|
Blackend
|
W sumie na jedno, bo tu i tu jednak kalafior.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
Prawie bieganie długodystansowe
Jutro rano startuję w takim niby maratonie. 100km Wartą (nie wpław - na kajaku, więc luzik). Doradźcie mi, proszę - czy śniadanko zjeść inne niż w "zwykły dzień"? Co i ile przekąsić na postojach? - będą trzy: na 40-tym, 63-cim i 82-gim kilometrze. Całość planuję (chciałbym) przebyć w 10 godzin.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Moim zdaniem 3/4 zwykłej porcji na śniadanie, a potem śmietanka, jeśli, jeśli poczujesz głoda. Czysta woda do woli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
Moim zdaniem 3/4 zwykłej porcji na śniadanie, a potem śmietanka, jeśli, jeśli poczujesz głoda. Czysta woda do woli. Wciągnąć mniej niż zwykle? Tak sobie myślałem, że może by nieco więcej...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
2 litry wody biorę ze sobą. Śmietanki nie planowałem, ale to dobry pomysł - wezmę pół litra.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Tylko po co więcej jeść? Uzupełnia się po, a nie przed... Podczas wysiłku przewód pokarmowy nie jest preferencyjnym źródłem składników odżywczych, odwrotnie jak w spoczynku. Krew jest potrzebna gdzie indziej. Lecz wprowadzanie gwałtownej zmiany przed ważną imprezą nie jest zbyt rozsądne, dlatego mniejsza porcja zwyczajowego posiłku będzie spoko, plus drobne, treściwe przekąski, do których organizm jest przyzwyczajony, w razie potrzeby. Mnie taki schemat przed i w trakcie wielu zawodów zawsze służył, ale każdy jest inny. Ktoś tutaj pisał, że przed startem w maratonie zawsze 15-20h przerwy od jedzenia sobie ordynował, Daniel?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
Dzięki. Tak zrobię.
wyjeżdżam za 10 minut
dam znać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
połamania wioseł !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
Powodzenia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Dzięki. Tak zrobię.
wyjeżdżam za 10 minut
dam znać
A odpowiedni statusik na fejsie ustawiony?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
renia
|
Dzięki. Tak zrobię.
wyjeżdżam za 10 minut
dam znać
Sprzyjających wiatrów...ahoj...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Sprzyjających wiatrów...ahoj... ojoj no co Ty mu życzysz ? życzę bezwietrznie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Sprzyjających wiatrów...ahoj... ojoj no co Ty mu życzysz ? życzę bezwietrznie Ważne, żeby był na fali...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
oldboy
Jr. Member
wiadomoci: 975
|
Dzisiaj kolejne kółko do przodu, 4.8km w 32minuty. Jako że zacząłem biegać od tak to nie orientuje się czy w drodze do np. 8km w godzinkę wystarczy jak w ciężarach progresja liniowa, powiedzmy + kółko(400m) jak długo będę mógł i się mieścił w czasie czy to jakaś większa magia?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
Powodzenia
Dziękuję, pomogło. Przepłynąłem. Wiosła nie połamałem, wiatr 90% w oczy, 10% z boku, deszcz "tylko" 4 razy + 2 ulewy gratis, 10,5 godziny od startu do mety.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
Sprzyjających wiatrów...ahoj... ojoj no co Ty mu życzysz ? życzę bezwietrznie Ważne, żeby był na fali... To było przedwczoraj, ale do dzisiaj jestem "na fali". Wczoraj startowałem w wyścigu na 2,5km -> medal brązowy "przytuliłem".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
Tylko po co więcej jeść? Uzupełnia się po, a nie przed... Podczas wysiłku przewód pokarmowy nie jest preferencyjnym źródłem składników odżywczych, odwrotnie jak w spoczynku. Krew jest potrzebna gdzie indziej. Lecz wprowadzanie gwałtownej zmiany przed ważną imprezą nie jest zbyt rozsądne, dlatego mniejsza porcja zwyczajowego posiłku będzie spoko, plus drobne, treściwe przekąski, do których organizm jest przyzwyczajony, w razie potrzeby. Mnie taki schemat przed i w trakcie wielu zawodów zawsze służył, ale każdy jest inny. Ktoś tutaj pisał, że przed startem w maratonie zawsze 15-20h przerwy od jedzenia sobie ordynował, Daniel? Jeszcze raz dziękuję za tę radę. Na śniadanie "zjadłem" tylko kawę 200g + śmietanka 30% 200g. W trakcie 1/4 zwykłych ilości i śmietanka. Wydolnościowo nadspodziewanie dobrze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Sprzyjających wiatrów...ahoj... ojoj no co Ty mu życzysz ? życzę bezwietrznie Ważne, żeby był na fali... To było przedwczoraj, ale do dzisiaj jestem "na fali". Wczoraj startowałem w wyścigu na 2,5km -> medal brązowy "przytuliłem". 2,5 kajakiem? Sam czy w parach? I gratuluję, obojętnie jakim sposobem ten medal zdobyłeś. Dziewczyny lubią brąz...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|