Autor
|
Wtek: Geny i kwanty czyli..... (Przeczytany 390266 razy)
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Moim zdaniem swietna, ale rozumiem opinie onkologa - wnioski z niej sa takie, ze onkologie interesuje wylacznie rak a nie pacjent. I, ze kasa przede wszystkim.
Czyli sedno sprowadza się do tego czy gorączkę traktuje się jako chorobę czy objaw jakieś choroby. Podobnie z rakami, symptom czy jednostka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Gdzies tu opisalem te ksiazke, moze w temacie o ksiazkach. Przez cala ksiazke jest mowa o tym jak ZABIC raka, makabryczne opisy totalnych operacji piersi, gdzie usuwano pol torsu od biodra do szyi, malo o tym skad sie to bierze, choc dzial o genetyce ciekawy. Ale np nie ma ani razu slowa o odkryciu Otto Warburga z 1931, o tym czym sie zywia komorki raka, za ktore dostal nagrode Nobla. Ksiazka pisana przez onkologa i w sumie jak dochodzimy w niej do dzisiejszych czasow to konstatujemy, ze ciagle skutecznosc chemio i radioterapii jest rzedu zalosnych 2-5% na 5 lat. Moze dlatego pan onkolog jej nie poleca.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Pewnie, że geny oraz, jak zwykle środowisko, tutaj podczas "okresu krytycznego" w młodości, kiedy to kształtują się wzorce przyszłych partnerów seksualnych. Ciekawsze dla mnie jest, jak te geny przetrwały w populacji do dzisiaj, może są jednak korzystne i odkrywane na tyle późno, że pójdoooo dalej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Moze geny same przewiduja swoj bezcelowy rozwoj tak, ze w odpowiednim momencie tak sie ekspresuja, zeby trafic tam gdzie jest kamieni kupa?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Podobno dzisiaj w zbieracko-łowieckich społecznościach, kiedy heteroseksualni mężczyźni wyruszają na polowanie czy potyczkę, kilku homoseksualistów zostaje z kobietami, starcami i dziećmi. Służą im męską siłą do obrony i pomocy, jednocześnie będąc bezpiecznymi dla cnoty niewieściej. Troszku to naciągane, ale może...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Eunuchy są pewniejsze...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Zwłaszcza wśród lesbijek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
Gavroche
|
Obejrzałem 10 "dogmatów" i wyłączyłem. Jeśli jakikolwiek naukowiec tak myśli, jak przedstawia to ten pan, to nie jest naukowcem. I tyle.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
No jak zbanowany, jak gada! TEDx oficjalnie usunelo jego wyklad ze swojej strony jako "podwazajacy" aktualna wiedze. Znaczy sie skotniale w swoich pogladach dziadki sie zbulwerso0waly, ze czego innego studentow ucza
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Zyon
|
Obejrzałem 10 "dogmatów" i wyłączyłem. Jeśli jakikolwiek naukowiec tak myśli, jak przedstawia to ten pan, to nie jest naukowcem. I tyle. No wiesz co, dogmatycznego nudziarza Dawkinska ugladasz a biologa nie chcesz sluchac? Kiedys mowiles o jego ksiazce, ze jest zbyt popularnonaukowa ale mialem wrazenie, ze chyba go z kims pomyliles jak z tym wieziennym ostatnio...
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Obejrzałem 10 "dogmatów" i wyłączyłem. Jeśli jakikolwiek naukowiec tak myśli, jak przedstawia to ten pan, to nie jest naukowcem. I tyle. No wiesz co, dogmatycznego nudziarza Dawkinska ugladasz a biologa nie chcesz sluchac? Kiedys mowiles o jego ksiazce, ze jest zbyt popularnonaukowa ale mialem wrazenie, ze chyba go z kims pomyliles jak z tym wieziennym ostatnio... Możliwe, ale mało prawdopodobne. Ten wykład, pooglądałem jeszcze trochę, jest właśnie taki popularny, założenie początkowe jest błędne, bo istnienie dogmatów w nauce przeczy jej samej. Są tylko lepsze i gorsze teorie, tzn. takie, którym docierająca przez nasze zmysły rzeczywistość, odpowiada bardziej lub mniej. Jeśli chodzi o Dawkinga, również innych, mniej lub bardziej wartościowych luminarzy wiedzy, to nie sam człowiek mnie interesuje, bo co mnie obchodzi jakiś Angol czy Chinol, tylko wybieram sobie jego pogląd na jakiś temat, reszta pojęcia "Dawking" mnie nie interesuje. Niech będzie sobie pedofilem, ignorantem w innych dziedzinach, niech zjada niemowlęta z grilla itp. Mam wrażenie, że podchodzisz do sprawy czarno-biało zbytnio. Ja kogoś uważasz za spoko, to wszystko co robi jest spoko, jak nie, to nie... Urocze, ale to tak nie działa, nawet od żebraka można się czegoś nauczyć, co nie znaczy, że super jest być żebrakiem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Dawkins nie Dawking, teleechon mi poprawia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Pewnie nie wiedzial czy Dawkins czy Hawking Dobrze, ze nie Down No to troche nie bardzo tak jak mowisz, nieraz juz rozmawialismy o zdoigmatyzowaniu nauki przez ludzi, ktorzy na tych pogladach zbudowali wg nich solidne w podstawach kariery. Dla nich to jest zaprzeczenie, zniszczenie czesto dziesiatek lat "badan", rozmawialismy o tym w kontekscie archeologii i tematow o kosmitach. Osoba czesto nie ma znaczenia, bo wiadomo "nie patrz na to kco to mowi, tylko co mowi" ale jak dosluchasz sobie dalsza czesc wykladu to wlasnie bedzie ta zdumiewajaca czesc, kiedy w latach 1923-45 swiatlo miala inna predkosc niz wczesniej i wszystkim wychodzilo to samo! A potem znowu..... Zreszta sam dowod "zbanowania" jego wykladu z TEDx swiadczy o tym, ze ma racje. Jego wynurzenia nie pasuja do obecnych naukowych dogmatow. Bo choc mowisz, ze dogmatyzm zaprzecza nauce to jednak ciezko nie zauwazyc, ze jednak naprawde nie przeczy, bo nauka jest pelna dobmatow. O Einstenie mogles czytac na DD, jest ciekawy fragment o tym jakim byl spryciarzem i w zasadzie, ze ukradl badania Lorentza i Poincare'a po czym je polepil po swojemu. Oppenheimer wyrazil poglad, ze byl mierny intelektualnie ale sprawny w swojej dziedzinie. Jak jest do dzisiaj? Swiatlo ma stala predkosc choc Tesla twierdzil inaczej. A czy wyszly w ogole prace zebrane Einsteina? Jakim cudem do dzisiaj nie, jak to ponoc najwiekszy geniusz swiata.... Generalnie ja uwazam, ze Sheldrake ma racje a jego Nowa Biologie nie wiem czy czytales, ale to dosc ciekawa ksiazka, i zdziwilo mnie, ze napisales ze zbyt popularnonaukowa, kiedy ona wlasnie jest mocno nieprzystepna i zbyt naukowa dla przecietnego zjadacza chleba ze swoja naukowa terminologia, Dlatego odnioslem wrazenie, ze moze ja pomyliles z inna pozycja....
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Jasne, zgadzam się, że nauka nie jest doskonała, ale nic lepszego nie mamy. Zresztą doskonałość nie istnieje. Jeśli chodzi o Nową Biologię Ruperta, to czytałem, ale jak wiele książek przerwałem, bo już nawet nie popularnonaukowy, ale pseudonaukowy bełkot jest dla mnie niestrawny. Sama idea pola morfogenetycznego to żarcik taki, chyba. Dawkinsowy samolubny gen mnie poruszył bardziej, choć też trudno się nie przyczepić w wielu miejscach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Samoliubny gen mial duzo wiecej sensu w czasach kiedy wychodzil i generalnie malo bylo wiadomo o genomie.
Co do Sheldrake'a to nie wydaje mi sie to zarcikiem, bo takie proste pytanie jest bardzo trudne: skad kukulki wiedza gdzie maja leciec jezeli nigdy nie widza swoich rodzicow i oni im nie przekazali tej wiedzy? Maja mapy geograficzne zakodowane w genach?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
|