Strony: 1 2 [3] 4
|
|
|
Autor
|
Wtek: Skutki zaniżonego białka w diecie. (Przeczytany 67203 razy)
|
Czesław
Go
|
ze proporcja 1: 2-3: 0,5 to nie dla nas. Ale czy wy musicie zdrowi być?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Słuchajcie kochani! ja myślę ze to jest tak:
BIAŁKO(g) ------- 1/0,5 na kg wagi należnej , początkujący 1g lub mniej w zależnosci od jakosci białek, po przebudowie 0,5g, TŁUSZCZ(g) ----- 2,5-3,5 w proporcji do białka WĘGLE(g) ------- 0,8g na kg wagi naleznej
czyli na początku diety proporcja będzie się kształtowac -----1 do 2,5-3,5 do 0,5 po przebudowie proporcja będzie się kształtowac -------------1 do 2,5-3,5 do 1
Wielkości te powinny być korygowane w zależnosci od stanu zdrowia, zmian organizmu, potrzeb energetycznych(wysilek fizyczny). Ja to tak rozumiem. Jesli ktoś nie zrozumiał, wytlumacze jeszcze raz.
Jesli to nie jest tak , proszę admina o reprymendę, z uwagi na robienie zamętu w głowach optymalnych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
korekta TŁUSZCZE bez g, tylko w proporcji do białka to wazne!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
No tekst jest fajny i zrozumiały, w związku z tym mam pytanie?: Jak można zrozumieć, że doktor Kwaśniewski zaleca "30g", albo "regułę 0,8x", albo inne głupstwa typu "masz jeść 99,999, jak ważysz 100. Ułomność chyba jakaś, czy co to jest?.
czesław co to za pytania? albo tekst fajny i zrozumiały albo ułomny, zdecyduj sie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Czesław
Go
|
viola, tekst jest fajny i zrozumiały, ułomne jest zupełnie coś innego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
świetny artykuł , niby człowiek to wszystko wie, ale czasami isnieje taka potrzeba przeczytania, zeby rozjasniło sie w głowie, myślę iz to normalne zwłaszcza na początku stosowania diety kiedy szczegóły jeszcze ulatują z głowy. cyt z tego linku mysle ze baaardzo wazny... Czyli nie należy wyznaczać, ile człowiek ma zjeść białka, czy tłuszczu, a należy zalecać utrzymanie proporcji między składnikami odżywczymi. Viola, to jest "temat", ktory byl tu walkowany 1000000000000000 razy. Osobiscie tez bylem zwolennikiem ustalania "z gory" ile moge albo mam zjesc nie patrzac na potrzeby organizmu. Ale....ale, w koncu zrozumialem (chyba) o co tu chodzi i zjadam tylko posilki zbilansowane i tylko wtedy kiedy jestem glodny i tylko w takich ilosciach, na ktore moj organizm ma ochote. Stad moja wczesniejsza wypowiedz na temat Twojej wagi. Mysle, ze wlasnie starasz sie utrzymac pewien poziom BTW, ktory niekoniecznie jest OK dla Twoich potrzeb, to tylko sugestia!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Ale sama widzisz , ze proporcja 1: 2-3: 0,5 to nie dla nas. Ja tez zdecydowanie lepiej czuje się przy proporcji 1: 3: 1-2. Moze dlatego, że pracuję umysłowo. Zdecydowanie poprawiło mi sie zdrowie po wprowadzeniu warzyw , kiwi i powrocie do żółtek.Jakis czas uczulały mnie. Te żółtka pewnie powoduja, ze zmienia sie proporcja , moze trzeba je traktowac jako białko do kwadratu. Wazne że zdrowiejemy.Pozdrawiam.
Afmfo. Ja mysle ze tobie szkodzily zoltka z powodu amalgamatowych plomb. Zoltka zawieraja siarke. Juz w ustach rtec wchodzi w reakcje z siiarka i nastepuje przemieszczanie sie po organizmie tego trujacego zwiazku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Słuchajcie kochani! ja myślę ze to jest tak:
BIAŁKO(g) ------- 1/0,5 na kg wagi należnej , początkujący 1g lub mniej w zależnosci od jakosci białek, po przebudowie 0,5g, TŁUSZCZ(g) ----- 2,5-3,5 w proporcji do białka WĘGLE(g) ------- 0,8g na kg wagi naleznej
czyli na początku diety proporcja będzie się kształtowac -----1 do 2,5-3,5 do 0,5 po przebudowie proporcja będzie się kształtowac -------------1 do 2,5-3,5 do 1
Wielkości te powinny być korygowane w zależnosci od stanu zdrowia, zmian organizmu, potrzeb energetycznych(wysilek fizyczny). Ja to tak rozumiem. Jesli ktoś nie zrozumiał, wytlumacze jeszcze raz.
Jesli to nie jest tak , proszę admina o reprymendę, z uwagi na robienie zamętu w głowach optymalnych. Wiecej zametu, jak to nazywasz, to Ty juz tu nie zrobisz. Widzisz, ja cenie Dr. Jana Kwasniewskiego za wiedze, a nie za to co mysli. Wiec prosze, nie zaczynaj swoich wypowiedzi od "mysle, ze to jest tak....." Wypowiedac nalezy sie na bazie wiedzy a nie wiary albo "mysle".... Kazdy jest inny i nie mozna tu, na tym forum ustalic jednego standardu dla wszystkich!!! Popatrz na mnie, wczoraj mialem dzien wolny od plywania. Zjedlem jeden posilek, omleta typu tortilla (moge podac przepis ) i to byl moj calodzienny posilek. Siedzialem przy zonie, ktora jadla super lososia, ktorego nota bene sam robilem, i co? i nic......nie chcialo mi sie jjesc!!! Zjadlem razem 30 gr B T: 80 W: 50 W normalny dzien ( kiedy plywam) zjadam 60-70 gr B, 200 - 250 gr T i 70-80 gr W !!!! A jak byle przeziebiony to... a jak..... itd itp Nie zaczynaj standardow
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Czesław
Go
|
Więcej zamętu nic nie zaszkodzi, a plewy odsieje. Tak być musi jakem Czesław!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Więcej zamętu nic nie zaszkodzi, a plewy odsieje. Tak być musi jakem Czesław!
Robic zamet dla zametu to tak jak czesac wlosy na wietrze Komu to potrzebne, CZESIU!!!????? A s kany zes tu sie wzion?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Słuchajcie kochani! ja myślę ze to jest tak:
BIAŁKO(g) ------- 1/0,5 na kg wagi należnej , początkujący 1g lub mniej w zależnosci od jakosci białek, po przebudowie 0,5g, TŁUSZCZ(g) ----- 2,5-3,5 w proporcji do białka WĘGLE(g) ------- 0,8g na kg wagi naleznej
czyli na początku diety proporcja będzie się kształtowac -----1 do 2,5-3,5 do 0,5 po przebudowie proporcja będzie się kształtowac -------------1 do 2,5-3,5 do 1
Wielkości te powinny być korygowane w zależnosci od stanu zdrowia, zmian organizmu, potrzeb energetycznych(wysilek fizyczny). Ja to tak rozumiem. Jesli ktoś nie zrozumiał, wytlumacze jeszcze raz.
Jesli to nie jest tak , proszę admina o reprymendę, z uwagi na robienie zamętu w głowach optymalnych. Wiecej zametu, jak to nazywasz, to Ty juz tu nie zrobisz. Widzisz, ja cenie Dr. Jana Kwasniewskiego za wiedze, a nie za to co mysli. Wiec prosze, nie zaczynaj swoich wypowiedzi od "mysle, ze to jest tak....." Wypowiedac nalezy sie na bazie wiedzy a nie wiary albo "mysle".... Kazdy jest inny i nie mozna tu, na tym forum ustalic jednego standardu dla wszystkich!!! Popatrz na mnie, wczoraj mialem dzien wolny od plywania. Zjedlem jeden posilek, omleta typu tortilla (moge podac przepis ) i to byl moj calodzienny posilek. Siedzialem przy zonie, ktora jadla super lososia, ktorego nota bene sam robilem, i co? i nic......nie chcialo mi sie jjesc!!! Zjadlem razem 30 gr B T: 80 W: 50 W normalny dzien ( kiedy plywam) zjadam 60-70 gr B, 200 - 250 gr T i 70-80 gr W !!!! A jak byle przeziebiony to... a jak..... itd itp Nie zaczynaj standardow adampio nie zrozumiales głebi mojej wypowiedzi :)więc wyjasniam; 1 pisząc cyt.myslę ze to jest tak, zastanawiałam sie jak przedstawic w klarowny sposób to co dr Kwasniewski napisal a co dla niektórych osob jest w dalszym ciagu niezrozumiale, 2 to ze wałkowaliscie miloin razy ten temat nie znaczy ze nie warto przypomniec chocby dla tych którzy tutaj są od niedawna 3 to co napisales na temat menu w spoczynku i po wysiłku jest dla mnie bardzo cenna wskazówka i zgadzam sie z Tobą. 4 jesli chodzi o standarty postępowania to tutaj pozwolę się nie zgodzić z Tobą, poniewaz wzorzec powinien byc i tym wzorcem jest własnie proporcja składników pokarmowych ustalona przez dr Kwasniewskiego. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
czesio
Go
|
Więcej zamętu nic nie zaszkodzi, a plewy odsieje. Tak być musi jakem Czesław!
Robic zamet dla zametu to tak jak czesac wlosy na wietrze Komu to potrzebne, CZESIU!!!????? A s kany zes tu sie wzion? Dzień dobry adampio, to ja jestem czesio, a Czesław, to Czesław. A, czy ty masz kłopot z polszczyzną?, bo nie rozumiem ostatniego zdanka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Moze i mam klopoty z polszczyzna, mieszkam 21 lat na obczyznie....ale jak sie troche zastanowisz, to zrozumiesz jak mozna uczesac wklosy podczas halnego. Halny to taki wiatr w gorach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystyna*Opty*
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
czesio
Go
|
Dzień dobry adampio, jestem czesio i chodzi mi o tę "pseudosłowiańszczyznę", a nie halny w łysinie cyt: A s kany zes tu sie wzion?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Czesław
Go
|
Dzień dobry czesio, Mnie też już raz tu z Tobą pomylono. Damy radę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
czesio
Go
|
Dzień dobry Czesław, no pewnie, że damy. Wklejam dla Ciebie linka w "Muzyka...", bo jestem pod wrażeniem eyes.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Krystyna, juz chyba wszyscy wiedza, ze czepiasz sie mnie jak tramwaju. To teraz powiedz mi w czym sek? Prosze o odpowiedz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
jesli chodzi o standarty postępowania to tutaj pozwolę się nie zgodzić z Tobą, poniewaz wzorzec powinien byc i tym wzorcem jest własnie proporcja składników pokarmowych ustalona przez dr Kwasniewskiego. pozdrawiam
Viola: W takimrazie poprosze o standard ZO dla nastepujacy osob: 1. Ja, prosze o standard w dniu kiedy nie plywam ( raz w tygodniu ) .......................... 2. Ja, w dniach kiedy plywam a) kiedy olewam b) kiedy mam ochote C) kiedy plywam jak na olimpiadzie 3. Moj kolega podnosi ciazary, wazy 120 kg, ma 170 wzrostu, cwiczy kazdego dnia 5 godz 4. Mojej zony kolezanka, technik laborant, 110 kg, 180 wrostu prosze Cie o standarty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
admapio no miej litość nade mna , tak czy siak wszystkich obowiazuje złota reguła, to miałam na mysli. a tę regułe mozna modyfikować w zaleznosci od tych wszystkich opcji ktore mi przedstawiles.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 2 [3] 4
|
|
|
|