Autor
|
Wtek: Leki nowej generacji... (Przeczytany 412008 razy)
|
RG
Go
|
To bardzo cenne uwagi, bardzo dziękuje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RG
Go
|
Musze dopisać, ku pamięci Lekarz nie optymalny zmienił mi lekarstwa, teraz mam brać Vessel Duo F 2x dziennie i Medargin 2 x dziennie. Do tego biorę 1 x dziennie tritace 10mg. Oczywiście nie tłumaczyłem Mu dlaczego ze 100 kroków mogę przejść 400, ale cieszę się bo nie muszę łykać dwóch prochów więcej... Małymi kroczkami do przodu Jest dobrze a będzie jeszcze lepiej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Pewnie, że będzie. Jesteś koncekwentny to i efety muszą być pozytywne... Pan Suchowiecki się pytał o Ciebie czy ich odwiedzisz? Bo kiedyś o tym na Forum wspominałeś...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RG
Go
|
Pewnie, że będzie. Jesteś koncekwentny to i efety muszą być pozytywne... Pan Suchowiecki się pytał o Ciebie czy ich odwiedzisz? Bo kiedyś o tym na Forum wspominałeś... Też jestem tego samego zdania Byłem u Państwa Suchowieckich, niestety tylko po drugiej stronie ulicy, nie chciałem zawracać głowy Ale teren oblookałem Teraz mam trochę problemów sercowych, więc nie bardzo mogę aż tak daleko sięgać w przyszłość ale temat jest na drugim miejscu w moich planach
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Musze dopisać, ku pamięci Lekarz nie optymalny zmienił mi lekarstwa, teraz mam brać Vessel Duo F 2x dziennie i Medargin 2 x dziennie. Do tego biorę 1 x dziennie tritace 10mg. Oczywiście nie tłumaczyłem Mu dlaczego ze 100 kroków mogę przejść 400, ale cieszę się bo nie muszę łykać dwóch prochów więcej... Małymi kroczkami do przodu Jest dobrze a będzie jeszcze lepiej Nie da się sprawdzić, czy nie lepiej byłoby bez leków? Przerwa higieniczna, czy jakoś tak, żeby odparować Albo chociaż o połowę mniej? Choć nie byłaby to już przerwa higieniczna, to jednak mniejsze obciążenie. Mogę zapytać o listę skutków ubocznych?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RG
Go
|
Byłem przez dwa tygodnie bez leków, brałem tylko na nadciśnienie, bo mam ciągle 190/110 jak nie biorę leków. W sumie czułem się dobrze bez leków ale chciałem sprawdzić te nowe leki. W zasadzie to lek, bo tylko ten Vessel jest lekiem a Medargin to suplement diety. Czytałem ulotkę i skutków ubocznych ma o wiele mniej niż Pentohexan duo lub Cilostazol (pletal). Uznałem go za w miarę bezpieczny, poćwiczę go ze dwa miesiące i zobaczę jak będzie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Byłem przez dwa tygodnie bez leków, brałem tylko na nadciśnienie, bo mam ciągle 190/110 jak nie biorę leków. W sumie czułem się dobrze bez leków ale chciałem sprawdzić te nowe leki. W zasadzie to lek, bo tylko ten Vessel jest lekiem a Medargin to suplement diety. Czytałem ulotkę i skutków ubocznych ma o wiele mniej niż Pentohexan duo lub Cilostazol (pletal). Uznałem go za w miarę bezpieczny, poćwiczę go ze dwa miesiące i zobaczę jak będzie Może zmniejszyć o połowę dawki leków (jak pisze Teresa) i dołożyć jeszcze czosnek. On też obniża ciśnienie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
RG, BTW ustalił Tobie lekarz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Dadal jesz 1 posiłek dziennie? Nie wiem czy dobrze myślę, ale taki jodnorazowy, spory posiłek na pewno mocniej obciąża serce niż kilka małych...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Nadal...miało być...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Byłem przez dwa tygodnie bez leków, brałem tylko na nadciśnienie, bo mam ciągle 190/110 jak nie biorę leków. W sumie czułem się dobrze bez leków ale chciałem sprawdzić te nowe leki. W zasadzie to lek, bo tylko ten Vessel jest lekiem a Medargin to suplement diety. Czytałem ulotkę i skutków ubocznych ma o wiele mniej niż Pentohexan duo lub Cilostazol (pletal). Uznałem go za w miarę bezpieczny, poćwiczę go ze dwa miesiące i zobaczę jak będzie Suplement... - http://www.stachurska.eu/?p=246 . Naciśnienie - http://www.stachurska.eu/?p=6787 .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RG
Go
|
Leki już ograniczyłem, na nadciśnienie miałem brać diuresin 1x1, lacipil 4mg 1x1 i tritace 10mg 2x1. Powoli odstawiłem całkowicie diuresin i lacipil a tritace zmniejszyłem do jednej dawki dziennie...
Także powoli ale do przodu.
Na miażdżycę brałem cilostazol 100mg 2x1, halidor 2x1, polocard 75mg 1x1. Teraz biorę tylko Vessel duo f 2x1 i ten suplement diety medargin 2x1 łyżeczka rozpuszczona w wodzie.
Niestety nie mogę się zmusić do jedzenia rano. Dla przykłądu zjadłem wczoraj 150g karkówki smażonej na smalcu (ok. 30g), 6 zółtek sadzonych i ok. 190g ziemniaków rozgniecionych z tłuszczem ze smażenia i dodatkow z 50g masła. Razem wyszło 530g, 1600 kcal, 46g białka, 142g tłuszczu i 30g węgli...
Po takim posiłku nie byłem dzisiaj rano wmusić w siebie 3 żółtek gotowanych na twardo bez żadnych dodatków... wypiłem tylko kawę, spaliłem 3 papierosy, umysłem się, ubrałem i pojechałem do pracy. Dam sobie uciąć głowę, że będę głodny dzisiaj, dopiero ok. godziny 19...
I tak to wygląda codzienni. W pracy nic nie podjadam, wypijam tylko dwie kawy i czasami szklankę herbaty. To wszystko co mi do życia potrzebne. Niestety nie mogę tego przeskoczyć, wiele razy próbowałem ale rano, naprawdę nie mogę nic w siebie włożyć do jedzenia...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Zmuszać się nie ma co. Może wieczorem zjadać mniej i wtedy na drugi dzień to by inaczej wyglądało...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Ja tez rano nie mam kompletnie ochoty na jedzenie. I tak troche przesunalem sobie sniadanie z okolic poludnia do mniej wiecej 10 ale rano nie chce mi sie. @ ale faje to niezle kurzysz
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
RG
Go
|
Reniu, to takie koło zamknięte. Czasami jest tak, że nie mogę rano zrobić śniadania ze względów czysto fizycznych a nie mogę czekać i spóźniać się do pracy. Dlatego wolę zjeść raz dziennie w spokoju, bez nerwów i to mi starcza na 24 godziny. W sumie nie przejadam się, gdyż z zasady jem wolno, więc wyczułbym, że już nie mogę więcej. Rano natomiast czuję się wyśmienicie, z uśmiechem wstaję i z uśmiechem wychodzę do pracy. Oczywiście kotlet z karkówki to tylko przedwczoraj, wczoraj i dzisiaj będzie, normalnie zjadam bez mięsa to samo tylko z 10 żółtek sadzonych. Jak już pisaliśmy wielokrotnie o tym i wielokrotnie próbowałem ale naprawdę jakoś ne mogę się zmusić do dwóch posiłków dziennie Specjalnie wstaję o 5:45 aby mieć czas na wszystko. Niestety jedzenie z rana to ostatnia czynność na jaką mam ochotę rano. Ale w weekedny jem już dwa posiłki, rano o 9 śniadanie i wieczorem kolację. O 9 rano już jakoś mi wchodzi Ale na tygodniu w ogóle nie mam apetytu na jedzenie. W pracy w koło wszysycy jedzą śniadania drugie i trzecie, ja się na niich patrze i w ogóle mnie mam łaknienia na jakikolwiek kęs.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ja tez rano nie mam kompletnie ochoty na jedzenie. I tak troche przesunalem sobie sniadanie z okolic poludnia do mniej wiecej 10 ale rano nie chce mi sie. @ ale faje to niezle kurzysz Ja od razu, jak wchodzi RG na Forum, czuję dym...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RG
Go
|
Ja tez rano nie mam kompletnie ochoty na jedzenie. I tak troche przesunalem sobie sniadanie z okolic poludnia do mniej wiecej 10 ale rano nie chce mi sie. @ ale faje to niezle kurzysz Ja od razu, jak wchodzi RG na Forum, czuję dym...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
RG, gdyby zaś do pracy zabrać gotowane jajka - dla żółtek/karkówkę smażoną ew.pieczoną/kabanosy ew.salami plus kubek śmietany to koło południa nie dałoby się zjeść śniadania? Potem zaś mniejsza kolacja... W przeddzień na próbę kolację zjeść odpowiednio mniejszą
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|