Autor
|
Wtek: Palenie papierosów. Co o paleniu mówi dr Kwaśniewski? (Przeczytany 391149 razy)
|
ElaC
Go
|
Wczoraj z okazji DNIA BEZ PAPIEROSA, zadedykowałam koleżance swój art. pt. RZUĆ GO!, z nadtytułem, z którego szczególnie jestem dumna, „Dyskretny urok „tytoniowej twarzy”. Łatwo się więc domyślić, że było nie tylko poważnie, ale i nieco złośliwie. Patrz http://www.stachurska.eu/?p=7137#comment-5129 Na dodatek upomniałam się jeszcze o podziękowanie za troskę o jej zdrowie
Koleżanka odpowiedziała: Ależ dziękuję Elu. Niemniej Doktor Kwaśniewski w książce "Tłuste życie" takie rzeczy o paleniu papierosów pisze, że może lepiej będzie dla mnie, jak się na porzucanie nałogu nie porwę Tym samym sprowokowała mnie do odpowiedzi, którą przytaczam niżej, ale ciekawa jestem także zdania innych osób - palących i nie palących.Napisałam:Teresko, z tego co podkreślał wielokrotnie w swoich publikacjach doktor Kwaśniewski nie da się nic innego wysnuć, niż konkluzji, że palenie: a) szkodzi zdrowiu b) jest głupotą (bo szkodzi zdrowiu). Ale widocznie każdy widzi lepiej, ostrzej to, co chce zobaczyć. Oczywiście nie przeoczyłam wypowiedzi, iż czasami rzucenie (zwłaszcza nagłe) palenia może przynieść szkody, jednak doktor konsekwentnie podkreśla szkodliwość palenia. Z tego co zrozumiałam - o wpływie palenia papierosów na układ sympatyczny i parasympatyczny - a więc o tych plusach (w określonych przypadkach), podobny, a całkowicie bezpieczny i zdrowy efekt można osiągnąć przez zastosowanie prądów selektywnych. Czy tak? I jeszcze jedno Teresko Ci powiem (jestem bez litości, wiem) - nie znam palacza, który by nie kaszlał, no chyba, że już nie żyje Ale palacze zawsze mówią, że nie od papierosów chrychają (skądże znowu!), lecz: * są akurat przeziębieni, * mają chrypkę po prostu, * co się komuś przesłyszało, nikt tu nie kasłał, * tumany kurzu właśnie wdarły się przez okno i każdy by się zakrztusił * atakują alergeny, * pyli topola (która nawiasem mówiąc efektownie pyli, ale nie uczula), * właśnie odnotowano nowe, bardzo groźne wybuchy na Słońcu i zalewa nas zagrażające życiu promieniowanie kosmiczne, które bardzo gardło podrażnia * a w ogóle, to jest rok 2012, czyli rok totalnej zagłady, więc nie ma co wchodzić teraz w szczegóły. I tym optymistycznym akcentem kończąc, zapraszam serdecznie do dyskusji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ja sądzę, że palenie jest jednym z czynników wplywajacych na zdrowie (łał odkrycie Ameryki ), ale tylko jednym i moim zdaniem wcale nie tym najważniejszym...Jak już kiedyś pisałam, to mój dziadek palił praktycznie do końca życia i żył 93 lata, natomiast mój Tata też palił i zmarł w wieku 61 lat na raka płuc... tak, że reguły nie ma. Znajomej ojciec zmarł mając pięćdziesiąt kilka lat, też na raka płuc, a nigdy papierosów nie palił i żył na wsi w czystym powietrzu...Co do kaszlu to jest racja...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Bo to zależy wyłącznie od zmiennych środowiskowych i głównie od proporcji między GSO (główne składniki odżywcze). Dlatego jednemu coś szkodzi, drugiemu jest obojętne, a trzeciemu pomaga. Rozpatrywanie zaś pojedyńczego czynnika, jako jedynie słusznej przyczyny wszelkiego zła, jest błędem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ElaC
Go
|
Czytałam kiedyś anegdotę o pewnym muzyku, tzw. palaczu łańcuszkowym, co to zapałek nie używa, bo odpala jednego papierosa od drugiego. W 95. urodziny zapytano go o tryb życia i oczywiście o nałóg palenia. odpowiedział, że gdyby wiedział, że będzie żył tak długo, to starałby się jednak rzucić palenie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
A do mnie Jan napisał tak: "...-Palenie papierosów samo w sobie jest sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem."
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
renia
|
Nauka jest dla wszystkich przez całe życie...A dla dzieci to jest... to znaczy, to są... aha, dzieci mają...słuchać dorosłych...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
... aha, dzieci mają...słuchać dorosłych... A przede wszystkim pilnie naśladować- co niezmiennie czynią.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ElaC
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gazda412
Go
|
Obserwując młodych ludzi dochodzę do wniosku, że więcej pali dziewczyn niż chłopaków. W mojej rodzinie i wśród znajomych jest przewaga palących kobiet i to znaczna. Pozdrawiam wszystkich i namawiam do niepalenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
I co (nie)dziwne, że więcej biednych pali niż bogatych...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Pensja minimalna zawsze była skalkulowana na paczkę papierosów i 1/2l wódki. Więcej do pracy nie trzeba...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ElaC
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gwidon
Go
|
odnisnie palenia papierosow- dawka do 15-20 papierosow na dobe pobudza uklad sympatyczny,a powyzej 35-40 papierosow na dobe pobudza uklad parasympatyczny tak ? to czy dawka 25-35 papierosow jest neutralna dla ukladu wegetatywnego admin?czy dla organizmu odzywianego w sposob optymalny papierosy dzialaja mniej na uklad wegetatywny? i czy wdychanie glikolu propylenowego PG , gliceryny farmaceutycznej VG i ew. nikotyny w roznych stezeniach zawarte w elektronicznych papierosach jest bezpieczne?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Tu zdecydowanie wiele zależy od takich czynników jak: ilość i jakość dostarczanego tlenu (czy nie jest przypadkiem GMO) wraz z przyjmowanymi toksynami, udział oddychania przeponowego(głównie mężczyźni), pełnego zaciąga(do pełna)- bo możemy tylko delikatnie pufać np. dla towarzystwa. No i zostaje jeszcze kwestia częstotliwości pufania, bądź pełnego zaciągania, bo czasami- przy niedostatecznym składzie mieszanki lub słabej mieszaninie(skrzywiony języczek) mogą się przytrafić niekontrolowane "strzały w gaźnik", potocznie zwane kaszlem. Z trzeciorzędnych czynników jeszcze mogę wyliczyć wysiłek fizyczny w trakcie przyjmowania toksyn, typu zejście po schodach z trzeciego piętra żeby pufnąć lub zaciągnąć się itp.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gwidon
Go
|
no to jak to jest z tymi papierosami palonymi 25-30 st. na dobe? uklad wegetatywny nienyruszony?admin
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|