Autor
|
Wtek: BIEGANIE (Przeczytany 3911740 razy)
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Ech, czasem uda mi się poprawić nawet humory. Ale marnuję przy tym mnóstwo własnej, bezcennej energii. Popuścił bym reportaż z takich kontaktów na manowcach niestety, jakość video jest tak ordynarna, że aż ... bardzo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
... No nie , nie rób tego. ... Z logicznego punktu widzenia, to przeczenie i przeczenie w jednym zdaniu nieodmiennie oznacza zakonspirowaną akceptację- w dodatku kompletnie nie uświadomioną. Ale po co wtedy te ćwiczenia, przecież napisałem wystarczająco ordynarnie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Ponieważ "naćpałem" się niedawno przez ca... niecałe 12km, popuszczę wodze Waszej fantazji i uchylę rąbek z pod spódnicy. ... miało być tajemnicy- oczywiście. Typowe zachowanie rasowej płotkarki o niewątpliwej urodzie. Podyktowane precyzyjnie odważonym i w optymalnym momencie podanym posiłkiem. W świecie nauki nie jest tajemnicą, że wybitni sportowcy aktywują w naukowcach naturalną potrzebę badacza- mimo tego, że większość tych drugich zgodzie twierdzi, że jest to wysoce szkodliwe(znowu zakamuflowana wiadomość, że istnieje podejrzenie o kompletnym braku symbiozy na płaszczyźnie naukowiec-sportowiec). Otóż posiłek ten to ... w głównym stopniu mięso kangurze. Przyjęcie go objawowo cechują tuż przed startem: minimalna praca rąk- niemniej jest ona dynamiczna, drgawki mięśni nóg połączone z rozluźniającymi wstrząsami, radosne ruchy głową. W dystansie- wysoce dynamiczny wyrzut nogi wykrocznej, poprzedzający atak na płotek. Zmęczenia nie widać, ponieważ na obserwacje potrzeba dłuższego niż czas antenowy. Zupełnie inaczej zachowywał się europejski zawodnik- w opisywanym przypadku junior(autopsja). Dystans znacznie dłuższy, przeszkód znacznie mniej, za to powtarzające się cyklicznie. Sposób myślenia naukowców identyczny- taka sama funkcja mózgu. Bezpośrednio przed strzałem startera następowały dynamicznie ugięcia kończyn dolnych, przypominające przysiadanie na zadzie, po których następowały minimalne grzebnięcia- świadczące jednak o potężnej sile,ramiona pozbawione były w ogóle dynamiki, głowa wykonywała raczej wyrzuty do tyłu i intensywne wstrząsy, bardzo charakterystyczne było ciche parskanie przerywane znacznie głośniejszym rżeniem.(Z tego okresu pozostały mi niekontrolowane grzebnięcia i kontrolowane rżenie- a może odwrotnie) Po starcie i w dystansie istny dynamit. Zmęczenie na mecie było aranżowane wzorem radzieckich i amerykańskich bohaterów filmów wojennych. Naukowo opracowane posiłki podawane były z precyzją radzieckich zegarków i w ilościach odmierzanych na równie precyzyjnych wagach sklepowych. Głównym składnikiem- w odróżnieniu od australijskich mistrzów, była oczywiście konina. Na szczęście dziś nikt już nie wie, które jej części były najbardziej optymalne i jak należało je przygotowywać. Jedno jest pewne, na drobiu typu bażanciki można jedynie podfruwać, a i to stanowi problem nie lada wśród współczesnej młodzieży. Radzio Ponieważ praca jest autorska, próby wykorzystywania jej dla celów badawczych i naukowych są jak najbardziej zalecane.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
administ
Go
|
- trzeba było się uczyć, a nie urządzać durne galopady. Można też patolkiem se pomachać. Płacą po milionie US$ za turniej szlemowy. A matma jest dla głuptasów!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
- trzeba było się uczyć, a nie urządzać durne galopady. Można też patolkiem se pomachać. Płacą po milionie US$ za turniej szlemowy. A matma jest dla głuptasów! A niekiedy dla ... głuptasków.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
administ
Go
|
To tylko ci bieglejsi! Bo dziś computer zwalnia niektórych całkowicie z myślenia...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Ale za myslenie marnie płacą w dzisiejszych czasach, a komputery są coraz tańsze, więc po co sie wysilać? Najlepiej robić za małpę, to jest dobrze płatne dzisiaj
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Teraz małpy z racji stanowiska, to najmąrdzejsze są. A do tego mają expertów... Wystarczy, że stado napisze cyt: "W związku z tym Komitet Terapii uznaje tzw. "dietę optymalną" lek. med. Jana Kwaśniewskiego za wybitnie szkodliwą dla zdrowia. Wartość diety, jako poddanej osadowi jednego tylko lekarza - jej autora - jest całkowicie niewiarygodna, dieta ta zagraża zdrowiu i nie powinna być stosowana." I wszelkie małpy już WIEDZĄ! I dobrze im tak, bo małpy zasługują na małpi żywot!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
To pewnie przez tą zwiększoną emisję CO2 Niedotlenienie mózg... ups miało być głowy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Teraz małpy z racji stanowiska, to najmąrdzejsze są. A do tego mają expertów... Wystarczy, że stado napisze cyt: "W związku z tym Komitet Terapii uznaje tzw. "dietę optymalną" lek. med. Jana Kwaśniewskiego za wybitnie szkodliwą dla zdrowia. Wartość diety, jako poddanej osadowi jednego tylko lekarza - jej autora - jest całkowicie niewiarygodna, dieta ta zagraża zdrowiu i nie powinna być stosowana." I wszelkie małpy już WIEDZĄ! I dobrze im tak, bo małpy zasługują na małpi żywot! Bez sprawdzenia osądzać....to jest "wiedza naukowa"...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Nie ma dla nas innej drogi propadowania Diety Optymalnej, jak dołączyć do stada małp... W takim przypadku będziemy z urzędu mądrzy i będziemy mogli wiecej mądrych rzeczy powiedzieć. A zmałpić się nie damy!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|