Autor
|
Wtek: Kulturysta optymalny a "złota proporcja" cz. I (Przeczytany 2384258 razy)
|
|
|
Dasna
Go
|
Ekspresja genów załatwi wszystko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Co?
Kupsko Chyba o wegetarianach piszesz...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nu
Go
|
Otototototo. Dzięki, że załapaliście i nie musiałem tłumaczyć się o co mi chodzi
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Otototototo. Dzięki, że załapaliście i nie musiałem tłumaczyć się o co mi chodzi Z jednej strony doskonale Cię rozumiem, z drugiej współczuję To naturalne (i nie ma co z tym wojować), że chcemy wiedzieć "wszystko" o tym co robimy. Zabawne jest to, że rozległa wiedza niewiele wnosi do meritum Ci, co zjedli zęby na siłówce, nie robią niczego hi-tech i z kosmosu. Robią proste, działające rzeczy, bo przecież wszyscy jesteśmy podobni. 5x5 2-4 razy w tygodniu plus codzienny szybki spacer to wszystko co trzeba. Tak jak wystarczy 1:3,5:0,8 i produkty zwierzęce Gdybym wiedział dwie dekady temu, to co wiem teraz, nie traciłbym czasu na fajerwerki i wodotryski i byłbym znacznie dalej niż jestem. Podstawy i prostota były u mnie na początku i są teraz, a po drodze spenetrowałem mnóstwo zakamarków, nie znajdując nic godnego uwagi. Bo klucz do sukcesu to znalezienie czegoś faktycznie działającego i systematyczna, codzienna praca "Uczmy się na cudzych błędach" niestety nie działa (albo stety), bo...natura ludzka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Co?
Etyka, kultura takie tam. (ad acta)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Dobrze prawią, bo więcej węglowodanów (w organizmie) niż na 20-30 min pracy mięśni, nie ma
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Czy Karol Olgierd Borchardt był "kulturystą optymalnym"? Przybliżę Państwu fragment dokumentu, który prezentuje kształtującą się "indywidualistycznie", co dla mnie oznacza samodzielnie, postać mojego ulubionego Autora. ... Zaczął uprawiać wszelkie możliwe rodzaje gimnastyki, akrobatykę, a nawet kąpiel zimową w przerębli w rzece Wilii. Zrodziła się wówczas bezsensowna chęć występowania w cyrku. Zrezygnował z realizacji tego pomysłu na prośbę matki, która zaproponowała, by odłożył swoje zamiary do czasu zdania matury. Doskonale wysportowany, zahartowany, wzbudzał podziw swą charakterystyczną sylwetką, kiedy wędrował ulicami Wilna bez czapki i rękawiczek, często bez szalika, z wyłożonym a la Słowacki kołnierzykiem. ... Aż wreszcie ojczym, sprawujący w tym czasie urząd wiceprezydenta Wilna, oświadczył któregoś dnia kategorycznie: "Dosyć tego, nie możesz mnie narażać na posądzenia, że oszczędzam na ubraniu swego pasierba. Idziemy do sklepu!" "Dobrze- odpowiedział Karol- tylko gdy już się ubiorę, przejdziesz ze mną ulicą i posłuchasz, co wtedy będą mówili." Poszli zrobić zakupy, a gdy już ubrany ciepło Karol wracał z ojczymem, usłyszeli: "Popatrz, wariat nareszcie zmarzł i ubrał się jak człowiek". ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
renia
|
Uważam, że lepiej w ogólnodostępnych wątkach nie dawać linków do DD. Po co im liczbę gości powiększać? Mało kto ich czyta, a przez nasze Forum na pewno więcej osób tam zajrzy. Niech lepiej sami siebie czytają i płaczą ze śmiechu albo z żalu nad sobą...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
No wiem, ale to co on pisze jest tak idiotyczne, ze nie moglem sie powstrzymac
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
|