forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-27, 14:30:50

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
669799 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  Blade - dziennik treningowy
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 53 54 55 56 57 [58] 59 60 61 62 63 ... 92 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Blade - dziennik treningowy  (Przeczytany 776079 razy)
Radzio
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1140 : 2013-12-29, 14:32:23 »

 Shocked
A może więcej czosnku, spróbować między świąteczne posiłki wkomponować. Cool
"Gupia" rada, przecież wszyscy o niej "wią", ale nie "powią". Laughing

Żadna siostra, "brat", czy inny "rotawiruś" nie ma dostępu DO chronionego organizmu. O! Very Happy

Ale mądrale tylko "ŻrO"R, "ŻrO"R, "ŻrO"R... i "ŻrO"R . Wink Laughing Laughing Razz
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1141 : 2013-12-29, 14:34:57 »

Shocked
A może więcej czosnku, spróbować między świąteczne posiłki wkomponować. Cool
"Gupia" rada, przecież wszyscy o niej "wią", ale nie "powią". Laughing

Żadna siostra, "brat", czy inny "rotawiruś" nie ma dostępu DO chronionego organizmu. O! Very Happy

Ale mądrale tylko "ŻrO"R, "ŻrO"R, "ŻrO"R... i "ŻrO"R . Wink Laughing Laughing Razz
Dostęp ma, tylko co potem zrobi, to inna sprawa...
A za pychę Bóg karze, Radziu Laughing
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1142 : 2013-12-29, 14:45:44 »

Fakt. Dostęp ma. Shocked Poniosło mnie. Laughing

Fakt. Shocked Prawdopodobnie długim, niewyobrażalnie nudnym życiem wśród tak pazernych, że będąc na szczycie łańcucha pokarmowego twierdzą niektórzy, że są na jego "szarym końcu" i zaś "trza gonić na szczyt". Wink Smile Razz  Nie znam języków obcych, ale na mój gust brzmi to tak- faktfakt. Shocked Shocked
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1143 : 2013-12-29, 19:54:40 »

Jest ryzyko, jest.zabawa. Wiedziony tym hasłem najpierw pojechałem na koszykówkę - nie ja grałem oczywiście Wink - a potem uzupełniłem GSO masełkiem, jajkami i bigosem poświątecznym Wink i będę żył Smile

Ale trening jutro odpuszczam, macie rację.
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1144 : 2013-12-29, 19:56:58 »

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3905.20  Laughing
Z bratnim pozdrowieniem od rotawirusa. Laughing

 Shocked
Blade. Truskawki na Święta myłeś?
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3905.msg134657#msg134657

A co na to DO. Nie ma truskawek, nie ma "rotawirusia". Wink Laughing
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1145 : 2013-12-30, 19:37:29 »

Pani, Panowie - wracam do życia Wink chyba Wink

nerwy mnie naszły i w tych nerwach buty na nogi i w las. i niecałe 4 km, mogłem więcej, ale nie chciałem przesadzać. I od razu lepiej - delikatny mrozik, przeczyste powietrze, mordka się śmieje i katar przeszedł Wink
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1146 : 2013-12-30, 20:19:51 »

To już na jeden szczep prawie się uodporniłeś. Pozostały jeszcze inne. Laughing Laughing
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1147 : 2013-12-30, 22:38:45 »

To już na jeden szczep prawie się uodporniłeś. Pozostały jeszcze inne. Laughing Laughing
Jutro następne Wink ale zacznę od kettli, tęskni mi się za tym żelastwem
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1148 : 2013-12-31, 08:04:59 »

Pani, Panowie - wracam do życia Wink chyba Wink

nerwy mnie naszły i w tych nerwach buty na nogi i w las. i niecałe 4 km, mogłem więcej, ale nie chciałem przesadzać. I od razu lepiej - delikatny mrozik, przeczyste powietrze, mordka się śmieje i katar przeszedł Wink

A co Dzieciarni napiszesz? Very Happy

Że "alkohol szkodzi zdrowiu". Laughing Razz Wink
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1149 : 2013-12-31, 08:17:11 »

Pani, Panowie - wracam do życia Wink chyba Wink

nerwy mnie naszły i w tych nerwach buty na nogi i w las. i niecałe 4 km, mogłem więcej, ale nie chciałem przesadzać. I od razu lepiej - delikatny mrozik, przeczyste powietrze, mordka się śmieje i katar przeszedł Wink

A co Dzieciarni napiszesz? Very Happy

Że "alkohol szkodzi zdrowiu". Laughing Razz Wink
wszystko szkodzi Wink trzeba tylko wybierać te mniej szkodliwe rzeczy Wink
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1150 : 2013-12-31, 08:19:54 »

Dzisiaj początek dnia z żelastwem, zgodnie z planem. Postawiłem obok siebie 16, 24 i 32 i robiłem snatche lewa i prawą ręką przez 10 minut. Ładnie budzi Wink

Zastanawiam się, ile czasu zajęłoby mi dojście do snatcha 48 kg. Gavro, możliwe to? Wink

Siedzę już w pracy, powrót biegiem.
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1151 : 2013-12-31, 08:31:34 »

Dzisiaj początek dnia z żelastwem, zgodnie z planem. Postawiłem obok siebie 16, 24 i 32 i robiłem snatche lewa i prawą ręką przez 10 minut. Ładnie budzi Wink

Zastanawiam się, ile czasu zajęłoby mi dojście do snatcha 48 kg. Gavro, możliwe to? Wink

Siedzę już w pracy, powrót biegiem.
Lubię , jak ja lubię dumbbel snatch. Laughing I za nazwę też. Laughing  W ogóle zarzuty za przytup lubię. Laughing
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1152 : 2013-12-31, 08:35:37 »

Dzisiaj początek dnia z żelastwem, zgodnie z planem. Postawiłem obok siebie 16, 24 i 32 i robiłem snatche lewa i prawą ręką przez 10 minut. Ładnie budzi Wink

Zastanawiam się, ile czasu zajęłoby mi dojście do snatcha 48 kg. Gavro, możliwe to? Wink

Siedzę już w pracy, powrót biegiem.
Lubię , jak ja lubię dumbbel snatch. Laughing I za nazwę też. Laughing  W ogóle zarzuty za przytup lubię. Laughing
Dasna, z kettlem lepiej Smile chyba najbardziej wszechstronne ćwiczenie
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1153 : 2013-12-31, 08:46:05 »

Dzisiaj początek dnia z żelastwem, zgodnie z planem. Postawiłem obok siebie 16, 24 i 32 i robiłem snatche lewa i prawą ręką przez 10 minut. Ładnie budzi Wink

Zastanawiam się, ile czasu zajęłoby mi dojście do snatcha 48 kg. Gavro, możliwe to? Wink

Siedzę już w pracy, powrót biegiem.
Lubię , jak ja lubię dumbbel snatch. Laughing I za nazwę też. Laughing  W ogóle zarzuty za przytup lubię. Laughing
Dasna, z kettlem lepiej Smile chyba najbardziej wszechstronne ćwiczenie
To jeszcze przede mną. Wink
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1154 : 2013-12-31, 09:07:17 »

Zastanawiam się, ile czasu zajęłoby mi dojście do snatcha 48 kg. Gavro, możliwe to? Wink
Różnica tylko w grubości uchwytu i ciężarze.
Oba czynniki sprawiają, że nadgarstek cierpi Confused
Bezwładność jest duża i przy "przekoziołkowaniu" odważnika przy lockoucie jest spory wstrząs.
Niemniej jednak, to bardzo dobry trening dla chwytu, więzadeł i poprawy stabilizacji nadgarstka Very Happy
Nie polecam więcej niż trzy single na każdą rękę i nie częściej niż 1-2 razy na miesiąc.
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1155 : 2013-12-31, 09:41:13 »

Jak to zrobić?
Na dwa sposoby.
Albo po prostu rwiesz bestię, kiedy jesteś rozgrzany, ale stosunkowo świeży, albo pozostaje trening złożony.
Może to wyglądać tak:
Dwa razy w tygodniu wplatasz między serie snatchy 32-ką, wymach jednorącz 48-ką.
Np. rwiesz 3 razy na każdą rękę 32 i natychmiast po jego odstawieniu robisz pojedyńczy, eksplozywny wymach 48.
Taka sekwencja zapisze się w układzie nerwowym jako jedna zdolność Very Happy
Tylko to musi być krótko, intensywnie i na początku treningu, albo w ogóle jako oddzielna sesja.
Wymach 48-ką ciągnij coraz wyżej, aż pewnego razu zrobisz rwanie Very Happy

Tak czy siak, zawsze stosuj magnezję, bo uchwyt gruby i chwyt niepewny.
Magnezja wymaga jednak innej techniki trzymania(ja nie lubię magnezji przy odważnikach).
Innym sposobem jest dokładne umycie domowym detergentem uchwytu i dłoni oraz osuszenie.
To poprawia pewność trzymania, co jest szalenie ważne, bo jak tu się skupić na ukończeniu ćwiczenia, kiedy boisz się, że odważnik rozwali ścianę Laughing
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1156 : 2013-12-31, 13:50:22 »


Tak czy siak, zawsze stosuj magnezję, bo uchwyt gruby i chwyt niepewny.
Magnezja wymaga jednak innej techniki trzymania(ja nie lubię magnezji przy odważnikach).
Innym sposobem jest dokładne umycie domowym detergentem uchwytu i dłoni oraz osuszenie.
To poprawia pewność trzymania, co jest szalenie ważne, bo jak tu się skupić na ukończeniu ćwiczenia, kiedy boisz się, że odważnik rozwali ścianę Laughing

dzięki
pójdę chyba w wersję z magnezją, i rwać będę na wolnym powietrzu - wolałbym nie rozwalić czegoś w domu Wink
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1157 : 2013-12-31, 13:58:21 »

No i w domu już. 9,5 km w założonym tempie i z dobrą kadencją. Tętno spokojne, piękna pogoda, pełen relaks.

W 2013 roku 268 km biegania i 1666 roweru. I dużo, i mało. Biorąc pod uwagę zmaganie się z kolejnymi kontuzjami, dużo. Siłki nie ewidencjonuję Wink Uważam, że idę do przodu, bo i nawet z kontuzji wyniosłem kolejne wnioski i naukę.

Cele minimum na 2014: dwa półmaratony, jeden maraton. Rwanie bestią. Wagi nie mierzę, więc z obecnych mniej więcej 95 cm w pasie chciałbym zejść do 90. Ponadto założyłem sobie, że miesiąc styczeń będzie całkowicie bezalkoholowy, a reszta roku bez alkoholi mocnych. Albo chlanie, albo trenowanie Wink I tyle.
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1158 : 2013-12-31, 14:53:52 »


Tak czy siak, zawsze stosuj magnezję, bo uchwyt gruby i chwyt niepewny.
Magnezja wymaga jednak innej techniki trzymania(ja nie lubię magnezji przy odważnikach).
Innym sposobem jest dokładne umycie domowym detergentem uchwytu i dłoni oraz osuszenie.
To poprawia pewność trzymania, co jest szalenie ważne, bo jak tu się skupić na ukończeniu ćwiczenia, kiedy boisz się, że odważnik rozwali ścianę Laughing

dzięki
pójdę chyba w wersję z magnezją, i rwać będę na wolnym powietrzu - wolałbym nie rozwalić czegoś w domu Wink
To na pierwszy raz nie szalej, bo pozrywasz odciski.
Naucz się stopniowo prowadzenia odważnika z magnezją.
Zupełnie inaczej pracuje uchwyt w dłoni...
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1159 : 2013-12-31, 15:24:31 »


Tak czy siak, zawsze stosuj magnezję, bo uchwyt gruby i chwyt niepewny.
Magnezja wymaga jednak innej techniki trzymania(ja nie lubię magnezji przy odważnikach).
Innym sposobem jest dokładne umycie domowym detergentem uchwytu i dłoni oraz osuszenie.
To poprawia pewność trzymania, co jest szalenie ważne, bo jak tu się skupić na ukończeniu ćwiczenia, kiedy boisz się, że odważnik rozwali ścianę Laughing

dzięki
pójdę chyba w wersję z magnezją, i rwać będę na wolnym powietrzu - wolałbym nie rozwalić czegoś w domu Wink
To na pierwszy raz nie szalej, bo pozrywasz odciski.
Naucz się stopniowo prowadzenia odważnika z magnezją.
Zupełnie inaczej pracuje uchwyt w dłoni...
Cieżar uczy szacunku... to tez trochę taka medytacja - oczyść umysł, zanim zmierzysz sie z poważnym ciężarem Wink w
Zapisane
Strony: 1 ... 53 54 55 56 57 [58] 59 60 61 62 63 ... 92 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.046 sekund z 20 zapytaniami.