Autor
|
Wtek: Kulturysta optymalny a "złota proporcja" cz. I (Przeczytany 2386234 razy)
|
Gavroche
|
Bardzo ładne. A przy okazji, szkoda Doktora.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
No niestety, widac dzisiaj w dobie "informacyjnosci" trzeba czasami popchnac sprawy do przodu, ale jezeli doktor swiadomie zrezygnowal z zycia publicznego jak i admin, to trudno zeby bylo inaczej. Taki Piotrkowicz moglby byc znakomita reklama marki DO i w zasadzie batem i mlotem na takich Ambrozjakow jak i zamiedzowcow ogolnie mowiac nie wspominajac o wesolej czeredzie Prezesa Tkocza Przyznam szczerze, ze jak mnie zameczaja roznymi pytaniami na privy w roznych miejscach, zazwyczaj o bibliografie, ksiazki ktore warto przeczytac, to zawsze gdzies tam z tymi Taubesami etc podtykam te ksiazki Kwasniewskiego i niektorzy sie dziwia, ze to niemozliwe, ze to moze tak byc. Potem czytaja i sie dziwia jakie to proste, i dlaczego tego nikt nie promuje tego Kwasniewskiego. MLODZI ludzie sie pytaja, bo oni nie maja takiego nastawienia do Kwasniewskiego jak te starsze pokolenie uwiklane w te wojenki na gorze, oso i tym podobne klimaty oparte na negatywnej kampanii przeciwko. Mlodzi maja, popularnie po ichniemu mowiec "na to wyjebane" i ich interesuje wylacznie to co w tych ksiazkach. To wlasnie z takich rozmow jeden z nich uzyl sformulowania, ktore mi sie spobalo, ze "Kwasniewski to taki Tsatsouline dietetyki".
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 3981
|
I uzyje cytatu, ktory ostatnio bardzo mi sie podoba i przystaje do sytuacji: Antoine de Rivarol - Kto ma racje dzien wczesniej od innych, ten przez dobe uchodzi za idiote.
Złote słowa! Wielki podziw za odwagę takich ludzi!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Mariusza kolega mówi: "miej na to wy..., a będzie ci dane". Mnie się zdaje, że jednak DO będzie nadal elitarne, bo to prosta dieta, ale niełatwa w utrzymaniu. A ponadto daje zdrowie (Vigo mówił, że Piotrkowicz się z astmy wyleczył, a on sam chyba z WZJG) brak zastosowania dla supli i leków, a tego nikt by nie chciał, kto na tym utrzymuje rodzinę... Poza tym, już wracając do sportów siłowych, węglowodany dają przyrost wagi, a tłuszcze raczej efekty w lustrze, więc chłopaki z piwnicy wybiorą węgle, może i dobrze? Dzisiaj takie czasy, że wszystko musi być na cito, a budowanie sylwetki to czasochłonna sprawa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Wiesz przyrost wagi, to dzisiaj pokutuje, ze to jakis wymiernik, dlatego wegle, ale pytanie, czy wszyscy chca byc kulturystami? Tydzien temu bylem na takiej spontanicznej domowce, po meczu nas jeden znajomek zaprosil, co gramy razem. Poszedlem ja, nasz bramkarz i taki jeden moj kuzyn, ktory sporo siedzial na pakerni i wyglada teraz jak kawal chlopa, ale od ponad roku juz nie cwiczy. U kolesia byla laweczka, jakies uchwyty do pompek i mial takie dziwne kettle, z jakiegos chyba zeliwa ale w ksztalcie takich wyprofilowanych trapezow. Wiec zaraz tam przy piwku sie dobralismy i kazdy chcial sie sprobowac, wzieli oba i wyciskac w gore, military. Bramkarz nie dal rady ani razu, ten moj kuzyn, pakerzysta dwa razy wiekszy od bramkarza dal rade ledwo 2 razy No niby 2 razy lepszy byl ale co to za wynik
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Jasne, siła ma niedużo wspólnego z wagą, znacznie mniej niż się uważa, z suchą masą zresztą też. Ale nawet estetycznie, 45cm obwodu ramienia wygląda lepiej, jak jest zarzeźbione do kości, od ulanego 55, na tle wiszących cycków.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ketoza w sporcie: http://180rekompozycja.pl/korzysci-z-bycia-w-stanie-ketozy-cz-1/http://180rekompozycja.pl/korzysci-z-bycia-w-stanie-ketozy-cz-2/Druga część była dla mnie ciekawa. Badacze przewidywali, że uczestnicy na CKD w związku z korzyściami wynikającymi z „ładowań węglowodanów” uzyskają lepsze efekty niż uczestnicy na VLCKD. No cóż, wiele się mówi o korzyściach związanych z „ładowaniami węglowodanów” – działanie anaboliczne, resynteza glikogenu mięśniowego, zwiększanie poziomów hormonów mających kluczowy wpływ na uczucie głodu i tempo przemiany materii. Po wstępnej analizie wyników, „Muscle Prof” – usłyszał od jednego ze swoich podopiecznych – Ryana Lowery: „What’s wrong, Doc?” – po 8 tygodniach odnotowano w obu grupach ubytek masy ciała (-3 kg), ale ubytek beztłuszczowej masy ciała był większy w grupie CKD (-2 kg vs. -1 kg). Dodatkowo w odróżnieniu od uczestników z grupy VLCKD, w grupie CKD odnotowano spadek siły. Bardziej wnikliwa analiza uzyskanych rezultatów pokazała, że „ładowań węglowodanów” miały negatywny wpływ na poziomy ciał ketonowych – uczestnicy w grupie CKD po weekendowych ładowania wracali do ketozy dopiero w czwartek lub piątek. Zdaniem badaczy mogło mieć to kluczowy wpływ na uzyskane rezultaty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
No tak, dwa dni na wysokowęglowodanówce, bęben spuchnięty jak balon. Zawsze mi się wydawało, że ładowania nie mają za wiele sensu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jarcow
Go
|
Jaki mniej więcej utrzymuje się poziom tłuszczu w organizmie u osób regularnie stosujących się do zasad "kulturystyki optymalnej? Da się to jakoś oszacować? Nie ukrywam, że wszedłem na tą dietę między innymi po to, by bez większego wysiłku utrzymywać sportowy BF.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
jarcow
Go
|
Ta i kolor oczu też wszyscy mają jednakowy. Niby jak to przewidzieć? Heheh, chodzi mi o jakieś ramy. Np, że nie można mieś nadwaga, nie miewa się więcej niż 15% itd.. Wiem, to chyba głupie pytanie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Tak i siła w wyciskaniu na poziomej mieści się w przedziale 120-195kg. Ja miałem zawsze, niezależnie od diety, między 10 a 15% BF, bo jak zasuwasz na treningach, to jak może być inaczej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jarcow
Go
|
No nic, zobaczy się. Przetestuję to do lata i zdam relację.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jarcow
Go
|
Jeszcze pytanko: Czy to prawda, że na tej diecie w związku ze znacznym spożyciem nabiału podnosi się mocno poziom estrogenów u mężczyzn? Wycztałem to gdzieś na Kfd.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
To prawda, że mleko zawiera szereg hormonów: http://www.tlustezycie.pl/2012/10/co-zego-w-mleku.html?m=1Ale na DO mleka się nie pije, tylko jada produkty mleczne. Hormony nie są tak łatwo absorbowane z przewodu pokarmowego, ale łatwo neutralizowane w wątrobie. Ja jem mleczne prawie codziennie i nigdy nie miałem problemów z estrogenem, a mam badania co najmniej raz w roku. Możliwe jest również DO z wyłączeniem mlecznych, jeśli się tak boisz hormonów, ale substancji o tym charakterze jest mnóstwo w pożywieniu i środowisku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
No tak, dwa dni na wysokowęglowodanówce, bęben spuchnięty jak balon. Zawsze mi się wydawało, że ładowania nie mają za wiele sensu. To bezsens pokutujacy od wiekow dzieki DiPasquale i jego Diecie Anabolicznej Bzdura ale bardzo szybko przyswojona, bo wiadomo, po tygodniu katowania sie scisla dieta fajnie jest sie nawciagac pizzy i browara pod sam przelyk i to w ramach "sportowej diety"
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
jarcow
Go
|
Wie ktoś jak mogę się skontaktować z autorem tego wątku, MariszM?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Wie ktoś jak mogę się skontaktować z autorem tego wątku, MariszM?
Jest na Wykopie jako MariuszEm.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Kupiłem "PB" i przejrzałem "artykuł" o diecie tłuszczowej. Cóż, pan Sławek nadal nie rozumie różnic między LCHF, "dietą wysokotłuszczową 40%" używaną w badaniach i zwykłym LC. Nic się już chyba nie da zrobić, żeby go wyedukować. Główne mity artykułu, to te, które omawialiśmy u niego na Forum: 1. Tłuszcze pokarmowe tuczą. 2. NNKT są niezbędne dla dorosłych. 3. Węglowodany są nieszkodliwe i są właściwym składnikiem energetycznym dla człowieka. Czytalem, tragedia, ale z drugiej strony magister farmacji, osoba zmanipulowana.....
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
|