forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-27, 14:26:26

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com
669799 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  Blade - dziennik treningowy
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 55 56 57 58 59 [60] 61 62 63 64 65 ... 92 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Blade - dziennik treningowy  (Przeczytany 776076 razy)
Radzio
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1180 : 2014-01-08, 12:41:32 »

...
Tak ma być!
Leciutko i dużo powtórzeń i krótkie przerwy.
Oporne tkanki typu ścięgna leczą się w zasadzie głównie w ruchu Very Happy
Z tego co pamiętam protokół na produkcję mleczanu, a co za tym idzie hormonu wzrostu, a co za tym idzie IGF-ów, to seria trwająca minutę, przerwa minutę i tak 6-10 razy Laughing
A to na dłuższą metę reperuje ścięgna Cool

A tak na marginesie, to wolę wersje studyjne, poza kilkoma wyjątkami.

To za to mnie kochasz, że wiem, ale nie wiem. Wink Laughing Laughing Razz
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1181 : 2014-01-09, 13:05:19 »

wczoraj zestaw obowiązkowy - kawa i wuzetka Wink a tak na serio szybka obwodówka i 8 km biegu. Dzisiaj to samo. Nuda, ale wydolność idzie w górę.
Zaczynam ewoluować w kierunku spożywania posiłków na modłę Maćka Więcka, czyli optymalnego ultrasa - po wysiłku, czyli po biegu. Najwygodniej zdecydowanie, wychodzą dwa posiłki dziennie i z głowy Wink

Kusi mnie, żeby w dwie strony poruszać się biegiem. Zacznę chyba od kijków w jedną stronę, i powrotu biegiem. Potestuję jutro, potem i tak będę miał sporo odpoczynku, bo od niedzieli do czwartku będę służbowo za granica i nie wiem, jak tam z treningami będzie.
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1182 : 2014-01-09, 13:16:04 »

Kamizelki juz nie uzywasz?
Zapisane

Work Buy Consume Die
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1183 : 2014-01-09, 13:38:31 »

Kamizelki juz nie uzywasz?
no nad tym tez mysię
tylko logistyczny temat - jak przejdą do pracy z kamizelą to nie chciałbym biec z nią z powrotem

chyba żeby zmieniać - schemat kamizela / bieg i następnego dnia bieg / kamizela
może to i pomysł
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1184 : 2014-01-09, 13:46:21 »

He,he,he Very Happy
Tak sobie myślę, gdzie jest granica między różnorodnością, a chaosem? Laughing
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1185 : 2014-01-09, 13:57:26 »

He,he,he Very Happy
Tak sobie myślę, gdzie jest granica między różnorodnością, a chaosem? Laughing

albo normalnością i pierdolcem, wybaczcie słownictwo Wink

widzisz Gavro, założenie jest żeby biegać w dwie strony. Dlatego chciałbym jakoś przygotować się do tego chodzeniem. A z drugiej strony nie wiem, czy bardziej efektywne nie byłoby pójście w jedna stronę z kamizelą?
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1186 : 2014-01-09, 14:01:14 »

He,he,he Very Happy
Tak sobie myślę, gdzie jest granica między różnorodnością, a chaosem? Laughing

albo normalnością i pierdolcem, wybaczcie słownictwo Wink

widzisz Gavro, założenie jest żeby biegać w dwie strony. Dlatego chciałbym jakoś przygotować się do tego chodzeniem. A z drugiej strony nie wiem, czy bardziej efektywne nie byłoby pójście w jedna stronę z kamizelą?

Pierdolca rozumiem, chaosu nie Laughing
Na wydolnościówce to słabo się wyznaję.
Ale, tak na zdrowy rozum, celem jest bieganie, to należy biegać Very Happy
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1187 : 2014-01-09, 14:14:57 »

He,he,he Very Happy
Tak sobie myślę, gdzie jest granica między różnorodnością, a chaosem? Laughing

albo normalnością i pierdolcem, wybaczcie słownictwo Wink

widzisz Gavro, założenie jest żeby biegać w dwie strony. Dlatego chciałbym jakoś przygotować się do tego chodzeniem. A z drugiej strony nie wiem, czy bardziej efektywne nie byłoby pójście w jedna stronę z kamizelą?

Pierdolca rozumiem, chaosu nie Laughing
Na wydolnościówce to słabo się wyznaję.
Ale, tak na zdrowy rozum, celem jest bieganie, to należy biegać Very Happy


Jestem tego samego zdania. Bo w dalszej części polegniemy zastanawiając się nad tym: "Ja nie mam co na siebie włożyć", a to właśnie będzie  i to i to. Wink Laughing
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1188 : 2014-01-10, 08:47:07 »

no i ustaliła się się następująca koncepcja: rano kijki, po południu bieg. Kijki bez kamizeli, na powrocie przypnę je do plecaka. W ten sposób:
- rano nie robię niczego na wysokim stosunkowo tętnie - przy biegu jest to około 75 HRmax, przy chodzie 55-60%
- nie przybiegam do pracy spocony Wink
- chód to taka rozgrzewka, bardziej jak smarowanie stawów i ścięgien niż wysiłek - coś jak machanie kettlem 24ką. Jak się do tego doda kijki, to jest bardziej ogólnie rozruszany organizm.
- no i oszczędzam 3 złote na bilecie MZK

Dzisiaj rano 8 km chodem - i tyle Wink wrócę biegiem
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1189 : 2014-01-10, 10:55:04 »

Trzy zyle mnie przekonały Laughing
Zapisane
MariuszM
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1190 : 2014-01-10, 11:03:46 »

 Very Happy
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1191 : 2014-01-10, 15:19:25 »

Trzy zyle mnie przekonały Laughing
no wiesz, trzy - cztery dobre jajka Wink

dzisiaj nie oszczędzę, bo kawałek podjadę autobusem, żeby nie przeciążyć nóg - jutro jakieś dłuższe wybieganie typu 10-12 km, nie chcę się zajeździć
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1192 : 2014-01-10, 17:27:35 »

A trzy zło(te)? Wink Laughing
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1193 : 2014-01-11, 20:42:21 »

Dobry wieczór Smile
Dzisiaj dzień roboczy; drewno, sprzątanie, mycie auta i takie tam;-) na szczęście udało się wygospodarować trochę czasu na trening. 3,5 km w las, potem 3 km treningu pod kątem gór: ostro pod górkę z kijami trekkingowymi i trucht z powrotem. Potem spokojne 4,5 km do domu biegusiem. W sumie fajnie mam, rzut beretem naprawdę niezłe górki, las, a przy dzisiejszej pogodzie trening to była czysta przyjemność Smile a jutro rano kierunek Belgia
Tyle Wink
Zapisane
Blackend
Hero Member
*****
wiadomoci: 57202


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1194 : 2014-01-11, 21:18:03 »

Nie ma odpuszczania.  Cool
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72257


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1195 : 2014-01-11, 21:35:28 »

...a jutro rano kierunek Belgia


Samochodem czy samolotem? Rolling Eyes
Zapisane

Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1196 : 2014-01-11, 23:39:37 »

...a jutro rano kierunek Belgia


Samochodem czy samolotem? Rolling Eyes
Samochodem. Objazdówka taka, kawałek Holandii a i przy okazji mecz koszykarski mojej drużyny sobie obejrzę Wink
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72257


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1197 : 2014-01-12, 09:10:38 »

Trochę godzin to zajmie.  Rolling Eyes Ja za 2 miesiące wybieram się z rodzinką do Hamburga i chcemy lecieć samolotem, aby było szybciej i mniej uciążliwie. Nawet nie wiem jakie koszta to są... Rolling Eyes
Zapisane

Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1198 : 2014-01-12, 09:36:18 »

...a jutro rano kierunek Belgia


Samochodem czy samolotem? Rolling Eyes
Samochodem. Objazdówka taka, kawałek Holandii a i przy okazji mecz koszykarski mojej drużyny sobie obejrzę Wink
Szerokości.
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1199 : 2014-01-12, 19:00:59 »

Pozdrowienia z Belgii Smile
Dzisiaj luz - małe piwko i frytki Wink

Niestety nie udało mi się zapisać na Bieg Rzeźnika, o czym marzyłem. Ok, poczekamy, za rok może będę miał fart Smile
Zapisane
Strony: 1 ... 55 56 57 58 59 [60] 61 62 63 64 65 ... 92 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.042 sekund z 20 zapytaniami.