Autor
|
Wtek: Blade - dziennik treningowy (Przeczytany 735976 razy)
|
Zyon
|
No, a skondensowana karme cielakow z fasolka tylko raz w tygodniu dla stabilizacji ustroju.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Blade
Go
|
Kettle były symboliczne - krótki obwód 3 serie z kettlem 48, 5 x MC, 5 x "dzień dobry" i 5 swingów. Świetna pogoda, więc z zakładanych 5 km truchtu zrobiło się 7,66 ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) średnie tempo 7:56 min/km, 1:00:44. Po drodze kilometrowy podbieg. Jestem zadowolony, zapas był "pod nogą" ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Kettle były symboliczne - krótki obwód 3 serie z kettlem 48, 5 x MC, 5 x "dzień dobry" i 5 swingów. Świetna pogoda, więc z zakładanych 5 km truchtu zrobiło się 7,66 ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) średnie tempo 7:56 min/km, 1:00:44. Po drodze kilometrowy podbieg. Jestem zadowolony, zapas był "pod nogą" ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) Dobrze, że nie 6,66 km... To byłby znak od Boga.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
...albo od diabła... ![Shocked](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_eek.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
...albo od diabła... ![Shocked](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_eek.gif) Diabeł to ja jestem, sobie znaków dawać nie muszę ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Blade
Go
|
Dzisiaj leniwa niedziela ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) Na razie tylko krótkie grzybobranie, ale bez szału. Ważne, że po lesie z dziećmi pochodziliśmy ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif) Pod wieczór chyba połażę z kamizelą ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) Kurcze, zastanawiam się jak ją wpleść w tydzień treningowy. Mam wrażenie, że pomijając kettle, to dorzuca kamizela dużo siły, także tej biegowej. Wczorajsze liczby: 101:136:66. Ciężko mi się zbliżyć do planowanych 85 g białka, muszę się zdyscyplinować. Aczkolwiek zakładałem też, że 100 g dziennie to max, więc w widełkach parwei się zmieściłem ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Dzisiaj leniwa niedziela ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) Na razie tylko krótkie grzybobranie, ale bez szału. Ważne, że po lesie z dziećmi pochodziliśmy ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif) Pod wieczór chyba połażę z kamizelą ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) Kurcze, zastanawiam się jak ją wpleść w tydzień treningowy. Mam wrażenie, że pomijając kettle, to dorzuca kamizela dużo siły, także tej biegowej. Wczorajsze liczby: 101:136:66. Ciężko mi się zbliżyć do planowanych 85 g białka, muszę się zdyscyplinować. Aczkolwiek zakładałem też, że 100 g dziennie to max, więc w widełkach parwei się zmieściłem ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) I ja z tym białkiem się pilnuję ![Very Happy](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_biggrin.gif) Ja dwa razy w tygodniu po 10-11 km z kamizelką muszę. Zauważyłeś, jak po założeniu kamizelki, zmienia się środek ciężkości, sposób poruszania i jak ciało wrzuca "niższy bieg"?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Dzisiaj leniwa niedziela ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) Na razie tylko krótkie grzybobranie, ale bez szału. Ważne, że po lesie z dziećmi pochodziliśmy ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif) Pod wieczór chyba połażę z kamizelą ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) Kurcze, zastanawiam się jak ją wpleść w tydzień treningowy. Mam wrażenie, że pomijając kettle, to dorzuca kamizela dużo siły, także tej biegowej. Wczorajsze liczby: 101:136:66. Ciężko mi się zbliżyć do planowanych 85 g białka, muszę się zdyscyplinować. Aczkolwiek zakładałem też, że 100 g dziennie to max, więc w widełkach parwei się zmieściłem ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) I ja z tym białkiem się pilnuję ![Very Happy](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_biggrin.gif) Ja dwa razy w tygodniu po 10-11 km z kamizelką muszę. Zauważyłeś, jak po założeniu kamizelki, zmienia się środek ciężkości, sposób poruszania i jak ciało wrzuca "niższy bieg"? Tak, i mam wrażenie, że też biegam teraz inaczej, jakby bardziej ekonomicznie. Tak sobie kombinuję, że mógłbym przenieść sprinty na bieżnię przed basenem, a za to rano wrzucić z 5 km kamizeli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Wczorajsze liczby - 88:159:130. Testowo więcej węgli. wczoraj i dzisiaj 3,2 i 3,8 km w kamizeli 27,5 kg i obciążniki na ręce 2 x 1,5 kg. Łączny spadek wagi przez weekend: 1,1 kg. Ależ ta kamizela super daje czadu ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Wczorajsze liczby - 88:159:130. Testowo więcej węgli. wczoraj i dzisiaj 3,2 i 3,8 km w kamizeli 27,5 kg i obciążniki na ręce 2 x 1,5 kg. Łączny spadek wagi przez weekend: 1,1 kg. Ależ ta kamizela super daje czadu ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif) Może maraton w niej przebiegniesz ![Laughing](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_lol.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Wczorajsze liczby - 88:159:130. Testowo więcej węgli. wczoraj i dzisiaj 3,2 i 3,8 km w kamizeli 27,5 kg i obciążniki na ręce 2 x 1,5 kg. Łączny spadek wagi przez weekend: 1,1 kg. Ależ ta kamizela super daje czadu ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif) Może maraton w niej przebiegniesz ![Laughing](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_lol.gif) hehe, to dopiero wyzwanie ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) na razie jest co dźwigać, tym bardziej, że pół dystansu idę non stop pod górę a potem zawracam i w dół ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif) fajnie jest czuć, jak się ciało do obciążenia dostosowuje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Wczorajsze liczby - 88:159:130. Testowo więcej węgli. wczoraj i dzisiaj 3,2 i 3,8 km w kamizeli 27,5 kg i obciążniki na ręce 2 x 1,5 kg. Łączny spadek wagi przez weekend: 1,1 kg. Ależ ta kamizela super daje czadu ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif) Może maraton w niej przebiegniesz ![Laughing](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_lol.gif) hehe, to dopiero wyzwanie ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) na razie jest co dźwigać, tym bardziej, że pół dystansu idę non stop pod górę a potem zawracam i w dół ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif) fajnie jest czuć, jak się ciało do obciążenia dostosowuje Ja najbardziej lubię moment 20-30 minut po wyruszeniu ![Very Happy](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_biggrin.gif) Czuję taki "przeskok", jakby ktoś ampułkę z mocą i szczęściem złamał. Można wtedy iść i iść... Widać to potem gdy noszę córkę, mogę pół dnia ją nosić, zmieniając od czasu do czasu ręce, a szwagier, wielkie chłopisko, swojego dzieciaka tylko do chodzenia namawia ![Laughing](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_lol.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Wczorajsze liczby - 88:159:130. Testowo więcej węgli. wczoraj i dzisiaj 3,2 i 3,8 km w kamizeli 27,5 kg i obciążniki na ręce 2 x 1,5 kg. Łączny spadek wagi przez weekend: 1,1 kg. Ależ ta kamizela super daje czadu ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif) Może maraton w niej przebiegniesz ![Laughing](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_lol.gif) hehe, to dopiero wyzwanie ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) na razie jest co dźwigać, tym bardziej, że pół dystansu idę non stop pod górę a potem zawracam i w dół ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif) fajnie jest czuć, jak się ciało do obciążenia dostosowuje Ja najbardziej lubię moment 20-30 minut po wyruszeniu ![Very Happy](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_biggrin.gif) Czuję taki "przeskok", jakby ktoś ampułkę z mocą i szczęściem złamał. Można wtedy iść i iść... Widać to potem gdy noszę córkę, mogę pół dnia ją nosić, zmieniając od czasu do czasu ręce, a szwagier, wielkie chłopisko, swojego dzieciaka tylko do chodzenia namawia ![Laughing](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_lol.gif) hehe, mój Młody jeszcze za mało waży, bo coś koło 15 kg ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) więc jak zmęczony podczas spaceru, to chętnie takie chuchro na ramiona biorę ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
ech, życie jest piękne ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif) rano Amosow, potem siłka. Martwy ciąg 5 x 115 kg, 5 x 110 kg, wyciskanie żołnierskiee 5 x 45 kg, 5 x 40 kg, 3 serie 5 x 30 kg, swing kettlebell 32 kg 3 x 10. Bo i kettel na siłce jest ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) Te 3 serie żołnierskiego na końcu to szlifowanie techniki i robienie góry, zgodnie z Caculinem. Jak jutro będę się czuł tak jak ostatnio po treningu, to chyba drugi trening przełożę na piątek - muszę popracować nad technika i nie chcę do tego czuć w mięśniach poprzedniego treningu. Wczorajsze liczby:105:213:90. Zdecydowanie ta ilość węgli mi nie służy. Jak zacznę jeść, to mi przestać ciężko ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif) Od dzisiaj obaczymy, jak będzie przy pi razy oko 50 g. Ależ fajnie po tej siłce ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif) Gavro, miałeś rację, testosteron buzuje ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif) No i rano ćwiczyła taka drobna dziewuszka, też martwy i sztanga. Ależ seksownie wyglądała ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif) dziewczyny, ćwiczcie ze sztangą ![Smile](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_smile.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Pewien efekt następczy po poprzednim treningu może być czuć, ale nie tak, żeby to rozpraszało. Jak robisz wyciskanie żołnierskie zwracaj uwagę na dwie rzeczy: -napięcie całego ciała, a zwłaszcza nóg, pośladków i brzucha. Masz stać jak skała. -wizualizuj sobie, że odpychasz się od sztangi, a nie ją wyciskasz, taki zabieg angażuje najszersze grzbietu do wyciskania, a to zwiększa siłę i zmniejsza przeciążenie rotatorów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Pewien efekt następczy po poprzednim treningu może być czuć, ale nie tak, żeby to rozpraszało. Jak robisz wyciskanie żołnierskie zwracaj uwagę na dwie rzeczy: -napięcie całego ciała, a zwłaszcza nóg, pośladków i brzucha. Masz stać jak skała. -wizualizuj sobie, że odpychasz się od sztangi, a nie ją wyciskasz, taki zabieg angażuje najszersze grzbietu do wyciskania, a to zwiększa siłę i zmniejsza przeciążenie rotatorów.
ręce na sztandze względnie szeroko czy tek na szerokość barków?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Pewien efekt następczy po poprzednim treningu może być czuć, ale nie tak, żeby to rozpraszało. Jak robisz wyciskanie żołnierskie zwracaj uwagę na dwie rzeczy: -napięcie całego ciała, a zwłaszcza nóg, pośladków i brzucha. Masz stać jak skała. -wizualizuj sobie, że odpychasz się od sztangi, a nie ją wyciskasz, taki zabieg angażuje najszersze grzbietu do wyciskania, a to zwiększa siłę i zmniejsza przeciążenie rotatorów.
ręce na sztandze względnie szeroko czy tek na szerokość barków? Musisz popróbować różnych. Szeroki chwyt skraca tor sztangi, ale jednocześnie zmniejsza zaangażowanie pleców w wyciskanie. Węższy chwyt jest bardzo bezpieczny dla barków, ale na wysokości ucha, kiedy bark puszcza, a triceps jeszcze nie łapie, sztanga często staje. Ja preferuję chwyt na odległość ok.15 cm od tulei sztangi, jak masz olimpijski gryf, to mniej więcej w tym miejscu jest zaznaczone wąskim pierścieniem. A, i wzrok zawsze na sztandze, unikaj też lustra przed sobą. Odchylenie głowy w tył wysyła, w połączeniu z naciskiem na dłoń, sygnał do tricepsa i silniej go kurczy. To samo w pompkach na poręczach, tylko tu broda do mostka ![Very Happy](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_biggrin.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Pewien efekt następczy po poprzednim treningu może być czuć, ale nie tak, żeby to rozpraszało. Jak robisz wyciskanie żołnierskie zwracaj uwagę na dwie rzeczy: -napięcie całego ciała, a zwłaszcza nóg, pośladków i brzucha. Masz stać jak skała. -wizualizuj sobie, że odpychasz się od sztangi, a nie ją wyciskasz, taki zabieg angażuje najszersze grzbietu do wyciskania, a to zwiększa siłę i zmniejsza przeciążenie rotatorów.
ręce na sztandze względnie szeroko czy tek na szerokość barków? Musisz popróbować różnych. Szeroki chwyt skraca tor sztangi, ale jednocześnie zmniejsza zaangażowanie pleców w wyciskanie. Węższy chwyt jest bardzo bezpieczny dla barków, ale na wysokości ucha, kiedy bark puszcza, a triceps jeszcze nie łapie, sztanga często staje. Ja preferuję chwyt na odległość ok.15 cm od tulei sztangi, jak masz olimpijski gryf, to mniej więcej w tym miejscu jest zaznaczone wąskim pierścieniem. A, i wzrok zawsze na sztandze, unikaj też lustra przed sobą. Odchylenie głowy w tył wysyła, w połączeniu z naciskiem na dłoń, sygnał do tricepsa i silniej go kurczy. To samo w pompkach na poręczach, tylko tu broda do mostka ![Very Happy](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_biggrin.gif) ok, dziekuję
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
![](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Themes/default/images/blank.gif) |