forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-24, 13:02:04

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.
669733 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  Blade - dziennik treningowy
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 24 25 26 27 28 [29] 30 31 32 33 34 ... 92 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Blade - dziennik treningowy  (Przeczytany 771787 razy)
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #560 : 2013-07-09, 16:59:39 »

Burza w górach to co innego jak na nizinach. Odpowiednia "kumulacja" i robi się jak podczas małego bombardowania.  Cool
Trzeba znać dobre węzły i odpowiednio przygotować nocleg.
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #561 : 2013-07-10, 08:22:51 »

Burza w górach to co innego jak na nizinach. Odpowiednia "kumulacja" i robi się jak podczas małego bombardowania.  Cool
Trzeba znać dobre węzły i odpowiednio przygotować nocleg.

trza dawać dyla jak najszybciej Wink na takiej patelni http://www.picshot.pl/public/view/351743 nie ma co nocować Wink
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #562 : 2013-07-10, 08:30:52 »

Burza w górach to co innego jak na nizinach. Odpowiednia "kumulacja" i robi się jak podczas małego bombardowania.  Cool
Trzeba znać dobre węzły i odpowiednio przygotować nocleg.

trza dawać dyla jak najszybciej Wink na takiej patelni http://www.picshot.pl/public/view/351743 nie ma co nocować Wink
Czasem dać dyla to bardzo rozsądne jest Very Happy
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #563 : 2013-07-11, 09:23:58 »

witojcie Smile

tak gwoli kronikarskiego obowiązku - to nic nie robię Wink w ramach aktywności jakiejkolwiek poszedłem wczoraj do kina - "man of steel", czyli coś o mnie Wink potrzebuję chwili luzu psychicznego. Poza tym obciąłem węgle i nie chce organizmu przeciążać wysiłkiem. Można by rzec że wycinkę robię Wink Trochę mięśnia na sobie czuję, w bicu skoczyło ;D ale przez szaleństwa i próby dietetyczne zapuściłem się trochę i trzeba wrócić na jedyną słuszną drogę Wink

pozdrawiam Smile
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #564 : 2013-07-13, 08:11:07 »

dzień dobry Smile

zapowiada się piękny dzień Smile chyba odpocząłem trochę, bo mam ochotę na żelastwo;) w każdym razie łądna ketoza, waga leci w dół aż miło, obwód brzycha też Wink Zawsze chyba obcinałem węgle w niewłaściwej porze roku - czyli jesienią i zimą, i mi było zimno całkiem po ludzku Wink NIe było innych, złych objawów, tylko to uczucie zimna. A teraz idealnie odpukać. Ale trening, o ile się na niego zdecyduję, będzie lajtowy i krótki, głównym celem programu jest sauna i grota lodowa połączona z zimną wodą Wink
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #565 : 2013-07-13, 11:02:35 »

witojcie Smile

tak gwoli kronikarskiego obowiązku - to nic nie robię Wink w ramach aktywności jakiejkolwiek poszedłem wczoraj do kina - "man of steel", czyli coś o mnie Wink potrzebuję chwili luzu psychicznego. Poza tym obciąłem węgle i nie chce organizmu przeciążać wysiłkiem. Można by rzec że wycinkę robię Wink Trochę mięśnia na sobie czuję, w bicu skoczyło ;D ale przez szaleństwa i próby dietetyczne zapuściłem się trochę i trzeba wrócić na jedyną słuszną drogę Wink

pozdrawiam Smile
Zaletą ketozy jest szybkość działania i czasem dobry nastrój.
Ale osłabia, więc treningi cierpią.
Lipoliza jest stokroć lepsza na dłuższą metę.
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #566 : 2013-07-15, 06:37:47 »

witojcie Smile

tak gwoli kronikarskiego obowiązku - to nic nie robię Wink w ramach aktywności jakiejkolwiek poszedłem wczoraj do kina - "man of steel", czyli coś o mnie Wink potrzebuję chwili luzu psychicznego. Poza tym obciąłem węgle i nie chce organizmu przeciążać wysiłkiem. Można by rzec że wycinkę robię Wink Trochę mięśnia na sobie czuję, w bicu skoczyło ;D ale przez szaleństwa i próby dietetyczne zapuściłem się trochę i trzeba wrócić na jedyną słuszną drogę Wink

pozdrawiam Smile
Zaletą ketozy jest szybkość działania i czasem dobry nastrój.
Ale osłabia, więc treningi cierpią.
Lipoliza jest stokroć lepsza na dłuższą metę.
Mogę tylko przytaknąć. Ale balast za duży, nawet mi wczoraj szprycha pękła w szosówce Wink Wczoraj rano przełamałem ketozę rano garścią malin i arbuzem,  i pojechałem z szwagrem rowerem do  Sławy, czyli 50 km w jedną stronę. Potem obiadek, w ramach cheat day piwko i powrót; odpukać mocy nie brakowało, co mnie zdziwiło, bo nawet te mailiny, piwko itd to nie było więcej niż 70 g. W sobotę bez siłowni, jeno koszenie i rąbanie /drewna Wink/, a dzisiaj rano w ramach rozgrzewki 5 minut treningu metabolicznego - skakanka, worek, kettle.

W Sławie miałem okazję podglądać triathlonistów. Ależ mnie pociąga ten sport. Trzeba się zabrać za pływanie, bo na razie styl lekko rozpaczliwy Wink
Swoją drogą na forum xtri.pl jest niejaki Pyra, LCHF jak nie optymalny nawet, wyniki ma niesamowite.
i tyle Wink
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #567 : 2013-07-15, 06:49:13 »

Pyra, znaczy Wielkopolanin. I tyle. Very Happy
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #568 : 2013-07-15, 08:11:36 »

Swoją drogą na forum xtri.pl jest niejaki Pyra, LCHF jak nie optymalny nawet, wyniki ma niesamowite.
i tyle Wink
Pare razy sie tu i tam na dd przewijal jego temat o zywieniu HFLC, z tego co pisal to raczej jest optymalny ale nie chcial uzywac tego slowa zeby mlodych nie straszyc.
Zapisane

Work Buy Consume Die
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #569 : 2013-07-15, 08:46:59 »

Swoją drogą na forum xtri.pl jest niejaki Pyra, LCHF jak nie optymalny nawet, wyniki ma niesamowite.
i tyle Wink
Pare razy sie tu i tam na dd przewijal jego temat o zywieniu HFLC, z tego co pisal to raczej jest optymalny ale nie chcial uzywac tego slowa zeby mlodych nie straszyc.
takie tez wrażenie odniosłem. Swoja droga kolejny sportowiec, oprócz ultrasów typu Więcek, który leci na optymalnej i osiąga niesamowite wyniki
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #570 : 2013-07-15, 08:54:56 »

jak tam w ogole te niskie wegle, sciales troche tluszczu na nich?
Zapisane

Work Buy Consume Die
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #571 : 2013-07-15, 09:03:56 »

jak tam w ogole te niskie wegle, sciales troche tluszczu na nich?
5 kg jak na razie Wink generalnie zadowolony jestem, wczoraj ten cheat day zrobiłem z premedytacją więc z pół kilo odzyskałem wody. Ważne, że nie ma ospałości i uczucia zimna
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #572 : 2013-07-15, 10:03:37 »

zero wegli dajesz czy jakies warzywa jednak spozywasz?
Zapisane

Work Buy Consume Die
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #573 : 2013-07-15, 10:22:26 »

zero wegli dajesz czy jakies warzywa jednak spozywasz?
śladowe, jakąś paprykę, pomidora itp. może ze 20 gram się zbierze

chociaż dzisiaj chyba zapodam śmietanę bitą, bo takie fajne maliny mi rosną, że szkoda ich prosto z krzaka nie zjeść Wink
nigdy nie ubijałem śmietany, ale chyba jakoś specjalnie trudne to nie jest
podobno można tez ubić mleko kokosowe
Zapisane
MariuszM
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #574 : 2013-07-15, 10:45:53 »

20g węglowodanów  Shocked Musisz być płaski jak deska Laughing  Very Happy
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #575 : 2013-07-15, 11:17:28 »

20g węglowodanów  Shocked Musisz być płaski jak deska Laughing  Very Happy

wyłączyło mi apetyt i tyle Wink nawet wczoraj po łącznie 100 km roweru jakoś tak na siłę węgli dojadłem
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #576 : 2013-07-16, 06:29:18 »

Jest skutek, powinna być i przyczyna. Powodzenia. Very Happy
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #577 : 2013-07-16, 08:20:35 »

Jest skutek, powinna być i przyczyna. Powodzenia. Very Happy
Smile

a dzisiaj rano bita śmietana z malinkami Wink kurde, nie do końca bita, chyba za krótko miksowałem. Potem na rower i w las, znaczy do pracy Wink a wczoraj była siłka krótka i sauna. Ach, uwielbiam zimną wodę po saunie, a potem grota lodowa Smile miodzio Smile
Zapisane
MariuszM
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #578 : 2013-07-16, 12:07:10 »

Nie boisz się,że od 20g węglowodanów skoczy Ci kortyzol? Coś na ten temat pisze J LANGFORT, ale Ty chyba nie jadasz aż tyle białka...?  Very Happy
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #579 : 2013-07-16, 12:28:15 »

Nie boisz się,że od 20g węglowodanów skoczy Ci kortyzol? Coś na ten temat pisze J LANGFORT, ale Ty chyba nie jadasz aż tyle białka...?  Very Happy
jestem  (teraz) niskobiałkowy i stosunkowo wysokotłuszczowy Wink garść malin to pomiędzy 70 a 100 gram, więc max 12 g węglowodanów? no chyba że że chodziło Ci o to, że od małej ilości węgli skoczy mi kortyzol?

skądinąd fajnie weszła ta śmietanka rano Wink i moc, i luz na żołądku. Zastanawiam się, czy jej nie wzbogacić o białko w jakiś sposób. Orzechy, serwatka?
Zapisane
Strony: 1 ... 24 25 26 27 28 [29] 30 31 32 33 34 ... 92 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.042 sekund z 20 zapytaniami.