forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-28, 16:16:44

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com
669819 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  Blade - dziennik treningowy
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 6 7 8 9 10 [11] 12 13 14 15 16 ... 92 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Blade - dziennik treningowy  (Przeczytany 776434 razy)
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #200 : 2013-02-10, 14:17:16 »

Nie jest to trochę tak jak wziąć dajmy na to tragarza w porcie dźwigającego ciężary (pewnie już takich nie ma) czy to zdrowo?
Dla tragaża jest to praca, pewno 8 godz lub więcej.
Będzie miał takie same, charakterystyczne dla profesji zmiany, jak osoba pracująca za biurkiem czy ladą, a one nie obciążają kręgosłupa.
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że praca ze szpadlem w ogródku kilka godzin w tygodniu jest zdrowa, a kopanie rowów 8 godz przez 6 dni w tygodniu raczej nie.
Każda część ciała powinna być obciążana zgodnie z przeznaczeniem, zęby nieobciążane rzuciem u karmionych sondą wypadają po jakimś czasie, wiedziałaś?
Mówimy też o prawie stukilowym, sprawnym chłopie, a sama pewno nosisz zakupy, które stanowią podobny % wagowo.

Na szczęście nie miałam "okazji" oglądania wypadających zębów u osoby karmionej sondą. A zakupy to "słabo" dźwigam, bo tylko z samochodu do domu, a jak jest ich bardzo dużo to już przed wjazdem na naszą ulicę dzwonię po "posiłki"... Laughing
A z reszta się zgadzam. Narządy nieużywane zanikają, a przeciążane niszczą się. To tak jak z trucizną "nic nie jest trucizną i wszystko - zależy tylko od dawki" ...jakoś tak... Rolling Eyes Very Happy
Ot, mądrość, wybrać tak by było najlepiej  Very Happy
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72260


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #201 : 2013-02-10, 14:23:59 »

Niby łatwe, ale granice są trudno uchwytne i dla każdego inne... Rolling Eyes
Zapisane

Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #202 : 2013-02-10, 14:32:25 »

Niby łatwe, ale granice są trudno uchwytne i dla każdego inne... Rolling Eyes
Dlatego lepiej się mylić i robić odrobinę za mało, niż za dużo.
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72260


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #203 : 2013-02-10, 14:37:08 »

Tą zasadę ja właśnie wyznaję... Cool Laughing
Zapisane

Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #204 : 2013-02-10, 14:59:54 »

Tą zasadę ja właśnie wyznaję... Cool Laughing
Ja też, dlatego tyle lat ćwiczę i mi służy  Laughing
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #205 : 2013-02-10, 17:03:05 »

Tą zasadę ja właśnie wyznaję... Cool Laughing
Ja też, dlatego tyle lat ćwiczę i mi służy  Laughing
i ja też ostatnio do tego dążę - jak najkrócej, jak najbardziej efektywnie zarazem. i Gavro ma rację - przy mojej wadze taka kamizelka to akurat, zresztą tętno pokazyje, że nie przesada -
średnie 114, max miałem 140 jak znalazłem bardzo przyjemną górkę w lesie Smile a nie miałem dzisiaj czasu na przerębel, bo małżonka znowu na szkolenie jechała, więc ten spacerek musiał mi wystarczyć Wink teraz dosłownie 5 minut żelazem pomachałem, żeby mięśnie rozgrzać,  bo zakwasy lekkie po piątku czuję.
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #206 : 2013-02-10, 17:30:39 »

Takie krótkie treningi regeneracyjne to świetny pomysł.
Dużo lepszy niż bezczynność do czasu kiedy ból minie.
Jak noga Ci służy?
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #207 : 2013-02-10, 17:57:15 »

Takie krótkie treningi regeneracyjne to świetny pomysł.
Dużo lepszy niż bezczynność do czasu kiedy ból minie.
Jak noga Ci służy?
odpukać, ale to bardzo odpukać bez zastrzeżeń Smile pojawiają się czasami jakieś takie echa, ale to przy naprawdę dużym cieżarze. A i nie wiem, czy nie nadwrażliwość. pomijam już to, że nie chce mi się biegać. Ciężary kuszą... a jak poczułem w łapach tą 60tkę, to sobie zamarzyłem, że ją kiedyś wycisnę;) w sumoe maraton zaliczony, bieganie już znam, czas na nowe granice Wink
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #208 : 2013-02-10, 18:17:26 »

Bertę jednorącz?
Nic trudnego, poszukaj wideo Steve Cottera side lub bent Press, tam pokazuje świetną technikę, którą warto wprowadzić do żołnierskiego.
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #209 : 2013-02-10, 21:56:56 »

Siema chlopy, ja wczoraj robilem ferrisowy dzi9en wszystkiego hehe, bylo srogo do poznej nocy Very Happy
jak tam blade czytanie Ferrissa? Troche za badzo to wg mnie sztuczne, za duzo supli

Czym mierzysz tetno?

ps.gavro odbierz pm
Zapisane

Work Buy Consume Die
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #210 : 2013-02-11, 10:56:47 »

Siema chlopy, ja wczoraj robilem ferrisowy dzi9en wszystkiego hehe, bylo srogo do poznej nocy Very Happy
jak tam blade czytanie Ferrissa? Troche za badzo to wg mnie sztuczne, za duzo supli

Czym mierzysz tetno?

Ferris po prostu chyba ma za duży dostęp do różnych supli, badań i idzie na łatwiznę korzystając z tego, że i kasy przypuszczalnie ma dużo. Ale niektóe kierunki ciekawe.

Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? Wink

Tętno mierzy mi garmin 305
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #211 : 2013-02-11, 11:18:38 »

Siema chlopy, ja wczoraj robilem ferrisowy dzi9en wszystkiego hehe, bylo srogo do poznej nocy Very Happy
jak tam blade czytanie Ferrissa? Troche za badzo to wg mnie sztuczne, za duzo supli

Czym mierzysz tetno?

Ferris po prostu chyba ma za duży dostęp do różnych supli, badań i idzie na łatwiznę korzystając z tego, że i kasy przypuszczalnie ma dużo. Ale niektóe kierunki ciekawe.

Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? Wink

Tętno mierzy mi garmin 305
Jakieś warzywa, jeśli niewiele potrzebujesz węgli.
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #212 : 2013-02-11, 11:20:21 »

Zapisane

Work Buy Consume Die
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #213 : 2013-02-11, 11:22:34 »

Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? Wink
No to jego cisnienie na straczkowe wydaje mi sie dziwne, to moze miec sens tylko chyba przy szprycowaniu sie taka ilosci aupli jaka on wciaga. Pisze, ze fruktoza jest super, bo splaszcza krzywa insulinowa a skrobia be. Dla mnie dziwne. Ta jego dieta Slow Carb bardzo dziwna i wydaje mi sie bez sensu. Jedzenie jajecznicy z ekstraktu jaj? Jakis absurd
Zapisane

Work Buy Consume Die
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #214 : 2013-02-11, 11:25:37 »


kiedyś to 5 stówek kosztowało. Mam to już ponad dwa lata. Dalej trzyma cenę, a i nawet podrożało.
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #215 : 2013-02-11, 11:27:16 »

Siema chlopy, ja wczoraj robilem ferrisowy dzi9en wszystkiego hehe, bylo srogo do poznej nocy Very Happy
jak tam blade czytanie Ferrissa? Troche za badzo to wg mnie sztuczne, za duzo supli

Czym mierzysz tetno?

Ferris po prostu chyba ma za duży dostęp do różnych supli, badań i idzie na łatwiznę korzystając z tego, że i kasy przypuszczalnie ma dużo. Ale niektóe kierunki ciekawe.

Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? Wink

Tętno mierzy mi garmin 305
Jakieś warzywa, jeśli niewiele potrzebujesz węgli.

no tak, ale tez 3 wersje są tanie a warzywa nie Wink Więc całkiem po ludzku po cholerkę wydawać kasę na sztucznie nadmuchana paprykę skoro można coś tańszego? Wink
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #216 : 2013-02-11, 11:28:54 »

Siema chlopy, ja wczoraj robilem ferrisowy dzi9en wszystkiego hehe, bylo srogo do poznej nocy Very Happy
jak tam blade czytanie Ferrissa? Troche za badzo to wg mnie sztuczne, za duzo supli

Czym mierzysz tetno?

Ferris po prostu chyba ma za duży dostęp do różnych supli, badań i idzie na łatwiznę korzystając z tego, że i kasy przypuszczalnie ma dużo. Ale niektóe kierunki ciekawe.

Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? Wink

Tętno mierzy mi garmin 305
Jakieś warzywa, jeśli niewiele potrzebujesz węgli.

no tak, ale tez 3 wersje są tanie a warzywa nie Wink Więc całkiem po ludzku po cholerkę wydawać kasę na sztucznie nadmuchana paprykę skoro można coś tańszego? Wink
Myślałem, że się nad antyodżywczymi zastanawiasz, jak tak to kartofle no.1!
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #217 : 2013-02-11, 11:29:47 »

Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? Wink
No to jego cisnienie na straczkowe wydaje mi sie dziwne, to moze miec sens tylko chyba przy szprycowaniu sie taka ilosci aupli jaka on wciaga. Pisze, ze fruktoza jest super, bo splaszcza krzywa insulinowa a skrobia be. Dla mnie dziwne. Ta jego dieta Slow Carb bardzo dziwna i wydaje mi sie bez sensu. Jedzenie jajecznicy z ekstraktu jaj? Jakis absurd

tylko o tej fruktozie to ona chyba bardziej przy okazji chet daya pisał, żeby szkody ograniczyć. A tak pisał, że jak sok pomarańczowy pił to fatu nie zwalał
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #218 : 2013-02-11, 11:30:34 »

Siema chlopy, ja wczoraj robilem ferrisowy dzi9en wszystkiego hehe, bylo srogo do poznej nocy Very Happy
jak tam blade czytanie Ferrissa? Troche za badzo to wg mnie sztuczne, za duzo supli

Czym mierzysz tetno?

Ferris po prostu chyba ma za duży dostęp do różnych supli, badań i idzie na łatwiznę korzystając z tego, że i kasy przypuszczalnie ma dużo. Ale niektóe kierunki ciekawe.

Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? Wink

Tętno mierzy mi garmin 305
Jakieś warzywa, jeśli niewiele potrzebujesz węgli.

no tak, ale tez 3 wersje są tanie a warzywa nie Wink Więc całkiem po ludzku po cholerkę wydawać kasę na sztucznie nadmuchana paprykę skoro można coś tańszego? Wink
Myślałem, że się nad antyodżywczymi zastanawiasz, jak tak to kartofle no.1!

nad antyodżywczymi tez - co najmniej wg Ciebie?
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #219 : 2013-02-11, 11:32:51 »

Zastanawiam się, co jest najsensowniejszym rozwiązaniem na codzienne węgle. Ferris promuje strączkowe - ciecierzyca jest w sumie jadalna na surowo. Do tego może być kasza gryczana lub ziemniaki. I co najlepsze z najgorszych? Wink
No to jego cisnienie na straczkowe wydaje mi sie dziwne, to moze miec sens tylko chyba przy szprycowaniu sie taka ilosci aupli jaka on wciaga. Pisze, ze fruktoza jest super, bo splaszcza krzywa insulinowa a skrobia be. Dla mnie dziwne. Ta jego dieta Slow Carb bardzo dziwna i wydaje mi sie bez sensu. Jedzenie jajecznicy z ekstraktu jaj? Jakis absurd

tylko o tej fruktozie to ona chyba bardziej przy okazji chet daya pisał, żeby szkody ograniczyć. A tak pisał, że jak sok pomarańczowy pił to fatu nie zwalał
Panowie, co to za czytanka?
Sok, strączkowe, suple, cheat meale?
Ja rozumiem poszukiwania nowych ścieżek, ale ta prowadzi gdzieś na manowce.
Zapisane
Strony: 1 ... 6 7 8 9 10 [11] 12 13 14 15 16 ... 92 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.054 sekund z 20 zapytaniami.