Autor
|
Wtek: Blade - dziennik treningowy (Przeczytany 776141 razy)
|
Blade
Go
|
Witojcie. Wczorajsze liczby: 85 (zwierzęce 79), 290, 77. Białko opanowane, tłuszczu chyba za dużo, nie czułem się po tym super. Dzisiaj z rana trenażer, 15 minut z kadencją średnią 88 - cel był 90, ale i tak jest nieźle. Musze to robić regularnie, wysoka kadencja oszczędzi moje kolana, a i wydolność tlenowa się poprawi. nie mogę zrozumieć, jak mój kolega kreci na tym 2-3 godziny. Musze sobie jakieś filmy zapodać, przynajmniej zaległości nadrobię W planie jeszcze kamizela w przerwie w pracy, a wieczorkiem basen, ale bez szaleństw, nauka czucia wody. A nauki "czucia wody" nie można w domu robić? za małą wannę mam a swoją drogą to rzeczywiście za bardzo panikuję w wodzie, i przez to mi tchu brakuje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
czytam to i troche dla mnie to zapedziles sie w jakas buchalterie zywieniowa a reszta zeszla na dalszy plan i jest tlem do tych cyferek. Takie mam wrazenie jak to czytam. mi chodzi o ustalenie trendu i dopasowanie jadłospisu do treningów, pracy etc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Nie no czaje, ze chcesz miec porzadek, ale wyglada mi to tak malo.....intuicyjnie. Wszystko wazysz przed zjedzeniem i zapisujesz?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Witojcie. Wczorajsze liczby: 85 (zwierzęce 79), 290, 77. Białko opanowane, tłuszczu chyba za dużo, nie czułem się po tym super. Dzisiaj z rana trenażer, 15 minut z kadencją średnią 88 - cel był 90, ale i tak jest nieźle. Musze to robić regularnie, wysoka kadencja oszczędzi moje kolana, a i wydolność tlenowa się poprawi. nie mogę zrozumieć, jak mój kolega kreci na tym 2-3 godziny. Musze sobie jakieś filmy zapodać, przynajmniej zaległości nadrobię W planie jeszcze kamizela w przerwie w pracy, a wieczorkiem basen, ale bez szaleństw, nauka czucia wody. A nauki "czucia wody" nie można w domu robić? za małą wannę mam a swoją drogą to rzeczywiście za bardzo panikuję w wodzie, i przez to mi tchu brakuje Trza to "opływać", nie ma wyjścia. Wg mnie najlepsze są na oswajanie kryta żabka i grzbiet samymi nogami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Nie no czaje, ze chcesz miec porzadek, ale wyglada mi to tak malo.....intuicyjnie. Wszystko wazysz przed zjedzeniem i zapisujesz?
fakt, może to tak wyglądać. Ale ja się od nowa uczę słuchać organizmu. A żarcie "na oko" jest mylące - więc chcę sprawdzić, ile naprawdę zjadam. Zakładam, że w ciągu 2-3 tygodniu jakiś trend się ustabilizuje i wtedy odpuszczę kombinacje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Trza to "opływać", nie ma wyjścia. Wg mnie najlepsze są na oswajanie kryta żabka i grzbiet samymi nogami.
no właśnie dzisiaj będzie grzbiet i grzbiet "na boku" , to jeden z elementów przygotowania do TI
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
ależ pięknie w lesie piękne słoneczko i ciepło. w ramach przerwy w pracy 2,35 km z kamizelka 15 kg, i na rękach 2 x 1,5 kg
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Dzień dobry Wczoraj fajny basen, są pewne przebłyski olśnienia, jeśli chodzi o pływanie. potem sauna i wymrażanie. muszę inaczej rozplanować jedzenie, po basenie jestem jednak głodny, woda wyciąga i troszkę białka więcej wyszło, niż planowałem. Wczorajsze liczby: 97 (zwierzęce 10), 210, 38. Dzisiaj planowany dzień nicnierobienia Tak czy tak potrzebuję odpoczynku, bo po poniedziałkowym martwym pobolewa mięsień "w tyłku" pasmo biodrowo - piszczelowe znaczy Myślę, czy nie zacząć od mniejszych ciężarów typu 55/50 kg, żeby popracować nad techniką, i co wizytę zwiększać co 10 kg. W sumie z takimi dużymi ciężarami nie pracowałem, więc może to rozsądne?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Roślinne białko jadłeś głównie? Bo zwierzęcego 10... Jeśli chodzi o martwy, omiń 1-2 sesje w zależności od potrzeby, tj. ustąpienia bólu. Potem się cofnij, ale nie aż tyle, do 80-85 kg, tak, żebyś nie odczuwał obaw przed ciężarem, jednocześnie żeby to był konkret. Bez przesady, ważysz 90+ Na 50 kg to Dasna ćwiczy Oczywiście żartuję, ale technika jest kiepska przy zbyt niskim, nierealnym obciążeniu... Może zejdź z powtórzeniami do np. 3. Ewidentnie stabilizatory Ci siadły.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Boli zle, nie boli zle, no panowie zdecydujcie sie Ja bym powiedzial, ze za malo tu wyczucia a za duzo sztywnego trzymania sie ram. Wczoraj robilem hspu (pompki w staniu na rekach) i pare razy zaliczylem upadek morda w podloge. Boli glowa i reka ale bez probowania sie nie naucze. Wiec co tam bol.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Boli zle, nie boli zle, no panowie zdecydujcie sie Ja bym powiedzial, ze za malo tu wyczucia a za duzo sztywnego trzymania sie ram. Wczoraj robilem hspu (pompki w staniu na rekach) i pare razy zaliczylem upadek morda w podloge. Boli glowa i reka ale bez probowania sie nie naucze. Wiec co tam bol. Porównujesz stłuczenie do naciągnięcia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Roślinne białko jadłeś głównie? Bo zwierzęcego 10...
hehe, odwrotnie, żadne tam vege - power białko roślinne 10 g, bo to dla mnie dodatek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Jeśli chodzi o martwy, omiń 1-2 sesje w zależności od potrzeby, tj. ustąpienia bólu. Potem się cofnij, ale nie aż tyle, do 80-85 kg, tak, żebyś nie odczuwał obaw przed ciężarem, jednocześnie żeby to był konkret.
Może zejdź z powtórzeniami do np. 3. Ewidentnie stabilizatory Ci siadły.
Ominę piątkową sesję i zobaczymy. Skłaniam się do ciężaru 85/80 zamiast mniejszej liczby powtórzeń, to przygotuje organizm do wysiłku. uwielbiam ten martwy ciąg, ile straciłem nie robiąc tego wcześniej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Jeśli chodzi o martwy, omiń 1-2 sesje w zależności od potrzeby, tj. ustąpienia bólu. Potem się cofnij, ale nie aż tyle, do 80-85 kg, tak, żebyś nie odczuwał obaw przed ciężarem, jednocześnie żeby to był konkret.
Może zejdź z powtórzeniami do np. 3. Ewidentnie stabilizatory Ci siadły.
Ominę piątkową sesję i zobaczymy. Skłaniam się do ciężaru 85/80 zamiast mniejszej liczby powtórzeń, to przygotuje organizm do wysiłku. uwielbiam ten martwy ciąg, ile straciłem nie robiąc tego wcześniej Najlepszy booster testosteronu, antydepresant i modulator pośladków na świecie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Jeśli chodzi o martwy, omiń 1-2 sesje w zależności od potrzeby, tj. ustąpienia bólu. Potem się cofnij, ale nie aż tyle, do 80-85 kg, tak, żebyś nie odczuwał obaw przed ciężarem, jednocześnie żeby to był konkret.
Może zejdź z powtórzeniami do np. 3. Ewidentnie stabilizatory Ci siadły.
Ominę piątkową sesję i zobaczymy. Skłaniam się do ciężaru 85/80 zamiast mniejszej liczby powtórzeń, to przygotuje organizm do wysiłku. uwielbiam ten martwy ciąg, ile straciłem nie robiąc tego wcześniej Najlepszy booster testosteronu, antydepresant i modulator pośladków na świecie powiem szczerze, od razu na siłowni widać, która laska ze sztangą ćwiczy a jest takich coraz więcej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Jeśli chodzi o martwy, omiń 1-2 sesje w zależności od potrzeby, tj. ustąpienia bólu. Potem się cofnij, ale nie aż tyle, do 80-85 kg, tak, żebyś nie odczuwał obaw przed ciężarem, jednocześnie żeby to był konkret.
Może zejdź z powtórzeniami do np. 3. Ewidentnie stabilizatory Ci siadły.
Ominę piątkową sesję i zobaczymy. Skłaniam się do ciężaru 85/80 zamiast mniejszej liczby powtórzeń, to przygotuje organizm do wysiłku. uwielbiam ten martwy ciąg, ile straciłem nie robiąc tego wcześniej Najlepszy booster testosteronu, antydepresant i modulator pośladków na świecie Lepszy niz cwiczenie na suwnicy?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Jeśli chodzi o martwy, omiń 1-2 sesje w zależności od potrzeby, tj. ustąpienia bólu. Potem się cofnij, ale nie aż tyle, do 80-85 kg, tak, żebyś nie odczuwał obaw przed ciężarem, jednocześnie żeby to był konkret.
Może zejdź z powtórzeniami do np. 3. Ewidentnie stabilizatory Ci siadły.
Ominę piątkową sesję i zobaczymy. Skłaniam się do ciężaru 85/80 zamiast mniejszej liczby powtórzeń, to przygotuje organizm do wysiłku. uwielbiam ten martwy ciąg, ile straciłem nie robiąc tego wcześniej Najlepszy booster testosteronu, antydepresant i modulator pośladków na świecie Lepszy niz cwiczenie na suwnicy? Jak masło od margaryny
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Dzień dobry dzisiaj liczb nie będzie, bo na meczu koszykówki trafiła mi się darmowa wyżerka , więc żal było nie skorzystać bez szaleństw, węgle w normie aczkolwiek białka było więcej niż zwykle. I powiem szczerze, że lepiej się czuję z większym białkiem. Z niskim mam wrażenie, jakbym był głodny, a przecież nie zjem kostki masła, żeby dowalić tłuszczu. Ale na razie nic nie zmienię, czekam na efekty. Dzisiaj rowerkiem do pracy, wieczorkiem planowany basen, ale nie wiem, czy domowe obowiązki mi pozwolą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Kurczę, znowu życie mnie dopadło na parę dni znikam z Internetu. Nic nie odpuszczam, tylko muszę pomyśleć. Wrócę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Kurczę, znowu życie mnie dopadło na parę dni znikam z Internetu. Nic nie odpuszczam, tylko muszę pomyśleć. Wrócę Wróć koniecznie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|