forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-25, 15:47:53

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.
660325 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  Chill - dziennik treningowy
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 31 32 33 34 35 [36] 37 38 39 40 41 ... 44 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Chill - dziennik treningowy  (Przeczytany 500788 razy)
Dasna
Go


Email
Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #700 : 2014-01-09, 08:16:57 »

Albo przysiad ze sztanga z wyciskaniem nad glowe podczas wstawania. Tylko te 2 cwiczenia mozna nazwac prawdziwa tabata.  Very Happy
http://tabatatraining.org/
Zyon a w takim razie co to jest? Rolling Eyes
Podróba?
?
Izumi Tabata. Rolling Eyes
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25516

pindżar ryskow wyszy


Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #701 : 2014-01-09, 08:20:37 »

Albo przysiad ze sztanga z wyciskaniem nad glowe podczas wstawania. Tylko te 2 cwiczenia mozna nazwac prawdziwa tabata.  Very Happy
http://tabatatraining.org/
Zyon a w takim razie co to jest? Rolling Eyes
Jakas strona, a co?
Zapisane

Work Buy Consume Die
Dasna
Go


Email
Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #702 : 2014-01-09, 08:24:21 »

Albo przysiad ze sztanga z wyciskaniem nad glowe podczas wstawania. Tylko te 2 cwiczenia mozna nazwac prawdziwa tabata.  Very Happy
http://tabatatraining.org/
Zyon a w takim razie co to jest? Rolling Eyes
Jakas strona, a co?
Zyon, proszę  Confused.
Ta strona nie opisuje prawdziwej tabaty?
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25516

pindżar ryskow wyszy


Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #703 : 2014-01-09, 08:28:31 »

No 20 sekund intensywnego treningu i 10 sekund wypoczynku powtorzone 8 razy to sie zgadza. Ale jakies zabki i inne wygibasy to aerobik a nie tabata. Cwiczenie ma angazowac jak najwieksza ilosc miesni i byc relatywnie ciezkie ale z umiarkowanymi ciezarami. Thruster (czyli siad z hantlami i wyciskanie ich podczas wstawania) i to samo ze sztanga to sa cwiczenia, ktore realizuja te zalozenia. Po prawdziwej tabacie chce sie rzygac i ma sie ochote umrzec. Sorry ale po zabkach czy krokodylkach czy jak tam to zwa te aerobiki to mozna dopiero isc na wlasciwy trening  Laughing Laughing
Zapisane

Work Buy Consume Die
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41536


Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #704 : 2014-01-09, 08:30:12 »

No 20 sekund intensywnego treningu i 10 sekund wypoczynku powtorzone 8 razy to sie zgadza. Ale jakies zabki i inne wygibasy to aerobik a nie tabata. Cwiczenie ma angazowac jak najwieksza ilosc miesni i byc relatywnie ciezkie ale z umiarkowanymi ciezarami. Thruster (czyli siad z hantlami i wyciskanie ich podczas wstawania) i to samo ze sztanga to sa cwiczenia, ktore realizuja te zalozenia. Po prawdziwej tabacie chce sie rzygac i ma sie ochote umrzec. Sorry ale po zabkach czy krokodylkach czy jak tam to zwa te aerobiki to mozna dopiero isc na wlasciwy trening  Laughing Laughing
Piona Very Happy
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #705 : 2014-01-09, 08:37:32 »

No 20 sekund intensywnego treningu i 10 sekund wypoczynku powtorzone 8 razy to sie zgadza. Ale jakies zabki i inne wygibasy to aerobik a nie tabata. Cwiczenie ma angazowac jak najwieksza ilosc miesni i byc relatywnie ciezkie ale z umiarkowanymi ciezarami. Thruster (czyli siad z hantlami i wyciskanie ich podczas wstawania) i to samo ze sztanga to sa cwiczenia, ktore realizuja te zalozenia. Po prawdziwej tabacie chce sie rzygac i ma sie ochote umrzec. Sorry ale po zabkach czy krokodylkach czy jak tam to zwa te aerobiki to mozna dopiero isc na wlasciwy trening  Laughing Laughing
Aha. Very Happy
To skąd ten Izumi? Sad
Kto zacz?
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25516

pindżar ryskow wyszy


Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #706 : 2014-01-09, 08:41:30 »

No 20 sekund intensywnego treningu i 10 sekund wypoczynku powtorzone 8 razy to sie zgadza. Ale jakies zabki i inne wygibasy to aerobik a nie tabata. Cwiczenie ma angazowac jak najwieksza ilosc miesni i byc relatywnie ciezkie ale z umiarkowanymi ciezarami. Thruster (czyli siad z hantlami i wyciskanie ich podczas wstawania) i to samo ze sztanga to sa cwiczenia, ktore realizuja te zalozenia. Po prawdziwej tabacie chce sie rzygac i ma sie ochote umrzec. Sorry ale po zabkach czy krokodylkach czy jak tam to zwa te aerobiki to mozna dopiero isc na wlasciwy trening  Laughing Laughing
Piona Very Happy
No bo to ma byc ciezki trening metaboliczny a nie jakies pajacyki Very Happy Ale dzisiaj byle interwaly to nazywaja Tabata Very Happy

Tabate sie czuje pare dni, dlatego, jak ktos chce robic 2 albo wiecej tabaty tygodniowo to musi byc niewaskim kozakiem Very Happy
Zapisane

Work Buy Consume Die
administ
Go


Email
Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #707 : 2014-01-09, 08:49:38 »

Podoba mi się koncepcja szybkiej wypałki fosfokreatyny powtarzana krótko i intensywnie.
Daje zdrowie, bez długotrwałych mąk, ale wytrzymałości raczej z tego nie będzie.  Confused
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25516

pindżar ryskow wyszy


Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #708 : 2014-01-09, 09:04:18 »

No bo nie jest ona celem, chodzi raczej o podkrecenie metabolizmu
Zapisane

Work Buy Consume Die
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41536


Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #709 : 2014-01-09, 09:18:42 »

Podoba mi się koncepcja szybkiej wypałki fosfokreatyny powtarzana krótko i intensywnie.
Daje zdrowie, bez długotrwałych mąk, ale wytrzymałości raczej z tego nie będzie.  Confused
Dokładnie.
Dlatego zachwyt HIITem już powoli mija Very Happy
Bieganie na niskim tętnie to najlepsza wytrzymałoścówka.
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #710 : 2014-01-09, 12:50:33 »

Podoba mi się koncepcja szybkiej wypałki fosfokreatyny powtarzana krótko i intensywnie.
Daje zdrowie, bez długotrwałych mąk, ale wytrzymałości raczej z tego nie będzie.  Confused
Dokładnie.
Dlatego zachwyt HIITem już powoli mija Very Happy
Bieganie na niskim tętnie to najlepsza wytrzymałoścówka.

Zaraz męki. Gnuśność, to dopiero jest męka! Mało kto wytrzyma długo taką "wypałkę". Wink Very Happy
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41536


Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #711 : 2014-01-09, 12:59:46 »

Podoba mi się koncepcja szybkiej wypałki fosfokreatyny powtarzana krótko i intensywnie.
Daje zdrowie, bez długotrwałych mąk, ale wytrzymałości raczej z tego nie będzie.  Confused
Dokładnie.
Dlatego zachwyt HIITem już powoli mija Very Happy
Bieganie na niskim tętnie to najlepsza wytrzymałoścówka.

Zaraz męki. Gnuśność, to dopiero jest męka! Mało kto wytrzyma długo taką "wypałkę". Wink Very Happy
O, mój drogi!
Wytrenowane ciało spokojnie znosi gnuśnienie!
Godzinami Very Happy
Odpoczynek bierny to się zwie...
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #712 : 2014-01-09, 13:07:08 »

Zapomniałem. Smile
Sportowcy to dopiero "tytani" pracy. Cool
Dwa razy dziennie po godzince+rozruch porządnego wysiłku, a tłumy potem wiwatują, że hej. Laughing Laughing
Starszy jestem, to sobie nocą gnuśnieję, znaczy po cichu. Very Happy W dzień kobiety nie dadzą gnuśnieć, 82-letnie też. Laughing
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41536


Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #713 : 2014-01-09, 13:10:29 »

Zapomniałem. Smile
Sportowcy to dopiero "tytani" pracy. Cool
Dwa razy dziennie po godzince+rozruch porządnego wysiłku, a tłumy potem wiwatują, że hej. Laughing Laughing
Starszy jestem, to sobie nocą gnuśnieję, znaczy po cichu. Very Happy W dzień kobiety nie dadzą gnuśnieć, 82-letnie też. Laughing
2 godziny dziennie plus normalne życie to mało?
A zawodowcy to raczej 2-3 godzinki, 2-3 razy dziennie, koluniu Laughing
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #714 : 2014-01-09, 13:15:34 »

No widzisz, że bilans roczny może być na poziomie 4h na dobę dla wszystkich rozumnych. Very Happy
Każdy tyra jak umie, jak nie umie to dopiero tyra. Laughing
Zapisane
chill
Go


Email
Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #715 : 2014-01-12, 13:03:37 »

Cytuj z: Zyon
No 20 sekund intensywnego treningu i 10 sekund wypoczynku powtorzone 8 razy to sie zgadza. Ale jakies zabki i inne wygibasy to aerobik a nie tabata. Cwiczenie ma angazowac jak najwieksza ilosc miesni i byc relatywnie ciezkie ale z umiarkowanymi ciezarami. Thruster (czyli siad z hantlami i wyciskanie ich podczas wstawania) i to samo ze sztanga to sa cwiczenia, ktore realizuja te zalozenia. Po prawdziwej tabacie chce sie rzygac i ma sie ochote umrzec. Sorry ale po zabkach czy krokodylkach czy jak tam to zwa te aerobiki to mozna dopiero isc na wlasciwy trening  Laughing Laughing

No i jak się nie znasz jak się ZNASZ na TABACIE Wink Very Happy Very Happy Very Happy

Dzieki Zyon , spróbuje , po rozruchu na poczatku na burpees , tylko mam nadzieję że mnie nie zabije ten thruster jak mostki częściej i dłużej Very Happy
Zapisane
chill
Go


Email
Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #716 : 2014-01-12, 13:08:54 »

Takie tam MOJE : http://www.youtube.com/watch?v=GMsdCsNz7L4

1:00 masakra i dalej ...
W tym momencie podzieliłem parkour na zwyczajny i nadzwyczajny ...
 
Zapisane
chill
Go


Email
Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #717 : 2014-01-12, 13:10:18 »

Porobię ten thruster z hantelkami , one jeszcze mi wejdą pod sufit Wink
A jak tu dobrac obciążenie ?
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41536


Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #718 : 2014-01-12, 13:39:27 »

Porobię ten thruster z hantelkami , one jeszcze mi wejdą pod sufit Wink
A jak tu dobrac obciążenie ?
Ja bym dał ~30% wagi ciała.
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25516

pindżar ryskow wyszy


Odp: Chill - dziennik treningowy
« Odpowiedz #719 : 2014-01-12, 13:58:44 »

Takie, zeby nie bylo zbyt duze i abys mogl cwiczenie wykonywac bardzo szybko, bo w koncu o to chodzi, zeby jak najwiecej powtorzen upchnac w 20 sekundach a wiecej niz 10 nie upchniesz raczej. Ja probowalem roznych obciazen, tak zeby sie zmiescic i wyszlo mi ze najlepiej mi sie sprawdzal ciezar hantla 10-12 kg co i tak jest tak dobijajace, ze potem przez pol godziny jeszcze serducho tlucze Very Happy
Ogolnie to 20% maxa w wyciskaniu stojac a jak w ostatniej serii zrobisz 8 powtorzen to mozna zwiekszac.

No i 2 krzesla sobie wez albo taborety, stan miedzy nimi, bo jak robisz interwal z odpoczynkiem to najlepiej hantle odlozyc zeby sie nie meczyc trzymaniem. Odkladasz je na krzesla ale trzymasz caly czas rece na gryfach i czekasz w gotowosci.

Tutaj najlepszy opis tabaty jaki widzialem w sieci, zreszta na DD juz podrzucalem te linke. Admin tej stronki ma bardzo ciekawa wiedze na te tematy i fajnie tlumaczy.
 http://super-sylwetka.pl/trening/41-hiit-interwaly/104-tabata-czterominutowy-trening-metaboliczny

Cytuj
Bardzo istotny w "Tabacie" jest dobór ćwiczeń. Muszą one bowiem :
- angażować jak najwięcej mięśni (odpadają izolowane)
- angażować mięśnie w sposób w miarę równomierny, tak aby np. jedne nie poddały sie wcześniej niż inne (odpadają wyciskania stojąc ze względu na barki)
- umożliwiać bardzo szybkie odłożenie ciężaru w pierwszej sekundzie odpoczynku i szybkie podniesienie go z powrotem w dziesiątej sekundzie (odpadają klasyczne przysiady ze sztangą)
- umożliwiać bezpieczne odłożenie ciężaru w każdym momencie ćwiczenia w przypadku niemożności jego kontynuowania bez ryzyka kontuzji (odpadają martwe ciągi)
Zdecydowanie najlepszym ćwiczeniem do "Tabaty" jest przysiad ze sztangą trzymaną z przodu.

Jak łatwo zauważyć ćwiczenie to spełnia wszystkie powyżej wymienione wymogi. Jeżeli chodzi o ciężar uzyty w tym ćwiczeniu zaleciłbym zaczynać od 20% maksymalnego ciężaru. Ciężar można zwiększyć wtedy gdy w ostatniej, ósmej serii przysiadów jest się w stanie wykonać więcej niż 8 powtórzeń.

Domową wersję "Tabaty" można zrealizować wykonując ćwiczenie zwane po angielsku "Thruster" . Wygląda ono tak :
- stajemy w rozkroku na szerokość ramion trzymając w dłoniach na wysokości barków sztangielki lub hantle odpowiednich rozmiarów (około 20% maksymalnego ciężaru w wyciskaniu stojąc)
- wykonujemy głęboki przysiad (dupsko niemal do ziemi) utrzymując sztangielki w tej samej pozycji
- podczas wstawania z przysiadu wyciskamy sztangielki nad głowę do pełnego wyprostu rąk
- powrót sztangielek do poziomu barków kończy jedno powtórzenie

Zapisane

Work Buy Consume Die
Strony: 1 ... 31 32 33 34 35 [36] 37 38 39 40 41 ... 44 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.035 sekund z 19 zapytaniami.