renia
|
Nie, tylko mówili, że tak praktyka wykazuje. U osoby z miażdżycą nie było poprawy zdrowia, dopóki nie zmieniła jedzenia raz dziennie na 3 razy dziennie. Może Admin to potrafi wytłumaczyć?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
administ
Go
|
Dziękuję, nie skorzystam!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Może się rozmyślisz...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Raczej nie, ale dla zainteresowanych - zagadnienie jest powiązane z wyborem systemu przyjmowania pokarmu. Przy intensywnym wysiłku i u chorych w większości przypadków należy zastosować TMR (total mixed ratio), a u zdrowych lepsze efekty daje PMR (partially mixed ratio) uzależnione od dobowej fazy metabolicznej, ale nie będę się nad tym rozwodził, bo to zbyt złożone zagadnienie. Pięknie to uprościł Dr Kwaśniewski i lepiej się tego trzymać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
RG, dowiedziałam się jeszcze, że dobrze jest zjadać pół łyżeczki cynamonu dziennie. Działa rozrzedzająco na krew i przeciwzakrzepowo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RG
Go
|
Postaram się jeść 3 razy dziennie i kupię ten cynamon, sprawdzę jak działa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Cynamon rozłożył mnie na łopatki w takim razie Pamiętaj o warzywach i owocach- antyoksydanty ORAC i takie tam. A tak na poważnie szamałbym Jajka (całe) i proporcję przyjąłbym następującą 1:2-2,5:0,5 ,aby dostarczyć więcej białka i tym samym przyśpieszyć regenerację organizmu. W początkowym okresie Żywienia Optymalnego, tj. przez około 1 miesiąc u osób młodych i około 3 miesiące u starszych, należy zwiększyć spożycie białka do 100, a nawet 130 gramów na dobę. Podobnie należy postępować w przypadku osób chorych od dawna na gościec przewlekły postępujący z niedoborami wagi i dużymi zmianami zniekształcającymi stawów. Na ogół zachodzi też potrzeba zwiększenia spożycia białka w chorobach tkanek i narządów z zasady słabo odżywianych, takich jak skóra, naczynia krwionośne, kości, chrząstki, przez długi czas niedożywionych. Dostosowując rodzaj spożywanego białka, tzn. jego skład chemiczny, do składu chemicznego białek narządów tkanek szczególnie uszkodzonych chorobą, można znacznie przyspieszyć ustępowanie zmian chorobowych. dr Jan kwaśniewski Teoretyzuje teraz, ponieważ egzaminu nie zdałem. A w Poznaniu wspominali o odkwaszaniu,cud wodach "źródlanych" z kranu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
RG chyba sam wpadł na to by zwiększyć białko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Cynamon rozłożył mnie na łopatki ... W jakim sensie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Dobry czy zły ten cynamon?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Raczej nie, ale dla zainteresowanych - zagadnienie jest powiązane z wyborem systemu przyjmowania pokarmu. Przy intensywnym wysiłku i u chorych w większości przypadków należy zastosować TMR (total mixed ratio), a u zdrowych lepsze efekty daje PMR (partially mixed ratio) uzależnione od dobowej fazy metabolicznej, ale nie będę się nad tym rozwodził, bo to zbyt złożone zagadnienie. Pięknie to uprościł Dr Kwaśniewski i lepiej się tego trzymać. A TMRy i PMRy to nie są również pojęcia zootechniczne?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Też... Szczególnie u krów wysokowydajnych. A do tego tak "naukowo" brzmi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Też... Szczególnie u krów wysokowydajnych. A do tego tak "naukowo" brzmi. Ja znam z laboratoryjnego karmienia gryzoni. Homogenizowaną, pełnowartościową paszę zadaje się w formie peletów, by ścierać siekacze. W dowolnym miejscu takiego peletu skład jest jednakowy, a karma zadawana ad lubidum. Powoduje to, że przy projektowaniu doświadczenia nie bierze się pod uwagę "czynnika żywieniowego", bo u wszystkich jest on jednakowy. Ponadto powoduje, przez wielokrotne w ciągu doby pobieranie zbilansowanej karmy, maksymalną wydajność. Nie wiem za wiele o PMR.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
To takie tam z elementami diety rozdzielnej. Szkoda czasu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RG
Go
|
A ten cynamon to się rozpuszcza? na przykład w kawie? Coś kiedyś słyszałem o kawie z cynamonem Nie wiem czy dam radę zjeść 3 razy dziennie (chyba jestem zagłodzony:D), dzisiaj rano (5:00) zjadłem jajecznicę z 4 jajek i dwóch plasterków boczku na 50g masła... na razie czuję się tak napchany, że nie wiem czy wieczorem dam radę coś zjeść?! Może jutro spróbuję 3 jajek a boczek w południe??? Ogólnie to dziwne tak 3 razy dziennie jeść... PS. Sprawa z tym cynamonem też mi zabrzmiała jak "czary-mary" Ogólnie to łykam 1x aspirynę, 2x polocard i 2x pentohexan i jak to mi nie pomaga to pewnie i ten cynamon też zdziała to samo Ale dziękuję za wszystkie rady, są dla mnie bardzo cenne. Teoretycznie już mi się nigdzie nie śpieszy więc mogę powoli wypróbować wszystko. Przy moim sposobie odżywiania się jak zacznę stosować całe jajka to chyba tak wyjdzie 1 : 2-2,5 : 0,5. Może brzuch mi się trochę rozciągnie to wtedy zmieszczę więcej tłuszczu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|