Autor
|
Wtek: Chill - dziennik treningowy (Przeczytany 537597 razy)
|
Gavroche
|
-bieganie +rower bardziej gwałtowne obciążenie kolan i kostek (kontuzyjność)
E, ja bym nie wierzyl w te historie z tym obciazaniem Trzeba wypróbować samemu. Są kolesie co biegają ważąc 100+.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Dosyć ważne jest ile z tego pracuje, a ile się "telepoce" góra-dół. Na przykład taki 5kg młotek sporo potrafi wbić. Też góra-dół.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
O! I jeszcze przypomniało mi się, źle umocowany ładunek na statku- znaczy luźny, też sporo może zdziałać. Ale to akurat najlepiej "wią' ci, którzy statki budują.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Bardzo cenna uwaga Radziu!
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
chill
Go
|
Wczoraj pomierzyłem sobie maksy dla 5 powtórzeń podciągań nachwytem , podchwytem , i pompek na poręczach. Wyszło mi tam odpowiednio jakoś 5 kg , 7 kg , 17kg .... Dzisiaj zaczynam z 50 % maksów Idąc dalszym tokiem rozmyślań na temat 2 treningów w ciągu dnia , zacząłem drażyć w głowie prawdopodobne korzyści z ewentualnego rozdzielenia treningu biegowego na dwa - rano i popołudniu Sprawdzę to może jak zacznę dochodzić do 40-45 min czyli gdzieś za miesiąc i wtedy moze rozbiję to na 2 x 20 , 2 x 25 aż do 40 ....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Wczoraj pomierzyłem sobie maksy dla 5 powtórzeń podciągań nachwytem , podchwytem , i pompek na poręczach. Wyszło mi tam odpowiednio jakoś 5 kg , 7 kg , 17kg .... Dzisiaj zaczynam z 50 % maksów Idąc dalszym tokiem rozmyślań na temat 2 treningów w ciągu dnia , zacząłem drażyć w głowie prawdopodobne korzyści z ewentualnego rozdzielenia treningu biegowego na dwa - rano i popołudniu Sprawdzę to może jak zacznę dochodzić do 40-45 min czyli gdzieś za miesiąc i wtedy moze rozbiję to na 2 x 20 , 2 x 25 aż do 40 .... To niezły rozrzut masz między drążkiem, a poręczą Ja mam z grubsza 1:1. A o bieganiu to z którymś z lekkich chłopaków pogadaj Zdaje mi się, że czytałem gdzieś, że dla kondysi nie ma specjalnie znaczenia "układ przestrzenny" i dla bardzo zajętych weekend, tzn. piątek wieczór, sobota po południu i niedziela rano to zgrabna opcja. Na przykład.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Go
|
Wiem , ten rozrzut , mnie denerwuje zawsze , ale on się wyrówna , jak dojdzie jakiś martwy , dipsy , czy ława stoją wtedy trochę w miejscu albo baaaardzo powoli idą do przodu ...
Szczególnie 3 powtórki mi dobrze nabiły plery , z martwym i podciąganiami po 3 ....
Dziwnie mnie jakieś kilka dni lekko boli nadgarstek , jak skręcam na podchwyt , nie wiem czy nie wywalić chinsów w ogóle , bo widze że może się dziać to co z prostym gryfem przy pompowaniu łapy na dodatek na szerokośc barków . Może zrobię to samo co ze sztangą czyli poszerze ten chwyt na drażku przy chinsach . Ale jak próbuję teraz na sucho to też napiera leciutko ... Nachwytem wszystko git...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Wiem , ten rozrzut , mnie denerwuje zawsze , ale on się wyrówna , jak dojdzie jakiś martwy , dipsy , czy ława stoją wtedy trochę w miejscu albo baaaardzo powoli idą do przodu ...
Szczególnie 3 powtórki mi dobrze nabiły plery , z martwym i podciąganiami po 3 ....
Dziwnie mnie jakieś kilka dni lekko boli nadgarstek , jak skręcam na podchwyt , nie wiem czy nie wywalić chinsów w ogóle , bo widze że może się dziać to co z prostym gryfem przy pompowaniu łapy na dodatek na szerokośc barków . Może zrobię to samo co ze sztangą czyli poszerze ten chwyt na drażku przy chinsach . Ale jak próbuję teraz na sucho to też napiera leciutko ... Nachwytem wszystko git...
3x3...mój ulubiony protokół, nie tylko do nabijania plerów Te urazy przedramion, to na stówę od podchwytu! To samo zauważyłeś przy uginaniach prostym, racja. Wywal chinsy, a potem ostrożnie, można je z rzadka dodawać, dla zmiany bodźca. Z moich doświadczeń, przy takim ustawieniu kości łokciowej i promieniowej, że powyższe powodują dyskomfort i ból, można problem zminimalizować dla chinsów: wąziutko, dłoń przy dłoni, dla uginań, szeroko, szerzej niż rozstaw barków. A najlepiej wywalić na zawsze te ćwiczenia co szemrane dla nas są
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Go
|
Zobaczę w trakcie tygodnia , może dam tylko jeden dzień z tym dłoń przy dłoni . W sumie to od podchwytów , to idzie bardzij plażowy bic , który odciąża przy podciągnięciu trochę plecy ? Czy się mylę ? No bo wiadomo , nachwyt ciężej , ale plecy się nie opierdal....ą ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Zobaczę w trakcie tygodnia , może dam tylko jeden dzień z tym dłoń przy dłoni . W sumie to od podchwytów , to idzie bardzij plażowy bic , który odciąża przy podciągnięciu trochę plecy ? Czy się mylę ? No bo wiadomo , nachwyt ciężej , ale plecy się nie opierdal....ą ... Dla większości ludzi podchwyt jest silniejszym chwytem, bo najszerszy i biceps mocniej pracują i nie ma takiego oporu spiętych "kapturów" jak w nachwycie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Go
|
Dzisiaj dzień z podchwytem . Miałem przerobić cały tydzień nachwytem , ale pomieszam . Dałem ten najwęższy , i git wszystko ok . Już nigdy więcej chinsów na szerokość barów ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Chinsy to podchwyt? No wiadomo, ze szerokie nie bardzo, jakby to powiedzial Hanni - nie teges. Mi sie blokuja rece w szerokim podchwycie przy prostowaniu, nie moge do konca rozprostowac, bo czeka mnie taki "przeskok" z bolem. To samo mialem przy robieniu bicepsa sztanga.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Chinsy to podchwyt? No wiadomo, ze szerokie nie bardzo, jakby to powiedzial Hanni - nie teges. Mi sie blokuja rece w szerokim podchwycie przy prostowaniu, nie moge do konca rozprostowac, bo czeka mnie taki "przeskok" z bolem. To samo mialem przy robieniu bicepsa sztanga.
Podchwyt. Na wrażliwe stawy najlepszy jest chwyt neutralny, albo zakładamy na drążek uchwyt V od wyciągu, albo ustawiamy dłoń za dłonią i podciągamy się raz do jednego barku, raz do drugiego. Ciekawą opcją jest też chwyt mieszany, tzw. przechwyt, jak w martwym ciągu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Go
|
albo ustawiamy dłoń za dłonią i podciągamy się raz do jednego barku, raz do drugiego Mój ulubiony w "terenie" na drzewach np... Ciekawą opcją jest też chwyt mieszany, tzw. przechwyt, jak w martwym ciągu. Pierwsze słysze o takich rewelacjach . Ciekawe ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
albo ustawiamy dłoń za dłonią i podciągamy się raz do jednego barku, raz do drugiego Mój ulubiony w "terenie" na drzewach np... Znam kilku chłopaków z jednostek zwanych "Grom", mówią, że prawdziwe podciąganie to tylko na mocno rozpiętej linie tym właśnie sposobem. A już prawdziwy kozak na dwóch równoległych linach na szerokość barków Znam kolesia co podciąga się podobnie, tyle, że na poręczach równoległych
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Ja sie podciagam czasami na recznikach przewieszonych przez drazek, do lafaya bylo potrzebne, to skorzystalem z takich opasek do wznosow nog.
A poza tym zawsze pozostaje mlotkowy chwyt, ja mam iron gym to sa do mlotkowego uchwyty, chyba najbardziej lubie i najwiecej zrobie na takim
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Ja sie podciagam czasami na recznikach przewieszonych przez drazek, do lafaya bylo potrzebne, to skorzystalem z takich opasek do wznosow nog.
A poza tym zawsze pozostaje mlotkowy chwyt, ja mam iron gym to sa do mlotkowego uchwyty, chyba najbardziej lubie i najwiecej zrobie na takim
Ręcznik jako uchwyt znakomicie wzmacnia chwyt i przedramiona. Używałem czas pewien ręcznika przewleczonego przez uchwyt odważnika do wymachów i ósemek w powietrzu. Wraz z bottom up press dobrze przygotowywały chwyt do gięcia prętów. Podciąganie na drążku dwoma palcami każdej dłoni i martwy ciąg w takim samym chwycie też pięknie działa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Go
|
Podciąganie na drążku dwoma palcami każdej dłoni i martwy ciąg w takim samym chwycie też pięknie działa Laughing
To już jakieś więzienne tuningi Ja dziś pierwszy tydzień z 30 minutowym biegiem. Na początku słabo z 10 min , ale póżniej się rozkręciłem i wpadłem w tempo ... Skończyłem równo na 30 , ale chwile pomaszerowałem kontemplując przez las i drogi polne i dobiegłem do domu jeszcze kilka min bo pary było dużo ... Dojdę za 2 tygodnie do 40 .. to daje 3. dzień niedzielę i zacznę te 3 dni od 25 ... A na jutro już zacieram ręce na talerzyki i łańcuch riki tiki narkotiki
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Podciąganie na drążku dwoma palcami każdej dłoni i martwy ciąg w takim samym chwycie też pięknie działa Laughing
To już jakieś więzienne tuningi He,he,he to bardzo popularne ćwiczenia w wojsku, policji i jakichś takich służbach Razem z uderzaniem młotem i Full contact twist. Zwiększanie siły chwytu, obręczy barkowej i brzucha czyni życie łatwiejszym Kolejny biegacz do kolekcji, że wam się tak chce...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Go
|
Ta progresja w żelastwie robi ze mnie narkomana siłowego... Kolejny biegacz do kolekcji, że wam się tak chce... Zawsze biegałem odkąd się wziąłem kiedyś za siebie jeszcze przed dietowaniem wszelakim . Nie robiłem nigdy jakiś kosmicznych dystansów , od tak jak Rocky dla kondychy Nie więcej niż 10 kilosów , bo mnie nudziło .. Jednocześnie zawsze były ciągoty do targania cięższych rzeczy ... Tylko za dużo chyba pompek i ławy robiłem za małolata . Albo po prostu brak martwicy i mało drążka hehe Takie moje 3 grosze.. Dziś poszło koło 4 km chyba trochę więcej . Forma nie taka zła . 10 w godzine może bym za jakiś czas zmieścił ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|