forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-29, 02:25:38

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
10. Nie wolno głodzić się ani pościć.
660604 wiadomoci w 4059 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  Trądzik
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Trądzik  (Przeczytany 59868 razy)
Uponstar
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #60 : 2006-05-13, 22:47:43 »

Bycie naturalnym na siłę to też nienaturalne...
podoba mi się jak kobieta ma swój styl. To jest ważne. No i ważne jaki to styl, prawda?
Bo "styl" to też pojęcie dosyć szerokie. Tu gdzie mieszkam, dużo młodych kobiet myśli że, ma "styl"
Osobiście znam mało kobiet przed trzydziestką które mają prawdziwy styl. A raczej klasę. I one raczej nie zajmują się takimi duperelami jak: "jak zgubić dwa kilogramy"
Dla nich to poprostu nie jest "point of the day". One poprostu jakoś wiedzą jak się zachować, jak się ubrać i co powiedzieć. Mimo tego że, wiele z nich to kobiety "puszyste i kuchenne" to jednak emanują jakąś klasą, spokojem i dostojeństwem. Nie wiem jak to osiągnęły. Nie jestem "kobietą z klasą" Wink
I to nie są przypadki "extremalne".
Ktoś kiedyś powiedział: "Prawdziwy styl i elegancja nie rzuca się w oczy"
Jednak żyjemy w czasach tandety, powierzchowności i pseudo-blichtru.
Piszę o tym bo miałem (mam) nadzieję że, ludzie "optymalni" to ludzie z klasą. Zrównoważeni i eleganccy w swoim sposobie bycia. Tak zrozumiałem działanie diety optymalnej na mózg. Zrozumiałem że, człowiek staje się spokojniejszy, z dystansem, pewniejszy. Ponieważ więcej wie i więcej może zrozumieć. Ale jak czasami rozmawiam albo czytam reakcje "optymalnych", nietolerancje i ataki na wszystkich którzy myślą inaczej (oczywiście czasami, nie zawsze) albo jakieś wywyrzszanie się (Polska naród wybrany - martyrologia, wegetarianie - roślinożercy, korytkowe żarcie)... To trochę inaczej to postrzegam
Właściwie to tego tu szukam i dlatego zadałem pierwsze pytanie...
Zapisane
Uponstar
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #61 : 2006-05-14, 13:20:09 »

Poza tym:
Patrz pkt.13
Mężczyzna zdradza, kobieta przeżywa przygodę
Mężczyzna rozwodząc się rozbija rodzinę, kobieta kończy związek bez perspektyw
Mężczyzna wyżywa się na bliskich, kobieta odreagowuje stres
Mężczyzna wrzeszczy, kobieta akcentuje swoje racje
Mężczyzna katuje dzieci, kobiecie czasami puszczają nerwy
Mężczyzna zaniedbuje rodzine, kobieta realizuje się zawodowo
Mężczyzna jest niezdara, kobieta bywa zagubiona
Mężczyzna jest skończonym chamem, kobieta bywa zmuszana do stanowczości
Mężczyzna jest pracoholikiem, kobieta dba o niezalezność
Mężczyzna się leni, kobieta regeneruje siły
Mężczyzna kłamie, kobieta stosuje dyplomacje
Mężczyzna przepuszcza pieniądze, kobieta musi czasami coś kupić także dla siebie
Mężczyzna, kiedy dobrze wyglada, jest narcyzem, kobieta jest po prostu zadbana
 
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #62 : 2006-05-14, 13:58:46 »

  Czy Ty sobie Uponstar zdajesz sprawę, jak bardzo naciągnięte są owe punkty, które tak skrupulatnie przytoczyłeś ?  Przecież odwróciłeś tylko płeć. Mogłeś to samo napisać w przeciwną stronę. Nie przesadzaj, wszystko zależy od danego człowieka. Myślę, że akurat kobiety są w o wiele cięższej sytuacji. A poza tym, co to za mizogin powymyślał tego todzaju bzdety ??
                   
  Tomek
Zapisane
Uponstar
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #63 : 2006-05-14, 15:16:18 »

Mizogin... hmmm.Nie wiem kto to wymyślił. Ja to przytoczyłem...
Mogę odwrócić płeć, owszem. Ale nie będzie to już to samo.
A teraz wiem czego Ci brakuje. Zdziebko uśmiechu i dystansu
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #64 : 2006-05-14, 16:38:52 »

  Ale nie ma do czego się uśmiechać. Ani to śmieszne, a wytarte niczym paputy mojej babki. Śmieszny to jest Peter Sellers, John Cleese i tak dalej. Tego rodzaju wypociny nie wymagają dystansu, a jedynie lekkiego uśmieszku z politowaniem w kąciku ust. Generalnie, nic to nie wnosi.

Tomek
Zapisane
samsun
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #65 : 2006-05-14, 16:55:58 »

Wielki , straszliwy off-top !!!!!
Zapisane
Uponstar
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #66 : 2006-05-14, 21:19:23 »

Faktycznie, straszny off topic
Zapisane
samsun
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #67 : 2006-05-19, 14:58:10 »

Mam powazny kłopot który moze przycynic sie do tego ze bede jadł to co kuchnia podaje :/

moi rodzice , ( mam 18 lat  ) zabraniaja mi tego zywienia, patrza na mnie jak na odludka itp.... niechca finansowac mi jedzenia chodz jest to "tanie", nie dadza sie przekonac za nic na swiecie:/ i nic a nic nie potrafi ich przekonac- jestem w kropce ;( - rodziców mam tzw starej daty... poprostu wypas :/

samsun
Zapisane
fewa
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #68 : 2006-05-23, 14:08:29 »

Rodziców ma się tylko jednych.Trzeba ich zrozumieć,pragną dla ciebie jak najlepiej.Oni nie rozumią tylko co jest dla ciebie najlepsze.Chyba nie zmuszają Ciebie do jedzenia wbrew twojej woli.W lodówce zawsze znajdzie się coś do zjedzenia.Jeśli rodzice nie kupią jajek to na pewno znajdzie się kiełbasa albo ser.Trzeba unikać tylko dżemu i chleba.No chyba,że rodzice są wegetarianami to wtedy masz żaden wybór.

Rodziców może przekonka książka dr Kwaśniewskiego.Poproś ich aby przeczytali i powiedzieli co o niej myślą,taka recenzja z ich strony do niczego ich nie zobowiązująca.


               Fewa
Zapisane
samsun
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #69 : 2006-05-26, 15:13:07 »

Witam, chciałem zrobić podsumowanie po 3 tygodniach i prosić doswiadczonych forumowiczów o komentarze co robie dobrze a co zle, i o porady dotyczące mojego jadlospisu i ZO Wink
a więc:
zaczołem 3 tyg temu, mój jadlospis składa sie głównie z takich produktów jak:
-jajka-ok 6-8 dziennie
-mieso : wieprzowina, karkówki, wolowina, podroby- głownie wątroba, od czasu do czasu tłusta ryba,.... boczek, salceson
-tluszcze: smalec, masło, smietana
-sery: białe, zólte i plesniowe- nie jadam duzo serów, jakos zle na mnie dzialają
-warzywa: cebula, salata zielona, ogóre, ogórek kwaszony, rzodkiew, czasami kapusta kwaszona, ziemniak
- herbaty zielona, czarna, mięta

moje btw dzienne to ok 100g B , 200-300 tłuszczy , 40-50 ww ( przy wzroscie 177 i wadze 70 kg, 18 lat) i aktywnym trybie zyciowym

moje problemy ze skórą nie ustąpiły wbrew temu co tam pisałem, jest jak było a moze i gorzej bo wyskakują mi teraz krostki na ramionach :/, tradzik mam nadal , bywalo ze stan skóry sie bardzo poprawial, ale nastepnie znowu pogarszał...
poprawiła mi sie spranowsc ruchowa i zdolnosc koncentracji, mniej spie i sie wyspyiam to fakt
jem coraz mniej ale apetyt jeszcze mam spory

No nie wiem czy czegos mi brakuje w pozywieniu, czy coz zle robie... nie weim, dlatego tez pytam Wink
Zapisane
baska
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #70 : 2006-05-26, 18:20:09 »

Za duzo bialka, sprobuj zjadac go mniej a zobaczysz, ze stan skory sie poprawi. Mozesz tez troche zwiekszyc wegle. Spokojnie do 60-70g.
Zapisane
samsun
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #71 : 2006-05-26, 20:00:14 »

A te warzywa które wymienilem moge spokojnie spozywac np. do obiadu?
a brakuje jakichs prodóktów z tych ktore wymieniłem?

p.s. przepraszam ze taki niecierpliwy jestem, tak naprawde czuje ze stan mojego ciała sie poprawia, czasu potrzeba mi.



pozdro
Zapisane
Halina Ch.
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #72 : 2006-05-26, 20:27:26 »

Dobre i nawet wskazane są owoce jagodowe. Dobre rezultaty daje opalanie się na słońcu, po solarium trądzik się nasilał.
Mój syn (19 l)  pozbył się trądziku po pół rokU ŻO. Daj sobie jeszcze czasu.
Jak mówi Basia, zwiększ ww, zmniejsz białko.
Zapisane
samsun
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #73 : 2006-05-27, 14:52:36 »

Dobre rezultaty daje opalanie się na słońcu

Pani Halino - zaprzeproszeniem no bez jaj !!! oplananie sie na sloncu moze i owszem powoduje chwilowy zanik tradziku, ale jest to tzw zaopatrzanie sie skóry na atak w pozniejszym czasie , chlodniejszym... ponadto blizny przy oplalaniu sie na sloncu stają sie trwałe ,
odradzam opalanie sie, rzecz jasna krótka 'wizyta' na sloncu jest wskazana od czasu do czasu... ehhhh
Zapisane
Halina Ch.
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #74 : 2006-05-27, 18:22:38 »

Po pewnym czasie stosowania ŻO zobaczysz, że opalanie (oczywiście rozsądne) wcale Ci nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie.
Jeżeli masz wykwity ropne to wskazane jest świeże powietrze ale lepiej unikać słońca.
Zobaczysz będziesz miał piękną cerę, tylko trochę cierpliwości.
Zapisane
baska
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #75 : 2006-07-01, 00:13:46 »

Czesc Baska ,
dzisiaj mija trzeci dzien zoltkowy, moja waga stoi w dawnej pozycji, ale osobiscie czuje sie odchudzona (spodnie sa w pasie luzniejsze ).
A, co u Ciebie, czy widac efekty????
Juz od dluzszego czasu nie stosuje diety zoltkowej, nie odchudzam sie a ciagle chudne! Teraz waze 55. Mowie Ci, Hana jestem bardzo zadowolona. Dzisiaj stanelam przed lustrem i nie moglam sie na siebie napatrzec. Podobam sie sobie i dzieki temu mam wspanialy humor.
Tylko teraz jest ciezko z tym odrzuceniem produktow mlecznych. Codziennie zjadalam na sniadanie zoltkownice na masle bez dodatkow a zoltka na smalcu mi nie smakuja, musze dodac troche boczku i cebuli zeby to jakos zjesc. Jak poczuje zapach masla, smietany, to mnie az skreca (szczegolnie jak moja Mała wsuwa smietane z dodatkiem startej gorzkiej czekolady). O wiele trudniej jest to wytrzymac niz zapach chleba na poczatku DO.
 
Zapisane
SzymonNM100
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #76 : 2006-07-01, 11:28:23 »

Tak, Pani Lekarka miala tu bez watpienia racje. Przy rotacji mlecznych waga rzeczywiscie spada. I to na korzysc, nie jakby chcial IZiZ nie jest to woda, ani tym bardziej miesnie.

Czasami jest trudno, jesli zje sie kawalek chudszego miesa, a wlasnie zamierza sie przejechac 25 km na rowerze, to smietanka bylaby niezastapiona... Sad
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #77 : 2006-07-01, 18:43:43 »

Baska musimy znalesc jakies wyjscie-- bo mnie jest tez ciezko bez smietanki, maselka, wiedenskiego serniczka ,mam taka propozycje --poniedzialek, wtorek, sroda-bez mlecznych-czwartek, piatek sobota-nagroda(smietanki, maselka, serniczki)---nastepny tydzien o jeden dzien dluzszy bez mlecznych.
PIERWSZY TYDZIEN----trzy dni bez mlecznych
DRUGI       TYDZIEN----cztery dni bez mlecznych
TRZECI      TYDZIEN--- piec dni bez mlecznych
CZWARTY---  TYDZIEN WRACAMY DO TRZECH DNI

Tylko co na to powie pani Lekarka??
Czy nasz organizm nie zareaguje stresem?
Pozdrawiam
Zapisane
baska
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #78 : 2006-07-01, 19:48:30 »

Na razie przeprowadzam eksperyment. Wytrwam miesiac z 7-dniowa rotacja mlecznych. Jak nie bedzie skutkow ubocznych, to wracam do maselka, smietanki, serniczkow. Chociaz dzisiaj juz tak mnie do tego nie ciagnie.
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Trądzik
« Odpowiedz #79 : 2006-07-01, 21:49:38 »

Do Hana - jestem za.Choć jak nie ma się żadnych objawów nie lubię eksperymentu dla eksperymentu.Wolę polecać - co kto lubi z dobrych produktów polecanych przez dra Kwaśniewskiego.Raczej jestem za uprzyjemnianiem sobie i innym życia.Nie lubię stosować teraz próby dla próby. 18 lat temu tak jednak zaczynałam. Teraz  interesuje mnie wyleczenie osoby z codziennych dolegliwości.
Do Baska - j.w. + cisza w jelitach jest konieczna do ustępowania objawów "na obwodzie"(czyli wszędzie indziej).Rotację polecam 1. Dla sprawdzenia mlecznych - gdy są jakiekolwiek objawy codziennie lub co drugidzień lub co tydzień (nawet nadwaga). Gdy są jakiekolwiek objawy codziennie istotne są dni z odstawienia :drugi, trzeci, czwarty. Jeżeli objawy codzienne cofają się po drugim dniu - organizm nie ma zbytnio rozbudowanego szlaku metabolizmu węglowodanów -czyli nie jesteśmy zbytnio przyśmieceni.Jeżeli jest reakcja z odstawienia czyli choroba w miejscach słabszych nasilająca się na trzeci/czwarty dzień z ewidentną poprawą na piąty dzień - przyśmiecenie było większe.Wg klasycznej alergologii probę na mleko 0,5litra (jako przedstawiciela mlecznych) można zrobić na szóstą, siodmą dobę na czczo.Obserwować jelita do 2 godzin. Generalnie SM zachowuje sie w tych próbach jak padaczka i ciężkie bóle głowy.
Tak naprawdę eksperyment MA SENS gdy objawy są codziennie - widać wtedy dynamikę "miejsca słabszego" na drugi, trzeci, czwarty dzień.
P.S. W chorobach dzieci u znajomych(ich dzieci) stosuję tylko dietę (gdy można)i obiecuję PO trzech dobach maksymalnie możliwą poprawę na diecie bez mlecznych i zbożowych. W wersji łagodnej na diecie bez mlecznych i bez glutenu(w tym wariancie poprawa jest łagodniejsza po trzech dniach, lepiej widoczna po pięciu dniach. Dzieci mozna "kupić" kisielem,ziemniakami,frytkami rosołem z żółtkiem itp.
Młodsi wiekiem lepiej tolerują mleczne, starszym zwykle lepiej służy smalec/boczek.
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.04 sekund z 17 zapytaniami.