BIEGANIE

[Dasna]

  A w słońcu juĹź +12 st.C. Wiosna.
http://www.youtube.com/watch?v=RvOaIABDeJI   

[Radzio]

Mogę śmiało napisać- pierwsze fajne, wiosenne wybieganie w promieniach słońca. 

Biegaj!

[administ]

Dziś wizytowałem autem moją traskę biegową. Ciapa taka, Ĺźe za tydzień moĹźe będzie zdatna! 
Jutro podobno pierwszy dzień wiosny meteorologicznej.
Pora inaugurować sezon! Jak podeschnie. 

[renia]

Jeśli autem się nie zakopałeś to biegać wnet się da...

[administ]

Ale ja byłem moją terenĂłwką, a nie jakimś tam Ferrari! 

[renia]

Ja też dzisiaj terenówką po polu jeździłam...

A biegać to też można np. w kaloszach, a nie w jakiś tam adidasach...

[Radzio]

...
Pora inaugurować sezon! Jak podeschnie. 

Zdecydowanie! 

I tu zgoda.  Bowiem pod wpływem wody skórzane obuwie szybko marnieje.

[Radzio]

Mgła. Mgła w lesie.
O ile zamieć dostarcza wiele emocji, o tyle mgła wprost przeciwnie. Słyszalność co nieco przytłumiona, widzialność jeszcze bardziej. Już z tych dwóch powodów można odnieść wrażenie, że jest się sennym. Ponieważ nie odnotowałem żadnego śladu zimy (prawdopodobnie z powodu mgły ) z przyjemnością przeznaczyłem te 700-800kCal na pracę nie zważając zbytnio na obuwie, które i tak "żyje na kredyt".

O! I jeszcze jedno. 
Z tego wszystkiego nawet nie zauważyłem(prawdopodobnie z tego samego powodu co powyżej )  jak jesień łagodnie przeszła w zimę, a ta z równą subtelnością w wiosnę. 

Biegaj. Albo przynajmniej zerknij sennym, wiosennym spojrzeniem na pewien punkt ósmy i ...zastosuj się.

[Radzio]

Pięknie i słonecznie, w górze, a dla równowagi- pod nogami- błocko.
Dzisiaj trudność polegała na takim wybieraniu przewyższeń, żeby stopy, jeszcze obute , były suche.
Mogę z przyjemnością napisać, że cel osiągnąłem połowicznie, bo tylko w prawym bucie utrzymałem suchość.  (tak jakbym nie mógł zdjąć obu  ).
A wszystko to kosztem całych 650kCal.

[Radzio]

W lesie "merdających ogonów" bez liku.
Szczęśliwie dla mnie przymrozek na tyle związał rozmiękczone podłoże, że obyło się bez jazdy figurowej.  

Kilometraş ... zgodny z punktem "ósmym". 

[Radzio]

Przymrozek.
Niedzielny przymrozek przy słonecznym dniu to zachęta do rześkiego spaceru.
Po takim spacerze śniadanie wygląda jak z najbarwniejszego pisma kulinarnego.

[MariuszM]

Po takim spacerze śniadanie wygląda jak z najbarwniejszego pisma kulinarnego.

Czyli 5xWiO koniku na talerzu ;P

Niedawno wrĂłciłem z biego-spaceru w promieniach zachodzącego słońca. Jedyna niedogodność, to zbyt obfite "wymiana" ciepła z otoczeniem, aĹź czapkę musiałem ściągnąć i rozpiąć wiatrĂłwkę uff jak gorąco 

[Radzio]

Po takim spacerze śniadanie wygląda jak z najbarwniejszego pisma kulinarnego.

Czyli 5xWiO koniku na talerzu ;P
...

 

A p e t y c z n i e ! 

[Radzio]

....Jedyna niedogodność, to zbyt obfite "wymiana" ciepła z otoczeniem, aż czapkę musiałem ściągnąć i rozpiąć wiatrówkę uff jak gorąco 

Wiosna!... Panie SierĹźancie.  

[Radzio]

Umiarkowany minus pozwala sięgać w las, gdzie stopa nie sięga.  
Ten typ pogody jest w stanie zachować w jako takiej kondycji moje wysłużone syntetyki i ocalić je przed błotkiem. 
I pomyśleć, że pusty łeb nie zdawał sobie sprawy do czego służy sublimacja ... w przyrodzie.  
12km, bo łatwo szło.

[Dasna]

Bieg po Lwowie to nieciekawa sprawa teraz. Musiałam się nieźle nagimnastykować, żeby nie połamać nóg. Jakoś slalomem , w podskokach i zeskokach pokonałam 4 km.

[renia]

A co utrudnia tam bieg? Kałuże?

[Radzio]

Dziś biegowo jest nienagannie, spacerowo tym bardziej.
Najlepiej zrobić to w porze, kiedy już grzeje, ale jeszcze nie rozmraża.
Lub odwrotnie- kiedy juş zamraşa, ale jeszcze grzeje. 
W obu przypadkach zjawisko występuje jeszcze stosunkowo krótko i dotyczy ... lasu.  

[Radzio]

W dalszym ciągu twardo. Aż dziw, że szutry są rozmiękłe.
W promieniach ledwo co "obudzonego" słońca i towarzystwie naprawdę atrakcyjnie oszronionych chojaczków upłynęło mi 13km.

[Radzio]

Ponieważ dziś jest dzień,
który mężczyźni powinny należycie uhonorować, na przykład
... podczas wieczornego spotkania w PUB'ie. - odmierzyłem stosowną ilość kilometrów, 8.


Ciągle sucho, nie rozumiem.