 Autor
|
Wtek: Blade - dziennik treningowy (Przeczytany 776135 razy)
|
|
|
Radzio
Go
|
I bądź tu samotny... w stadzie.  To nie jest takie proste.  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
dzień dobry  dzisiaj nowy człowiek - wczoraj 9 km biegiem, wymrażanie i dzisiaj nówka sztuka http://kalistenikapolska.pl/topic/6212-walka-z-kontuzjami/ - leczenie kontuzji przez ruch? złapałem się, że ostatnio to u mnie idealnie działa. Skądinąd zacząłem robić skazanego od początku, tak żeby popracować nad podstawami. Dzisiaj rano na przykład mostek krótki 3 x 50. Potem na rower i do pracy |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
3 serie po 50 powtorzen?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Blade
Go
|
3 serie po 50 powtorzen?
zaczynam "od dołu" a to jest minimum do przejścia krok wyżej. więc testowo sprawdzam wydolność |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
150 mostkow, no imho wyczyn  Ja robie 4x16 teraz i jest ciezko w ostatniej serii |
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Blade
Go
|
150 mostkow, no imho wyczyn Ja robie 4x16 teraz i jest ciezko w ostatniej serii ale to te krótkie mostki, te najpierwsze więc żaden wyczyn |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Kalistenika , ta strona bardzo mi si podoba. I ćwiczę raczkowanie. Co za świetne ćwiczenie. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
Zeszla na psy i zrobil sie syf. Porad Luko nie bralbym zbytnio na serio, facet nie dokonal niczego, z jego opowiesci to wynika, ze superheros a na yt nie wrzucil zadnego wyczynu tylko takie banaly jak syczenie przy spinaniu brzucha  Taka krowa co duzo ryczy ale malo mleka daje (znaczy sie skonensowanego pokarmu cielat) |
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
Kalistenika , Ale u kobiet piękno nie idzie w parze z "siłom i godnościom ..."  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Ale raczkowanie jest super. Będę je ćwiczyła. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Kalistenika , Ale u kobiet piękno nie idzie w parze z "siłom i godnościom ..." Eeeee, schematy. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Zeszla na psy i zrobil sie syf. Porad Luko nie bralbym zbytnio na serio, facet nie dokonal niczego, z jego opowiesci to wynika, ze superheros a na yt nie wrzucil zadnego wyczynu tylko takie banaly jak syczenie przy spinaniu brzucha Taka krowa co duzo ryczy ale malo mleka daje (znaczy sie skonensowanego pokarmu cielat) Luko, nie Luko, Dasna swój rozum ma. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Zeszla na psy i zrobil sie syf. Porad Luko nie bralbym zbytnio na serio, facet nie dokonal niczego, z jego opowiesci to wynika, ze superheros a na yt nie wrzucil zadnego wyczynu tylko takie banaly jak syczenie przy spinaniu brzucha Taka krowa co duzo ryczy ale malo mleka daje (znaczy sie skonensowanego pokarmu cielat) Luko, nie Luko, Dasna swój rozum ma. Aha, posyczeć tyż piknie. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Zeszla na psy i zrobil sie syf. Porad Luko nie bralbym zbytnio na serio, facet nie dokonal niczego, z jego opowiesci to wynika, ze superheros a na yt nie wrzucil zadnego wyczynu tylko takie banaly jak syczenie przy spinaniu brzucha Taka krowa co duzo ryczy ale malo mleka daje (znaczy sie skonensowanego pokarmu cielat) Luko, nie Luko, Dasna swój rozum ma. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
kurde, opuściłem się ostatnio, ale zajęć za dużo w każdym razie - żyję, trenuję, odżywiam się, takie tam tylko zajęć sporo, więc nie pozostaje czasu na pisanie w tym tygodniu. Podsumuję go w piątek |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
kurde, opuściłem się ostatnio, ale zajęć za dużo w każdym razie - żyję, trenuję, odżywiam się, takie tam tylko zajęć sporo, więc nie pozostaje czasu na pisanie w tym tygodniu. Podsumuję go w piątek Trzymam Cię za słowo. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
kurde, opuściłem się ostatnio, ale zajęć za dużo w każdym razie - żyję, trenuję, odżywiam się, takie tam tylko zajęć sporo, więc nie pozostaje czasu na pisanie w tym tygodniu. Podsumuję go w piątek Trzymam Cię za słowo. dalej urwanie głowy, ale Gavro obiecałem, więc jest codziennie około 20 km rowerem do pracy i z powrotem cały czas mam kłopoty z tyłkiem,;) znaczy z tym mięśniem, co sie gluteus zowie czy cuś piłka, odstawienie biegania - chociaż nie wiem, czy to się z tym wiąże, mam wrażenie, że to jednak nerwy wychodzą. generalnie waga powoli spada, chociaż białko podwyższyłem, lepiej się czuję po tym. Wydolność rośnie. Z siłki głównie kalistenika i trochę kettli co drugi dzień. Udało mi się jeden basen zaliczyć, i też widać, że wydolność tlenowa inna, lepsza. Przy tej ilości fizycznych tematów czułem się źle na niskim białku. Teraz kręcę się w okolicach 100-120 g. Ogólnie z treningiem idę w kierunku Mckenziego - czyli dwa sprinty w tygodniu, i jedno długie wybieganie na weekend. Dochodzą jeszcze trzy treningi typu crossfit, w sumie tez bardzie kalistenika niz żelastwo. Muszę robić cos, co jest krótkie, doba coraz mniej czasu ma. mam nadzieję, że wykroję cZas na dwa baseny w tygodniu i pracuję nad łbem idzie ku dobremu |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Mówią na mieście, że się starzejesz Najlepszego z okazji urodzin! Jak na starszaka to sporo ruchu masz Trzymaj się chłopie  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Mówią na mieście, że się starzejesz Najlepszego z okazji urodzin! Jak na starszaka to sporo ruchu masz Trzymaj się chłopie to w poniedziałek dopiero - ale dziękuję rzeczywiście, trochę odstaję od rówieśników |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
 |
