Autor
|
Wtek: Bieganie a spacerowanie (Przeczytany 431037 razy)
|
Diogenes z Synopy
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Tiaaa! W życiu! Nie chciałoby mnie się, za stary jestem. Najadłem się raclet'ów i mogę iść spać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
8kilo/1:20 z załadunkiem. Pogoda zacna acz chłodna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Byliśmy na spacerku, ale żeby połączyć przyjemne z pożytecznym, to do sklepu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
To pewnie i z również.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Uff, się człowiek nałazi! Nasza suka ma jakąś silniejszą ciążę urojoną, więc mniejsza miska i dłuższy spacer dla niej, a dla mnie więcej kardio i większa miska, co bym nie zmarniał, chudzina. Robimy od dwóch tygodni 8-10km co drugi dzień, czy jak mówią po anglijskiu EOD. Dziś wyjątkowo fajnie, bo lekki mróz i śniegu deczko, klasa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 3981
|
E, to my góra 4 kilometry robimy i to nie dlatego, że psu się nie chce Dziś przymrozek wyratował nas od ubłoconych kudłów
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Moja też ciąże urojone miała, aż w końcu się puściła.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 3981
|
No to się urojenia skończyły...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
No to się urojenia skończyły...
Ale tylko raz, potem znowu wróciły.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Jarek
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Ciąża rzekoma to zjawisko fizjologiczne u stadnych psowatych. Sens jego jest taki, że samice spokrewnione z matką szczeniąt, mimo, że same nie rodzą, bo to przywilej dominantów, wchodzą w laktację i dokarmiają szczenięta, a w razie tragicznej śmierci biologicznej matki - zastępują ją. Zwykle każda suka, mniej lub bardziej, w okolicach potencjalnego porodu, czyli około 2 miesiące po cieczce ma ciążę urojoną, ale zwykle ma ona przebieg cichy, utajony. Te bardzo pobudliwe i uczuciowe samice, często też nadmiernie pieszczone i zabawiane, mają najostrzejsze objawy, aż do wicia gniazda, znoszenia tam przedmiotów przypominających szczenięta i mlekotoku. Zwykle nic się z tym nie robi, bo i po co? Jak psina się ewidentnie męczy, to należy przestać ją tulić i dotykać, pozabierać zabawki, zrobić jakieś przemeblowanie, karmić skąpo i ubogobiałkowo i zwiększyć ilość ruchu, połączonego z nowymi bodźcami. A najlepiej wytrzebić - jeśli nie zamierzamy mnożyć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Na szczęście 500+ za urojenia nie dają...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|