Autor
|
Wtek: Blade - dziennik treningowy (Przeczytany 776433 razy)
|
Gavroche
|
Nie jest to trochę tak jak wziąć dajmy na to tragarza w porcie dźwigającego ciężary (pewnie już takich nie ma) czy to zdrowo?
Dla tragaża jest to praca, pewno 8 godz lub więcej. Będzie miał takie same, charakterystyczne dla profesji zmiany, jak osoba pracująca za biurkiem czy ladą, a one nie obciążają kręgosłupa. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że praca ze szpadlem w ogródku kilka godzin w tygodniu jest zdrowa, a kopanie rowów 8 godz przez 6 dni w tygodniu raczej nie. Każda część ciała powinna być obciążana zgodnie z przeznaczeniem, zęby nieobciążane rzuciem u karmionych sondą wypadają po jakimś czasie, wiedziałaś? Mówimy też o prawie stukilowym, sprawnym chłopie, a sama pewno nosisz zakupy, które stanowią podobny % wagowo. Na szczęście nie miałam "okazji" oglądania wypadających zębów u osoby karmionej sondą. A zakupy to "słabo" dźwigam, bo tylko z samochodu do domu, a jak jest ich bardzo dużo to już przed wjazdem na naszą ulicę dzwonię po "posiłki"... A z reszta się zgadzam. Narządy nieużywane zanikają, a przeciążane niszczą się. To tak jak z trucizną "nic nie jest trucizną i wszystko - zależy tylko od dawki" ...jakoś tak... Ot, mądrość, wybrać tak by było najlepiej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Niby łatwe, ale granice są trudno uchwytne i dla każdego inne...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Niby łatwe, ale granice są trudno uchwytne i dla każdego inne... Dlatego lepiej się mylić i robić odrobinę za mało, niż za dużo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Blade
Go
|
Tą zasadę ja właśnie wyznaję... Ja też, dlatego tyle lat ćwiczę i mi służy i ja też ostatnio do tego dążę - jak najkrócej, jak najbardziej efektywnie zarazem. i Gavro ma rację - przy mojej wadze taka kamizelka to akurat, zresztą tętno pokazyje, że nie przesada - średnie 114, max miałem 140 jak znalazłem bardzo przyjemną górkę w lesie a nie miałem dzisiaj czasu na przerębel, bo małżonka znowu na szkolenie jechała, więc ten spacerek musiał mi wystarczyć teraz dosłownie 5 minut żelazem pomachałem, żeby mięśnie rozgrzać, bo zakwasy lekkie po piątku czuję.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Takie krótkie treningi regeneracyjne to świetny pomysł. Dużo lepszy niż bezczynność do czasu kiedy ból minie. Jak noga Ci służy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Takie krótkie treningi regeneracyjne to świetny pomysł. Dużo lepszy niż bezczynność do czasu kiedy ból minie. Jak noga Ci służy?
odpukać, ale to bardzo odpukać bez zastrzeżeń pojawiają się czasami jakieś takie echa, ale to przy naprawdę dużym cieżarze. A i nie wiem, czy nie nadwrażliwość. pomijam już to, że nie chce mi się biegać. Ciężary kuszą... a jak poczułem w łapach tą 60tkę, to sobie zamarzyłem, że ją kiedyś wycisnę;) w sumoe maraton zaliczony, bieganie już znam, czas na nowe granice
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Bertę jednorącz? Nic trudnego, poszukaj wideo Steve Cottera side lub bent Press, tam pokazuje świetną technikę, którą warto wprowadzić do żołnierskiego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Siema chlopy, ja wczoraj robilem ferrisowy dzi9en wszystkiego hehe, bylo srogo do poznej nocy jak tam blade czytanie Ferrissa? Troche za badzo to wg mnie sztuczne, za duzo supli Czym mierzysz tetno? ps.gavro odbierz pm
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Blade
Go
|
Siema chlopy, ja wczoraj robilem ferrisowy dzi9en wszystkiego hehe, bylo srogo do poznej nocy jak tam blade czytanie Ferrissa? Troche za badzo to wg mnie sztuczne, za duzo supli Czym mierzysz tetno? Ferris po prostu chyba ma za duży dostęp do różnych supli, badań i idzie na łatwiznę korzystając z tego, że i kasy przypuszczalnie ma dużo. Ale niektóe kierunki ciekawe. Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? Tętno mierzy mi garmin 305
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Siema chlopy, ja wczoraj robilem ferrisowy dzi9en wszystkiego hehe, bylo srogo do poznej nocy jak tam blade czytanie Ferrissa? Troche za badzo to wg mnie sztuczne, za duzo supli Czym mierzysz tetno? Ferris po prostu chyba ma za duży dostęp do różnych supli, badań i idzie na łatwiznę korzystając z tego, że i kasy przypuszczalnie ma dużo. Ale niektóe kierunki ciekawe. Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? Tętno mierzy mi garmin 305 Jakieś warzywa, jeśli niewiele potrzebujesz węgli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Zyon
|
Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? No to jego cisnienie na straczkowe wydaje mi sie dziwne, to moze miec sens tylko chyba przy szprycowaniu sie taka ilosci aupli jaka on wciaga. Pisze, ze fruktoza jest super, bo splaszcza krzywa insulinowa a skrobia be. Dla mnie dziwne. Ta jego dieta Slow Carb bardzo dziwna i wydaje mi sie bez sensu. Jedzenie jajecznicy z ekstraktu jaj? Jakis absurd
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Blade
Go
|
kiedyś to 5 stówek kosztowało. Mam to już ponad dwa lata. Dalej trzyma cenę, a i nawet podrożało.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Siema chlopy, ja wczoraj robilem ferrisowy dzi9en wszystkiego hehe, bylo srogo do poznej nocy jak tam blade czytanie Ferrissa? Troche za badzo to wg mnie sztuczne, za duzo supli Czym mierzysz tetno? Ferris po prostu chyba ma za duży dostęp do różnych supli, badań i idzie na łatwiznę korzystając z tego, że i kasy przypuszczalnie ma dużo. Ale niektóe kierunki ciekawe. Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? Tętno mierzy mi garmin 305 Jakieś warzywa, jeśli niewiele potrzebujesz węgli. no tak, ale tez 3 wersje są tanie a warzywa nie Więc całkiem po ludzku po cholerkę wydawać kasę na sztucznie nadmuchana paprykę skoro można coś tańszego?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Siema chlopy, ja wczoraj robilem ferrisowy dzi9en wszystkiego hehe, bylo srogo do poznej nocy jak tam blade czytanie Ferrissa? Troche za badzo to wg mnie sztuczne, za duzo supli Czym mierzysz tetno? Ferris po prostu chyba ma za duży dostęp do różnych supli, badań i idzie na łatwiznę korzystając z tego, że i kasy przypuszczalnie ma dużo. Ale niektóe kierunki ciekawe. Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? Tętno mierzy mi garmin 305 Jakieś warzywa, jeśli niewiele potrzebujesz węgli. no tak, ale tez 3 wersje są tanie a warzywa nie Więc całkiem po ludzku po cholerkę wydawać kasę na sztucznie nadmuchana paprykę skoro można coś tańszego? Myślałem, że się nad antyodżywczymi zastanawiasz, jak tak to kartofle no.1!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? No to jego cisnienie na straczkowe wydaje mi sie dziwne, to moze miec sens tylko chyba przy szprycowaniu sie taka ilosci aupli jaka on wciaga. Pisze, ze fruktoza jest super, bo splaszcza krzywa insulinowa a skrobia be. Dla mnie dziwne. Ta jego dieta Slow Carb bardzo dziwna i wydaje mi sie bez sensu. Jedzenie jajecznicy z ekstraktu jaj? Jakis absurd tylko o tej fruktozie to ona chyba bardziej przy okazji chet daya pisał, żeby szkody ograniczyć. A tak pisał, że jak sok pomarańczowy pił to fatu nie zwalał
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Siema chlopy, ja wczoraj robilem ferrisowy dzi9en wszystkiego hehe, bylo srogo do poznej nocy jak tam blade czytanie Ferrissa? Troche za badzo to wg mnie sztuczne, za duzo supli Czym mierzysz tetno? Ferris po prostu chyba ma za duży dostęp do różnych supli, badań i idzie na łatwiznę korzystając z tego, że i kasy przypuszczalnie ma dużo. Ale niektóe kierunki ciekawe. Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? Tętno mierzy mi garmin 305 Jakieś warzywa, jeśli niewiele potrzebujesz węgli. no tak, ale tez 3 wersje są tanie a warzywa nie Więc całkiem po ludzku po cholerkę wydawać kasę na sztucznie nadmuchana paprykę skoro można coś tańszego? Myślałem, że się nad antyodżywczymi zastanawiasz, jak tak to kartofle no.1! nad antyodżywczymi tez - co najmniej wg Ciebie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? No to jego cisnienie na straczkowe wydaje mi sie dziwne, to moze miec sens tylko chyba przy szprycowaniu sie taka ilosci aupli jaka on wciaga. Pisze, ze fruktoza jest super, bo splaszcza krzywa insulinowa a skrobia be. Dla mnie dziwne. Ta jego dieta Slow Carb bardzo dziwna i wydaje mi sie bez sensu. Jedzenie jajecznicy z ekstraktu jaj? Jakis absurd tylko o tej fruktozie to ona chyba bardziej przy okazji chet daya pisał, żeby szkody ograniczyć. A tak pisał, że jak sok pomarańczowy pił to fatu nie zwalał Panowie, co to za czytanka? Sok, strączkowe, suple, cheat meale? Ja rozumiem poszukiwania nowych ścieżek, ale ta prowadzi gdzieś na manowce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|