forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Gość. Zaloguj się, lub zarejestruj proszę.
2024-11-14, 07:33:16

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
10. Nie wolno głodzić się ani pościć.
669427 wiadomości w 4061 wątkach; wysłane przez 34 użytkowników
Najnowszy użytkownik: root
* Strona główna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Kuchnia Optymalna.
| | |-+  Danie zmartwionego gorala
« poprzedni następny »
Strony: [1] Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Danie zmartwionego gorala  (Przeczytany 6279 razy)
adampio
Gość


Email
Danie zmartwionego gorala
« : 2012-08-13, 16:54:56 »

Poprawiaja humor no i sa jak najbardziej optymalne. Uwaga na sos, bo duuuuzo tluszczu.

Babcia robila je dziadkowi jak mial chandre, byl zmartwiony albo na kaca.

Moze byc schabowy albo karkowka.

Mieso kroimy na okolo 2 cm grobosci kotlety i troche rozbijamy. Jezeli robicie ze schabu to trzeba ( niestety) tluste krawedzie odciac.
Doprawiamy pieprzem i utartym kminkiem. Jezeli ktos stosuje sol, to poczekajcie, bo sol wyciaga soki z miesa.

Na patelnie kladziemy duzo masla i smazymy kotlety, bez panierki, po obu stronach. Jak juz troche zbrazowieja, zdejmujemy z patelni.

Do reszty tluszczu dodajemy 2-3 zabki czosnku, ktory szybciutko mieszamy z maslem nie pozwalajac mu sie zabrazowic.

Dodajemy okolo 500 ml smietanki, slodkiej 38 albo jaka macie. Nie moze byc kwasna, bo kwasnej nie powinno sie gotowac.

Odparowujemy  i w miedzyczasie dodajemy musztarde. Ile? Ano to trzeba wysmakowac, bo kazdy ma swoj smak.

I odparowujemy aby sos mial konsystencje kremowa - gestego sosu.

Wkladamy ponownie mieso do sosu i podgrzewamy jeszcze 10-15 min.

Do tego podawala moja babcia salatke pomidorowa z cebula w kwasnej smietanie i gotowane grule.

BTW nalezy samemu dopasowac. Ale po takim sosie i jednym duzym ziemniaku plywa sie kilka km i traci na wadze. Ale to Was przeciez nie dotyczy Laughing
Zapisane
Teresa Stachurska
Gość


Email
Odp: Danie zmartwionego gorala
« Odpowiedz #1 : 2012-08-13, 17:41:18 »

Fajny przepis Smile 
Zapisane
piosza
Gość


Email
Odp: Danie zmartwionego gorala
« Odpowiedz #2 : 2012-08-13, 17:52:43 »

Wygląda b. ciekawie. Ale ile mniej więcej trzeba tego mięsa i masła do sosu zrobionego z pól litra śmietanki?
Zapisane
adampio
Gość


Email
Odp: Danie zmartwionego gorala
« Odpowiedz #3 : 2012-08-13, 18:08:01 »

Ok. Podam dokladne moje gramy.

Miesa bylo okolo 800 gr
masla bylo 150
smietajnki 500 ml
musztardy 150
Celowo nie podalem wczesniej musztary bo to trzeba wysmakowac a i roznej musztardy sie dodaje.

Na dobra sprawe widac na patelni kiedy masla brakuje- wowczas trzeba doadac - a poniewaz na naszej diecie tluszczu sie nie liczy, to chyba obojetnie, tak? Powiedzmy, ze mieso ma sie smazyc a nie plywac w tluszczu. Bo to spozywanie tluszczu tez trzeba przeliczyc na minuty treningu, wysilku, plywania, biegania....itd Proponuje wybrac "czlowiecze" czyli ludzkie wartosci spozywanego tluszcu do sposobu zycia. Czyli jezeli nic nie robisz to niepowinienes zjesc wiecej jak o,5 x toja waga. Jezeli robisz
cos ale nie robisz nic mimo wszystko to zostan przy tym stosunku a jezli robisz naprawde cos to skonultuj sie bo inaczej bedze3sz mial problem ze spaleniem weglowodanow, bo wszedzie zalecaja weglowodany. A tu sie nagle okazuje , ze trzeba tluszczu!!! Pojmujesz? Trzeba tluszczu i malo tego trzeba wiedziec kiedy je zjesc i malo tego w jakiej ilosci. To jest wlasnie dieta optymalna. Kocham to!!
Zapisane
adampio
Gość


Email
Odp: Danie zmartwionego gorala
« Odpowiedz #4 : 2012-08-13, 20:52:53 »

Wygląda b. ciekawie. Ale ile mniej więcej trzeba tego mięsa i masła do sosu zrobionego z pól litra śmietanki?

No tyle ile trzeba.!
Mieso  to bialko.
Ziemniaki to weglowodany.
A sos to tluszcz.

I do syta. Chyba tak. Nie? Laughing
Sorry przestalem podawac dokladne menu na internecie.Jak chcesz cos dobrego to znam dobra restauracje w Barcelonie z baskijskim jedzeniem. 80 eurom za osobe.
Ale z to swieze. Very Happy
















Zapisane
adampio
Gość


Email
Odp: Danie zmartwionego gorala
« Odpowiedz #5 : 2012-08-14, 12:30:06 »

Miesa mialem okolo 1,5 kg Laughing
Zapisane
jpionka
Gość


Email
Odp: Danie zmartwionego gorala
« Odpowiedz #6 : 2012-09-25, 12:49:28 »



Mieso kroimy na okolo 2 cm grobosci kotlety i troche rozbijamy. Jezeli robicie ze schabu to trzeba ( niestety) tluste krawedzie odciac.
:

Hmm..

tylko dlaczego tak, skoro tłuszcz nam  robi dobrze... a w schabie  go przecież  za dużo  nie ma Rolling Eyes

pozdrawiam
Zapisane
adampio
Gość


Email
Odp: Danie zmartwionego gorala
« Odpowiedz #7 : 2012-09-25, 13:06:53 »

Bo podczas smazenia zawijaja sie kanty Laughing
Zapisane
jpionka
Gość


Email
Odp: Danie zmartwionego gorala
« Odpowiedz #8 : 2012-09-26, 14:14:27 »

Bo podczas smazenia zawijaja sie kanty Laughing

aaa rozumiem ,
ale wystarczy wtedy ponacinać po obwodzie , po co zaraz odcinać... Smile

pozdrawiam
Zapisane
adampio
Gość


Email
Odp: Danie zmartwionego gorala
« Odpowiedz #9 : 2012-09-26, 18:50:35 »

To nie odcinaj. Shocked Laughing
Zapisane
Strony: [1] Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Działające na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.042 sekund z 18 zapytaniami.