Autor
|
Wtek: BIEGANIE (Przeczytany 3912857 razy)
|
|
anakin
Go
|
Bo każdy wie, co dla niego dobre... Gdyby tak było w rzeczywistości... niestety nie jest tak, co widać gołyk okiem na ulicach. Albo w sklepowych koszykach. Mnie chodzi tylko to, że tzw. "euforia biegacza" jest czymś w rodzaju środka znieczulającego, reakcji obronnej organizmu na dłużej trwający dyskomfort.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
*reakcją obronną
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
... niestety nie jest tak, co widać gołyk okiem na ulicach. Albo w sklepowych koszykach. A coś jest nie teges z tymi ulicami i koszykami?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Malgosia
Jr. Member
wiadomoci: 2887
|
Cóż... tak to już niestety jest, że nawet wśród Optymalnych próżno wypatrywać prawdziwie optymalnych umysłów. Większość ograniczyła się do zmiany nawyków żywieniowych, do większej aktywności fizycznej - są zdrowsi,mają więcej energii i ogólnie czują się dużo lepiej. I to im wystarczy. Niewielu złapało bakcyla na poszyukiwanie odpowiedzi, na znajdywanie wiedzy o dziejach ludzkości, i tych bliższych i tych najdalszych - liczących blisko kilkanaście tysięcy lat. Mnie to wszystko bardzo zainteresowało, a nawet zacząłem żałować, że jestem tu i teraz, choć wolałbym być gdzieś tam kiedyś, w przeszłości. Gdzie ludzie mieli wiedzę i wiarę, dzięki której nie bali się odejść, umrzeć. Byli mężni i dzielni, nie lękliwi. Nie bali się o swoje życie, nie trzymali się go tak kurczowo.
Bardzo zaciekawiła mnie postać Jednej Wielkiej Bogini. Okazuje się, że niegdyś - tysiące lat lemu - kobiety były równe mężczyzną i mogły sobie pozwolić tak i oni przykładowo na promiskuityzm, miały takie same prawa. Wychodzi więc na to, że feminizm nie jest wcale czymś nowym... Znów sprawdza się porzekadło mówiące o tym, że wszystko już kiedyś było, miało miejsce.
Anakin, czytajac Twoje posty odnoszę wrażenie, że nie jestes szczery w swoich wypowiedziach i prowadzisz jakąs grę, nie szanujesz prywatności innych, zapedzasz się w bezpostawnych ocenach. Jest takie powiedzenie: "nie każdy jest mędrcem, kto zwapniał", ale na pewno żaden 27 latek nie ma doświadczenia. A poprzez doświadczenia zdobywa się dopiero mądrość. Cenię młodych za ich dążenie do wiedzy, ale zarazem żałośnie odbieram tych, którzy coś już wiedzą i są zarozumiali z tego powodu. Życzę Tobie, abyś jak najszybciej zrozumiał "wiem, że nic nie wiem" i wtedy przestaniesz oceniać innych, a doceniać wszystkich, bo przecież "nawet każdy głupek ma swój rozum".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Wiem, że nic nie wiem. Zwłaszcza od kiedy uwoniłem się z żywieniowego Matrixu. Zarazem zdaję sobie sprawę z tego, że jestem butny i wyniosły, czasem nawet arogancki. Taka moja natura. Dyplomata ze mnie marny. Demokracji nienawidzę. Istny młody Tom Riddle.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
No zgadza się! Ale to normalne w młodym wieku. Jeszcze mawiąją: "żyj i daj żyć" (po swojemu)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Czas nas uczy pokory...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
w kilka miesięcy- 6 . Odpowiem za "cebulaka" z dobrych dzieci, tu i teraz - wyjątkowo niski cukier, wyjątkowo niskie trójglicerydy, względnie niski poziom insuliny, względnie niski LDL i wysoki HDL, względnie wysoki poziom glukagonu, niski poziom hormonu wzrostu, świadczy o wybitniej przewadze katabolizmu i rokuje rychły zgon w każdym wieku. Szczególnie u osób w podeszłym wieku A 140mg% to po to, aby sobie 99% populacji "opty"-malnej nie zawracało głowy badaniem poziomu cukru we krwi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
...a wydawałoby się, że to "pikne" wyniki...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Po to są zaniżone normy, aby każdy był "chory" i aby wykańczać tabletkami zgodnie ze "sztuką" i bezkarnie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Dlatego dzwonią do domu i zapraszają na darmowe badania...dbają o klientów... To wszystko tak ładnie, w białych rękawiczkach...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
No właśnie! Przychodzi zdrowy człowiek, co ma ze 350mg% cholesterolu całkowitego we krwi do dohtora, a dohtor mówi, że "chory", bo norma jest 200mg%. No i jak już ten zdrowy człowiek w to uwierzy - przepadł, bo zaczyna się leczyć na chorobę, której nie ma. Ale co to mnie obchodzi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Ja tam uwielbiam cholesterol - im więcej, tym lepiej. Zjadać też go uwielbiam, właściwie to mam "dietę bogatocholesterolową".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Mnie dziwi,że człowiek z wykształceniem technicznym podchodzi do sprawy 140mg% jako wyznacznika "zdrowia",długości życia? Nie zwracając przy tym uwagi, że poziom "złej" glukozy po posiłku może wynosić 100-200mg% i więcej. Nie wspominając nic o tym, jak kształtuje się średni poziom glukozy w ciągu doby, w przeciągu miesiąca i więcej. Przy czym całkowicie pomija integrację metabolizmu, który nie przełącza/włącza się jednym pokrętłem/przyciskiem w postaci 140mg% . No cóż jakoś trzeba zarabiać na życie, strasząc ludzi krótkowiecznością i chorobami A jak poziom cukru wpływa na wydajność pracy, wie ktoś?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Nie po to Bóg uczynił cholesterol w pożywieniu smacznym, abyśmy się go bali i go omijali...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Zasada jest bardzo prosta: im więcej cholesterolu zawiera pokarm, tym bardziej jest wartościowy dla człowieka. Czyli dokładnie odwrotnie niż zalecają, aby robotę mieli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Mnie dziwi,że człowiek z wykształceniem technicznym podchodzi do sprawy 140mg% jako wyznacznika "zdrowia",długości życia? Ale co się napropaguje Diety Optymalnej w internecie - to jego! Choć przyznaję, żę Użytkownik bardzo ładnie skierował tu - "krystyna48" To dobrze rokuje na przyszłość. PS W badaniach PAN nad krzywą cukrową wychodzi, że u Optymalnych jest wszystko w normie, ale niektórzy będą 140mg% wałkować do końca świata i jeden dzień dłużej, bo tak lubią. W Bromatologii UM Poznań w cukrze u Optymalnych, też nic niepokojącego nie wykazano.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Zasada jest bardzo prosta: im więcej cholesterolu zawiera pokarm, tym bardziej jest wartościowy dla człowieka. Czyli dokładnie odwrotnie niż zalecają, aby robotę mieli. Jak jeszcze nie byłam na DO i szukałam w tabelach wartości spożywczych produktów najbogatszych w witaminy i składniki mineralne, to wkurzało mnie to, że najwięcej tych cennych składników było w najbardziej "szkodliwych" produktach...takich jak np. żółtko czy podroby... i nie wiedziałam co jeść...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|