Autor
|
Wtek: Kulturysta optymalny a "złota proporcja" cz. I (Przeczytany 2344392 razy)
|
Zyon
|
Raczej nie lyso, bo potem bedzie bida. Na yt sa filmy z nim, dosc agresywny juz jest teraz
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
renia
|
Żal dzieciaka i jego rodziców też...nie zdają sobie sprawy z zagrożeń...Ciekawe czy jego serce nie jest przeciążone...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Czemu ma być bida? I czemu szkoda dzieciaka? Jeśli tylko to lubi, to luz. A małe dziewczynki trenujące balet, chłopcy gimnastycy czy dzieciaki w cyrkach...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Też. Prawda? A nikt nie świruje i nie odbiera dzieci tym rodzicom
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Nie odbiera, ale świrować - świrują.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Nie odbiera, ale świrować - świrują. Jak nie świrować w sporcie, gdzie apogeum jest 14-15 lat?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Właśnie świrować!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Właśnie świrować! Nie ma wyjścia, jak już się weszło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Spalanie tkanki tluszczowej wg Lyle'a McDonalda, czolowego dietetyka i trenera z US Prawda jest prosta – JEDYNYM sposobem aby zmusić organizm do użycia przechowywanej energii (czyli tkanki tłuszczowej) jest zachwiania równowagi pomiędzy energią spożytą (z pożywienia) a energią zużytą (jak zaraz zobaczysz są różne sposoby aby to zrobić), nic innego się nie liczy. Zaznaczę, że węglowodany mają termogenezę 6% w porównaniu do 3% tłuszczy. Efekt jest wiec niezauważalny, chyba, że patrzymy na kompletną zmiany diety. Powtórzę jeszcze raz, jeżeli zastąpisz 100 kalorii z tłuszczy kaloriami z węglowodanów, dziennie spalisz zaledwie 3 kcal więcej. Jeżeli zastąpisz dziennie 1000 kalorii tłuszczy węglowodanami spalisz 30 kalorii więcej czyli co 116 dni zredukujesz tkankę tłuszczową o dodatkowe 400 gramów. Pod kątem wydatkowania energii nie jest to gra warta świeczki. Zanim w dziale komentarzy zaczniesz pisać jak to wszystkie powyższe informacje są błędne i termodynamika nie obowiązuje istot ludzkich, rozważ dwie rzeczywistości:
1. Liczba osób, które zredukowały tkankę tłuszczową twierdząc, że zasady termodynamiki nie działają: zero 2. Liczba osób, które zredukowały tkankę tłuszczową tworząc deficyt kaloryczny na któryś z powyższych sposobów: wszystkie.
Koniec dyskusji.
Oczywiście, ktoś może mi wskazać osoby, które spaliły tłuszcz bez liczenia kalorii, jednak każda z nich bez wątpienia zmieniła jakiś element w diecie – coś co sprawiło, że spożywali mniej jedzenia. Wciąż to ja mam rację: osoby te dostarczały do organizmu mniej kalorii niż zużywały. Do swojego celu dotarły w inny sposób, który nie przypominał bezpośredniego „liczenia kalorii”, jednak wciąż o sukcesie decydował deficyt kaloryczny.
http://rekompozycja.pl/dieta-na-spalanie-tkanki-tluszczowej-wg-mcdonalda-cz-1/
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
administ
Go
|
No przecie, że tłuszcz ze słoniny grubasa cudownie nie wyparuje! Trzeba go wliczać do dobowej dawki w zależności jak szybko chce się "chuść"... No chyba, że są kłopoty z uruchomieniem adipocytowej lipazy lipoproteinowej z jednoczesną dużą kumulacją insuliny w słoninie, ale i na to są sposoby. Najczęściej taka sytuacja występuje u otyłych kobiet po przekwitaniu, które stosowały doustną antykoncepcję.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Gdy ktoś jest zagłodzony "ilościowo" (zbyt mała ilość kcal-hormony,przemiana itp) na deficycie nie schudnie! Gdy dodatkowo jest zagłodzony "jakościowo" (WB pokarmów) + jest na deficycie, definitywnie nie schudnie. Grubasy potrafią spalać na 1g B 3-5g T (egzogennych+endogennych) zjadając 3000kcal z pożywienia i kolejne xxxx kcal z endogennych zapasów. Zdecydowanie lepszym wyjściem,aby "spalić" tkankę tłuszczową jest zwiększenie wysiłku fizycznego przy zachowaniu diety bogatej w kcal i pokarmy o wysokiej WB Najlepiej (za)ssać cyca... Jeżeli nastrój jest do pupu, jeżeli hormony są do pupu, jeżeli brakuje energii na wstanie z łóżka, jeżeli libido jest do pupy, jeżeli słońce nie uśmiecha się do ciebie, jeżeli jest Ci zimno (dłonie, stopy) raczej zapomnij o low body skin
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
A było kiedyś lepiej?? Oto jest pytanie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Jeżeli nastrój jest do pupu, jeżeli hormony są do pupu, jeżeli brakuje energii na wstanie z łóżka, jeżeli libido jest do pupy, jeżeli słońce nie uśmiecha się do ciebie, jeżeli jest Ci zimno (dłonie, stopy) raczej zapomnij o low body skin Jasne. Ale zwiększenie aktywności i zmiana tła hormonalnego zwiększa zużycie tłuszczu zapasowego. Nie kłóci się to z tym, co wlepił Zyon. A wczoraj wygrzebałem w "Dieta O" wyjaśnienie, co to jest wartość biologiczna pokarmów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Ja się zgadzam.
ja nie bo Gdy ktoś jest zagłodzony "ilościowo" (zbyt mała ilość kcal-hormony,przemiana itp) na deficycie nie schudnie! Gdy dodatkowo jest zagłodzony "jakościowo" (WB pokarmów) + jest na deficycie, definitywnie nie schudnie. Tez tak uwazam. Proponuje zrobic deficyt np 200kcal i zywic sie smieciowym zarciem z miasta. I powodzenia w chudnieciu
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
A było kiedyś lepiej?? Oto jest pytanie... Sprawiało inne wrażenie na początku? Może tak to ujmę. A przeglądając wątek kolegi Dozera, tak sobie pomyślałem: na tyle bicia w pośladek i tyle wywalonych kalorii, w spożywczaku i na sali ćwiczeń, to marniutko niunia wygląda...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ja się zgadzam.
ja nie bo Gdy ktoś jest zagłodzony "ilościowo" (zbyt mała ilość kcal-hormony,przemiana itp) na deficycie nie schudnie! Gdy dodatkowo jest zagłodzony "jakościowo" (WB pokarmów) + jest na deficycie, definitywnie nie schudnie. Tez tak uwazam. Proponuje zrobic deficyt np 200kcal i zywic sie smieciowym zarciem z miasta. I powodzenia w chudnieciu To przeczytaj ze zrozumieniem to co sam wkleiłeś tłustym drukiem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|