forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-24, 20:34:28

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com
669733 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  BIEGANIE
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 255 256 257 258 259 [260] 261 262 263 264 265 ... 636 Do dou Drukuj
Autor Wtek: BIEGANIE  (Przeczytany 3912994 razy)
Radzio
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5180 : 2012-10-01, 06:20:57 »

Radzio!
Głębokie ukłony od amatora!  Very Happy
42 km naraz, to nie jest jakaś tam przebieżka - jeszcze raz gratulacje  Cool

Thx! Wink Very Happy
Tak naprawdę, to przebiegłem ok. 47km, bo 3km przed i 2km po- nie zaległem na "murawie" stadionu. Very Happy
Miasto rodzinne zwiedziłem- ... "lotem ptaka"!  Laughing Laughing

Tak będę wpinał, co mi się przypomni. Wink Np. ... Jestem lepszy od Chuck'a Norris'a Cool, "on nigdy nie przebiegł Maratonu Warszawskiego". Very Happy Cytat pochodzi z plakatu, trzymanego przez młodziutkiego kibica płci żeńskiej, którym rozbawiał biegnących po Wilanowie.
Zapisane
Daniel
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5181 : 2012-10-01, 06:24:48 »

Co do gratulacji, to ... jakoś poszło, jakoś poszło... . Wink Very Happy
Co do czasu. Napisz najpierw ile wody wypijasz, podczas 20km-ych i dłuższych wybiegań. Wink Very Happy
ZA DŁUGI. Niczego nie poprawiłem, ponieważ to zbyteczne było. Celowałem- to nie grzech Wink-  w 3:25,00. Jednak za wcześnie "porozcapierzało" mi palce, najpierw u jednej nogi, potem u drugiej- przy każdej próbie zwiększenia tempa. No to człapu człap ... do mety. Very Happy
Podczas maratonu, to staram się pić jak najwięcej. Przy każdym wodopoju, a przeważnie są co 5 km, jeden do dwóch kubeczków plastykowych. Czasami na siłę, szczególnie na początku. Z doświadczenia wiem, że jak już nastąpi odwodnienie, to go już nie usuniesz przez najbliższe godziny choćbyś nawet wiadro wody wypił. Czyli przyjmijmy 200 ml razy 8 to wychodzi 1,6 l przy minimalnym piciu.
Czas jaki zamierzałeś osiągnąć jest poza moim zasięgiem i już pewnie to się nie zmieni.
Czy nie miałeś kryzysu po 30 km?
Zapisane
grenis
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5182 : 2012-10-01, 10:06:55 »

A ja nigdy nie pojmę, jak bardzo chorym trzeba być, żeby odnajdywać przyjemność i korzyść ze ślamazarnego, długiego biegania. Żaden drapieżnik nie robi takiej głupoty. Jakże pragmatyczniejsze i mądrzejsze są zwierzęta od ludzi, o ileż mniej mają zdegenerowane umysły.

Nie zrozumcie mnie źle... Od kiedy zacząłem chodzić uwielbiałem biegać, ale nie biegać jak jakiś chory maratończyk, tylko ścigać się z kumplami z jednego podwórka. A że jestem urodzonym sprinterem, który zawsze był szybszy od reszty - aż po liceum - tym bardziej lubiłem takie wyścigi. Bo zawsze wygrywałem, zawsze byłem pierwszy, zawsze każdego dogoniłem - upolowałem.

Ale ilekroć widzę mijającego mnie osobnika, który sobie biegnie przed siebie... zastanawiam się - po cholere to robi.

Zresztą nie tylko biegania to dotyczy. Obecnie wolę nawet pływać. Niestety ludzie pływają tak jak biegają... pomalutku, aby się nie zasapać. Przepłynie, w cudzysłowie, taki dziesiątki basenów i nawet się nie zmęczy... A ja po dwóch (100m) mało ducha nie wyzionę. Ale jedni płyną kraulem sportowym, a drugich woda sama niesie... A niektórych biegaczy wiatr popycha.

oni plywaja dla przyjemnosci i nie czuja się jak na polowaniu  Very Happy
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5183 : 2012-10-01, 19:38:08 »

...
Podczas maratonu, to staram się pić jak najwięcej. Przy każdym wodopoju, a przeważnie są co 5 km, jeden do dwóch kubeczków plastykowych. Czasami na siłę, szczególnie na początku. Z doświadczenia wiem, że jak już nastąpi odwodnienie, to go już nie usuniesz przez najbliższe godziny choćbyś nawet wiadro wody wypił. Czyli przyjmijmy 200 ml razy 8 to wychodzi 1,6 l przy minimalnym piciu.
Czas jaki zamierzałeś osiągnąć jest poza moim zasięgiem i już pewnie to się nie zmieni.
Czy nie miałeś kryzysu po 30 km?
Ja jednak bardziej polegam na informacji co dzieje się w paszczy. Smile Wypiłem w sumie 100-200ml, nie wiem dokładnie, ale uzupełniałem na ogół po dwa łyki, przy czym pierwszy połykałem dopiero, gdy ślina "wymieszała mi się" z wodą- wcale się z tym nie spieszyłem. Co jakiś czas(po m/w 23km) spluwałem sprawdzając konsystencję śliny- gdyby okazało się, że to, co czuję w ustach, było złudne. Oczywiście nie plułem na oślep Wink Very Happy. Przez cały dystans śliny miałem pod dostatkiem, a jej konsystencja, mogę napisać, sprawiała mi przyjemność. Woda wydawała mi się zbyt "sucha". Suchość poczułem dopiero tuż(100m) przed samym stadionem, kiedy kibice zaczęli zachęcać mnie do ostrzejszego finiszu, dopingując po imieniu i w dodatku zdrobniając je- nie byłem na to przygotowany. Smile

Czas gra rolę, ale tylko w zależności od celu, jaki ktoś sobie wyznaczy. Ja "nieco" podciągam poprzeczkę, Wink ale cel/cele były inne. Very Happy
Chociażby- cały dystans przebiegłem nie otwierając paszczy, co ma bezpośredni wpływ na wydolność, wydajność- wszystko.

Kryzysu nie było. Tylko nierozwiązywalny problem z zaistniałymi, niebolącymi przykurczami palców u nóg. Czegoś zaczynało brakować. Very Happy



Z zapamiętanych... Very Happy
Na koszulce jednego z biegaczy widniał napis:
                " Nie żyjesz po to,
                   by trenować.
                 Trenujesz po to,
                   by lepiej żyć."

Od razu- w myślach Wink- skorygowałem:
                    Nie żyjesz po to,
                     by lepiej trenować.
                    Trenujesz po to,
                     by lepiej żyć.
Po czym wyprzedziłem i pobiegłam dalej- lepiej żyć. Wink  Laughing
   
 
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5184 : 2012-10-01, 19:38:55 »

Dziś 4km, rozpędzam się. Wink  Laughing Laughing
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5185 : 2012-10-02, 18:51:30 »

Powtórka rozrywki. Wink  4km trop w trop.Very Happy
Z zapamiętanych podczas maratonu...
Wiele "pleców obarczonych było" dosyć długim napisem, zaczynającym się od: "Biegnę dla..." i tu następowało imię,
a potem schorzenie, bądź miejsce pobytu wymienionej osoby. W dalszej części coś w rodzaju modlitwy.
Motywacja, to bezsprzecznie ważny czynnik, ale ja uznałem bezkrytycznie, że tak naprawdę biegną "dla ...siebie". A hasła na koszulkach to jedynie "poezja" i znak rozpoznawczy. Smile
W zasadzie niewiele "pleców" nic nie wyrażało, ale pozostałe, mimo że też zapamiętane "mimobiegiem", to szeroko rozumiana reklama. Wink  Very Happy

Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5186 : 2012-10-03, 07:09:19 »

Krzysiu!
Spisałem się jak mogłem. Very Happy
Jeśli jesteś przed sprawdzianem, ... to może być Twoja kolej. Wink Very Happy
          Ukłony Radzio
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5187 : 2012-10-03, 18:06:37 »

Chodzi o Krzyśka Kwaśniewskiego?
Poprawił wynik, ale przeliczył się z możliwościami finiszowymi rozpoczynając dystans za wolno i...
NIE DOGONIŁ  pierwszego Shocked Confused  Wink Laughing
Ale się starał!  Very Happy Very Happy Very Happy
I bardzo dobrze, że przegrał, bo bieg to też taktyka. I teraz to wie.
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5188 : 2012-10-03, 21:19:59 »

Ja też się cieszę. Very Happy
W dodatku bardzo dobrze... się cieszę. Wink  Laughing
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5189 : 2012-10-04, 20:04:54 »

Z zapamiętanych z maratonu...
O tym też wypada mi wspomnieć. Podczas biegu słyszałem sporo karetek pogotowia. Nie przypominam sobie aż tylu interwencji z udziałem syren. Neutral
W dodatku, niektóre odcinki trasy wiodły przez wąskie ścieżki Parku Kabackiego- wjazd karetki w takie miejsce nie jest komfortowy.
Przypuszczam, że organizatorzy wyciągną wnioski na przyszłość. Smile

W zasadzie wszystko w sobie "poukładałem", wobec czego od jutra ... biegam. Wink  Laughing Laughing
Zapisane
jerzy555
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5190 : 2012-10-04, 21:20:03 »

W Piotrkowie Trybunalskim odbył się Międzynarodowy Bieg Trybunalski z udziałem 1100 osób....no ja w tym czasie bawiłem się w paintbaal...   Rolling Eyes
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72243


Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5191 : 2012-10-04, 21:23:19 »

Panowie, lepiej to byście się wzięli za zdrowaśki a nie głupoty Wam w głowie... Cool
Zapisane

jerzy555
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5192 : 2012-10-04, 21:31:27 »

Panowie, lepiej to byście się wzięli za zdrowaśki a nie głupoty Wam w głowie... Cool

a może by choraśki z raz...ale nie znam tekstu...no przecie my zdrowi są Shocked
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72243


Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5193 : 2012-10-04, 21:37:44 »

 Laughing
Zapisane

MariuszM
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5194 : 2012-10-05, 20:14:52 »

Cytuj
Po biegu 48-godzinnym - spadek "złego" cholesterolu
http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1637937,1,po-biegu-48-godzinnym-spadek-zlego-cholesterolu,index.html
cytując klasyka: Więc biegajmy Wink Very Happy
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5195 : 2012-10-05, 20:26:33 »

A co z tym "miażdżeniem w stopach krwinek czerwonych u biegaczy, powodujący niedokrwistość", czy jakoś tak wyszło "naukowcom" ?  Laughing...  Rolling Eyes Wink
Zapisane
RafałS
Sr. Member
****
Pe: Mczyzna
wiadomoci: 18141


Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5196 : 2012-10-05, 20:36:29 »

A co z tym "miażdżeniem w stopach krwinek czerwonych u biegaczy, powodujący niedokrwistość", czy jakoś tak wyszło "naukowcom" ?  Laughing...  Rolling Eyes Wink
Na moje możliwości umysłowe - nie jest to możliwe! Krwinki chyba zbyt obłe są i pływne...  Rolling Eyes  Smile
Zapisane
MariuszM
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5197 : 2012-10-05, 20:38:24 »

mówią,że

Cytuj
"Wyniki wskazują, że nie ma mowy o zakwaszeniu krwi, (...) Widać, że czerpali energię głównie z tłuszczu.

Po pierwszych 12 godzinach biegu u zawodników stwierdzono "mobilizację" układu immunologicznego. "To oczywiste. Po prostu organizm zareagował na stany zapalne wywołane na przykład otarciami stóp"
Powrót organizmu do stanu wyjściowego trwa około tygodnia. Jak wskazały badane parametry krwi, system immunologiczny przystępuje do naprawy w trakcie wysiłku
Głupi nie jest ten organizm Smile
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72243


Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5198 : 2012-10-05, 21:11:05 »

We wszystkich procesach zachodzących w organizmie widać wielką INTELIGENCJĘ...
Zapisane

Radzio
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #5199 : 2012-10-05, 22:02:22 »

mówią,że

Cytuj
"Wyniki wskazują, że nie ma mowy o zakwaszeniu krwi, (...) Widać, że czerpali energię głównie z tłuszczu.

Po pierwszych 12 godzinach biegu u zawodników stwierdzono "mobilizację" układu immunologicznego. "To oczywiste. Po prostu organizm zareagował na stany zapalne wywołane na przykład otarciami stóp"
Powrót organizmu do stanu wyjściowego trwa około tygodnia. Jak wskazały badane parametry krwi, system immunologiczny przystępuje do naprawy w trakcie wysiłku
Głupi nie jest ten organizm Smile

Co oni! Jakiego tygodnia? Cztery dni.   Smile  A piątego ... na wybieg.  Laughing Laughing Laughing
Zapisane
Strony: 1 ... 255 256 257 258 259 [260] 261 262 263 264 265 ... 636 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.046 sekund z 20 zapytaniami.