BIEGANIE

[RafałS]

Czekamy na stabilizację pogody, bo to w moim wieku trzeba dbać o zdrowie...

Zatr sakr! z tym wiekiem  ... Planeta z pogodą nie do przewidzenia...

[Gavroche]

W niektórych miejscach jest łatwiej.
Na Antarktydzie, zum beispiel. 

[Blackend]

Ale co tam robić? Nuda nudą, no ale bez przesady.

[RafałS]

Można na ten przykład urządzić zawody w odśnieżaniu. 

[Blackend]

No faktycznie, zajęcie aĹź do śmierci.  

[RafałS]

Albo i z poślizgiem. 

[Blackend]

 

[Gavroche]

http://www.aktywniebardzo.pl/Biegi/Biegi/Z-Berlina-do-Poznania-w-3-dni!-Niewidomy-maratonczyk-podejmuje-wyzwanie

[administ]

Co to ludziska dla upublicznienia nie robią!

[Blackend]

Nawet samoloty rozbijają. 

[renia]

Nawet samoloty rozbijają. 

http://kochanezdrowie.blogspot.com/2015/03/szczyt-kamstwa-samobojstwo-przez.html

[Blackend]

Sezon biegowy rozpoczęty. 
Na początek skromnie tylko 3km bez tego huraoptymizmu jak kiedyś, gdy pełnym dystansem zaczynałem. Potem przez dwa tygodnie kolana miałem zabetonowane. 
OgĂłlnie jestem umiarkowanie zadowolony, po trzech czwartych dystansu tempo było dobre, nie jestem zmęczony i nic mnie boli. 
Pod koniec maja powinienem być juĹź rozbiegany na pełny godzinny dystans. 
Dzisiaj pierwszy raz testowałem nowe dokanałowe słuchawki od zajączka, ktĂłrych w ogĂłle się nie spodziewałem.  
Pierwsze wraĹźenia są super, świetnie słychać basy, poziom głośności mam na połowę tego co wcześniej (słychać najcichsze niuanse) i nie wieje mi teraz do uszu, co jest największą zaletą przy niĹźszych temperaturach. 

[administ]

U! 
Tu jeszcze bury biegowe na strychu! 

[Blackend]

Sprzyjająca temperatura mnie zachęciła, no i tęsknota za lasem, bo dawno nie byłem. 

[administ]

Temperatura jest idealna, ale nastroju nie mam...

[Radzio]

 
To akurat zostało już zapisane w moich Panów pamiętnikach.

Dot. jedynie tęsknoty.

[Radzio]

Temperatura jest idealna, ale nastroju nie mam...

 
Przyjdzie Ci, Szefu mój, po ATP na wieś latać. Jak nic!

[Gavroche]

Widziałem dzisiaj biegacza koło 40, nie powiem, ładnie zbudowany, szczupły, na pierwszy rzut oka zdrowy.
Ale jak mnie minął, to zobaczyłem, najohydniejsze w moim Ĺźyciu, Ĺźylaki podudzi, chyba mając takie basaje nie biegałbym w ogĂłle, albo chociaĹź chował to pod jakimi dresami. 
Widziałem sporo wywalonych żył, co u osiłków nie jest niczym dziwnym, nawet pewnie część z nich była zniszczonymi żyłami z charakterystycznymi "pozwijaniami", ale to co miał ten facet, to się nadawało do horroru.
A moĹźe biegł do szpitala, na zabieg? 

[Radzio]

 
Pięknie chrzanisz!
Koło 40-stki żylaki nie są ważne, ważne jest to, że "gdy 40-haha mija, to torba robi się dłuższa od kija". O!

[Gavroche]

Czyli obcisłe spodenki z lycry?