Autor
|
Wtek: Blade - dziennik treningowy (Przeczytany 771103 razy)
|
Blade
Go
|
dzień dobry u mnie bez zmian: rano 5 minut żelastwa, po południu 8 km truchtu. Od przyszłego tygodnia wraca Małżonka, więc dojdą rano kijki. W zasadzie zmienia się tylko muzyka, wczoraj był na przykład KISS Dzisiaj z lenistwa testuję wersję: rano wszystkie W z odrobiną T, wieczorkiem B i T. Nie chciało mi się po prostu łososia do sałatki gotować Ogólnie jestem na niskich białkach, fajnie się to przyjęło. Tłuszczu wedle apetytu. Spodnie w pasie zaczynają spadać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
dzień dobry u mnie bez zmian: rano 5 minut żelastwa, po południu 8 km truchtu. Od przyszłego tygodnia wraca Małżonka, więc dojdą rano kijki. W zasadzie zmienia się tylko muzyka, wczoraj był na przykład KISS Dzisiaj z lenistwa testuję wersję: rano wszystkie W z odrobiną T, wieczorkiem B i T. Nie chciało mi się po prostu łososia do sałatki gotować Ogólnie jestem na niskich białkach, fajnie się to przyjęło. Tłuszczu wedle apetytu. Spodnie w pasie zaczynają spadać KISS-Keep It Simple Silly to bardzo dobra zasada
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
dzień dobry Od przyszłego tygodnia wraca Małżonka, więc dojdą rano kijki. To tymi kijkami Ty Małżonkę czy Małżonka Ciebie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
dzień dobry Od przyszłego tygodnia wraca Małżonka, więc dojdą rano kijki. To tymi kijkami Ty Małżonkę czy Małżonka Ciebie? Bo inaczej wątroba gnije
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blade
Go
|
dzień dobry Od przyszłego tygodnia wraca Małżonka, więc dojdą rano kijki. To tymi kijkami Ty Małżonkę czy Małżonka Ciebie? była na wyjeździe, więc na wszelki wypadek ja Ją
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
dzień dobry Od przyszłego tygodnia wraca Małżonka, więc dojdą rano kijki. To tymi kijkami Ty Małżonkę czy Małżonka Ciebie? była na wyjeździe, więc na wszelki wypadek ja Ją Słusznie, mogła dużo pić i węgli nadużywać A sio, marskość!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
dzień dobry Od przyszłego tygodnia wraca Małżonka, więc dojdą rano kijki. To tymi kijkami Ty Małżonkę czy Małżonka Ciebie? była na wyjeździe, więc na wszelki wypadek ja Ją Przezorny zawsze ubezpieczony.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Jak we dwójkę żona nie wraca, to nie ma co się przejmować... Chociaż gorsze, mogą być bliźniaki. I ich drugą matką. A co! Równość jest
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blade
Go
|
Niesamowicie lekko mi się dzisiaj biegało nie wiem, czy to zasługa pierwszego posiłku bez białka, czy też programiku, który dopasowuje muzykę do kadencji biegu, tak, że zawsze biegłem w rytmie Jednak dziwne, bo wedle wszelkich reguł powinno być gorzej - codziennie bieganie, bez przerw, w tym tygodniu łącznie 40 km. Dla porównanie w zeszłym roku przebiegnięte 268 km, a w samym styczniu 162
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Niesamowicie lekko mi się dzisiaj biegało nie wiem, czy to zasługa pierwszego posiłku bez białka, czy też programiku, który dopasowuje muzykę do kadencji biegu, tak, że zawsze biegłem w rytmie Jednak dziwne, bo wedle wszelkich reguł powinno być gorzej - codziennie bieganie, bez przerw, w tym tygodniu łącznie 40 km. Dla porównanie w zeszłym roku przebiegnięte 268 km, a w samym styczniu 162 Tylko wracaj na noc. Żeby Cię nie poniosło jak Foresta Gumpa...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Niesamowicie lekko mi się dzisiaj biegało nie wiem, czy to zasługa pierwszego posiłku bez białka, czy też programiku, który dopasowuje muzykę do kadencji biegu, tak, że zawsze biegłem w rytmie Jednak dziwne, bo wedle wszelkich reguł powinno być gorzej - codziennie bieganie, bez przerw, w tym tygodniu łącznie 40 km. Dla porównanie w zeszłym roku przebiegnięte 268 km, a w samym styczniu 162 Tylko wracaj na noc. Żeby Cię nie poniosło jak Foresta Gumpa... Małżonka nalega, żebym wracał na noc
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Niesamowicie lekko mi się dzisiaj biegało nie wiem, czy to zasługa pierwszego posiłku bez białka, czy też programiku, który dopasowuje muzykę do kadencji biegu, tak, że zawsze biegłem w rytmie Jednak dziwne, bo wedle wszelkich reguł powinno być gorzej - codziennie bieganie, bez przerw, w tym tygodniu łącznie 40 km. Dla porównanie w zeszłym roku przebiegnięte 268 km, a w samym styczniu 162 Tylko wracaj na noc. Żeby Cię nie poniosło jak Foresta Gumpa... Małżonka nalega, żebym wracał na noc A sama po szkoleniach jeździ? Nie ma sprawiedliwości!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Niesamowicie lekko mi się dzisiaj biegało nie wiem, czy to zasługa pierwszego posiłku bez białka, czy też programiku, który dopasowuje muzykę do kadencji biegu, tak, że zawsze biegłem w rytmie Jednak dziwne, bo wedle wszelkich reguł powinno być gorzej - codziennie bieganie, bez przerw, w tym tygodniu łącznie 40 km. Dla porównanie w zeszłym roku przebiegnięte 268 km, a w samym styczniu 162 Tylko wracaj na noc. Żeby Cię nie poniosło jak Foresta Gumpa... Małżonka nalega, żebym wracał na noc Nie ma sprawiedliwości! Pozostały kijki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Niesamowicie lekko mi się dzisiaj biegało nie wiem, czy to zasługa pierwszego posiłku bez białka, czy też programiku, który dopasowuje muzykę do kadencji biegu, tak, że zawsze biegłem w rytmie Jednak dziwne, bo wedle wszelkich reguł powinno być gorzej - codziennie bieganie, bez przerw, w tym tygodniu łącznie 40 km. Dla porównanie w zeszłym roku przebiegnięte 268 km, a w samym styczniu 162 Tylko wracaj na noc. Żeby Cię nie poniosło jak Foresta Gumpa... Małżonka nalega, żebym wracał na noc A sama po szkoleniach jeździ? Nie ma sprawiedliwości! To się nazywa równouprawnienie. W kobiecej wersji oczywiście
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Dzień dobry Wczoraj ze Szwagrem 13 km po lasach, górach i dolinach typowy trening Pod Rzeźnika: podejścia, zbiegi, z kijkami i bez. Po całym tygodniu biegania dało mi to w kość. Dzisiaj odpoczywam i odsypiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Dzisiaj z lenistwa testuję wersję: rano wszystkie W z odrobiną T, wieczorkiem B i T. Nie chciało mi się po prostu łososia do sałatki gotować Ogólnie jestem na niskich białkach, fajnie się to przyjęło. Tłuszczu wedle apetytu. Spodnie w pasie zaczynają spadać dobry wieczór testów ciąg dalszy. Dzisiaj rano w ramach powolnego rozkręcania organizmu podjechałem kawalątek autobusem, i z kijkami przeszedłem tylko 5,5 km do pracy. W firmie posiłek składający się z kaszy gryczanej na maśle a potem 8 km biegusiem na powrocie. No i powiem Wam: latałem tętno, tempo idealne, szybciej o 2 minuty od ostatniego razu, muzyka nawet idealnie grała Biegnąc cały czas pomyślałem sobie, żeby powrócić do koncepcji węgli w ostatnim posiłku. Tak w zasadzie, to podobnie jak w "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" to mógłbym je potraktować jako węglowe śniadanie Te moje poranne kijki są czysto rekreacyjne, na niskim tętnie, bardzie regeneracja niż wysiłek. Więc niewiadomo jak tego glikogenu chyba nie wypalę Potestuję
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Dzisiaj z lenistwa testuję wersję: rano wszystkie W z odrobiną T, wieczorkiem B i T. Nie chciało mi się po prostu łososia do sałatki gotować Ogólnie jestem na niskich białkach, fajnie się to przyjęło. Tłuszczu wedle apetytu. Spodnie w pasie zaczynają spadać dobry wieczór testów ciąg dalszy. Dzisiaj rano w ramach powolnego rozkręcania organizmu podjechałem kawalątek autobusem, i z kijkami przeszedłem tylko 5,5 km do pracy. W firmie posiłek składający się z kaszy gryczanej na maśle a potem 8 km biegusiem na powrocie. No i powiem Wam: latałem tętno, tempo idealne, szybciej o 2 minuty od ostatniego razu, muzyka nawet idealnie grała Biegnąc cały czas pomyślałem sobie, żeby powrócić do koncepcji węgli w ostatnim posiłku. Tak w zasadzie, to podobnie jak w "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" to mógłbym je potraktować jako węglowe śniadanie Te moje poranne kijki są czysto rekreacyjne, na niskim tętnie, bardzie regeneracja niż wysiłek. Więc niewiadomo jak tego glikogenu chyba nie wypalę Potestuję Jak długo u Ciebie trwa test jednej zmiennej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|