to widocznie zdrową wątrobę ma ta lekarka...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
...że synowa może jeść a nie lekarka........
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Mleko to przesącz z surowicy wzbogacony przez tkankę gruczołową i niezależnie co je samica składa się z około 68 (u reniferki) do 91% wody (u klaczy). Mleko w stosunku do surowicy ma więcej: 80* cukrowców, 20* tłuszczu, 10* wapnia, 7* potasu i fosforu, 2* białka i 4* mniej cholesterolu! Aby wyprodukować litr tego płynu przez gruczoł musi przelecieć około 500l krwi. Z ciekawostek podam jeszcze (co mało kto wie), że mleko kobiece i mięsożernych jest mlekiem albuminowym, a nie kazeinowym jak u przeżuwaczy. Do tego nukleotydów i UAG w mleku kobiecym jest mniej od 4 do 20*, natomiast C 10* więcej, a kwasu orotowego (wit. B13) krytycznie mniej, ale co z tego wynika - to przeważnie nic dla kovalsky - ale dla osoby co lubi pomyśleć - otwiera się wielka przygoda intelektualna. Zachęcam, bo warto.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
UAG i C - to naturalnie zasady azotowe kodu genetycznego, bo za skrótowo to jednak napisałem i sam bym się pewnie nie domyślił w cudzym tekście.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Ze uracyl za tymine? Faktycznie troche ciezko sie domyslec
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
vvv
Go
|
Z ciekawostek podam jeszcze (co mało kto wie), że mleko kobiece i mięsożernych jest mlekiem albuminowym, a nie kazeinowym jak u przeżuwaczy. Czyli jaja vs przetwory z krowiego mleka 1 : 0
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Owacje na stojąco za wnioski.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
To akurat jest jednocześnie i uznana prawda i "bluźnierstwo" wobec sera więc to nic nowego, ale napisać można spróbować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|