Autor
|
Wtek: Kulturysta optymalny a "złota proporcja" cz. I (Przeczytany 2345445 razy)
|
Gavroche
|
Biali bardzo dobrze sobie radzili w oszczędnym i zrównoważonym współistnieniu ze środowiskiem. Dopiero jak się zetknęli z kolorowymi nabyli złych rzeczy i obyczajów... My nawet broni nie wymyśliliśmy. Ni konia.
Karczowanie, wysiedlanie, rozwój sztuki wojennej, najazdy na sąsiadów, zatruwanie, wieczny wzrost i przyrost wielu wskaźników, brak stabilizacji i równowagi w wielu domenach (brak zahamowań), etc. To domena białych, mamy to po grzechu rodziców, którym jesteśmy skażeni. Nie pomoże kościół ani nauka, które też są skażone. Nasze upośledzenie . Kilkanaście tyś. lat "współistnienia ze środowiskiem" ziemskim wystarczyło by zepchnąć to środowisko do narożnika. +1 A ostatnio dowiedziałem się,że jesteśmy królewską rasą, ponieważ mamy DNA odziedziczone po 22 rasach naszej galaktyki co to nas odwiedzały i "kreowały".... Źródło: Alex Collier’s To jak kundle. Touché! I jeszcze z domieszką kojota, dingo, śpiewających psów z Nowej Gwinei i Carolina dogs
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Szczęśliwie, że chociaż opalamy się na kolorowo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Poszło mi w rym, ale to chwilowa, jakże wzruszająca słabość. O mięśniach też można by- w związku z poniższym, coś konkretnego napisać. Ale te- wiadomo- raz powinny być twarde, a raz miękkie. Razraz albo ciachciach. Alboalbo Bo sobie przypomniałem! Serce- zdaje się, to też mięsień. Raz mięciuchny, a raz twardzioszek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
I świetnie. Niech ćwiczą , prężą muskuły jak się dobrze, zdrowo czują. Tylko ta przesadna opalenizna. Strzaskani na heban samoopalaczem? Czy solarium? Urody to nie dodaje. Lekka opalenizna, subtelny brąz zmieszany z nutą złota wygląda pięknie i zdrowo, ale taki heban w cętki z plamami soczewicowatymi lub elastozą, nadmierna keratynizacja, nie bardzo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Zgadzam się z Tobą. Zbyt duża opalenizna wysusza i zwiotcza skórę... Lekka, jest ładna i zdrowa...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
To mamy consensus.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Ładna i zdrowa to jest bialuśka skóra, a opalona jest oznaką pogaństwa. Tak, niższych warstw społecznych. Ale cóż zrobić kiedy słonce w umiarkowanych ilościach jest potrzebne do syntezy witaminy D a co za tym idzie także przy zapobieganiu osteoporozie. Coż zrobić kiedy, kretyńska nagonka na tłuszcze zwierzęce powoduje wyeliminowanie z jedzenia witaminy rozpuszczalne w tłuszczach? Wyeliminowanie witaminy A z pożywienia powoduje brak naturalnej bariery przeciwsłonecznej w naszym naskórku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Ładna i zdrowa to jest bialuśka skóra, a opalona jest oznaką pogaństwa. Tak, niższych warstw społecznych. Ale cóż zrobić kiedy słonce w umiarkowanych ilościach jest potrzebne do syntezy witaminy D a co za tym idzie także przy zapobieganiu osteoporozie. Coż zrobić kiedy, kretyńska nagonka na tłuszcze zwierzęce powoduje wyeliminowanie z jedzenia witaminy rozpuszczalne w tłuszczach? Wyeliminowanie witaminy A z pożywienia powoduje brak naturalnej bariery przeciwsłonecznej w naszym naskórku. Pamiętasz jak było w "Nad Niemnem" Orzeszkowej? Nie opalały się "wielkie panie" i cierpiały wiecznie na globusa... Pani Emilia szczególnie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ale cóż zrobić kiedy słonce w umiarkowanych ilościach jest potrzebne do syntezy witaminy D Przeważnie wystarczy jeść zgodnie z zaleceniami Dr-a Kwaśniewskiego, aby nie było konieczności przebywania na słońcu w celu produkcji witaminy D. Powszechne zastosowanie statyn powoduje również syndrom metaboliczny niedoboru witaminy D nawet u przebywających na słońcu, co kończy się wizytą w chemicznym (pharmacy), co z kolei prowadzi przeważnie do przedawkowania i jego konsekwencji. Takie fajne mają życie tuczniki w UStuczarni. PS opalaniem nie można "przedawkować" wit.D, bo skóra wytwarza tylko tyle, ile się nie dostarczy w pożywieniu - jakby co.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ło Matko! Zaś mnie wzięło "na wykłady" bez powodu! Muszę nad tym panować!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Wyklady sa dobre
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
Zyon
|
Ja bym na przyklad z checia posluchal co szef ma do powiedzenia o ketonach. Co artykul albo forko to kazdy inaczej opowiada jak regulowac. I wlasciwie nikt nie mowi dlaczego to takie zle.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Dasna
Go
|
Ale cóż zrobić kiedy słonce w umiarkowanych ilościach jest potrzebne do syntezy witaminy D Przeważnie wystarczy jeść zgodnie z zaleceniami Dr-a Kwaśniewskiego, aby nie było konieczności przebywania na słońcu w celu produkcji witaminy D. Powszechne zastosowanie statyn powoduje również syndrom metaboliczny niedoboru witaminy D nawet u przebywających na słońcu, co kończy się wizytą w chemicznym (pharmacy), co z kolei prowadzi przeważnie do przedawkowania i jego konsekwencji. Takie fajne mają życie tuczniki w UStuczarni. PS opalaniem nie można "przedawkować" wit.D, bo skóra wytwarza tylko tyle, ile się nie dostarczy w pożywieniu - jakby co. Tak , ale trochę melaniny się przyda. A co z falami UVB (290- 310 nm) , które jednak syntezują ok.10 000 IU wit.D?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Ło Matko! Zaś mnie wzięło "na wykłady" bez powodu! Muszę nad tym panować! A dlaczego? Tutaj na Forum bardzo to nas oświeca. Można się czegoś pożytecznego nauczyć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|