Strony: [1] 
|
 |
|
 Autor
|
Wtek: sesja dobiegla konca (Przeczytany 13329 razy)
|
MariuszM
Go
|
Jak juz wspominalem wczesniej,mialem 'przyjemnosc' kilka tyg wciagac surowe zoltka 8-10szt+ok 200-300g smietanki 30+ cukier lub dzem 'maloslodzony' na sniadanie-brak warunkow sanitarnych. Uczucie glodu przychodzilo zdecydowanie wczesniej,nie wspominajac wiekszym zapotrzebowaniu gramowym vs obrobione.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Jak jest mozliwosc i 'da sie',prosilbym o scalenid postu jw z tematem jajka lub delete 'tematu'. Sesja mi wygasla ,z komorki pisze  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Jak juz wspominalem wczesniej,mialem 'przyjemnosc' kilka tyg wciagac surowe zoltka 8-10szt+ok 200-300g smietanki 30+ cukier lub dzem 'maloslodzony' na sniadanie-brak warunkow sanitarnych. Uczucie glodu przychodzilo zdecydowanie wczesniej,nie wspominajac wiekszym zapotrzebowaniu gramowym vs obrobione.
Na mnie każde surowe tak działa, przelatywanie i ssanie, ale w pewnych warunkach to zaleta, więc to robię. Co takiego robi ogień, że żarcie bardziej syci? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krobert
Go
|
Co takiego robi ogień, że żarcie bardziej syci?
Sprawia, że mniej się trzeba napracować nad samym trawieniem, przez co na dłużej starcza. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
RafałS
|
A także inne korzyści.  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Co takiego robi ogień, że żarcie bardziej syci?
Sprawia, że mniej się trzeba napracować nad samym trawieniem, przez co na dłużej starcza. Ale skoro surowe szybciej przelatuje(takie mam wrażenie)to by wskazywało, że właśnie ono łatwiej się trawi. A obrobione dłużej leży, bardziej sycąc. Na chłopski rozum... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krobert
Go
|
surowe szybciej przelatuje(takie mam wrażenie)
Chodzi Ci o to, że szybciej wychodzi tylnymi drzwiami, czy szybciej potrzeba następnej porcji? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Co takiego robi ogień, że żarcie bardziej syci?
Sprawia, że mniej się trzeba napracować nad samym trawieniem, przez co na dłużej starcza. O to to! Żeby tak jeszcze z sex'em było.   Jakby taki np. sex umiejętnie połączyć z ogniem... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Chodzi Ci o to, że szybciej wychodzi tylnymi drzwiami, czy szybciej potrzeba następnej porcji? Krobert, że szybciej się głodnieje. Czy to jest równoznaczne z szybszym opuszczaniem żołądka i szybszym pasażem treści w jelicie, nie wiem. Ciekawi mnie co robi obróbka termiczna z takim jajkiem, mięsem czy gruszką, że zaspokaja na dłużej. Bo, że tak jest to wiem, ale czemu? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Co takiego robi ogień, że żarcie bardziej syci?
Sprawia, że mniej się trzeba napracować nad samym trawieniem, przez co na dłużej starcza. O to to! Żeby tak jeszcze z sex'em było. Jakby taki np. sex umiejętnie połączyć z ogniem... Jak Ci nie wyjdzie spalisz się ze wstydu |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Trudno żeby nie wyszło coś, co jest stale na wierzchu. Bezwstydnie. Bardziej dotkliwe będzie, jak ... nie wejdzie. A co do ognia i sex'u- w ogniu to nawet stal się dobrze hartuje. Byle nie dłużej jak na "dwie zdrowaśki". Np. sauna! Sauna prawdopodobnie poprawia pewne parametry, ale to- niestety  - wiedza dostępna moim starszym kolegom. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Go
|
No własnie to jak to jest do końca bo podzielam trochę opinię Gavro że surowe przelatuje szybciej jakoś . Nawet duża ilośc - to tak zwane uczucie lekkości . To że witaminy i enzymy się tracą juz admin kiedyś nie raz żartował że nic się nie traci .. a z biochemicznego punktu widzenia ? Ale jak z przyswajalnością ? Mi np łój w większej ilości surowy nie przyswajał się zbytnio , wszystko w dół :/ ze smalcem nie ma problemu ... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Go
|
Przeszukałem trochę forko i admin pisze że troszku sie witamin i minerałów traci ale to dobrze bo byłyby nadmiary - cxzy tserio czy prawda bo nasz admin to sypie żartami jak mało kto W jednym miejscu było też że się nic nie traci do tego zero strat enzymów ? To jak to jest bo ja się z DO/ŻO nie ruszam bo gdyby nie galarety , skwarki i golonki to bym sie drapał ostro ... Ale tatar z konika zjem bo lubię . CZy surowe żółtka ... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Chill, młodszy Kolego. Ale mogę sie tez mylic więc popraw mnie Very Happy Tak! Możesz się mylić. Nie ma w tym nic złego.  Napiszę Ci- historia prawdziwa. Na miśki, to Otiec z Synami chadili, a mamasza doma asatawałas. Bo im te kmioty ule, wysoko na jaworze ulokowane, dewastowały. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Chill, młodszy Kolego. Ale mogę sie tez mylic więc popraw mnie Very Happy Tak! Możesz się mylić. Nie ma w tym nic złego. Napiszę Ci- historia prawdziwa. Na miśki, to Otiec z Synami chadili, a mamasza doma asatawałas. Bo im te kmioty ule, wysoko na jaworze ulokowane, dewastowały. Chciałeś, to masz, Chill Obrabiane trochę traci, ale w jelitkowie to odbudowują Ja też jem surowe czasem, ale podtrzymuję, że przelatujące toto... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
|
Radzio
Go
|
... jeśli wszystkim fajnie jest. O! Tak miało być. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
Strony: [1] 
|
|
|
 |
