Autor
|
Wtek: BIEGANIE (Przeczytany 3909745 razy)
|
administ
Go
|
Ostra niewydolność sercowo-naczyniowa - klasyczna reakcja zajęcy i saren na gonienie! Czyli przyczyną śmierci było żywienie pastwiskowe - coś jakby 5*wio albo klasyczny wegetarianizm.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ostra niewydolność sercowo-naczyniowa - klasyczna reakcja zajęcy i saren na gonienie! Czyli przyczyną śmierci było żywienie pastwiskowe - coś jakby 5*wio albo klasyczny wegetarianizm. To prawda, znana nawet u domowych królików i świnek morskich w reakcji np. na atak(realny lub nie)psa...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
I to tylko 10 km...ciekawe czy trenowal czy pobiegl ot tak, na afere.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
grenis
Go
|
Biegl pewnie dla zdrowia ... i nie dobiegl
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Bo sport jest dla zdrowych, a nie chorych. Widuje czasami otyłych biegaczy i żal mi ich, bo tylko stawy sobie niepotrzebnie niszczą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Biegl pewnie dla zdrowia ... i nie dobiegl Ponoć dobiegł...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Ostra niewydolność sercowo-naczyniowa - klasyczna reakcja zajęcy i saren na gonienie! Czyli przyczyną śmierci było żywienie pastwiskowe - coś jakby 5*wio albo klasyczny wegetarianizm. Wasza cywilizacja ginie, a nam tylko te... no... sarny i dziczki w głowach. O!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ostra niewydolność sercowo-naczyniowa - klasyczna reakcja zajęcy i saren na gonienie! Czyli przyczyną śmierci było żywienie pastwiskowe - coś jakby 5*wio albo klasyczny wegetarianizm. Wasza cywilizacja ginie, a nam tylko te... no... sarny i dziczki w głowach. O! Pal sześć, cywilizację Nie było nas był las...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Pięknie dziś- cicho w lesie, sarny zaczęły mnie ignorować. 4m i ...nic. Bowiem boso, to bosko. Po wodzie jednak łaził nie będę- mam rozum. A ten, no, budyń Ci nie wychodzi między palcami? A wirtualny Las to znasz Ty, mój PLUmciu? Lepszy niż te Kampinowskie, czy Kabackie mokradła. A za poniższe... kochany przeze mnie jesteś. (Taa, dla Ciebie powyższe)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Ileż razy można przebaczać? A nie wiem. Każdy ma inną tolerancję... Najbardziej tutaj się liczy tolerancja Admina. Mądrość - zauważę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Ileż razy można przebaczać? Stale dopóty, dopóki to ludzki- jak sama kilka postów dalej sama stwierdzisz- odruch ma ma być. Ludzki to on będzie, gdy Ludzi naprzeciw siebie, na przykład przy ognisku, zobaczę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Pięknie dziś- cicho w lesie, sarny zaczęły mnie ignorować. 4m i ...nic. Bowiem boso, to bosko. Po wodzie jednak łaził nie będę- mam rozum. A ten, no, budyń Ci nie wychodzi między palcami? A wirtualny Las to znasz Ty, mój PLUmciu? Lepszy niż te Kampinowskie, czy Kabackie mokradła. A za poniższe... kochany przeze mnie jesteś. (Taa, dla Ciebie powyższe) Wirtualnego nie. Rzaholecki znam i Siedmiomilowy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Najbardziej tutaj się liczy tolerancja Admina. I to jest najwłaściwsze podsumowanie, bo to nie nasze forum. To jest Forum mojego Przyjaciela i Szefu doskonale o tym wie i pełni funkcję P/o. Mój Przyjaciel jest na zasłużonej emeryturze, a nie został ubezwłasnowolniony. (Tu można by zaryzykować, ale po co - jakiś ładny fiatuszek z rozśpiewanego, eleganckiego, angielskiego bukietu, tak chętnie słuchanego dla zrównoważenia rozchybotania emocjonalnego- na przykład )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Pięknie dziś- cicho w lesie, sarny zaczęły mnie ignorować. 4m i ...nic. Bowiem boso, to bosko. Po wodzie jednak łaził nie będę- mam rozum. A ten, no, budyń Ci nie wychodzi między palcami? A wirtualny Las to znasz Ty, mój PLUmciu? Lepszy niż te Kampinowskie, czy Kabackie mokradła. A za poniższe... kochany przeze mnie jesteś. (Taa, dla Ciebie powyższe) Wirtualnego nie. Rzaholecki znam i Siedmiomilowy... Pytanko było, czy znasz. Piszesz nie znam, a potem wymieniasz. Rujnujesz mnie Serce moje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Pięknie dziś- cicho w lesie, sarny zaczęły mnie ignorować. 4m i ...nic. Bowiem boso, to bosko. Po wodzie jednak łaził nie będę- mam rozum. A ten, no, budyń Ci nie wychodzi między palcami? A wirtualny Las to znasz Ty, mój PLUmciu? Lepszy niż te Kampinowskie, czy Kabackie mokradła. A za poniższe... kochany przeze mnie jesteś. (Taa, dla Ciebie powyższe) Wirtualnego nie. Rzaholecki znam i Siedmiomilowy... Pytanko było, czy znasz. Piszesz nie znam, a potem wymieniasz. Rujnujesz mnie Serce moje. Dasz radę, trenerze Nie takie rzeczy przed Tobą...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Właśnie, właśnie! Ale z drugiej strony to tylko wuwuwu... Jasne , życie codzienne dostarcza nam duuużo emocji, ale.... mimo, że to tylko Internet to ile czasu już tu spędzamy ze sobą? I czy naprawdę nie należy się liczyć z innymi , bo to tylko wuwuwu? Trochę kultury i wzajemnego szacunku powinno być przestrzegane nawet na www... Bez dwóch zdań. Radzio też się zgodzi, jak mniemam. Gavroche dobrze, że dodałeś mniemam, bo każdy niech odpowiada za siebie. Każdy się z tym zgodzi Więc Radzio też. To Twoja, samozwańcza póki co, decyzja.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Och widze, ze klimat jak na DD sie zrobil No prawie jak w domu Kto robi aktualnie za edyte a kto za adasia? Tęsknisz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Do śmietnika.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
To tylko słowa. Wcale ich tak dużo znowu nie pisze. Jak przestanie w ogóle, to nawet nik nie zauważy Czepiacie się słówek i chłopaka Gavroche napiszę Ci tak. Słowa mają wielką moc. Potrafią góry przenosić i razić boleśnie. Słowa to myśli ubrane. Jeśli piszesz z kimś miło, nie napastliwie i czujesz się w rozmowie z nim bezpiecznie i w miarę komfortowo i nagle .... ni z gruszki ni z pietruszki ten ktoś Ci wali między oczy szpilę i nazywa złośliwie a jeszcze wplątuje w to Twoje dziecko to jak reagujesz? W lustro spójrz, ale nie w to zawoalowane. W moje, te z tyłu. Zaryzykuj, być może znów poczujesz się i komfortowo i bezpiecznie... kilka lat temu proponowałem spotkanie, zdawało mi się- nadzieja była, że z zupełnie zdrową osobą, gdyż sam nie domagałem. A teraz, teraz jestem zdrów! A dla Ciebie mam tylko lustro- to i tak więcej niż mnie stać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Poprosiłaś, żebym Twoje privy uszanował i nic nigdy o nich nie wspominał, więc milczę. A Ty co- można taka? Od Ciebie nauczyłem się jednak, żeby nigdy nie mówić nigdy. A za Twą pomoc publicznie podziękowałem, ale to nie jest d o ż y w o c i e. Radzio pokaż te nasze prywatne rozmowy a nie strasz nimi. OK? OK! Kobiecie trudno odmówić, kiedy grzecznie prosi. Ale zanim się upokorzę- napisz, gdzie ja o naszych privach wspominam. No! Napisz to, albo zastanów się na drugi i trzeci i czwarty i Reinkarnowany raz, zanim Szefowi zaczniesz donosić, te... no... karteczki- na przykład. To mądry facet jest! Pozwoli mi godnie odejść, albo Tobie ... drugoroczna. Na "wuwuwu tak przecież może być. "Tam" tak łatwo nie podegnę kolan.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|