Autor
|
Wtek: Kulturysta optymalny a "złota proporcja" cz. I (Przeczytany 2384952 razy)
|
Gavroche
|
P.S niezależnie od poziomu wykształcenia Jak tak "podajesz" info, to mało "apetyczne" jest Dla mnie przynajmniej. Nie każdy jest "zboczony" na tyle, by go wzory "podniecały" Ja na pewno nie. Jak już się dzielisz to pisz lekkostrawnym stylem. Jak ja napiszę jak do kumpla z branży: 2x0.1 C.cornuta + 4x1.0 C.ornata/40x25x25/15cm/25C/20,6,7/2000S to nic nie skumasz prawdopodobnie A jak napiszę, że żabki się bzykały z powodzeniem, w ciepłej, plytkiej wodzie to inaczej, nie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Uuuu, Ty tak serio? Tylko nie odleć na inną ziemię Zyon.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Z tego pana co wyżej: "Zagubiliśmy nasze oryginalne określenie misji. Pierwotni mieszkańcy, którzy tu są, przypominają nam, że jesteśmy ogrodnikami i tym, czego dokonaliśmy do tej pory, jest niszczenie Ogrodu. Ponieważ jednak wciąż się rozwijamy, zaczynamy poznawać siłę naszej świadomości. Musimy zorganizować nasze życie już teraz, by móc je zaplanować następnym razem. Możemy stworzyć na tej planecie zupełnie odmienne doświadczenie. Gdy planeta uzupełni swój rozwój, stanie się indywidualną żywą komórką. Historia ewolucji pokazuje, że poziom rozwoju zawsze się uzupełnia, dołącza się do innych podobnych bytów i razem z nimi tworzy potężniejszą strukturę społeczną. Dlatego, uprzedzam, zaczniemy w tym czasie wzajemnie oddziaływać z innymi ziemiami, innymi komórkami znajdującymi się w przestrzeni i zaczniemy tworzyć dużą macierz życia komórek jako planety, które tworzą wszechświat. Przed nami wielka nadzieja i możliwość. Żyjemy w bardzo przyjaznym ogrodzie, ogrodzie, który powinien wspierać wszystkich nas, ogrodzie, w którym możemy cieszyć się życiem i pokojem, pomyślnością i szczęściem." Toż to Plejtszsz czystej wody! A i epigenetyka to chyba się czym innym zajmuje obecnie Wpływ matki na płód, oczywisty przeca, opisał tak niesamowicie, że jakaś laska w komentarzach mało się nie popłakała. Dobre.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grenis
Go
|
Nie bede sie spieral jakos ostro bronil, bo przeciez tylko napisalem, co autor twierdzi, nie znaczy to, ze ja tak twierdze. Zdaje sobie sprawe, ze tak na dobra sprawe zawsze sie znajdzie ktos kto wie lepiej Jednak czytajac te ksiazke, wlasnie bardzo mnie nudzily fizjologiczne rowzwazania nad natura ostatnich dyskow kregoslupa etc i takie niemal podrecznikowe tlumacznie . Wiem, ze to hipotezy autora Podeslij jak mozesz, to z checia sie zaglebie w jego teorie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Uuuu, Ty tak serio? Tylko nie odleć na inną ziemię Zyon. No tak serio, a co? Ten facet napisal ksiazke, ktora chyba w 2006 dostala mianio naukowej ksiazki 2006. Mam wlasnie te jego "Biologie przekonan" , ktora gdzies wyhaczylem z jakiegos innego artykulu i na swieta moze przeczytam,
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Zyon
|
Z tego pana co wyżej: "Zagubiliśmy nasze oryginalne określenie misji. Pierwotni mieszkańcy, którzy tu są, przypominają nam, że jesteśmy ogrodnikami i tym, czego dokonaliśmy do tej pory, jest niszczenie Ogrodu. Ponieważ jednak wciąż się rozwijamy, zaczynamy poznawać siłę naszej świadomości. Musimy zorganizować nasze życie już teraz, by móc je zaplanować następnym razem. Możemy stworzyć na tej planecie zupełnie odmienne doświadczenie. Gdy planeta uzupełni swój rozwój, stanie się indywidualną żywą komórką. Historia ewolucji pokazuje, że poziom rozwoju zawsze się uzupełnia, dołącza się do innych podobnych bytów i razem z nimi tworzy potężniejszą strukturę społeczną. Dlatego, uprzedzam, zaczniemy w tym czasie wzajemnie oddziaływać z innymi ziemiami, innymi komórkami znajdującymi się w przestrzeni i zaczniemy tworzyć dużą macierz życia komórek jako planety, które tworzą wszechświat. Przed nami wielka nadzieja i możliwość. Żyjemy w bardzo przyjaznym ogrodzie, ogrodzie, który powinien wspierać wszystkich nas, ogrodzie, w którym możemy cieszyć się życiem i pokojem, pomyślnością i szczęściem." Toż to Plejtszsz czystej wody! Mozna olac spokojnie te nuejdzowe nalecialosci i czytac sama wiedze, ja tak robie A i epigenetyka to chyba się czym innym zajmuje obecnie Wpływ matki na płód, oczywisty przeca, opisał tak niesamowicie, że jakaś laska w komentarzach mało się nie popłakała. Dobre. Przeczytaj calosc
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Radzio
Go
|
....- zawsze mogę się mylić ,ale co mi tam, mogę, uczę się ... Oczywiście podstawa to "adminowe" forumowe cytaty , a w przystępny sposób przedstawione przez dr Jana Kwaśniewskiego. Dobra- możesz! Dobra- uczysz się. Trochę się rumienię, ale wiem do czego potrzebny jest mężczyźnie kręgosłup (admina nie mam potrzeby bez przerwy cytować - tym bardziej, że jest to w tym wątku). Wiem także co oznacza słowo kulturystyka. To sprawka etyki. Etyka przekazuje informacje o harmonii, o ładzie- bez przerostów, optymalnie. Oczywiście o mięśniach jest tu mowa. Kulturysta, to osoba płci dowolnej dążąca do nadania swemu ciału ładu po przez rozwój i podporządkowanie aktualnym potrzebom wszystkich, dostępnych mięśni- lecz nie tylko. W tej materii szczególnie odpowiedzialną rolę pełnią mężczyźni, których Natura obarczyła nie byle jakim... brzemieniem. Oni muszą wiedzieć dlaczego tak zapamiętale ćwiczą i po co to wszystko. Tu nie może być mowy o frustracji, czy stresie- być może, w obliczu jutrzejszych wydarzeń (godz. 12:12) przyjdzie nam nie żreć przez wiele dni. Od tego ...brzemienia głównie zależy, czy i jaka cywilizacja odrodzi się po rychłym upadku. Na wszelki wypadek jestem gotowy... mięśnie przetrwania Kręgosłup musi przetrwać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
P.S niezależnie od poziomu wykształcenia Jak tak "podajesz" info, to mało "apetyczne" jest Dla mnie przynajmniej. Nie każdy jest "zboczony" na tyle, by go wzory "podniecały" Ja na pewno nie. Jak już się dzielisz to pisz lekkostrawnym stylem. Ja takoz sie podpisuje.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Uuuu, Ty tak serio? Tylko nie odleć na inną ziemię Zyon. No tak serio, a co? Ten facet napisal ksiazke, ktora chyba w 2006 dostala mianio naukowej ksiazki 2006. Mam wlasnie te jego "Biologie przekonan" , ktora gdzies wyhaczylem z jakiegos innego artykulu i na swieta moze przeczytam, No dobra, trochè afektowany, ale coś tam pisze. Nie moja bajka raczej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Ale jeden z kluczy na pewno. Mnie te rejony interesuja od dawna, pamietam, ze jak pierwszy raz czytalem Freuda to niewiele z niego rozumialem. Ale rozlaczenie ciala od ducha i ten redukcjonizm to sa zle pomysly moim zdaniem. W tym artach wspomniane jest o placebo i nocebo, Sarno w tej ksiazce o tms i tych miesniach tez duzo o tym wspomina.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Ale jeden z kluczy na pewno. Mnie te rejony interesuja od dawna, pamietam, ze jak pierwszy raz czytalem Freuda to niewiele z niego rozumialem. Ale rozlaczenie ciala od ducha i ten redukcjonizm to sa zle pomysly moim zdaniem. W tym artach wspomniane jest o placebo i nocebo, Sarno w tej ksiazce o tms i tych miesniach tez duzo o tym wspomina.
Jak przeczytasz to opisz wrażenia, co?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
oczywiscie no problem, i tak zawsze pisze
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Blade
Go
|
No i drink wczoraj, pierwszy od dłuższego czasu i brzdęk, pobudka sama z siebie kole czwartej. Dzisiaj jedynie zgodnie z radą Gavro nie zamierzam leżeć i patrzeć w sufit, ale nadrobię lekturę wieczór zakończony ziemniakamo na tłuszczu, które z reguły usypiają. Czy fakt, że zostałem poczęstowany dobrą whisky przez teściową ma jakieś znaczenie? niby mnie lubi, ale czy to człowiek w dzisiejszych czasach komu ufać może?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
Dobrze, ze tesc nic nie knuje, ten to moze do wylysienia doprowadzic
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
renia
|
Szczególnie jak to jest surowy teść...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
...taki raw-paleo...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|