Gavroche
|
Jest bieg i bieg. Trucht jest bardzo naturalny. Ja zaczynam mniej więcej zwykłym marszem 5km/h, jak już mi endorfiny skoczą to idę 8,5-9km/h, ale często takiego tempa nie utrzymuję, bo skok pulsu (a ja wierzę w aerobik na niskim tętnie) więc raz na tydzień-dwa się tak wygłupiam, a najczęściej chodzę 10km w takim czasie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Wreszcie pięćdziesiąt dziewięć minut! Super jak na dziadka przed sześćdziesiątką... Mógłbym jeszcze zejść parę minut, ale nie lubię dezaminować zbyt dużo alaniny - bo to podtrucie jak po przebiałczeniu!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Kiedyś mnie uczyli, że dezaktywować (dezaminować) jest niepoprawnie, a teraz jest poprawnie. I bądź tu mądry (a może "bydź"?).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
vvv
Go
|
DHMO + IUPAC + ustawa o ochronie czystości języka polskiego = oksydan.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Oksyproton (II)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
oldboy
Jr. Member
wiadomoci: 975
|
Jest bieg i bieg. Trucht jest bardzo naturalny. Ja zaczynam mniej więcej zwykłym marszem 5km/h, jak już mi endorfiny skoczą to idę 8,5-9km/h, ale często takiego tempa nie utrzymuję, bo skok pulsu (a ja wierzę w aerobik na niskim tętnie) więc raz na tydzień-dwa się tak wygłupiam, a najczęściej chodzę 10km w takim czasie.
Dzisiaj potruchtałem znowu. 4.4km w 28minut więć troszkę szybciej i kapkę dalej. Nawet fajne to bieganie w kółko. Ciekawe ile jeszcze okrążeń dołożę w takim tempie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ja wiem, że wytrzymałość i siłę można (relatywnie) szybko wytrenować. Kilka lat temu jak zacząłem marsze z kamizelką, to 5km w godzinę (z okładem) mnie zabijało. Po roku byłem już zadowolony z wydolności, a teraz w tempie 5-6km na godzinę mógłbym iść ze 12h.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Wreszcie pięćdziesiąt dziewięć minut! Super jak na dziadka przed sześćdziesiątką... Mógłbym jeszcze zejść parę minut, ale nie lubię dezaminować zbyt dużo alaniny - bo to podtrucie jak po przebiałczeniu! Jeszcze do sześćdziesiątki sporo Tobie brakuje...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Zleci chybcikiem...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Tak mniej więcej od czterdziestki zegarek zaczyna przyspieszać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Ja wiem, że wytrzymałość i siłę można (relatywnie) szybko wytrenować. Kilka lat temu jak zacząłem marsze z kamizelką, to 5km w godzinę (z okładem) mnie zabijało. Po roku byłem już zadowolony z wydolności, a teraz w tempie 5-6km na godzinę mógłbym iść ze 12h. Dokładnie, ale jest jeden warunek, trzeba mieć czas i być wypoczętym. Inne jest bieganie w weekend lub jeszcze lepiej w długi weekend, a inne w dzień powszedni - przynajmniej u mnie tak jest.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
Będę trzymała kciuki za wasze krótsze czasy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
renia
|
Będę trzymała kciuki za wasze krótsze czasy. A ja za lepsze czasy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
To już na pampersy mam zbierać?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|