adampio
Go
|
Adaś widziałem " dobrobyt" górali nie żyjących z ceprów Wyobraz sobie, ze ja tez bo za czasow komuny to ceprow w gorach nie bylo tylko "paniska", ktore to biednego gorala w dupe tak walili, ze oscypki jadlo sie rano na obiad i kolacje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Masz racje Ali odnosnie "dobrobytu" zreszta kazdy dobrobyt z "agroturystyki" to "zamek z piasku". Gryzzli, kazdy orze jak moze Prawdziwa potega jest w UMYSLE. Czego dowiedli CI co posiadaja ten SKARB. O kim myslisz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
oscypki jadlo sie rano na obiad i kolacje... dla poprawienia zdrowotności z wędzoną słoniną - oczywiście, bo samo "górskie powietrze" prawie nic nie daje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
a i slonina byla obowiazkowa, i baranina tez. Barany sie skonczyly, jak te inne "barany" wymyslili odbaranianie gor. Co prawda hodowla baranow w latach 80-tych stala sie nieoplacalna ale zapomniano tu jak zwykle o zdrowiu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
Prawdziwa potega jest w UMYSLE. Czego dowiedli CI co posiadaja ten SKARB. O kim myslisz? O tych co na pierwszym miejscu stawiaja SWOJE "ZDROWIE I DLUGOSC ZYCIA" a na drugim zabezpieczenie materialne w postaci "ZRODEL DOCHODOW"! Dodam, ze bez wzgledu na rase i pochodzenie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
a i slonina byla obowiazkowa, i baranina tez. Barany sie skonczyly, jak te inne "barany" wymyslili odbaranianie gor. Co prawda hodowla baranow w latach 80-tych stala sie nieoplacalna ale zapomniano tu jak zwykle o zdrowiu. W latach o których wspominasz "adampio", zagłębiem owczarskim na wełnę i jagnięcinę były Kujawy. A dziś - kto o tym (wie) pamięta?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...ale zapomniano tu jak zwykle o zdrowiu...
Adam to jest wlasnie powszechne zjawisko. Ludzie " zapominaja" co jest " najcenniejsza waluta". Np. powszechne jest picie alkoholu ktory rujnuje zdrowie i skraca zycie! BTW Nie wspominam o paleniu tytoniu! Co mozesz pomyslec o takich ludziach?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Picie drogiego alkoholu (nie mylić z alkoholizmem) wybitnie wydłuża życie, a palenie cygar lub fajek (nie mylić z nałogiem tytoniowym) jest antyrakowe - tak udowodniono w Nowej Zelandii na całej populacji wyspy. Pijący drogie trunki i jednocześnie palący cygara - należą do najzdrowszych i najdłużej żyjących obywateli tego kraju. Badania opublikowane w latach osiemdziesiątych XX w. - źródła nie chce mi się szukać, ale tak jest tylko w Nowej Zelandii.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Przy tych badaniach, na pewno nie wzięli pod uwagę różnicy w odżywianiu się bogatych i biednych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
O tych co na pierwszym miejscu stawiaja SWOJE "ZDROWIE I DLUGOSC ZYCIA" a na drugim zabezpieczenie materialne w postaci "ZRODEL DOCHODOW"! Dodam, ze bez wzgledu na rase i pochodzenie. To znaczy chcesz stworzyc grupe ludzi siedzaca w domach, nie pracujacych obibokow, zyjacych z kuroniowki ale myslacych tylko o swoim zdrowiu? Osobiscie nie widze problemu w zabezpieczaniu sie materialnie i jednoczesnie prowadzeniu zdrowego i rozsadnego zycia. Pomysl o takim skojarzeniu: agroturystyka z zywieniem optymalnym ( stare goralskie zarcie) !!!!;)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Go
|
Picie drogiego alkoholu (nie mylić z alkoholizmem) wybitnie wydłuża życie,
nie musi być drogi ale powinien być "dobry" ps. kiedyś miałem okazje i wolałem brać tani kapslowany ruski/mołdawski niż najlepszego francuza
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Pojecie "dobry" w odniesieniu do alkoholu to jaki to jest alkohol? Bebelucha w butelce z francuzka etykieta kosztujaca 160 zl, czysta wodka robiona na ziemniakach czy tez domowej roboty nalewka z czystego spirytusu np na malinach?
Dobry alkohol w czasach kiedy wszystko sie podrabia,na wszystkim sie oszukuje, "chrzci" itd....jaki to alkohol?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Go
|
Przy tych badaniach, na pewno nie wzięli pod uwagę różnicy w odżywianiu się bogatych i biednych. trafiłaś w dyche ps do górali też można to przypisać tyle że statystyki nie da się naciągnąć średnio - zamożnych jest nie więcej jak 30% a planktonu 70% ps. Adaś w czasach ciemnej komuny pdróbek nie robiono
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...Pojecie "dobry" w odniesieniu do alkoholu to jaki to jest alkohol?...
Lepsze od alkoholu i tytoniu sa z pewnoscia "konopie indyjskie" jesli chodzi o uzywki. Daja przyjemniejsze doznania, o wiele mniej szkodza a co najwazniejsze nie prowadza do uzaleznienia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Pojecie "dobry" w odniesieniu do alkoholu to jaki to jest alkohol? Bebelucha w butelce z francuzka etykieta kosztujaca 160 zl, czysta wodka robiona na ziemniakach czy tez domowej roboty nalewka z czystego spirytusu np na malinach? Według mnie to: "nalewka z czystego spirytusu np na malinach". W tym roku spróbuję jeszcze zrobić "Aroniówkę" To mi ciągle przypomina nalewki Dionizego, albo Mostowiaka Oni wiedzieli co służy zdrowiu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...Według mnie to: "nalewka z czystego spirytusu np na malinach"...
Wedlug mnie spirytus to trucizna i maliny niczego tu nie zmienia. Analogicznie jak ze smiercia, nic to nie da, ze ktos wierzy w zycie pozagrobowe! Skoro doprowadzil do stanu, ze trupem jest!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Pojecie "dobry" w odniesieniu do alkoholu to jaki to jest alkohol? Bebelucha w butelce z francuzka etykieta kosztujaca 160 zl, czysta wodka robiona na ziemniakach czy tez domowej roboty nalewka z czystego spirytusu np na malinach? Według mnie to: "nalewka z czystego spirytusu np na malinach". W tym roku spróbuję jeszcze zrobić "Aroniówkę" To mi ciągle przypomina nalewki Dionizego, albo Mostowiaka Oni wiedzieli co służy zdrowiu. Tez tak mysle, choc wiekowym koniaczkiem,whiski i starym porto albo czerwonym winem nie pogardze nie pogardze, choc bardzo sporadycznie. Czytalem, ze powinno sie pic 375 ml czerwonego wina dziennie albo 50 gr alkoholu dziennie "dla zdrowia" , ale co zrobic jak alkohol nie sluzy, albo sie go wrecz nie lubi? Odpowiedz jest prosta: nie pic.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
...Według mnie to: "nalewka z czystego spirytusu np na malinach"...
Wedlug mnie spirytus to trucizna i maliny niczego tu nie zmienia. Analogicznie jak ze smiercia, nic to nie da, ze ktos wierzy w zycie pozagrobowe! Skoro doprowadzil do stanu, ze trupem jest! Ale Gryzzli, skoro mamy pomagac swojemu organizmowy to "powinnismy" 20 gr alkoholu pic dziennie, taka ilosc jaka organizm sam produkuje. Odciazanie organizmu jest naszym obowiazkiem. Tak? O zyciu pozagrobowym zbyt wiele nie mozemy powiedziec, mozemy natomiast, na podstawie badan, wypowiedziec sie na temat dobrego wplywu alkoholu na nasze zdrowie. Wsztstko z umiarem jest OK, naduzywanie nawet slowa "kocham Cie" prowadzi do zlego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
W małżeństwie słowa "kocham cię" nie można przedawkować Ale z alkoholem może być różnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Pojecie "dobry" w odniesieniu do alkoholu to jaki to jest alkohol? To dokładnie tak jak "naukowo" jest zdrowy, roślinny np: palmitynian z oleju, a ten sam biochemicznie palmitynian ze słoniny to już "naukowo": niedzrowy, nasycony tłuszcz zwierzęcy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|