forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-18, 21:24:45

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.
659774 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  Blade - dziennik treningowy
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 79 80 81 82 83 [84] 85 86 87 88 89 ... 92 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Blade - dziennik treningowy  (Przeczytany 713727 razy)
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1660 : 2014-05-21, 08:51:06 »

Pewnie tak. Pamietam, ze jak biegalem interwaly, to jak mialem te faze wolna czy rest time jak to zwa, to jednak ustawialem tez wymiar czasowy i dlatego interwal mial wieksza trudnosc, bo jednak zaraz znowu byla faza sprintu niezaleznie od tego czy wypoczelo sie. Pod koniec te czasy wydawaly sie o wiele za krotkie, choc na poczatku za dlugie.
dlatego większość planów treningowych zakłada skrócenie czasów wypoczynku - czyli np za tydzień mógłbym zrobić 6 x 400 metrów z jedna minutą wypoczynku pomiędzy.
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41536


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1661 : 2014-05-21, 08:51:54 »

Pewnie tak. Pamietam, ze jak biegalem interwaly, to jak mialem te faze wolna czy rest time jak to zwa, to jednak ustawialem tez wymiar czasowy i dlatego interwal mial wieksza trudnosc, bo jednak zaraz znowu byla faza sprintu niezaleznie od tego czy wypoczelo sie. Pod koniec te czasy wydawaly sie o wiele za krotkie, choc na poczatku za dlugie.
Dokładnie tak samo odczuwam kettlowisko teraz.
Mam 30 sekund przerwy, na początku, kiedy robiłem 20-30 ruchów, było nawet za dużo, a teraz jak robię 80-100 to zdecydowanie za mało Very Happy
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1662 : 2014-05-26, 16:13:58 »

witajcie
krótko: w piątek zamiast 40 było 21, w lesie po górkach. Wybiegłem o 6, ale i tak temperatura była masakryczna. Doszedłem do wniosku, że nie ma co masakrować organizmu. Przetestowałem właściwie większość rzeczy przed Rzeźnikiem, żele, maści itp. Zastanawiam się jedynie and spodenkami. Z większych treningów biegowcyh pozostał mi półmaraton w ta niedzielę i być może dycha za dwa tygodnie. Sobote i niedzielę luzowałem, dzisiaj pomachałem pól godziny ciężarami. Dzisiaj wieczorkiem sala.

Żywieniowo mało białka, mało węgli, tłuszczu w sam raz Wink Chudnę, od jutra odetnę praktycznie węgle, a w sobotę przed połówką przetestuję ładowanie - zobaczymy, jak to się sprawdza w praniu.

i tyle Wink
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1663 : 2014-06-04, 08:22:12 »

hejka
odzywam się, bo pomyślicie, że się przestraszyłem i uciekłem Wink Z większych aktywności fizycznej jedynie półmaraton w niedzielę, i sala w poniedziałek. Z polówki jestem zadowolony, założony czas, trasa trudna, bo praktycznie jeden długi podbieg i długi zbieg. Sprzęt przetestowany, muszę jedynie kupić sobie nowe lajkry Wink, bo w lajkrach pobiegnę, a stare padły. Może machnę dychę w niedzielę a może nie, na razie czuję w nogach kilometry. Samego bieganie/chodzenia ponad 8 stówek w tym roku, gdzie mój dotychczasowy max przez rok było 815 km, w roku którym przebiegłem maraton. Do tego godziny z żelastwem. Dałem z siebie dużo.

Teraz teoretycznie odpoczywam. Praktycznie to mam spory kryzys psychiczny. W moim życiu waliło się wszystko od dłuższego czasu, ale ostatnio jakoś tak wszystko na głowę zaczęło się walić... I może ten moment, kiedy niejako zmuszony jestem odpuścić sport, żeby podołać na Rzeźniku spowodował, że nie radzę sobie z tym wszystkim. Trafiło mnie to dzisiaj, coś jak nasza Justysia Kowalczyk w dzisiejszym wywiadzie na gazeta.pl opowiadała... No nic, czekam, pracuję nad sobą, medytuję, niedługo lewitować zacznę Wink byle do Rzeźnika, potem już jakoś będzie Wink
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1664 : 2014-06-04, 08:28:19 »

A kiedy ten Rzeźnik się zaczyna?  Rolling Eyes
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41536


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1665 : 2014-06-04, 08:50:18 »

hejka
odzywam się, bo pomyślicie, że się przestraszyłem i uciekłem Wink Z większych aktywności fizycznej jedynie półmaraton w niedzielę, i sala w poniedziałek. Z polówki jestem zadowolony, założony czas, trasa trudna, bo praktycznie jeden długi podbieg i długi zbieg. Sprzęt przetestowany, muszę jedynie kupić sobie nowe lajkry Wink, bo w lajkrach pobiegnę, a stare padły. Może machnę dychę w niedzielę a może nie, na razie czuję w nogach kilometry. Samego bieganie/chodzenia ponad 8 stówek w tym roku, gdzie mój dotychczasowy max przez rok było 815 km, w roku którym przebiegłem maraton. Do tego godziny z żelastwem. Dałem z siebie dużo.

Teraz teoretycznie odpoczywam. Praktycznie to mam spory kryzys psychiczny. W moim życiu waliło się wszystko od dłuższego czasu, ale ostatnio jakoś tak wszystko na głowę zaczęło się walić... I może ten moment, kiedy niejako zmuszony jestem odpuścić sport, żeby podołać na Rzeźniku spowodował, że nie radzę sobie z tym wszystkim. Trafiło mnie to dzisiaj, coś jak nasza Justysia Kowalczyk w dzisiejszym wywiadzie na gazeta.pl opowiadała... No nic, czekam, pracuję nad sobą, medytuję, niedługo lewitować zacznę Wink byle do Rzeźnika, potem już jakoś będzie Wink
Będzie dobrze.
Machs gut!
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1666 : 2014-06-04, 08:52:49 »

A kiedy ten Rzeźnik się zaczyna?  Rolling Eyes
20 czerwca. dłuugich 16 dni przede mną Wink
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1667 : 2014-06-04, 09:06:59 »

A kiedy ten Rzeźnik się zaczyna?  Rolling Eyes
20 czerwca. dłuugich 16 dni przede mną Wink
Szybko miną. Very Happy I troski odejdą w cień. Pozostanie satysfakcja. Very Happy
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41536


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1668 : 2014-06-04, 09:37:45 »

A kiedy ten Rzeźnik się zaczyna?  Rolling Eyes
20 czerwca. dłuugich 16 dni przede mną Wink
Szybko miną. Very Happy I troski odejdą w cień. Pozostanie satysfakcja. Very Happy
Czysta i naga  Very Happy
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1669 : 2014-06-08, 08:26:57 »

Witajcie Smile  gorąco się robi Wink
Dzisiaj i jutro ostatnie akcenty treningowe: dzisiaj delikatny rozruch biegowy, planowane 5 km po górkach. Jutro 10 km z kijkami - ostatni test wyposażenia, w tym nowych lajkr Wink  http://bieganie.pl/?cat=224&id=2012&show=1
I w sobotę kierunek Bieszczady Smile
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41536


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1670 : 2014-06-08, 11:40:51 »

Zostało 12 dni do Rzeźnika Very Happy
Przemyślałeś już kwestie ładowania węgli, przekąsek na drogę, płynów, sprzętu, długości odpoczynku przed itp...?
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1671 : 2014-06-08, 12:03:29 »

Zostało 12 dni do Rzeźnika Very Happy
Przemyślałeś już kwestie ładowania węgli, przekąsek na drogę, płynów, sprzętu, długości odpoczynku przed itp...?
Wszystko oprócz ładowania Wink  odpoczywać zaczynam jutro po sali. Na przekąski ewentualne żele agisko z tłuszczem mct, do tego kokos suszony. Sprzęt (oprócz lajkr) przetestowany. Przed połówka tydzień temu zrobiłem takie mini ładowanie węglami i się sprawdziło, więc skłaniam się ku temu - zrobię takie małe Ckd - na sali jutro interwały, więc glikogen wypalę, do Rzeźnika od wtorku niskie białko i węgle do 50 gram z warzyw, a czwartek przed biegiem zrobię sobie dzień sushi Wink
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1672 : 2014-06-09, 21:51:48 »

Uff, przygotowania oficjalnie zakończone marszobiegiem ma 10 km i wyjściem na kosza. W nogach w tym roku ponad 800 km, godziny na siłowni, w trakcie treningu funkcjonalnego, z kamizelą, drewna nie licząc Wink
Teraz czas na regenerację.

MariuszM, jak byś zrobił ładowanie węglami?
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1673 : 2014-06-10, 16:10:35 »

kurde, powiem Wam, zaczynam się na poważnie bać / denerwować Wink
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41536


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1674 : 2014-06-10, 16:20:27 »

Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1675 : 2014-06-10, 16:38:31 »

to wszystko już wiem Wink tylko boję się nieznanego Wink a jednocześnie nie mogę się doczekać Wink tylko myśli za dużo - czy podołam, jaka będzie pogoda, czy nogi nie nawalą - chciałbym już być w trasie po prostu Very Happy
Zapisane
MariuszM
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1676 : 2014-06-10, 16:42:52 »

Takie maratony są niezdrowe dla obecnych człowieków samochody,rowery,bryczki Smile
To nie te same drepcedesy co kiedyś Very Happy
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41536


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1677 : 2014-06-10, 16:44:22 »

Mi zwykle pomagała wizualizacja przebiegu zawodów, kolejności wywołań zawodników, wyobrażenie sobie rozgrzewki za kulisami, wyjścia do podejść, nawet mazania dłoni magnezją Very Happy
Nieistotne, że potem to wyglądało nieco inaczej, ale im większa "kontrola" przebiegu wydarzeń, tym większy spokój Cool

Zawsze też "oszczędzałem" swój rekord na zawody.
Na treningach nie szedłem na maksa, ale na mocny ciężar, który lokował mnie na przyzwoitym poziomie.
Na zawodach zaczynałem od tego ciężaru, a potem "jak Bóg da" i zwykle robiłem życiówkę Very Happy
Każdy jest inny, a z tego, co piszesz stres Ci czasem dokucza...
http://psychologiasportu.pl/odpowiedzi/index/2/2/
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25512

pindżar ryskow wyszy


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1678 : 2014-06-10, 17:02:48 »

Oczysc umysl. Wyobraz sobie ze jestes niebem a twoje mysli to chmury, i jak tylko sie zaczna klebic to dmuchnij  Laughing Laughing Laughing
Zapisane

Work Buy Consume Die
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1679 : 2014-06-15, 19:09:20 »

Zielone wzgórza nad Soliną...
Choć chłodno, ale przepięknie, Bieszczady nie rozczarowały ale oczarowały Smile
Pozdrawiam Was serdecznie Smile
Zapisane
Strony: 1 ... 79 80 81 82 83 [84] 85 86 87 88 89 ... 92 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.034 sekund z 19 zapytaniami.