forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-23, 23:35:08

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
1. Żywienie Optymalne należy rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego.
669724 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  Blade - dziennik treningowy
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 45 46 47 48 49 [50] 51 52 53 54 55 ... 92 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Blade - dziennik treningowy  (Przeczytany 771296 razy)
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #980 : 2013-10-02, 10:07:40 »

Witajcie Smile dzisiaj nieplanowany dzień luzu z racji zaspania. Wczorajsze liczby to 115 (zwierzęce białka 102 g), 157, 52. Postanowiłem skupić się na białku zwierzęcym, bo tak mi się wydaj, że białko roślinne z takiego na przykład brokuła nie ma szczególnie dużego wpływu na ogólną podaż białka Wink
Mr Tomasz pisał, że dla organizmu bardzo trudne jest rozróżnienie pochodzenia aminokwasów.
I to "bardzo trudne" to raczej był eufemizm Laughing

to juz by się Mr Tomasz wypowiedzieć musiał Wink ja z ciekawości sprawdzę, ile czego zjadam
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #981 : 2013-10-02, 10:22:24 »

Witajcie Smile dzisiaj nieplanowany dzień luzu z racji zaspania. Wczorajsze liczby to 115 (zwierzęce białka 102 g), 157, 52. Postanowiłem skupić się na białku zwierzęcym, bo tak mi się wydaj, że białko roślinne z takiego na przykład brokuła nie ma szczególnie dużego wpływu na ogólną podaż białka Wink
Mr Tomasz pisał, że dla organizmu bardzo trudne jest rozróżnienie pochodzenia aminokwasów.
I to "bardzo trudne" to raczej był eufemizm Laughing
No jakos tak to szlo. Mozna zajrzec na veganworkout.org.pl tam sie chlopaki zajadaja zielenina, ze hej. Co prawda wygladaja jak cienie i zra tony supli ale udowadniaja ze sie da Very Happy
Zapisane

Work Buy Consume Die
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #982 : 2013-10-02, 10:26:47 »

aha - wczoraj było jesszcze 25 minut bieżni z 5cioma sprintami po minucie. Potem basen i początki Total Immersion. Ależ daleka droga jeszcze przede mną ...

Samopoczucie po wczorajszej siłce lepsze, niz poprzednim razem. Ale nie wiem, jakby było, gdybym dzisiaj z kamizelą poszedł w las. Rozważam przeniesienie kamizeli na czwartek a następnej siłki na piątek, wtedy dzień wolny miałbym w środę.
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #983 : 2013-10-02, 10:28:13 »

Witajcie Smile dzisiaj nieplanowany dzień luzu z racji zaspania. Wczorajsze liczby to 115 (zwierzęce białka 102 g), 157, 52. Postanowiłem skupić się na białku zwierzęcym, bo tak mi się wydaj, że białko roślinne z takiego na przykład brokuła nie ma szczególnie dużego wpływu na ogólną podaż białka Wink
Mr Tomasz pisał, że dla organizmu bardzo trudne jest rozróżnienie pochodzenia aminokwasów.
I to "bardzo trudne" to raczej był eufemizm Laughing
No jakos tak to szlo. Mozna zajrzec na veganworkout.org.pl tam sie chlopaki zajadaja zielenina, ze hej. Co prawda wygladaja jak cienie i zra tony supli ale udowadniaja ze sie da Very Happy

co ja, zając jestem? Wink podobno wszystko w życiu jest możliwe, oprócz zapłacenia kartą w Biedronce Wink
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #984 : 2013-10-02, 10:30:05 »

aha - wczoraj było jesszcze 25 minut bieżni z 5cioma sprintami po minucie. Potem basen i początki Total Immersion. Ależ daleka droga jeszcze przede mną ...

Samopoczucie po wczorajszej siłce lepsze, niz poprzednim razem. Ale nie wiem, jakby było, gdybym dzisiaj z kamizelą poszedł w las. Rozważam przeniesienie kamizeli na czwartek a następnej siłki na piątek, wtedy dzień wolny miałbym w środę.
Za duzo planujesz, rob wiecej spontanicznie  Laughing Ja dzisiaj zaplanowalem wypoczyn od treningu ale nie dam sobie reki uciac, ze mnie nie wezmie na wieczor Laughing
Widac bede sie czul zregenerowany i nie bede czekal do kolejnego "planowego" treningu  Very Happy
Zapisane

Work Buy Consume Die
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #985 : 2013-10-02, 10:31:59 »

Witajcie Smile dzisiaj nieplanowany dzień luzu z racji zaspania. Wczorajsze liczby to 115 (zwierzęce białka 102 g), 157, 52. Postanowiłem skupić się na białku zwierzęcym, bo tak mi się wydaj, że białko roślinne z takiego na przykład brokuła nie ma szczególnie dużego wpływu na ogólną podaż białka Wink
Mr Tomasz pisał, że dla organizmu bardzo trudne jest rozróżnienie pochodzenia aminokwasów.
I to "bardzo trudne" to raczej był eufemizm Laughing
No jakos tak to szlo. Mozna zajrzec na veganworkout.org.pl tam sie chlopaki zajadaja zielenina, ze hej. Co prawda wygladaja jak cienie i zra tony supli ale udowadniaja ze sie da Very Happy
To mi się zawsze podoba.
Kiełki, warzywa, owoce i kreatyna z B12 plus proteina ryżowa.
No czubki!
A wystarczyłoby kasze ze strączkami jeść, porządnie.
Zapisane
MariuszM
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #986 : 2013-10-02, 10:35:29 »

Witajcie Smile dzisiaj nieplanowany dzień luzu z racji zaspania. Wczorajsze liczby to 115 (zwierzęce białka 102 g), 157, 52. Postanowiłem skupić się na białku zwierzęcym, bo tak mi się wydaj, że białko roślinne z takiego na przykład brokuła nie ma szczególnie dużego wpływu na ogólną podaż białka Wink
Mr Tomasz pisał, że dla organizmu bardzo trudne jest rozróżnienie pochodzenia aminokwasów.
I to "bardzo trudne" to raczej był eufemizm Laughing
Ja wiem, ja wiem co informuje organizm o odmiennym  źródle aminokwasów (roślinne vs zwierzęce) . Uwaga odpowiadam BłOnNiK  Laughing
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #987 : 2013-10-02, 10:38:31 »

aha - wczoraj było jesszcze 25 minut bieżni z 5cioma sprintami po minucie. Potem basen i początki Total Immersion. Ależ daleka droga jeszcze przede mną ...

Samopoczucie po wczorajszej siłce lepsze, niz poprzednim razem. Ale nie wiem, jakby było, gdybym dzisiaj z kamizelą poszedł w las. Rozważam przeniesienie kamizeli na czwartek a następnej siłki na piątek, wtedy dzień wolny miałbym w środę.
Za duzo planujesz, rob wiecej spontanicznie  Laughing Ja dzisiaj zaplanowalem wypoczyn od treningu ale nie dam sobie reki uciac, ze mnie nie wezmie na wieczor Laughing
Widac bede sie czul zregenerowany i nie bede czekal do kolejnego "planowego" treningu  Very Happy
Do tego to trzeba mieć specyficzną psychikę.
Znam ludzi, którzy tak właśnie robią, na bieżąco i mają dobre efekty.
Ja wolę mieć poukładane, lubię jak trening wpasowuje się w dni tygodnia i takie tam.
Ale jednocześnie nie mam oporów, by ominąć sesję, gdy jest ważki powód Laughing
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #988 : 2013-10-02, 10:40:42 »

Witajcie Smile dzisiaj nieplanowany dzień luzu z racji zaspania. Wczorajsze liczby to 115 (zwierzęce białka 102 g), 157, 52. Postanowiłem skupić się na białku zwierzęcym, bo tak mi się wydaj, że białko roślinne z takiego na przykład brokuła nie ma szczególnie dużego wpływu na ogólną podaż białka Wink
Mr Tomasz pisał, że dla organizmu bardzo trudne jest rozróżnienie pochodzenia aminokwasów.
I to "bardzo trudne" to raczej był eufemizm Laughing
Ja wiem, ja wiem co informuje organizm o odmiennym  źródle aminokwasów (roślinne vs zwierzęce) . Uwaga odpowiadam BłOnNiK  Laughing
Czasem można przymknąć na to nozdrza Laughing
Zupa-krem z dyni ze smalcem...
Zapisane
MariuszM
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #989 : 2013-10-02, 10:45:09 »

Koniecznie ze skwarkami?  Very Happy
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #990 : 2013-10-02, 10:47:45 »

Koniecznie ze skwarkami?  Very Happy
Same skwarki, jako grzaneczki na wierzch Very Happy
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #991 : 2013-10-02, 19:24:38 »

Jestem anonimowym białkoholikiem... Wink szczegóły jutro w podsumowaniu Wink
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #992 : 2013-10-03, 12:55:54 »

Jestem anonimowym białkoholikiem... Wink szczegóły jutro w podsumowaniu Wink

witojcie Smile

wczorajsze liczby: 189:22:61. Delikatne zawirowania w moim życiu spowodowały napad żarcia. A może po prostu potrzebowałem więcej białka? Po prostu musiałem się go najeść, zero zachcianek typu rzeczy niedozwolone, ciągnęło mnie tylko do mięcha Wink Nażarłem się i potem miałem spokój, a teraz jeszcze nie jestem głodny Wink Dodatkowo znak, żeby zacząć pracować nad psychiką.

Dzisiaj dzień urlopu, co oznacza prace polowe Wink Trawa, krzaki, drzewka, takie tam czyli relaks na świeżym powietrzu od samego ranka Wink łapy już mi odpadają, ale ogród i dom przygotowany na zimę. Lekko pobolewa mnie noga. Zastanawiam się nad odstawieniem biegania do czasu zejścia 8-10 kg w dół. Chociaż Małżonka dzisiaj poprosiłą mnie, żebym już bardziej nie chudł Wink W planie dzisiaj (być może) kamizela, a na pewno basen i sauna.
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #993 : 2013-10-03, 13:01:00 »

Jestem anonimowym białkoholikiem... Wink szczegóły jutro w podsumowaniu Wink

witojcie Smile

wczorajsze liczby: 189:22:61. Delikatne zawirowania w moim życiu spowodowały napad żarcia. A może po prostu potrzebowałem więcej białka? Po prostu musiałem się go najeść, zero zachcianek typu rzeczy niedozwolone, ciągnęło mnie tylko do mięcha Wink Nażarłem się i potem miałem spokój, a teraz jeszcze nie jestem głodny Wink Dodatkowo znak, żeby zacząć pracować nad psychiką.

Dzisiaj dzień urlopu, co oznacza prace polowe Wink Trawa, krzaki, drzewka, takie tam czyli relaks na świeżym powietrzu od samego ranka Wink łapy już mi odpadają, ale ogród i dom przygotowany na zimę. Lekko pobolewa mnie noga. Zastanawiam się nad odstawieniem biegania do czasu zejścia 8-10 kg w dół. Chociaż Małżonka dzisiaj poprosiłą mnie, żebym już bardziej nie chudł Wink W planie dzisiaj (być może) kamizela, a na pewno basen i sauna.
Pamiętaj, powietrze, woda i od zera do bohatera Laughing
Musisz się ustabilizować, bo Ci dwubiegunówka grozi...
A noga to Cię od nadmiaru węgli i niedoboru tłuszczu boli.
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #994 : 2013-10-03, 13:12:50 »

Jestem anonimowym białkoholikiem... Wink szczegóły jutro w podsumowaniu Wink

witojcie Smile

wczorajsze liczby: 189:22:61. Delikatne zawirowania w moim życiu spowodowały napad żarcia. A może po prostu potrzebowałem więcej białka? Po prostu musiałem się go najeść, zero zachcianek typu rzeczy niedozwolone, ciągnęło mnie tylko do mięcha Wink Nażarłem się i potem miałem spokój, a teraz jeszcze nie jestem głodny Wink Dodatkowo znak, żeby zacząć pracować nad psychiką.

Dzisiaj dzień urlopu, co oznacza prace polowe Wink Trawa, krzaki, drzewka, takie tam czyli relaks na świeżym powietrzu od samego ranka Wink łapy już mi odpadają, ale ogród i dom przygotowany na zimę. Lekko pobolewa mnie noga. Zastanawiam się nad odstawieniem biegania do czasu zejścia 8-10 kg w dół. Chociaż Małżonka dzisiaj poprosiłą mnie, żebym już bardziej nie chudł Wink W planie dzisiaj (być może) kamizela, a na pewno basen i sauna.
Pamiętaj, powietrze, woda i od zera do bohatera Laughing
Musisz się ustabilizować, bo Ci dwubiegunówka grozi...
A noga to Cię od nadmiaru węgli i niedoboru tłuszczu boli.
jednorazowy wyskok. już będę grzeczny. Czyli co, 50 g ww i jeszcze więcej tłuszczu?
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #995 : 2013-10-03, 13:22:44 »

Jestem anonimowym białkoholikiem... Wink szczegóły jutro w podsumowaniu Wink

witojcie Smile

wczorajsze liczby: 189:22:61. Delikatne zawirowania w moim życiu spowodowały napad żarcia. A może po prostu potrzebowałem więcej białka? Po prostu musiałem się go najeść, zero zachcianek typu rzeczy niedozwolone, ciągnęło mnie tylko do mięcha Wink Nażarłem się i potem miałem spokój, a teraz jeszcze nie jestem głodny Wink Dodatkowo znak, żeby zacząć pracować nad psychiką.

Dzisiaj dzień urlopu, co oznacza prace polowe Wink Trawa, krzaki, drzewka, takie tam czyli relaks na świeżym powietrzu od samego ranka Wink łapy już mi odpadają, ale ogród i dom przygotowany na zimę. Lekko pobolewa mnie noga. Zastanawiam się nad odstawieniem biegania do czasu zejścia 8-10 kg w dół. Chociaż Małżonka dzisiaj poprosiłą mnie, żebym już bardziej nie chudł Wink W planie dzisiaj (być może) kamizela, a na pewno basen i sauna.
Pamiętaj, powietrze, woda i od zera do bohatera Laughing
Musisz się ustabilizować, bo Ci dwubiegunówka grozi...
A noga to Cię od nadmiaru węgli i niedoboru tłuszczu boli.
jednorazowy wyskok. już będę grzeczny. Czyli co, 50 g ww i jeszcze więcej tłuszczu?
Cholera wie, panie, tylko Ty to wiesz.
Ustabilizuj się, bo huśtawy masz niesamowite Very Happy
Może dzień głodówki i marszobieg rano i wieczorem?
Nie wiem, u mnie jest 90:250-400:90, a jak mi się wahnie, to nie "kompensuję" w przeciwnym kierunku, tylko wracam do wzorca.
Po trzech dniach już wszystko hula jak się należy.
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #996 : 2013-10-03, 13:32:25 »


Cholera wie, panie, tylko Ty to wiesz.
Ustabilizuj się, bo huśtawy masz niesamowite Very Happy
Może dzień głodówki i marszobieg rano i wieczorem?
Nie wiem, u mnie jest 90:250-400:90, a jak mi się wahnie, to nie "kompensuję" w przeciwnym kierunku, tylko wracam do wzorca.
Po trzech dniach już wszystko hula jak się należy.
Ok, verstanden Wink
Zapisane
MariuszM
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #997 : 2013-10-03, 13:40:30 »

Blade,nic na sile. Lekko mlotEczkiem jedynie. Musisz sie na cos w koncu zdecydowa. Miksy Volka, Kwasniewskiego,innych ,to jest droga do ...nikad. Very Happy
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #998 : 2013-10-03, 19:01:42 »

Blade,nic na sile. Lekko mlotEczkiem jedynie. Musisz sie na cos w koncu zdecydowa. Miksy Volka, Kwasniewskiego,innych ,to jest droga do ...nikad. Very Happy
W życiu mi się pieprzy i stąd ta niesubordynacja. Dzięki, że jesteście i przywołujecie mnie do pionu.
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #999 : 2013-10-03, 19:19:44 »

Blade,nic na sile. Lekko mlotEczkiem jedynie. Musisz sie na cos w koncu zdecydowa. Miksy Volka, Kwasniewskiego,innych ,to jest droga do ...nikad. Very Happy
W życiu mi się pieprzy i stąd ta niesubordynacja. Dzięki, że jesteście i przywołujecie mnie do pionu.
Życie czasem robi sk.....stwa Sad
Ale wtedy tym bardziej potrzebujesz zdrowego ciała i sprawnego umysłu Cool
W razie potrzeby wymiany smutnych literek, masz priv:D
Pomóc Ci nie pomogę, ale poczytać poczytam...
Zapisane
Strony: 1 ... 45 46 47 48 49 [50] 51 52 53 54 55 ... 92 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.047 sekund z 19 zapytaniami.