"Większa połowa" to poprawne określenie matematyczne, choć każdy wie, że połowy są ponoć równe. Ale przy dzieleniu zbioru nieparzystego z niepodzielnych elementów - wyjdą dwie połowy: większa (n+1) i mniejsza (n). Zadanko przykładowe? Proszę... Podziel 15 osobową klasę na połowy. I to się da zrobić...
To też jest sprawiedliwe. Otóż typowa żona jest mniejsza od typowego męża ich zapotrzebowanie na g.s.o. różni się. Dlatego każdemu przydziela się połowę stosowną do gabarytów i wychodzi każdemu po równo. Proste!